Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
El Draco 1000 https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=87&t=23410 |
Strona 2 z 4 |
Autor: | Marian Strzelecki [ 17 sie 2016, o 23:28 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
cinderella napisał(a): Wytrzyma. A szykujesz się na Horn? |
Autor: | cinderella [ 18 sie 2016, o 07:22 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
Trochę daleko ten Horn, ale mam w planach pływanie po innym akwenie, gdzie fale dochodzą wysokością do długości łódki. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 18 sie 2016, o 11:15 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
cinderella napisał(a): Trochę daleko ten Horn, ale mam w planach pływanie po innym akwenie, gdzie fale dochodzą wysokością do długości łódki. ZZ-Lake? |
Autor: | cinderella [ 18 sie 2016, o 12:13 ] | |||
Tytuł: | Re: El Draco 1000 | |||
Raczej tu (dolne zdjęcie). Małe MINI 650 w zeszłym roku pływało po Bełdanach, czas na trochę większą wodę. W "podkówce" widok na Okartowo i 65 cm maleństwo na Bełdanach (Stara Przystań)
|
Autor: | cinderella [ 19 paź 2016, o 19:12 ] | ||||||
Tytuł: | Re: El Draco 1000 | ||||||
Można odnieść wrażenie, że trochę zapomniałem o tym modelu. To nie do końca jest zgodne z prawdą. Sporo żeglowałem. Jesień na Mazurach to chyba najlepszy okres do żeglowania, woda cieplutka, ludzi jakby znacząco mniej, cisza, spokój, nawet cichy port w Okartowie zamknięty. Dymiarze poza weekendami nieodczuwalni. Później zakończenie sezonu: slipowanie, roztaklowanie, przygotowanie jachtu do zimy, wszystko wplecione w normalne życie i modelarsko w budowę drugiego jachtu. Projektując „El Draco” zakładałem wersję ożaglowania jako slup bermudzki z dosyć smukłym grotem. Przegladając instrukcję montażu pewnego australijskiego zestawu zauważyłem podobny jacht, ale w trzech wersjach: slup bermudzki i gaflowy oraz jol bermudzki. Zwektoryzowałem interesującą mnie stronę wspomnianej instrukcji i sprawdziłem jak wygląda położenie środka ożaglowania. Dla uproszczenia zastosowałem metodę rzutowania. Zdaję sobie sprawę, że jest niepoprawna, ale nadal funkcjonuje prawie w każdej publikacji na ten temat. Ta karteczka spowodowała, że zacząłem kombinować czy nie da się tego zrobić w przypadku mojego modelu. Podczas ostatniego jesiennego pływania po Mazurach w wolnych od trzymania rumpla chwilach powstały prezentowane niżej szkice. Wiem, że to straszne gryzmoły, ale okoliczności ich powstawania i efekt końcowy czyli jeden jacht w 3-4 wersjach ożaglowania jako efekt końcowy, moim zdaniem są warte pokazania. Sam pomysł spowodował konieczność wprowadzenia 6 nowych podwięzi na pokładzie: dwóch dla masztu w wersji z gaflem i czterech dla bezanmasztu. Cztery półwręgi i jedna wręga to kolejne dodatkowe elementy w zładzie kadłuba. Wkleiłem również płytkę do mocowania serwa steru kierunku i tulei urządzenia sterowego. Serwo jest umieszczone bardzo blisko osi steru, króciutki pręt z gwintem M2 będzie przenosił napęd. Przy jolu pewien problem stanowi długość bomu bezana i długość kadłuba za bezanmasztem. Do pawęży jest około 10 cm, to powoduje, że długość szota wybieranego przez teb żagiel, przy zaczepie szotów na bomie (od osi obrotu) 12 cm i wysokości nad pokładem 4 cm daje około 12 cm. Serwo windy (HITEC HS- 785 HB przy ustawieniu w aparaturze EPA na 100% (End Point Adjustment) wykonuje 5 obrotów. Na jeden obrót przypada 24 mm. Daje to promień nawijaka r = 3,8 mm. Trochę mało, ale do zrobienia. Dla szotów foka promień rolki 12,1 mm. Jeszcze to wszystko ulega zmianom, ale już jestem coraz bliżej rozwiązania tej układanki. W kadłubie wkleiłem główne pokładniki, niedługo będę zamykał go od góry. W załączonych plikach: szkice z Mazur, to samo w wersji trochę bardziej maszynowej i aktualny stan kadłuba. Widać wklejone wszystkie dodatkowe wręgi , podwięzie itd. nawet szablon pokładu w części dziobowej.
|
Autor: | Mir [ 21 paź 2016, o 13:02 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
Piękna robótka. Ale czy maszt nie za niski? Jakby go podnieść do 1,2 x Lc (slup)? |
Autor: | cinderella [ 21 paź 2016, o 14:20 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
Mirku, Taki miał być w pierwotnym projekcie. Trochę namieszałem, ale ponieważ jest to projekt otwary założyłem możliwość zmian w trakcie budowy. Niższy maszt, moim zdaniem, czyni jacht bardziej stylowym w oglądzie. Osiągi nie są najważniejsze, zresztą gafel na wiatr byłby jeszcze gorszy. W tej chwili to co jest na szkicu w pdf-e ma wysokość 1.05 m, to długość kadłuba z wytykiem do prowadzenia szotów bezana i długość skrzynki transportowej (+2 cm). To jeden z mocniejszych argumentów za niższym masztem. Jak będzie brakowało dorobię coś tam do góry. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 21 paź 2016, o 17:55 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
cinderella napisał(a): i długość skrzynki transportowej (+2 cm). To jeden z mocniejszych argumentów za niższym masztem. Spróbuj pakować po przekątnej (ścianki bocznej)MJS |
Autor: | cinderella [ 22 paź 2016, o 08:12 ] | |||||
Tytuł: | Re: El Draco 1000 | |||||
Marianie, dziękuję za pomysł, myślałem o podobnym wariancie. I najsilniejszy argument za niższym masztem. Mam skrznkę na MINI. Na razie mieszka w niej jeden jacht, docelowo dwa. Może na początku zamieszka tu El Draco. Od czasu do czasu mieszka tu malutki elektryczny RWU-dziak. Na zdjęciach z dwoma MINI nie demontowałem kamery za rufą, to przyczyna dla której brakowało troszeczkę miejsca. Normalnie wchodzą dwa kadłuby z rupieciami, tylko potrzebne są inne wkładki stanowiące łoże jachtu. Wkładki dobrze są widoczne na zdjęciu MINI 650.01
|
Autor: | Marian Strzelecki [ 22 paź 2016, o 18:42 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
Oo to masz aż dwie miniówy? Myślałem, że masz skrzynkę pionową (do kilera), w takiej to maszt przyczepiaj po przekątnej wieczka. |
Autor: | cinderella [ 22 paź 2016, o 20:36 ] | ||
Tytuł: | Re: El Draco 1000 | ||
Druga jeszcze jest w budowie, kończę etap wyposażania kadłuba i okuwania masztu. To głównie pochałania czas dostępny do modelowania i dlatego El Draco tak wolno powstaje. Po pierwszym MINI zdecydowałem się na dosyć mocną zmianę linii i walczę z masą. Druga łódka jest zdecydowanie lżejsza. Całość relacji z budowy obu jachcików, sukcesów i porażek jest tu: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/49090-mini-65/. Mam małą nadzieję jutro troszeczkę popływać. Dziś skończyłem rolkę widny szotowej. Bez tokarki to dosyć kłopotliwe, ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. "Dracenka" najprawdopodobniej będzie miała własną skrzynkę, ale na poczatek ta którą mam wystarczy żeby bezpiecznie donieść jacht nad wodę.
|
Autor: | Marian Strzelecki [ 23 paź 2016, o 22:09 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
Bardzo mnie ciekawi możliwość porównania pływań dwóch łódek (tej samej klasy) pochodzących od jednego wykonawcy i z identycznym takielunkiem. Pamiętaj, że jak za dużo (na raz) wniesiesz poprawek to nic się (i nas) nie nauczysz. MJS Ja zrobiłem ten błąd (w skali 1:1 czyli Micro-550) i do dziś żałuję wyrzuconych pieniędzy, a zwłaszcza energii (i emocji). |
Autor: | cinderella [ 24 paź 2016, o 05:35 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
Też jestem ciekaw, chociaż to bardzo różne łódki. Łączy je tylko długość, szerokość i podobna powierzchnia żagli. Kształt, to dwie różne epoki, masa - uczę się na własnych błędach, pierwsza była budowana solidnie, druga lekko. Nie wszystko się udało, ale zabawa jest przednia, szczególnie podczas pływania. Nawet wyposażenie, w 01 serwa ważą 110+17=127 g, w 02 tylko 55+9=64, itd. Jak znajdę chwilkę, to założę oddzielny wątek i tam postaram się tam podzielić doświadczeniami. Wczoraj troszeczkę poganiałem po wodzie testując nowe żagle, a raczej ich materiał. Nie jestem zachwycony. Z ciekawych pomysłów: 02 ma asymetryczny profil płetw sterowych, zbliżony do profili płaskowypukłych. Jaki będzie efekt ? Nie wiem, mam nadzieję, że taki jak oczekuję. Aero i hydrodynamika to mimo wszystko cały czas chaos. AB |
Autor: | Marian Strzelecki [ 24 paź 2016, o 14:23 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
cinderella napisał(a): Aero i hydrodynamika to mimo wszystko cały czas chaos. Nie tylko te. Na każdym jachcie jest taka ilość niespodzianek i nieokreślonych danych, że aż dziw, iż wszystkie one pływają do przodu. |
Autor: | cinderella [ 26 paź 2016, o 19:37 ] | ||
Tytuł: | Re: El Draco 1000 | ||
Od siebie dodam, że sporej części udaje się to robić dziobem do przodu. W awiacji jest większy problem, tam rzeczywistość dużo szybciej weryfikuje nieudane konstrukcje. Wracając do modelu. Dosyć niebezpiecznym miejscem jest przejście podwięzi czy sztagownika przez pokład. Oklejam okucie dodatkową balsową "osłoną". Tu używam klejów epoksydowych (metal + drewno). Na to idzie pokład, klejony na SOUDAL 66A (poliuretanowy pieniący się klej). W miejscu łączenia jest około 7 mm balsy, uszczelnione pianką z kleju. Pokład będzie klejony kawałkami. Przyczyna jest dosyć prosta, ciężko jest się wpasować z jednym dużym płatem i na dokładkę jeszcze go polakierować od środka. Po kawałku łatwiej.
|
Autor: | cinderella [ 9 lis 2016, o 11:34 ] | |||
Tytuł: | Re: El Draco 1000 | |||
Zacząłem klepkować pokład. Jacht ma wyglądać jak jacht. Klepki dla ułatwienia pracy są dosyć krótkie, ale wycinane z różnych gatunków balsy. Po barwieniu zrobi się trochę pstrokato, ale o to mi chodzi. Balsa z której jest wykonany fragment klepki królewskiej jest warta uwagi, a raczej jej usłojenie. To idealne usłojenie na spływy w skrzydłach, statecznikach. Najmniej podatne na zwichrowania. Ten typ usłojenia określaliśmy jako "zwierciadlany". Mozolne zajęcie, ale teraz śniegu napadało, do wiosny daleko, może się uda.
|
Autor: | cinderella [ 12 lis 2016, o 17:58 ] | |||
Tytuł: | Re: El Draco 1000 | |||
Po rozszpileniu pokład zaczął wyglądać jak poklad, przynajmniej w tej części. Przygotowałem następne płaty do montażu. Na razie trafiły do lakierni (piwnica, lakier dobry, poliuretanowy, ale zapach ma nieładny).
|
Autor: | maksiu432 [ 5 gru 2016, o 14:23 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
Zapowiada się że to będzie epicki projekt znaczy się model [/url] |
Autor: | cinderella [ 5 gru 2016, o 16:59 ] | ||||
Tytuł: | Re: El Draco 1000 | ||||
Po prostu się nie spieszę, są przyklejone kolejne elementy pokładu, trochę wypiłowanego mosiądzu, generalnie nuda. Musiałem też poczekac na dostwę balsy. Podobny zastój jest w drugim MINI, tam czekam na możliwość laminowania płetw. W międzyczasie powstają: nowy mały jachcik (IOR 500) z przeznaczeniam na jacht i RG-65 lub NSS-650 (jeszcze nie wiem co wyjdzie, jak będę chciał się ścigać to NSS, jak nie to RG). Na potrzeby IOR-500 wymyśliłem całkiem żeglarską formułę pomiarową, http://pfmrc.eu/index.php?/topic/65124-jacht-na-jacht/
|
Autor: | cinderella [ 8 gru 2016, o 20:18 ] | |||
Tytuł: | Re: El Draco 1000 | |||
Przy pokładzie dziobowym najpierw zakleiłem podkład z balsy 2.0 i na to przyklejałem klepki dekoracyjne, to na rufie postanowiłem troszeczkę poeksperymentować. Kleję gotowy, już z "parkietem" fragment poszycia. Po prosto chcę porównać obie techniki. Balsa jest wdzięcznym materiałem, pozwala na wiele. Na zdjęciach podkład w czasie klejenia i później parę klepek już przyklejonych. Elementy prostopadłe do diametralnej to okolice podwięzi wantowych bezanmasztu i na osi jego podstawa. Jeszcze mały drobiazg: jak kleję deseczki balsy w większe formatki. Opis jest tu: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/49090-mini-65/page-15 ps. myślę, że określenie "epicki" jest trochę na wyrost. Ale dziękuję.
|
Autor: | cinderella [ 24 gru 2016, o 16:44 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
Tym z dużych i małych jachtów, Tym z oceanów i szuwarów, Tym którzy szybują, jeżdżą, latają, projektują, budują, oglądają, dyskutują życzę Spokojnych, Radosnych i Szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia oraz Wszelkiej Pomyślności w Nowym 2017 Roku Andrzej |
Autor: | Mir [ 25 gru 2016, o 23:56 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
Autor: | cinderella [ 30 gru 2016, o 14:29 ] | |||||
Tytuł: | Re: El Draco 1000 | |||||
Dziennika budowy ciąg dalszy: ... 30 grudnia 2016 Pokład w sekcji rufowej powstał, nie bardzo podoba mi się ta metoda, pierwszy raz i chyba ostatni tak go kleiłem. Wkleiłem trochę patyków stanowiących wzmocnienia pokładu i pokładówki. Chyba zaprojektowałem ja (pokładówkę) trochę za niską, brakuje wysokości na bulaje. To minus, szczelność z powodu ich braku to plus. To na szczęście nie jest makieta i zawsze można powiedzieć lub napisać, że tak powinno być, bo tak wymyślił projektant (to ja) kiedy myślał, że myśli.
|
Autor: | Mir [ 30 gru 2016, o 19:52 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
cinderella napisał(a): tak powinno być, bo tak wymyślił projektant (to ja) kiedy myślał, że myśli. Albo, że - bo wtedy tak myślał. |
Autor: | Marian Strzelecki [ 31 gru 2016, o 01:40 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
mjs napisał(a): cinderella napisał(a): tak powinno być, bo tak wymyślił projektant (to ja) kiedy myślał, że myśli. Albo, że - bo wtedy tak myślał. Tak nie wolno! Ja do dzisiaj się zrzymam jak widzę przód kabinki Laysana. Ale wtedy nie umiałem perspektywy, a i 3d jeszcze nie wymyślili. MJS |
Autor: | cinderella [ 31 gru 2016, o 11:37 ] | |||
Tytuł: | Re: El Draco 1000 | |||
Postanowiłem "wymodelować" bok pokładówki z kartonu i na nim sprawdzić co i jak. Nożyczkowe 3D. Trzy bulaje o przybliżonych wymiarach : 15*30->12*25 wyglądają chyba najlepiej. Pokładówka jest niska, jak się dobierze odpowiednią skalę to i "wysokość stania" się znajdzie. Niskość trzyma klimat. Teraz muszę porobić przepusty na szoty, dopiero wtedy będzie można zamykać kadłub od góry. AB
|
Autor: | Marian Strzelecki [ 31 gru 2016, o 14:23 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
Ale tylko trzy! I po sprawadzaj czy są w odpowiednim miejscu: dwa tylne są , ale trzecie trzeba poruchać opss sprawdzić. |
Autor: | cinderella [ 31 gru 2016, o 17:16 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
Myślałem o trzech lub jednym, jeden wygląda żałośnie. Okrągłe są za małe, znikają. Nawet elipsa jest za "ostra" w kształcie. Bulaj prawdopodobnie będzie miał kształt złożony z krzywej podobnej do złożenia czterech łuków. Szkolny sposób kreślenia fałszywej elipsy przy użyciu cyrkla. Pionowa kreseczka na kartonowym szablonie pomiędzy owalami przypada na wręgę. Jest dobrze. Obok El Draco siedzę i kombinuję nad trzecim MINI ale już ze skrzydełkami (ten kadłub), # 572 : http://pfmrc.eu/index.php?/topic/49090-mini-65/page-29 i z dużą przyjemnością czytam pracę Tadusza Sołtyka. "Budowa jachtów". Wspaniała książka. Czasem odnoszę wrażenie, że spora część naszych wybitnych konstruktorów jachtów powinna zdać egzamin obowiązkowy po jej przeczytaniu. Może wtedy nie było by tyle naruszeń uczuć estetycznych na wodzie i "kalectwa projektowego". Szczęśliwego Nowego Roku AB |
Autor: | Mir [ 31 gru 2016, o 19:02 ] |
Tytuł: | Re: El Draco 1000 |
cinderella napisał(a): Okrągłe są za małe, znikają. Kiedyś zastosowałem okrągłe w nadbudówce X 20 i spotkałem się z określeniem, że okrągłe to tylko w toalecie, a eliptyczne w motorówkach... Coś w tym jest, jakaś formuła, postrzeganie stylu itp. Tutaj nie tyle kształt (bo gusta się zmieniają, a modę się kreuje), co ułożenie gabarytów okna w proporcji do powierzchni bocznej pod okna oraz odpowiednie ich rozsunięcie. Happy New Year! ps. Dzięki za przypomnienie o książce Sołtyka, jeszcze jej nie kupiłem... ps2. Ciekawy jestem, kiedy Maestro wysmyczy swoją opowieść o KLW ?? |
Strona 2 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |