Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

impregnacja sztormiaka
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=86&t=16838
Strona 1 z 1

Autor:  Katrine [ 5 paź 2013, o 16:06 ]
Tytuł:  impregnacja sztormiaka

mógłby ktoś polecić jakiś dobry środek?


a najlepiej jakiś komplet w sensie coś do prania kurtki z membraną plus coś do impregnacji?

Autor:  Narjess [ 5 paź 2013, o 16:20 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Do impregnacji - idź do Deichmana i kup duużą butlę tegoż środka. Kosztuje tam 19.90 i niczym się nie różni od tych sprzedawanych w sklepie żeglarskim - poza ceną. Jest to środek do odzieży i obuwia z membranami.
A co do prania - kup sobie płyn do prania tkanin delikatnych - bez wybielaczy i zmiękczaczy. tyle.

Autor:  Zbieraj [ 5 paź 2013, o 16:44 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Narjess napisał(a):
kup sobie płyn do prania tkanin delikatnych - bez wybielaczy i zmiękczaczy.

Poradnik dla normalnych:
1. Taki płyn nazywa się mydło "Biały Jeleń"
2. Pralka nazywa się "prawa rąsia z delikatną gąbką" (wersja dla mańkutów - lewa rąsia).
3. Sposób użycia pralki i płynu: gąbką z "Białym Jeleniem" pocieramy zabrudzone miejsce na sztormiaku.
Jeśli zabrudzenie zejdzie - płuczemy ciepłą wodą , suszymy sztormiak i używamy czystego.
Jeśli zabrudzenie nie zejdzie - płuczemy słodką wodą, suszymy sztormiak i używamy lekko zabrudzonego, dokonując epokowego odkrycia, że sztormiak, w dziale "ubrania" figuruje w rubryce "ubrania robocze" i odrobina delikatnego syfu na rękawie nikomu jeszcze nie zaszkodziła.

Poradnik dla normalnych inaczej (rurzowych, etc.):
1. Szukamy w reklamach cudownego środka na porost piersi, włosów, pranie sztormiaków etc.
2. Za ciężkie piniendze nabywamy ów cudowny wyrób.
3. Pierzemy w pralce sztormiak z cudownym płynem.
4. Suszymy sztormiak i - oglądając go - mówimy "O, żesz, qrwa, znowu nie wyszło". Sztormiak wygląda jak ścierka w kambuzie.
5. Szukamy w reklamach cudownego środka impregnującego sztormiaki.
6. Za ciężkie piniendze nabywamy ów cudowny wyrób.
7. Zgodnie w instrukcją impregnujemy sztormiak.
8. Po obejrzeniu zaimpregnowanego cudownym środkiem sztormiaka mówimy: "O, żesz, qrwa, znowu nie wyszło".
9. Mamy wybór: a) nie przejmujemy się, b) kupujemy nowy sztormiak
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Autor:  Ryś [ 5 paź 2013, o 20:39 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Zbieraj napisał(a):
Poradnik dla normalnych:
1. Taki płyn nazywa się mydło "Biały Jeleń" :rotfl:

Obyśta siem nie pomyliliśta... :-P
Dawne to czasy... (Towarzystwo Akcyjne "Mydło", Krakowska Fabryka Przetworów Tłuszczowych w Trzebini) gdy Jeleń był szarym mydłem - znaczy siem potasowem - inaczej mydłem do prania... tera poszliśwa z postempem... :cry:

Teraz to zwyczajne sodowe, znaczy twarde, tyle że faktycznie więcej w tym mydła a mniej chemii niż większość badziewia. Konserwant tylko jeden.
Zawiera sodę żrącą; jak takowa działa na membrany to nie wiem, bo cóś onych nie cenię ;)

Autor:  Sąsiad [ 5 paź 2013, o 21:46 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Ja do prania sztormiaków (również membranowych), jako tradycjonalista, używam płynu Kokosal. Jak do tej pory się nie zawiodłem, membrany nie zeżarło.
Po użyciu zwykłego mydła do tkanin z membraną należy, po wysuszeniu, przejechać niezbyt gorącym żelazkiem.

Autor:  Katrine [ 5 paź 2013, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Olek....

Mógłbyś napisać jeszcze raz to co kiedyś mi napisałeś na pw... bo bardzo inteligentnie skasowałam tą wiadomość... Przynajmniej nazwę tej firmy.

Autor:  Zbieraj [ 5 paź 2013, o 22:03 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

RyśM napisał(a):
Obyśta siem nie pomyliliśta... :-P

Myśma siem nie pomylylyśma. My udzielamy rad z pełną premedytacją.

Rysiu, zechciej łaskawie zauważyć, jaki zawód ma pytająca o rewitalizację sztormiaków Kasieńka, a potem przeczytaj, co na temat szarego mydła pisze Wikipedia:

Powszechne jest też rzeźbienie niewielkich makiet i modeli z szarego mydła na niektórych kierunkach studiów, między innymi na stomatologii, gdzie studenci wykonują z niego powiększone modele zębów i nabierają umiejętności manualnych.

Tak więc, gdyby się Kasieńce (czego jej nie życzę) nie powiodło w dentystyce - fach ma w ręku. Zakłada PH-U Zakład Usług Piernych "Crazy Sztormiak".

Czysty, żywy szmal! Na samym tylko naszym forum jest prawie 9000 potencjalnych klientów. :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Autor:  Ryś [ 5 paź 2013, o 23:41 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

A zawód owszem, zauważyłem, trudno przegapić ;)
Tylko że używając szarego mydła - faktycznie lepiej zmywa różności niż to do rzeźbienia - rozróżniam nazwy.
Ja wiem, w tych Wikipediach i Warszawach nikt już nie pamięta że słowa coś znaczą... :lol:

Autor:  adamus [ 14 gru 2013, o 09:21 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

RyśM napisał(a):
A zawód owszem, zauważyłem, trudno przegapić ;)
Tylko że używając szarego mydła - faktycznie lepiej zmywa różności niż to do rzeźbienia - rozróżniam nazwy.
Ja wiem, w tych Wikipediach i Warszawach nikt już nie pamięta że słowa coś znaczą... :lol:


Odgrzebałem, ale mnie zainteresowało.
Czyli co, ten dostępny w sklepach Biały Jeleń to nie nadaje się?
Rzeczywiście twardsze jest niż te co kiedyś pamiętam, ale do prania kurtek z mebranami używaliśmy, tylko że teraz nie wiem czy dobrze.
Jeśli to nie to, co więc szukać?

Pozdrawiam
Adam

Autor:  Katrine [ 14 gru 2013, o 09:48 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Ja kupiłam specjalny płyn do prania goretexu. Jest bardzo bardzo wydajny i jakby popatrzeć pod kątem wydajności to specjalnie niedrogi;) Nazwy nie podam teraz bo jest u mojej babci bo ona się zajmuje praniem sztormiaka;)

Autor:  Moniia [ 14 gru 2013, o 10:29 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Katrine napisał(a):
Ja kupiłam specjalny płyn do prania goretexu. Jest bardzo bardzo wydajny i jakby popatrzeć pod kątem wydajności to specjalnie niedrogi;) Nazwy nie podam teraz bo jest u mojej babci bo ona się zajmuje praniem sztormiaka;)

Auć... :(

Autor:  Ryś [ 14 gru 2013, o 12:14 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

adamus napisał(a):
Odgrzebałem, ale mnie zainteresowało.
Czyli co, ten dostępny w sklepach Biały Jeleń to nie nadaje się?
Jeśli to nie to, co więc szukać?
Może się Jeleń nadaje, bez przesady, tylko że to już dziś marka a nie produkt, czort wie co pod nią sprzedają - płyn do zmiękczania "Biały Jeleń" widziałem gdzieś...

Zasada jest prosta: prać samym mydłem lub detergentem płynnym bez dodatków typu wybielacze, odplamiacze, zmiękczacze, pachnidła, czy cokolwiek; czyli proszki odpadają.
A jak się ma wątpliwości co środek ma w środku, o czym na pudełku nie napisali :lol: i skąd wziąć "bez dodatków": płatki mydlane dla niemowlaków.

Autor:  Wasyl [ 14 gru 2013, o 13:55 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Odwieczna bolączka użytkowników ubrań z tkanin technicznych z membraną (wiatroszczelnych, wodoszczelnych i oddychających zarazem): czym to czyścić?
Żeby odpowiedzieć na to pytanie najpierw trzeba się zastanowić jak jest taka tkanina zrobiona i jak działa.
Konstrukcja zazwyczaj składa się z trzech elementów:
podszewki - warstwy wewnętrznej pełniącej rolę ochronną dla membrany oraz ekranu pochłaniającego wilgoć w postaci pary wodnej,

membrany - warstwy paroprzepuszczalnej i zarazem wodoszczelnej oraz hamującej gwałtowny przepływ powietrza (wiatr) ze względu na mikropory znajdujące się w membranie,

pancerza zewnętrznego - warstwy o bardzo dużej wytrzymałości mechanicznej, chroniącej membranę od zewnątrz, dodatkowo zaimpregnowanej aby uzyskać efekt sperlania, czyli spływania wody w postaci kropel zamiast wsiąkania w warstwę wierzchnią.

Pranie ma tylko sens wtedy, kiedy nie zaburzamy funkcji poszczególnych warstw oraz jesteśmy w stanie skutecznie wyczyścić zabrudzenia.
1. Sztormiaki jak powszechnie wiadomo nie należą do najtańszych, więc oszczędzanie na środku do prania nie ma większego sensu.
2. Sztormiak najlepiej prać jak najrzadziej, najlepiej to w ogóle nie prać, albo w sytuacji jak już naprawdę musimy.
3. Sposób prania należy dostosować do tego co mamy podane przez producenta sztormiaka.
4. Samo pranie:
- zapinamy wszystkie zamki i rzepy oraz luzujemy wszystkie ściągacze
- czy prać na lewej stronie są zdania podzielone, ja zawsze swoje ciuchy górskie, rowerowe i żeglarskie piorę na lewej stronie
- bęben pralki i zasobnik na proszki MUSZĄ BYĆ CZYSTE, POZBAWIONE WSZELKICH POZOSTAŁOŚCI PROSZKÓW DO PRANIA, PŁYNÓW DO PŁUKANIA ITP...
- NIGDY NIE PRAĆ Z INNYMI RZECZAMI ORAZ NIGDY NIE PRAĆ WIĘCEJ NIŻ DWÓCH RZECZY NA RAZ (jak sztormiak to maksymalnie spodnie i kurtka razem, a najlepiej to pojedynczo)
- prać środkiem do prania odzieży z oddychających materiałów syntetycznych zgodnie z instrukcją na opakowaniu (przykładowo jedna rzecz jedna zakrętka płynu) Preparat najlepszy to taki który służy do prania i zachowuje jednocześnie właściwości materiału (wodoszczelność, oddychalność) ale go nie impregnuje
- unikać preparatów dwa w jednym piorąco-impregnujacych, unikać preparatów impregnujących dodawanych do prania, lub po praniu na zasadzie zamoczenia w wodzie z preparatem w całości.
- prać w pralce w programie do ubrań z materiałów syntetycznych (MAKSYMALNA TEMPERATURA TO 40*!!!!!!!!!!!!!!!, ZAZWYCZAJ PODAWANA JEST 30*)
- jakieś dodatkowe wirowanie specjalnie nic nam nie da, wyjmujemy z pralki mokre odwracamy na prawą stronę jeśli praliśmy na lewej i suszymy.
- suszymy luźno rozwieszając i rozpinając wszystkie zamki i rzepy, po obcieknięciu wody i wyschnięciu jak mamy możliwość to możemy dosuszyć w podwyższonej temperaturze w suszarce ale krótko 20 minut maks.
5. Impregnacja - najlepiej impregnatami do odzieży z oddychających materiałów syntetycznych ale tylko od zewnątrz, to ważne bo od wewnątrz taka impregnacja nie jest wskazana, bo wewnętrzna warstwa (podszewka) nie ma odrzucać wody i skraplać jej. Czyli lepiej używać impregnatów w sprayu lub atomizerze i impregnować tylko od zewnątrz
No to ja tyle ;)

^-^-^-^-^-^-^-^-^-^

A tak pomijając tradycyjne szare mydło (potasowe) to ja od zawsze do prania i impregnacji odzieży i tej żeglarskiej i tej górskiej czy rowerowej używam produktów firmy Nikwax. A żeby mnie nikt o jakąś kryptoreklamę nie posądził to od razu zaznaczam, że nie mam nic wspólnego z tą firmą ani z jej dystrybutorami. Po prostu używam, jestem zadowolony, to polecam.

Autor:  lunsive [ 10 sie 2014, o 20:28 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

NIKWAX TX DIRECT SPRAY-ON - czy ktoś używał tego środka? Nie jest drogi, może warto wypróbować?

Autor:  Zielony Tygrys [ 10 sie 2014, o 20:54 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

ja piorę najzwyklejszym, najtańszym mydłem w płynie dostępnym w najbliższym dyskocie za ok 2,5 za litr. wszelkie syfy złażą.
do impregnacji kupiłam spray chyba właśnie w Dajśmanie i sobie chwalę. impregnowałam już buty, namiot i jakieś kurtki i bluzy.

Autor:  Katrine [ 10 sie 2014, o 21:02 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

lunsive napisał(a):
może warto wypróbować?


To wypróbuj na swoim i nam opowiedz:P Ja na swoim pięknym musto nie mam zamiaru przeprowadzać eksperymentów:P

p.s sory nie mogłam się powstrzymać ;)

Autor:  Marian Strzelecki [ 10 sie 2014, o 21:49 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Acha... i nie kupujcie czasem tego:
Załącznik:
impregnat aerozol do D.JPG
impregnat aerozol do D.JPG [ 117.13 KiB | Przeglądane 13650 razy ]

Nie warto.
MJS

Autor:  plitkin [ 10 sie 2014, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Katrine napisał(a):
lunsive napisał(a):
może warto wypróbować?


To wypróbuj na swoim i nam opowiedz:P Ja na swoim pięknym musto nie mam zamiaru przeprowadzać eksperymentów:P

p.s sory nie mogłam się powstrzymać ;)


Czemu, skoro juz nie plywasz?

Autor:  noone [ 10 sie 2014, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

plitkin napisał(a):
Czemu, skoro juz nie plywasz?

Jesteś nie na czasie ;-)

Autor:  plitkin [ 10 sie 2014, o 22:29 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

noone napisał(a):
plitkin napisał(a):
Czemu, skoro juz nie plywasz?

Jesteś nie na czasie ;-)


Najwyrazniej, bo plywam i nie moge wszystkiego sledzic :D

Autor:  Zielony Tygrys [ 11 sie 2014, o 06:58 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

a przepraszam bardzo, co ma pływanie do sztormiaka? ciuch jak każdy i zadbać trzeba no!

Autor:  Katrine [ 11 sie 2014, o 09:38 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Zielony Tygrys napisał(a):
a przepraszam bardzo, co ma pływanie do sztormiaka? ciuch jak każdy i zadbać trzeba no!



dokładnie tak! ;)

Autor:  Kurczak [ 11 sie 2014, o 09:49 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Najlepszy do impregnacji sztormiaków jest pokost lniany :lol:

Autor:  Zielony Tygrys [ 11 sie 2014, o 09:51 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

pokost swietnie impregnuje człowieka

Autor:  Kurczak [ 11 sie 2014, o 11:08 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

No ! I wówczas sztormiak nie jest już poczebny :rotfl:

Autor:  Marian Strzelecki [ 11 sie 2014, o 11:33 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Pokost lniany do membrany
a terpentynę na łepetynę.

Autor:  kolorama [ 10 wrz 2018, o 10:18 ]
Tytuł:  Re: impregnacja sztormiaka

Hej
W temacie impregnacji sztormiaka.

Mam od 6 lat komplet wypornościowy Fladena z poliestru (nieoddychalny).
Załącznik:
spodnie_po_impregnacji.jpg
spodnie_po_impregnacji.jpg [ 44.9 KiB | Przeglądane 9078 razy ]


Niestety spodnie na siedzeniu już przeciekają.
Dystrybutor poleca zastosowanie impregnatu do poliestru jak do namiotów.
Sam na stronie ma coś takiego za 65 i 49 zł

https://fladen.pl/akcesoria-worki/array
https://fladen.pl/akcesoria-worki/impregnat-yachticon

ale mnie jakoś przekonuje impregnat do namiotów (dla tkanin nieoddychalnych) np. taki w płynie Fabsil Universal Protector za ok 65 zł
http://bit.ly/2CFtboA
Załącznik:
kurtka_po_impregnacji.jpg
kurtka_po_impregnacji.jpg [ 93.63 KiB | Przeglądane 9078 razy ]


Zależy mi przede wszystkim na wodoszczelności.
Czy ktoś może ma doświadczenie z impregnacją takich sztormiaków i mógłby coś do- lub odradzić?

Z góry dzięki

^-^-^-^-^-^-^-^-^-^

Zamówiłem ten Fabsil Universal Protector 1l.
Za parę dni potrzebuję sztormiak więc muszę już działać.
Oby się sprawdził.

Będzie tyle, że zaimpregnuję chyba cały sztormiak, od razu przetestuję na morzu i pod koniec września podzielę się uwagami.

Przy okazji, na stronie producenta jest już następca 5 razy bardziej skoncentrowany
https://grangers.co.uk/products/fabsil-gold-liquid

^-^-^-^-^-^-^-^-^-^

Wczoraj wieczorem przyjechał zamówiony impregnat i od razu zabrałem się do dzieła.
Po odkręceniu zapach nie był jakoś intensywny co ucieszyło.

Wziąłem pędzelek, nalałem trochę do szklanej miseczki i zacząłem malowanie.
Najpierw spodnie ze szczególną precyzją i obfitością na zadku...
Załącznik:
DSC_0205.JPG
DSC_0205.JPG [ 96.91 KiB | Przeglądane 9078 razy ]

...i potem kurtkę.
Załącznik:
DSC_0206.JPG
DSC_0206.JPG [ 77.55 KiB | Przeglądane 9078 razy ]

Środek jest b. wydajny. Dwie miseczki starczyły na cały sztormiak
Wszystko to trwało może z godzinę i następnie zostawiłem sztormiak na 10 godzin do przeschnięcia.


Po przeschnięciu materiał raczej nie zmienił koloru.
Zrobiłem testy z wodą i muszę przyznać, że wypadły obiecująco.

Efekt hydrofobowy na spodniach...
Załącznik:
spodnie_po_impregnacji.jpg
spodnie_po_impregnacji.jpg [ 44.9 KiB | Przeglądane 9078 razy ]

https://youtu.be/cStkAe4kY_E

...i na rękawie kurtki
Załącznik:
kurtka_po_impregnacji.jpg
kurtka_po_impregnacji.jpg [ 93.63 KiB | Przeglądane 9078 razy ]

https://youtu.be/bENFqhg6Evs

no ale zobaczymy jak to się sprawdzi na froncie bałtyckim :)

^-^-^-^-^-^-^-^-^-^

kolorama napisał(a):
no ale zobaczymy jak to się sprawdzi na froncie bałtyckim


... a na froncie bałtyckim było tak pogodnie, ciepło i sucho, że "fladena" w ogóle nie wyciągnąłem z torby (za ciepły na te warunki).

W ostatni dzień trochę pokropiło, ale na tę okoliczność miałem cienką podgumowaną bluzę z kapturem i spodnie co zupełnie wystarczyło.

Zatem testy impregnatu w realu odkładam do mokrego rejsu :)

Załączniki:
fabsil_impregnat.png
fabsil_impregnat.png [ 136.34 KiB | Przeglądane 9182 razy ]
fladen.png
fladen.png [ 180.8 KiB | Przeglądane 9182 razy ]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/