Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=9312
Strona 1 z 1

Autor:  Garda [ 14 sie 2011, o 18:18 ]
Tytuł:  Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /980440518

Autor:  marek48100 [ 14 sie 2011, o 19:22 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

Wiadomo - Podkarpacie!!! :D
marek

Autor:  Zbieraj [ 14 sie 2011, o 20:07 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

A jak to ładnie napisane! :lol:
"stoi z rozpostartymi żaglami"
W przeciwieństwie do kormorana, który stoi z postawionymi skrzydłami :lol:
"z ożaglowaniem gaflowym (główny żagiel ma cztery ramiona)".
Jak to było? Mam chusteczkę, haftowaną, wszystkie cztery ramiona" :lol:
"Rzeszowiakiem nie miałem szansy na walkę – mówi. - To typowo wycieczkowy jacht".
Hej, nasi forumowi Rzeszowiacy szpicbergeńscy, radzę sprawdzić, czy PZŻ uznaje staż na wycieczkowcach :lol: :lol: :lol:

Autor:  marek48100 [ 14 sie 2011, o 20:21 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

Czepiasz się :lol: Sukces jest niewątpliwy, a żagiel gaflowy ma rzeczywiście cztery rogi :lol: :lol:
Jak nie wierzysz to sprawdź w wikipedii ;)
marek

Autor:  Zbieraj [ 14 sie 2011, o 20:48 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

marek48100 napisał(a):
Czepiasz się :lol: Sukces jest niewątpliwy,
Nie czepiam się sukcesu.Czepiam się Jego Wysokości Pana Redaktora.
marek48100 napisał(a):
żagiel gaflowy ma rzeczywiście cztery rogi :lol: :lol:
Jak nie wierzysz to sprawdź w wikipedii ;)
Poważnie? Gaflowy nie ma ramion???? Pan Redaktor twierdzi co innego! :lol: :lol: :lol:

Autor:  marek48100 [ 14 sie 2011, o 21:05 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

Trudno wymagać by każdy redaktor znał żeglarski "dialekt" :lol: Poza tym pisze dla laików ;)
Ciekawe jakimi słowami opisał by na przykład bimbombramstenę :lol: :lol:
marek

Autor:  Carlo [ 14 sie 2011, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

marek48100 napisał(a):
http://www.boatbuilders.glt.pl


Widzę jakieś korzenie w 7 HDW :) Drużynowego dobrze znam.
Pozdrowienia.

Autor:  Zbieraj [ 14 sie 2011, o 22:16 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

marek48100 napisał(a):
jakimi słowami opisał by na przykład bimbombramstenę
Byłby usprawiedliwiony. Trudno opisywać mądrze coś, co nie istnieje :D

Autor:  Wąski [ 15 sie 2011, o 01:34 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

To taki nasz lokalny pi-ar na usługach szczurów lądowych z gór... Ja to nazywam propagandą w służbie jedynie słusznej gówno-prawdy.

Żeszuf górą! Tys prowda, hej... :cool:

Autor:  JasiekN [ 15 sie 2011, o 07:44 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

SlaWasII napisał(a):

Tys prowda, hej... :cool:


Sławuś, a skądżeśty? Najwyraźniej, dla ciebie, wszyscy, co mieszkają na południe od granicy zaboru pruskiego obowiązkowo muszą się posługiwać gwarą góralską. Rzeszów to stolica Podkarpacia, lokalny akcent jest tam całkiem inny, śpiewny, kresowy, bliższy lwowskiemu.

Kiedyś, za studenckich czasów, włóczyliśmy się z plecakami po Bieszczadach, szef naszej gromadki miał dziewczynę z Leżajska. Rodzice dodali jej (w charakterze przyzwoitki) 10-letniego braciszka. Ten to dopiero gadał! Aniśmy sie spostrzegli, gdy wszyscy (krakusy z urodzenia) zaczęliśmy "zaciongać". A jaki śmiech był już po powrocie, gdy spotkawszy się w knajpie ze znajomymi, którzy nie byli z nami na tej wędrówce - któryś z nas od niechcenia rzucił: "a coś sję na mnie popaczył jak chadra na milicjanta?" :-)

Autor:  marek48100 [ 15 sie 2011, o 10:15 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

Zbieraj napisał(a):
Trudno opisywać mądrze coś, co nie istnieje :D

Jak to nie istnieje?? Myślicie że jak ktoś mieszka jeszcze dalej od Rzeszowa w stronę Antarktydy to nie wie że bimbombramstenga znajduje się pomiędzy stenbimbombramstengą i bombramstengą :lol: :lol:
A jak chcecie wiedzieć to mówię bez żadnego akcentu :D chyba że jestem po sporej dawce "optymizmu" to zależnie od okoliczności mówię jak górale, tajojki i potrafię się dogadać z każdym obcokrajowcem (wcale nie musi mówić po polsku) tylko potem cholernie ręce mnie bolą :lol: :lol: :lol:
marek

Autor:  Wąski [ 15 sie 2011, o 10:49 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

JasiekN napisał(a):
...obowiązkowo muszą się posługiwać gwarą góralską...

"A dyć tam, godocie! Nic nie wicie!" :lol:
Ja ino parafrazuję mojego ulubionego Jegomościa Józka... à propos Prawdy! ;)

Mówiąc poważnie, staram się jak mogę mówić w poprawnej literackiej polszczyźnie. Czasem coś wtrącę. Gwary nie znam, ani góralskiej, ani podkarpackiej. A już do lwowskiej to Rzeszowowi daleko! Za to, często bywam w Przemyślu, gdzie mnie kiedyś zauroczyła lwowska gwara - śpiewna, lekka i dowcipna. Jej granica zaczyna się gdzieś tak za Jarosławiem. :cool:

I żeby mnie posta jaki zielony w kosz nie wsadził, muszę dodać, że Przemyśl ma bardzo zacne tradycje żeglarskie. To tak tylko na marginesie, bo to wszyscy wiedzą. :D

Autor:  Olek [ 15 sie 2011, o 12:19 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

Zbieraj napisał(a):
Hej, nasi forumowi Rzeszowiacy szpicbergeńscy, radzę sprawdzić, czy PZŻ uznaje staż na wycieczkowcach :lol: :lol: :lol:

ciiii ... bo się wyda, i co ja potem zrobię jak przyniosą mi opinie do reklamacji ;)

Autor:  marek48100 [ 15 sie 2011, o 12:52 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

Pływałem po morzu tylko dwa razy (statkiem wycieczkowym oczywiście :D ) i na śródlądziu zaliczyłem kilka akwenów. Jednak my mamy swoje Bieszczadzkie Morze czyli J. Solińskie i możecie mi wierzyć że nigdzie tak człowiek nie odpocznie jak zwiedzając urokliwe zatoczki odnogi Sanu. Cisza, spokój, nieskażona natura i tylko szkoda że z roku na rok nad brzegami pojawia się coraz więcej cywilizacji :-(
Zapraszam
marek

Autor:  JasiekN [ 15 sie 2011, o 17:22 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

Zapraszać nie musisz. Tak Bogiem a prawdą - mało-wiele po słodkim pływałem. Odkąd "zabrał" mnie Bałtyk, a potem szersze wody - nie miałem okazji. Ale w Solinie jestem zakochany.

"Dzika woda", "dzikie wiatry".

Dzika woda - bo zależy od aktualnej sytuacji hydrograficznej, która inżynierom na Zaporze każe przytrzymać, albo puścić. Stajesz na cumie dziobowej - a rano się budzisz z ręką w nocniku, 20 metrów od najbliższej kałuży. Normalnie - wody pływowe :-)

Dzikie wiatry - bo to sztuczny zbiornik w górach. O ile pamiętam, na Solinie raz się odbyły mistrzostwa Europy w Hornetach. Wszyscy Polacy pojechali gdzieś w tzw. pi...reneje, w bok, inni starali się jechać "po bożemu". Polacy wiedzieli, że od Teleśnicy dmuchnie - powygrywali wszystko, co się dało. Potem już na Solinie mistrzostw nie było :-)

Z własnej praktyki - raz, w Cieśnince, w drodze do Chrewtu, mijałem sie z innym jachtem, idącym kontrkursem, na odległość rzutu puszki z piwem. Obaj szliśmy "na motyla" :-)

Rozwinięcie linii brzegowej zapewnia, że jeśli chcesz mieć święty spokój - to zawsze znajdziesz "prywatną" zatoczkę.

Ja na dodatek mam takie coś, że budzę się równo ze słoneczkiem, choć reszta załogi śpi (mają rację, bo wiatr włączają dopiero ok. 10, a wyłączają ok. 17). No to co mam robić między piątą a dziesiątą? Rozdmuchać wczorajsze ognisko, nałowić ryb (biorą jak głupie), nazbierać grzybów (rosną jak głupie) i zrobić pobudkę o dziewiątej...

Kocham Solinę!

Autor:  marek48100 [ 15 sie 2011, o 20:07 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

I wszystko to jest prawdą!!
Lepiej od Ciebie bym tego nie ujął :D
marek

-- 15 sie 2011, o 21:57 --



Załączniki:
100_4330.JPG
100_4330.JPG [ 1.4 MiB | Przeglądane 1958 razy ]
Obraz 015.jpg
Obraz 015.jpg [ 1.3 MiB | Przeglądane 1958 razy ]
100_4453.JPG
100_4453.JPG [ 1.16 MiB | Przeglądane 1958 razy ]

Autor:  marek48100 [ 16 sie 2011, o 17:08 ]
Tytuł:  Re: Modelarz żaglowców z Rzeszowa w-ce mistrzem świata

Niedawno zabrałem się za robienie dekoracji do salonu (bez terminu, bez planów, bez kasy :D ) i dopiero syn zauważył podobieństwo z omawianym modelem - przypadek? :D
marek

Załączniki:
100_0429.JPG
100_0429.JPG [ 1.07 MiB | Przeglądane 1891 razy ]
bilde.jpg
bilde.jpg [ 34.91 KiB | Przeglądane 1891 razy ]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/