Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 16 cze 2024, o 11:48




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 11 maja 2012, o 13:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2006, o 18:35
Posty: 20
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Szukalem na forum, ale nie znalazlem w ogole zbyt wielu tematow na temat workow. A juz tym bardziej w powiazaniu z interesujacym mnie tematem - a mianowicie rejsow morskich, na ktore dostaje sie samolotem.

Kiedys jako dzieciak na rejs zabralem zwykla torbe turystyczna - spelnila swoja funkcje. Ale zawsze marzylem o worku :) Wiec na tegoroczny rejs, bedacy powrotem na morze w wieku doroslym, chcialem worek kupic. Ale zaczalem przegladac te worki, a przy okazji i jachty na jakich sie teraz plywa i mam spore watpliwosci, czy to najlepsza opcja. Takze w kontekscie samolotu.

Na jachcie tak naprawde chyba nie ma znaczenia, w czym przywioze rzeczy. Pewnie nawet jak bym przylecial ze sztywnym kufrem, to daloby sie go gdzies na czas rejsu zasztauowac? A rzeczy pewnie mozna upchnac w jaskolkach i bakistach. Kufra wprawdzie nie planuje, ale taka turystyczna torba to i pewnie da sie do jakiejs jaskolki upchnac.

Z kolei w worku to powstanie misz-masz z ciuchow w trakcie transportu, a juz na pewno w samolocie :). Wygoda wyjmowania ciuchow tez chyba mniejsza niz w torbie.

Ciekaw jestem porownania i opinii co bardziej doswiadczonych w temacie :)

_________________
Od 5 lat pływam po morzu - Bałtyk, Północne, Adriatyk, Śródziemne, Atlantyk - 2800Mm/560h i stale rośnie :) Chętnie popływam dla przyjemności, doświadczenia i stażu. Wolna koja, przeprowadzka, itp. - piszcie :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 maja 2012, o 13:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Jak masz ochotę chodzić (czasami kilka kilometrów) z workiem na plecach, Twoja wola. Ja zabieram torbę z rączką i kółkami.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 maja 2012, o 13:32 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Worek, zwłaszcza biały, w porównaniu z torbą robi z Ciebie MATROSA pełną gębą.
Ale plecy mogą mieć inne zdanie. :roll:
PS. Na zadane pytania w zasadzie sam sobie odpowiedziałeś. :D

_________________
Pozdrawiam
Roman



Za ten post autor Roman K otrzymał podziękowanie od: Mirekka
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 maja 2012, o 13:36 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1301
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Worki sa niewygodne. Torby z kieszeniami sa the best.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 maja 2012, o 13:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2006, o 18:35
Posty: 20
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Ano wlasnie - to jeszcze jeden argument. Do samolotu mozna zabrac za free mala torbe jako bagaz podrozny. Akurat mam dwie takie torby na kolkach idealnie dopasowane do dopuszczalnych wymiarow. Pewnie sie do niej na rejs nie zmieszcze, ale moge wziac sobie taka mala na kolkach plus jakis plecak, zeby go wygodnie niesc :)

Szczyt lansu to to nie bedzie, ale przynajmniej powinno byc wygodnie :p ;)

_________________
Od 5 lat pływam po morzu - Bałtyk, Północne, Adriatyk, Śródziemne, Atlantyk - 2800Mm/560h i stale rośnie :) Chętnie popływam dla przyjemności, doświadczenia i stażu. Wolna koja, przeprowadzka, itp. - piszcie :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 maja 2012, o 15:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2787
Podziękował : 414
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Ja polecam plecako-worek taki jak w moim awatarze. Sprawdził się na różnych rejsach w tym także z przelotem samolotem
Roman K napisał(a):
Worek, zwłaszcza biały, w porównaniu z torbą robi z Ciebie MATROSA pełną gębą.
Jak mi się pas w takim wieloletnim worku urwał przy powrocie z jakiegoś rejsu w Chorwacji to przeszedłem nieziemskie katusze chcąc opanować możliwość dźwigania tego worka w inny sposób, to przestałem być matrosem pełną gębą. :lol: :lol: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 maja 2012, o 15:25 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Marian J. napisał(a):
Ja polecam plecako-worek taki jak w moim awatarze. Sprawdził się na różnych rejsach w tym także z przelotem samolotem


a masz tam jakiś pas biodrowy i/lub piersiowy ?

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 maja 2012, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2006, o 18:35
Posty: 20
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Marian J. napisał(a):
Ja polecam plecako-worek taki jak w moim awatarze.

Jakis link?

_________________
Od 5 lat pływam po morzu - Bałtyk, Północne, Adriatyk, Śródziemne, Atlantyk - 2800Mm/560h i stale rośnie :) Chętnie popływam dla przyjemności, doświadczenia i stażu. Wolna koja, przeprowadzka, itp. - piszcie :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2012, o 12:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Roman K napisał(a):
(...)
Ale plecy mogą mieć inne zdanie. :roll:
(...)


Jak ktoś się upiera, coby to na plecach nosić.. :roll:

W dawnych czasach, gdy wielokrotnie pływałam kajakiem posiadałam piękny, lotniczy worek. Mówię lotniczy, bo oznaczenia RAF-u na nim nie pozostawiały wiele do domyślania się, skąd pochodził. Nie wiem, skąd go moja siostrzyczka wytrzasnęła, ale był rewelacyjny, zwłaszcza że jego średnica doskonale pozwalała wsunąć go (dość ciasno) w dziób kajaka. Ówcześnie dostępne plecaki z zewnętrznymi stelażami też dawało się, pod warunkiem że nie były nadmiernie wypchane (na spływ kajakowy z noclegami pod namiotem były zawsze).
A co do jego noszenia - wielokrotnie nosiłam go wiele kilometrów po polnych i leśnych drogach, mimo całkowitego braku czegokolwiek do jego noszenia. Średnica takiego worka pozwala bowiem na całkiem wygodne ułożenie go w poprzek, na ramionach. I plecy wtedy absolutnie nie marudzą (no dobra, młodsza nieco byłam ;) )

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2012, o 12:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Moniia napisał(a):
W dawnych czasach, gdy wielokrotnie pływałam kajakiem posiadałam piękny, lotniczy worek. Mówię lotniczy, bo oznaczenia RAF-u na nim nie pozostawiały wiele do domyślania się, skąd pochodził. Nie wiem, skąd go moja siostrzyczka wytrzasnęła, ale był rewelacyjny, zwłaszcza że jego średnica doskonale pozwalała wsunąć go (dość ciasno) w dziób kajaka.

Czegoś takiego (ale pewnie jednak innego - z grubego brezentu z napisami "U.S.") w ilości 2 sztuk używaliśmy na naszej pierwszej łódce w latach 60-70-tych. Te konkretne dwa wiem skąd pochodziły - stanowiły część mienia repatriacyjnego, kiedy mój Ojciec z Armii Andersa (2 Korpus Polski) w 1947 roku wracał do kraju... Sprawdzały się rewelacyjnie - jedyną ich wadą było to, że nie były wodoodporne. Zresztą zachowały się do dziś, tyle, że leżą sobie gdzieś spokojnie na dnie szafy. Dziś używam worka wodoszczelnego z żółtego PVC - coś w tym stylu:
Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2012, o 13:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2006, o 18:35
Posty: 20
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: jsm
robhosailor napisał(a):
Dziś używam worka wodoszczelnego z żółtego PVC - coś w tym stylu:
Obrazek

Na kajaki czegos takiego uzywamy z dziewczyna. Ale jakie mialoby miec zastosowanie na jachcie? W sensie czy worek powinien/musi byc wodoszczelny?

_________________
Od 5 lat pływam po morzu - Bałtyk, Północne, Adriatyk, Śródziemne, Atlantyk - 2800Mm/560h i stale rośnie :) Chętnie popływam dla przyjemności, doświadczenia i stażu. Wolna koja, przeprowadzka, itp. - piszcie :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2012, o 13:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
MIR napisał(a):
Ale jakie mialoby miec zastosowanie na jachcie? W sensie czy worek powinien/musi byc wodoszczelny?

Zależy pewnie od jachtu i warunków jakie spotkasz. :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2012, o 14:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
MIR napisał(a):
W sensie czy worek powinien/musi byc wodoszczelny?

Na normalnym, tzn na takim jachcie, na którym warto pływać, nie

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2012, o 14:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Cape napisał(a):
MIR napisał(a):
W sensie czy worek powinien/musi byc wodoszczelny?

Na normalnym, tzn na takim jachcie, na którym warto pływać, nie

Na moim warto pływać i na moim powinien/musi być wodoszczelny. :lol: :lol: :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2012, o 14:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
robhosailor napisał(a):
Na moim warto pływać i na moim powinien/musi być wodoszczelny

Wchodzem pod stół i wstydzem siem :lol:
Powinieniem dodać słowo "kabinowy".

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2012, o 14:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Cape napisał(a):
Wchodzem pod stół i wstydzem siem :lol:

No! Żeby mi to było ostatni raz! :lol: :lol: :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 05:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2633
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 276
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Na swoje pierwsze rejsy ciągałem po-UNRRA-owski worek z amerykańskiego demobilu, nawet z wydrukowanym napisem "prv John ..." Teraz zaanektował go mój syn który, jak widać także chce być prawdziwym matrosem (chyba i tak jest). Ja natomiast, ponieważ kilka razy w roku podróżuje samolotem dobrałem poniższy zestaw:
    Torba na kółkach, miękka z wysuwanym dyszelkiem o pojemności ca 20 kg
    Plecak o rozmiarach dopasowanych do przepisów RYANAIRa jako bagaż podręczny
Worek daje niezapomniane wrażenia (pozostałej załodze) gdy usiłujesz znaleźć coś ukrytego głęboko w jego wnętrzu.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Ostatnio edytowano 14 maja 2012, o 07:52 przez WhiteWhale, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 06:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14045
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ja używam worka z demobilu Bundeswehry :D Ma tą zaletę, że otwiera się przy pomocy zamka błyskawicznego "bok" worka na całej niemal długości. Nie ma więc potrzeby wyciągania całej jego zawartości , żeby "dokopac" się do tego - co zwykle zgodnie z prawem Murphy'ego znajduje się na samym dnie :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 07:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Kurczak napisał(a):
Nie ma więc potrzeby wyciągania całej jego zawartości , żeby "dokopac" się do tego - co zwykle zgodnie z prawem Murphy'ego znajduje się na samym dnie


I z moich wieloletnich doświadczeń wynika, że worek jest, wbrew złudnym wrażeniom wzrokowym - w rzeczywistości stożkiem...
Nic nie ma na wierzchu, wszystko jest na jego dnie. To to dno musi przecież być pojemniejsze niż góra :lol:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 08:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14045
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Żeby nie było, żem prawdziwy matros :lol: Worek podpatrzyłem od rfryca :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 09:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17347
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2200
Otrzymał podziękowań: 3610
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Worek ma swoje zalety - na ten przykład doskonale spisuje się jako materac, gdy trzeba biwakować na lotnisku :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 09:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2633
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 276
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Maar napisał(a):
gdy trzeba biwakować na lotnisku
Miękka torba też się nadaje. Mojej brakuje tylko własnego napędu i sterowania pilotem :-?

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 10:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
WhiteWhale napisał(a):
Maar napisał(a):
gdy trzeba biwakować na lotnisku
Miękka torba też się nadaje. Mojej brakuje tylko własnego napędu i sterowania pilotem :-?


Maar to jak zatrudniamy się tam gdzie wiesz? Te piloty ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 11:12 

Dołączył(a): 1 lut 2010, o 20:46
Posty: 121
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 14
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Ja używam tego samego co Kurczak. Chwalę sobie zamek wzdłuż wora, ale za "wadę" uznaję pojemność -110l - zabieram za dużo niepotrzebnych rzeczy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 11:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Maaniek napisał(a):
(..)za "wadę" uznaję pojemność -110l - zabieram za dużo niepotrzebnych rzeczy.


Hehe, teraz używam torby 140l. Mam te same wrażenia, więc na ten rok zaopatrzę się w jakiś przyzwoity plecaczek góra 70l :) plus drugi mały przypinany do tegoż - na drobiazgi typu laptop, aparat, gps i dokumenty...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 12:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14045
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2024
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Mnie tam worek wystarcza. Mieści się tam śpiwór, kalosze rozmiar 45 i wszystko pozostałe co potrzebuję :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 13:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13418
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1531
Otrzymał podziękowań: 2221
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Z workiem to miałem zawsze tak, że jak trza było coś znaleźć, to kopało się nierzadko do samego dna.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2012, o 06:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lut 2011, o 17:23
Posty: 224
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował : 108
Otrzymał podziękowań: 127
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan jachtowy
Cześć!
Dostałem od kumpla na jedne urodziny worek. Fajny, Henry Lloyda :) Nie wypadało go więc nie używać. Poza tym, że jest duży, łatwo go po nawet tylko częściowym rozpakowaniu gdzieś upchnąć, no i jest to pojemnik na bagaż "dla prawdziwych żeglarzy" :). Jego zalety na tym się kończą.
Podróżuje dużo i ciągle miałem poobcierane ramiona paska tego worka. Niby ma taką gumową nakładkę na pasek, żeby było wygodniej go nosić, ale jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby była na swoim miejscu :)
Postanowiłem więc pożegnać się z workiem.
Kolega polecił mi torbę wojskową, zamówiłem na Allegro, jeszcze nie przyszła, ale niedługo znowu ruszam w rejs.
http://allegro.pl/plecak-bw-wojskowa-torba-taktyczna-czarna-i2322092666.html
Jak zdąży dotrzeć torba przed moim wyjazdem - przetestuję ją i zdam relację, chociaż może lepiej poczekam do końca sezonu. Worek używałem 5 lat, więc torbę chociaż 1 sezon poużywam, żebym mógł coś o niej powiedzieć.

Pozdrawiam
Piotrek

_________________
Szkoła Żeglarstwa MORKA
Czartery, szkolenia, wydawnictwa dla żeglarzy
http://www.morka.pl



Za ten post autor morka otrzymał podziękowanie od: Gregs
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2012, o 08:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2006, o 18:35
Posty: 20
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: jsm
morka napisał(a):
Cześć!
Dostałem od kumpla na jedne urodziny worek. Fajny, Henry Lloyda :) Nie wypadało go więc nie używać. Poza tym, że jest duży, łatwo go po nawet tylko częściowym rozpakowaniu gdzieś upchnąć, no i jest to pojemnik na bagaż "dla prawdziwych żeglarzy" :). Jego zalety na tym się kończą.
Podróżuje dużo i ciągle miałem poobcierane ramiona paska tego worka. Niby ma taką gumową nakładkę na pasek, żeby było wygodniej go nosić, ale jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby była na swoim miejscu :)
Postanowiłem więc pożegnać się z workiem.
Kolega polecił mi torbę wojskową, zamówiłem na Allegro, jeszcze nie przyszła, ale niedługo znowu ruszam w rejs.
http://allegro.pl/plecak-bw-wojskowa-torba-taktyczna-czarna-i2322092666.html
Jak zdąży dotrzeć torba przed moim wyjazdem - przetestuję ją i zdam relację, chociaż może lepiej poczekam do końca sezonu. Worek używałem 5 lat, więc torbę chociaż 1 sezon poużywam, żebym mógł coś o niej powiedzieć.

Pozdrawiam
Piotrek

Ciekawie to wygląda. Pytanie, czy to nie za wielkie. Koniecznie zdaj relacje!

A ja znalazlem tym tropem cos worko-plecako-torbo-podobnego ;) co mi sie nawet spodobalo:

http://allegro.pl/torba-plecak-podrozna ... 84696.html

_________________
Od 5 lat pływam po morzu - Bałtyk, Północne, Adriatyk, Śródziemne, Atlantyk - 2800Mm/560h i stale rośnie :) Chętnie popływam dla przyjemności, doświadczenia i stażu. Wolna koja, przeprowadzka, itp. - piszcie :)



Za ten post autor Mirekka otrzymał podziękowanie od: Gregs
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2012, o 09:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lut 2011, o 17:23
Posty: 224
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował : 108
Otrzymał podziękowań: 127
Uprawnienia żeglarskie: Kapitan jachtowy
MIR napisał(a):
Pytanie, czy to nie za wielkie. Koniecznie zdaj relacje!


Cześć!
Niektórzy mówią, że im bardziej doświadczony żeglarz, tym mniejszy ma worek, a i tak schludnie wygląda :)
Cóż widać mnie jeszcze trochę trzeba popływać po morzach :), ale jak nazbieram różnych gratów, zwłaszcza jakichś pomocy na szkolenia, do tego ciuchy to mało nigdy mi nie wychodzi :) Szukałem czegoś sporego - worek też miałem niemały :)
Na początku czerwca będę już po pierwszych testach torby, obszerniejszą relację zdam na koniec sezonu, bo i w różne miejsca na świecie się wybieram, to i samolotami polatam i autobusami pojeżdżę itp. :)
Pozdrawiam
Piotrek

_________________
Szkoła Żeglarstwa MORKA
Czartery, szkolenia, wydawnictwa dla żeglarzy
http://www.morka.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL