Amorgós (gr. Αμoργός) - wyspa na Morzu Egejskim, w archipelagu Cyklady, pow. 127 km², ok. 1700 mieszkańców, położona na wschód od Naksos. Dzisiaj główna miejscowość wyspy to Amorgos (Chora), wcześniejszy Kastron. Na wyspie zachowane są pozostałości starożytnych miast Minoa, Arkesine i Aigiale.
Amorgos nazywana jest często z powodu nakręconego tam przez Luc’a Besson’a fimu „Big Blue” "wyspą wielkiego błękitu". Na szczytach wyspy możemy odnaleźć kilkanaście nadzwyczajnych klasztorów i monastyrów, w tym wykuty w pionowej skale monastyr Hozoviotissa, liczący obecnie 1200 lat. Dzięki temu, że turystyka na wyspie jest obecna dopiero od około 10-15 lat, zachowała ona wiele swych walorów i pozostaje wciąż w dużej części dziewicza.
Jedną z atrakcji wyspy jest wrak statku „Olimpia” wyrzucony na skały na południu wyspy w zatoce apozycji 36 47 20 N, 25 45 26 E. Uwaga przy podejściu, bardzo często są fale i silny wiatr dopychający – oby nie podzielić losu Olimpii.
Niedaleko doskonała zatoka do kotwiczenia, obok plaży Kalotaritisa Beach.
Dwa porty, gdzie można stanąć to:
Katapola, stolica wyspy – kilkanaście miejsc przy kei, stając rufą do lądu. Przypływają tam promy, więc jest dość głośno, obok dużo tawern, sklepów, wypożyczalnie samochodów. Można też stanąć na kotwicy, na wysokości plaży – cisza i spokój, ale na ląd trzeba pływać pontonem. Zwiedzanie wyspy wynajętym samochodem to bardzo popularna forma zwiedzania wyspy. Można dojechać do klasztoru Hozoviatissa, do wraku Olimpii – koszt wynajęcia ok. 20 – 50 Euro/dzień. Po wyspie można poruszać się także autobusami.
Płynąc w górę wyspy do miejscowości Aigiali, przepływamy wąskim kanałem pomiędzy Amorgosem a wysepka Nikouria – jest tam doskonałe kotwicowisko. W kanale uwaga na płycizny – łódką 1.8 m zanurzenia można przejść.
Aigiali – kilka miejsc przy kei lub postój na kotwicy. Doskonałe tawerny, cafe, sklepy itp. Specjalnością Amorgos jest likier pomarańczowy – super.
Żeglując przy wyspie trzeba uważać na bardzo silne wiatry spadowe, do 50 Knots, zerwało mi tam bimmini.

*****

przepraszam za kiepskie fotki, ale nie mogłem znaleźć swoich i pomogłem sobie net'em

Piotr Marek

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

zapomniałem jeszcze dopisać, że będąc w porcie Katapola, kolację jeść najlepiej w Ksylokiratidio. Miejscowość w tej samej zatoce, naprzeciwko portu Katapola. Pieszo jakieś pół mili. Jedzą tam prawie wszyscy, ale uwaga w tawernie, w której my jedliśmy, tzn. na powietrzu, przy wodzie było baaaardzo dużo karaluchów ( albo innych tego typu ). Łaziły po ziemi, wychodziły ze wszelkich dziur w ziemi MASAKRA !!!!.
Ale jedzenie super, co prawda jadłem z podkurczonymi nogami

Piotr Marek

*****

w Aigiali z kafejek na górze portu piękny widok.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Witam,
mam konkretne pytanie odnośnie twojej locji Amorgos. W I połowie września będę również na Amorgos i mam zamiar cumować w Aigiali ,jak to tam praktycznie wygląda.

_________________
Pozdrawiam
Jurek Stopa

Myśmy stali na kotwicy, ale z tego co pamiętam przy kei stało kilka łódek. Najlepsze głębokości, ponad 2 metry przy falochronie i przy kei, bliżej falochronu. Dalej od falochronu, przy kei jest płytko. Na końcu falochronu miejsce dla promu.

Pozdrawiam

*****

Pytałem kiedyś na forum, w jakim programie rysować plany i mapy. Poradziliście mi Corel'a. Oto plan Agiali "mojej roboty"

[Maar] Zmieniłem format pliku z pdf na jpg - zamiast 1,5MB do pobrania jest 47kB

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Właśnie chodziło mi o taką informaję czy generalnie łódki tam stoją. Może jak w miarę
wcześnie przypłynę to załapię jakieś miejsce. Serdecznie dziękuję za informację
i za mapkę.

Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam
Jurek Stopa

Nie mam przy sobie GWP, ale coś sobie przypominam, że było tam jakieś info o tym, że przy falochronie możesz zostać wyproszony. Ale może się mylę. Jak będziesz na łódce ( nie wiem czy czarterowa?) powinienes mieć GWP to się upewnij.

Pozdrawiam i pamiętaj o tych silnych wiatrach spadowych.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Dzięki za info o wiatrach spadowych.

_________________
Pozdrawiam
Jurek Stopa

Jurek, silniejsze niż na Serifos, nie będą

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Wiatromierz pokazał 50 knots
bimini top, włoska robota zostało zerwane razem z rurkami

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl

Robiłem porządek w zdjęciach i znalazłem parę fotek z Amorgos, powinny się przydać i zachęcić do odwiedzenia wyspy.
Jest tam też fotka Zatoki Kalotaritissa, to doskonałe kotwicowsiko i pierwszy punkt gdzie można się schronić płynąc na wyspę

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

już o tym pisałem, ale teraz załaczam fotkę tego kotwicowiska
Płynąc w górę wyspy do miejscowości Aigiali, przepływamy wąskim kanałem pomiędzy Amorgosem a wysepka Nikouria – jest tam doskonałe kotwicowisko. W kanale uwaga na płycizny – łódką 1.8 m zanurzenia można przejść.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl