Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Zbieraj ukrzyżowany
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=9556
Strona 1 z 1

Autor:  Maar [ 5 wrz 2011, o 16:30 ]
Tytuł:  Zbieraj ukrzyżowany

Jeszcze na cewuemowej stronie nic nie ma, ale uczynny FaceBook donosi:

Drodzy, obchody 50-lecia huczne były. Relacja znajdzie się tu jak dojdziemy do siebie :-). Teraz tylko jedna ważna informacja - Naczelnik ZHP odznaczyła Krzyżami Zasługi dla ZHP następujących Zawiszaków: kpt. Andrzeja Drapellę, st. mech. Ryszarda Grzenkowskiego, kpt. hm Jana Ludwiga, kpt. hm Waldemara Mieczkowskiego, kpt. hm Jana Sauera, bosmana hm Romana Streubla, kpt. hm Grzegorza Studziżbę i kpt. Janusza Zbierajewskiego. Czuj, czuj ! Czuwaj !

Jak teraz do Janusza należy się zwracać? Wasza krzyżacka mość? :-)

Autor:  Wąski [ 5 wrz 2011, o 16:53 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Nie tytułuj tak wątków, boś mnie stracha napędził... Już myślałem, że ostatnio gdzieś podpadł... ;)

Autor:  Maar [ 5 wrz 2011, o 16:59 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

SlaWasII napisał(a):
Już myślałem, że ostatnio gdzieś podpadł...
W sensie, że na Krakowskim go wystawili i bronią? :-)

Autor:  robhosailor [ 5 wrz 2011, o 17:01 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Maar napisał(a):
SlaWasII napisał(a):
Już myślałem, że ostatnio gdzieś podpadł...
W sensie, że na Krakowskim go wystawili i bronią? :-)

:lol: :lol: :lol:

Gratuluję Zasłużonemu dla ZHP! :respekt:



***
(a co na to ZHR? ;) )

Autor:  Wąski [ 5 wrz 2011, o 17:15 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

E... boją się, że zdradzi Zawiszę dla Karola, bo armator nieznany. :lol:

Autor:  Doktor [ 5 wrz 2011, o 17:19 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Na Zawiasie rej wiódł Waldek Mieczkowski, Janusz był przeddzień wieczorem na imprezie kapitanów, a jak je nazwał Maciek Sodkiewicz "zaduszki Zawiasowe" sobie odpuścił i poleciał do Włoch :lol:

Autor:  Catz [ 5 wrz 2011, o 19:16 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

robhosailor napisał(a):
ZHP

To to co wywodzi sie ze skautow i przybieralo przerozne nazwy, z HSPS wlacznie?
Bylem tam ( w epoce ZHP ), ale krotko....
Catz Niemilitarysta, Niebojowkarz, Niekorzystajacy Z
Przykro mi, ze oburzam i pewnie obrazam mnostwo porzadnych ludzi - z harcerstwa, poza harcami dziecinnymi, mam raczej przykre wspomnienia - nic na to nie poradze.
Catz

Autor:  Jurmak [ 5 wrz 2011, o 19:23 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Catz napisał(a):
Przykro mi, ze oburzam i pewnie obrazam mnostwo porzadnych ludzi - z harcerstwa, poza harcami dziecinnymi, mam raczej przykre wspomnienia - nic na to nie poradze.


Oj tam od razu obrażasz :lol: Ja tam harcerstwo miło wspominam, ba do dzisiaj w ostatnią sobotę maja spotykamy się na ognisku, byłem wtedy piękny i młody, nosiłem bordowy beret i skakałem ze spadochronem :lol: :lol:
I nawet miłych wspomnień nie burzy to, że na obozie harcerskim poznałem swoją pierwszą, teraz już byłą żonę :lol: :lol: :lol:

Autor:  Colonel [ 5 wrz 2011, o 19:36 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

NIe czuje sie urazony, HSPS to była przykra koniecznośc...

Autor:  Catz [ 5 wrz 2011, o 19:39 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Jurmak napisał(a):
I nawet miłych wspomnień nie burzy to, że na obozie harcerskim poznałem swoją pierwszą, teraz już byłą żonę

:D
Dlatego wlasnie rozroznilem ponure celach harcerstwo od boskich, mlodzienczych i niewinnych harcow ;)
Ja tez bylem piekny i mlody kiedys! A ze spadochronem nie bylo mi do twarzy :evil:
Catz

-- 5 wrz 2011, o 20:42 --

Colonel napisał(a):
NIe czuje sie urazony, HSPS to była przykra koniecznośc

Bogu dzieki jakos uniknalem, bo pewnie moglem sobie na to pozwolic. W ktorym to roku nastal?
Catz

Autor:  Colonel [ 5 wrz 2011, o 19:44 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

NIe pamietam (lata 70?). Dla mnie to było proste narzędzie żeglowania. I dlatego po za stopien harcerski "organiztora" nie wyszedłem.

Autor:  Catz [ 5 wrz 2011, o 20:11 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Chyba dosc pozne.....?
Rozumiem - jak wiekszosc typow w naszym wieku, sila rzeczy, korzystalismy z owczesnych "dobrodziejstw" - mozliwosci, tanie wakacje no i w koncu indokrynacja nie byla zbyt nachalna i... chyba bylismy dosc odporni.
Skladalem "przysiege" na Haliczu, tam, gdzie staly kiedys szubienice: na szczescie byla nas kupa, bo bez zadnych namawianek kilku z nas przemilczalo czesc " byc wiernym sprawie socjalizmu! " :D
Okolicznosci przyrody byly piekne, miejsce nasiakniete historia i dramatem... czegos sie tam jednak nauczylem.
Moja niechec i "niemile wspomnienia" sa à posteriori - w koncu to dranstwo grac na sensatywnosci dzieci.
Catz

Autor:  Cypis [ 6 wrz 2011, o 14:50 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Maar napisał(a):
Jeszcze na cewuemowej stronie nic nie ma, ale uczynny FaceBook donosi:

Drodzy, obchody 50-lecia huczne były. Relacja znajdzie się tu jak dojdziemy do siebie :-). Teraz tylko jedna ważna informacja - Naczelnik ZHP odznaczyła Krzyżami Zasługi dla ZHP następujących Zawiszaków: kpt. Andrzeja Drapellę, st. mech. Ryszarda Grzenkowskiego, kpt. hm Jana Ludwiga, kpt. hm Waldemara Mieczkowskiego, kpt. hm Jana Sauera, bosmana hm Romana Streubla, kpt. hm Grzegorza Studziżbę i kpt. Janusza Zbierajewskiego. Czuj, czuj ! Czuwaj !

Jak teraz do Janusza należy się zwracać? Wasza krzyżacka mość? :-)
Tak, jak zwykle, czyli per obywatelu... (tu można wstawić dowolnie wszystko, z obywatelem krzyżakiem włącznie)

Azaliż nie wiesz, jak obywatel członek etc... Zbierajewski zbudował był Dar Młodzieży?

Autor:  Maar [ 6 wrz 2011, o 15:17 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Cypis napisał(a):
Zbierajewski zbudował był Dar Młodzieży?
Ale za Dar dostał - ZTCP - medal a nie krzyż.

Autor:  JasiekN [ 6 wrz 2011, o 15:55 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Pax vobiscum!

Na szczęscie jest to Hyde Park, więc można o wszystkim.

Rację mają i Jurek i Andrzej, którzy w harcerstwie realizowali swoje pasje (spadochroniarstwo, żeglarstwo), i Catz, "programowo" potępiający "programowe socjalistyczne", i przemilczający pewien passus z roty Przyrzeczenia (nie przysięgi).

A prawda leży pośrodku.

BTW - generałowi Baden Powellowi też trochę by można do koryta nawrzucać pod względem ideowym. On swój skauting stworzył na konkretne zapotrzebowanie wojny burskiej, stworzył "szkołę janczarów", dziś powiedzielibyśmy - "młodych komandosów".

Geniusz Andrzeja Małkowskiego i jego żony - Olgi Drahonowskiej, skodyfikowany później przez ich następców, m.in. druha Kamyka - Aleksandra Kamińskiego - skauting przetworzył w coś, co jest wartością samą w sobie - harcerstwo.

Tak, byłem harcerzem i instruktorem. Od zuchów zaczynając po funkcje instruktorskie, prawie końca studiów. W komunistycznym harcerstwie (bo innego nie było). I jestem z tego dumny!

Bo harcerstwo (zwłaszcza w tamtych czasach, a chyba i do dziś) było takie, jaki był drużynowy. Nie takie jak kazało kolejne Plenum KC - tylko takie, jak wyglądał dzień powszedni.

Owszem, byli drużynowi typu Jacka Kuronia, którzy byli bardziej czerwoni od czerwonych, więc założyli drużyny walterowskie. Byli też instruktorzy, którzy w tych samych czasach tworzyli KIHAMy (Kręgi Instruktorów Harcerskich im. Andrzeja Małkowskiego). Fakt, jedni i drudzy w końcu szli siedzieć.

Ja miałem szczęście żyć normalnie.

Moja drużyna, mój szczep były normalne - ani nie komunistyczne, ani nie klerykalne. Np. wiedzieliśmy, że ojciec jednego z druhów to politruk z 6 PDPD - dlatego metodą "cichej rozmowy", bez przymusu i z pełnym zrozumieniem, również z jego strony, w niedzielę służbę wartowniczą w obozie pełnił właśnie on i kilku innych. Reszta szła kilka kilometrów do najbliższego miasteczka, gdzie przed kościołem padała komenda "czas wolny 1 godzina, wtyyył - rozejść się!". Bez wchodzenia w szyku do środka, robiąc scenę typu "Pasterka w filmie Hubal". Ot, taka swoista równowaga.

A mieliśmy wtedy po 12 - 15 lat...

Swój Krzyż Harcerski mam do dziś. Numer z mennicy: Hzw08H68.

Autor:  Kurczak [ 6 wrz 2011, o 17:12 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Już kiedyś pisałem, byłem harcerzem, jestem i zawsze będę. Wprawdzie obecnie już "nieczynnym", ale jestem. Byłem zuchem, harcerzem młodszym, później jak wszyscy członkiem HSPS - u, a po zjeździe harcerzem starszym. Członkiem Rady Harcerzy Starszych ówczesnej Chorągwi Bydgoskiej.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rada_Harcerzy_Starszych

Do połowy lat dwutysięcznych czynnym drużynowym. Tak chodziłem do kościoła, także całą paczką i w mundurach. I mieliśmy wtedy gdzieś - co na to ZHP-owskie władze....
W harcerstwie poznałem swoją pierwszą i jedyną żonę, do dziś utrzymuję kontakt z przyjaciółmi z tamtych lat. Załoga "Archimedesa", która ostatnio pod Kolosem pływała po zatoce to właśnie ci ludzie....

Nigdy sie tego nie wstydziłem i nie będę wstydził. W pewnym sensie dzięki harcerstwu jestem jaki jestem :D

Autor:  Jurmak [ 6 wrz 2011, o 19:00 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Catz napisał(a):
To to co wywodzi sie ze skautow i przybieralo przerozne nazwy, z HSPS wlacznie?


A my od piaskowych koszul HSPS i czerwonych krajek "uciekliśmy" w wojskowe "olimpijki" :D
Załącznik:
Skan_002.jpg
Skan_002.jpg [ 134.47 KiB | Przeglądane 4008 razy ]


No i w mundury polowe
Załącznik:
Skan_007.jpg
Skan_007.jpg [ 63.98 KiB | Przeglądane 4008 razy ]

Autor:  Kurczak [ 6 wrz 2011, o 20:02 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Ja z HSPS - u nic nie pamiętam. Wiem , że miałem koszulę i krajkę, pamiętam, że poniedziałek był w budzie dniem mundurowym. Więcej grzechów nie pamiętam.... :D
Rok później już nosiłem z dumą normalny mundur, który po kilku latach intensywnej eksploatacji zrobił się niemal biały :D

Autor:  Cape [ 6 wrz 2011, o 20:14 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Piotr K napisał(a):
, pamiętam, że poniedziałek był w budzie dniem mundurowym.

A w moich szkołach (podstawowej i średniej) harcerstwa nie było. Może i szkoda.
Natomiast na Kiekrzu mój klub, ŻMKS graniczył z harcerzami. Trochę żeśmy sobie z nich kpili, ale jednoczesnie zazdrościliśmy im obozów na Mazurach. O morzu nie spominając. My nie mieliśmy takich możliwości.

Autor:  Jaromir [ 7 wrz 2011, o 08:09 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Jurmak napisał(a):
Catz napisał(a):
To to co wywodzi sie ze skautow i przybieralo przerozne nazwy, z HSPS wlacznie?


A my od piaskowych koszul HSPS i czerwonych krajek "uciekliśmy" w wojskowe "olimpijki"


Nie każdemu dane było...
W szkole, której budynek możesz zobaczyć, kiedy wychylisz się z okna w swoim mieszkaniu, nie było w latach 70-tych żadnej alternatywy.
Od 7-mej klasy możliwy był tylko HSPS.

Pamiętam we wrześniu 1978, rozpoczęcie roku, kazano mi się ciupasem przebrać w beżowo-oliwkową bluzę i czerwona krajkę - celem dzierżenia sztandaru szkoły w czasie uroczystości na Westerplatte. To był jedyny moment, kiedy przebrałem się w tamten strój...
Potem okazało się, że trzeba formalnie złożyć jakąś deklarację czy też "zapisać się" do tej HSPS-owskiej ściemy. Ja uważałem, że jestem już "zapisany" do harcerstwa - od czasu zuchów - no i nie podpisałem czegoś tam. Spytałem też, czemu nie można po prostu kontynuować działalności w dotychczasowej, zielonej drużynie? W rezultacie interweniowano u rodziców, a gdy oni stwierdzili, że to musi być moja decyzja, to zostałem (szybko poszło - 12 października) usunięty z harcerstwa. Dyscyplinarnie :roll:

Moja babcia, kiedy wspomniałem doznaną niesprawiedliwość skomentowała:
"A po co ci chodzić do tego Hitler-Jungend!". Jej, doświadczonej podczas wojny, tak właśnie i kolory organizacyjne i działalność HSPS się skojarzyły. .. I dziś powiem Wam - to mądra kobieta była! :roll:

Autor:  Kurczak [ 7 wrz 2011, o 08:42 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Ja nie pamiętam, czy do HSPS-u trzeba się było zapisać osobno, czy z urzędu się stawało jego członkiem będąc wcześniej harcerzem. Wydaje mi się , że nie - bo mam jedną książeczkę harcerską wydaną w podstawówce i jeden Krzyż. Do końca 8-mej klasy podstawówki byłem w normalnej "zielonej" drużynie, po wakacjach w I klasie LO byłem już w "klasodrużynie" HSPS. W drugiej klasie byłem znowu zwykłym "zielonym" harcerzem bo HSPS "pozamiatali" :lol: . Zakręcone jest to życie :roll:
Nie pamiętam, żeby ten szczep czy też inny organ HSPS w moim ogólniaku prowadził jakaś działalność poza dniem mundurowym. Pamiętam to co się działo przed i po , ale HSPS to dla mnie "czarna dziura" w pamięci :lol:

Autor:  robhosailor [ 7 wrz 2011, o 12:07 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

To i tak dobrze, że nie byliście, jak Benedykt, w prawdziwym Hitlerjugend ;)

Autor:  bryg [ 7 wrz 2011, o 13:11 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Maar napisał(a):
Naczelnik ZHP odznaczyła Krzyżami Zasługi dla ZHP następujących Zawiszaków: kpt. Andrzeja Drapellę, st. mech. Ryszarda Grzenkowskiego, kpt. hm Jana Ludwiga, kpt. hm Waldemara Mieczkowskiego, kpt. hm Jana Sauera, bosmana hm Romana Streubla, kpt. hm Grzegorza Studziżbę i kpt. Janusza Zbierajewskiego. Czuj, czuj ! Czuwaj ![/i]

Jak teraz do Janusza należy się zwracać? Wasza krzyżacka mość? :-)


Serdecznie gratuluje!!!
I czekam jak jakaś organizacja odznaczy jej Harcerską mość krzyżem z mieczami ;)

Harcmistrz Polski Ludowej
Jacek Szczepaniak

Autor:  JasiekN [ 7 wrz 2011, o 20:12 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

robhosailor napisał(a):
To i tak dobrze, że nie byliście, jak Benedykt, w prawdziwym Hitlerjugend ;)


Przeglądnąłem te parę postów, co wyżej - i wyszło mi na to, że jednak urodziłem się wtedy, kiedy trzeba.

Haespesy w beżowych mundurkach przeszły "obok mnie". Częściowo dlatego, że najpierw byłem w "normalnej" drużynie, której bohaterem był AKowiec, potem - po przejściu do liceum - nosiłem na zmianę mundur wodniacki i zielony sznur przybocznego zuchowego w macierzystym szczepie z podstawówki. Gdy przyszło zmienić ten sznur na granatowy - musiałem wybierać. Wodniacy zrozumieli, więc mogłem z 7 KWDH im. kpt. Mamerta Stankiewicza uczyć się wody - nie będąc już członkiem tej drużyny.

(BTW - Colonel, przekaż pozdrowienia prof. dr hab. Jackowi M., zastępowemu "Pasatów" w 7 KWDH z lat 1970-1975, dziękuję za wcześniejsze PW.)

W zabawę z zuchami "uciekłem" między innymi dlatego, że 7-latkom nikt nie kazał kłaść w łeb idiotyzmów. Mogliśmy się bawić w Janosików, Bolkowych Wojów, Listonoszy... W ogóle - metodyka zuchowa, opracowana przez dh. Kamyka - "uczyć przez zabawę" - to coś fascynującego. I niech niektórzy psy wieszają na Marku Wardęckim (swoje opracowania metodyczne pisał już "po linii i na bazie" - bo musiał) - to z jego książek się dowiedziałem jak należy do dzieciaka (przepraszam, zucha!) "kucnąć". To wbrew pozorom do dziś się przydaje. Np. gdy jadę na rejs "za wynajętego kapitana", albo za oficera na Pogorię, zwłaszcza z załogami licealnymi. Sytuacje są podobne :D

A ze swoich lat harcerskich pamiętam kilometry przebytych górskich szlaków, obozy, ogniska, piosenki - setki piosenek, które po dziś dzień się po łbie kołaczą i które chętnie się mruczy przy porannym myciu pyska.

A! Właśnie dostałem SMS.

"Dinozaury z Piętnastki" spotykają się w sobotę na ognisku.

Tyle lat - a nadal się nam chce. Mniej więcej 2 x w roku. Przeciętna frekwencja - koło setki. Na jedno z takich ognisk dotarłem wprost z Balic, a właściwie to z Malagi. Rano przekazałem Gedanię zmiennikowi i udało się zdążyć z przesiadką w Liverpool.

Załączniki:
Komentarz: zawsze byłem okularnikiem
0129913956.jpg
0129913956.jpg [ 165.76 KiB | Przeglądane 3685 razy ]

Autor:  Kurczak [ 7 wrz 2011, o 21:20 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Nie jesteś jedyny. Spotykamy się starą bydgoską paczką, choć każdy z nas był reprezentantem innego hufca ZHP: od Trzemeszna poprzez Czersk, Mroczę po Kruszwicę, więc zasadniczo nie byliśmy z jednego środowiska. Tradycyjnie na przełomie listopada i grudnia spotykamy się całą bandą, a w trakcie roku w różnej konfiguracji częściej...
Znamy się jak łyse konie i doskonale się wspólnie bawimy. Choć ludzie rozjechali się po Polsce i nie tylko....
Jeden z nas, który wyjechał w latach 80-tych "na pochodzenie" do Niemiec, założył tam rodzinę i zmienił imię na Andreas, od roku znowu mieszka w Polsce i jest Andrzejem... :D

Autor:  JasiekN [ 7 wrz 2011, o 21:38 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

Piotr, cieszę się z tego i gratuluję.

Zważ jednak, że w moim przypadku - ta setka spotykających się osób - to ludzie z jednego szczepu...

To, właśnie to, świadczy, że harcerstwo jest, było i będzie takie, jaki jest drużynowy. I nie zależy to od ustroju.

Tak, miałem szczęście :-)

Autor:  Jurmak [ 23 wrz 2011, o 08:49 ]
Tytuł:  Re: Zbieraj ukrzyżowany

http://www.youtube.com/watch?v=6XuRVmxh ... e=youtu.be

:D :D :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/