Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 18:46




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 177 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 28 wrz 2011, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
bury_kocur napisał(a):
Następne załogi czytają jak sądzę to forum i jak mniemam mają już swoje potężne wątpliwości udziału w tej eskapadzie.
Kocur

Właśnie w tej sprawie chciałem pogadać. Ale niekoniecznie na forum, jeśli to komuś może przeszkadzać.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2011, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
pierdupierdu napisał(a):
Niepewność kolejnych 16 załóg na kolejnych 16 etapach planowanej wyprawy.

nowy bosman był poszukiwany już miesiąc temu, prawdopodobnie zmiana nastąpi szybciej niż była planowana

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2011, o 20:06 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
aż tak ciężko było ustawić do pionu ,skąd to jego panoszenie

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2011, o 20:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Wasyl napisał(a):
Właśnie w tej sprawie chciałem pogadać.


Mariusz jest obecnie na czterodniowym odreagowywaniu.
Jak wiesz czyta on to forum bo jak widzisz pisze tutaj.
Nie umiem za Niego nic powiedzić i nie chciałabym nawet.
Jeżeli chcesz napisz do mnie na priv: burykocur (małpa) onet.eu
Przekażę mu kontakt do Ciebie a On zrobi z tym co uzna za stosowne.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2011, o 20:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
A co by powiedział na to Marek ? http://www.pagaj.pl/?-b-16.-b-lima-buenaventura,26

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2011, o 20:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
bury_kocur napisał(a):
Wasyl napisał(a):
Właśnie w tej sprawie chciałem pogadać.


Mariusz jest obecnie na czterodniowym odreagowywaniu.
Jak wiesz czyta on to forum bo jak widzisz pisze tutaj.
Nie umiem za Niego nic powiedzić i nie chciałabym nawet.
Jeżeli chcesz napisz do mnie na priv: burykocur (małpa) onet.eu
Przekażę mu kontakt do Ciebie a On zrobi z tym co uzna za stosowne.
Pzdr
Kocur

Ok. Dzięki.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 00:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Zainteresowanym wysłałem wyjaśnienie na PW.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 00:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Maar napisał(a):
Zainteresowanym wysłałem wyjaśnienie na PW.

Bardzo słusznie .

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 06:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Katrine napisał(a):
dochodzę do wniosku że nie chce nigdy więcej płynąć z nikim "profesjonalnym".


To się Zbieraj ucieszy :D :P

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowania - 2: Nadia, Narjess
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 07:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
skipbulba napisał(a):
Katrine napisał(a):
dochodzę do wniosku że nie chce nigdy więcej płynąć z nikim "profesjonalnym".


To się Zbieraj ucieszy :D :P

To się Katrine zmiesza :D :b

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: Narjess
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 08:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
super.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 08:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Maar napisał(a):
Zainteresowanym wysłałem wyjaśnienie na PW.

Marku jak możesz to prześlij też do mnie.
Z góry dziękuję.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 09:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 wrz 2011, o 08:39
Posty: 13
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Ahoj żeglarze! Przeczytałem ten wątek od A do Z. Jestem sobie zwykłym żeglarzem jachtowym i byłem uczestnikiem V etapu z Capo Verde do Natal. Kapitanem tego etapu był Gabryś (Gabi) - Jarosław Gabryelski, a ja zostałem przez niego przydzielony do wachty III właśnie z bosmanem. Powiem tak, od początku rejsu do samego końca nie mieliśmy żadnego konfliktu bezpośredniego: ja - bosman, ani też wśród załogi: bosman-załoga, czy bosman - kapitan. Było nas w sumie 8 osób, a Gabryś zaplanował i zaordynował kto z kim i dlaczego, na długo przed rejsem. Dobrze by było, gdyby się tu osobiście wypowiedział zresztą, o co go poproszę. Płynęliśmy sobie szukając pasatów i strefy ciszy i dogadywaliśmy się bez problemów i jakichkolwiek złośliwości, a nie znaliśmy się (jedynie kapitan znał wszystkich prócz bosmana przed rejsem) przecież. Były 3 wachty po 2 osoby, kuk i kapitan. Tyle, że jeśli np. na Fogo schodziliśmy z jachtu, by zwiedzić wyspę (bosman zostawał), po powrocie wręczaliśmy mu obiadokolację zakupioną w knajpie (jako ósmą porcję na wynos) i było to naturalne, i kapitan od razu na wstępie mówił żeby pamiętać o Przemie.
W każdym razie zawsze "oskarżony" musi mieć prawo do "obrony" - a tu czytam, że "wyrok" został prawie, że wykonany. No i z całym szacunkiem: zaufanie na 101% można mieć, ale zawsze jest to subiektywne, a do tego nie ma na świecie osób, które są nieomylne. Poza tym rejs to nie tylko kapitan i bosman, bo łódkę trzeba prowadzić 24 h na dobę. Pewnie, że kapitan decyduje (rządzi), ale spać musi, a z drugiej strony rzeczywiście od maja do września to już blisko tej 6-tki...
My mięliśmy komfort trzech wacht, więc od wachty do wachty mijało minimum 6 godzin, na maksymalnie 8, bo między 12 a 14 i 14 a 16 mieliśmy wachty 2-godzinne. Kuk nie wachtował - Kuk gotował, a jeden z wachtujących w danym czasie zmywał, obierał pyrki itp.
W każdym razie stopy wody :)



Za ten post autor Wojciecg_Zgoła otrzymał podziękowania - 2: Banan, Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 09:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Wojciecg_Zgoła napisał(a):
zaufanie na 101% można mieć, ale zawsze jest to subiektywne, a do tego nie ma na świecie osób, które są nieomylne. Poza tym rejs to nie tylko kapitan i bosman


Witaj Wojtku
Ponieważ użyłeś mego okreslenia o 101 % zaufania więc pozwolę sobie odpowiedzieć Ci.
Załogę, oprócz bosmana, stanowili:

Mariusz
Marek
Jego syn
Marzena
Jurek

Mariusza znam - moge powiedzieć - bardzo dobrze. Znamy sie od wielu lat, kilka wspolnych pływań odbyliśmy, niejedno piwo razem wypiliśmy - dokladnie wiem, czego Mariusz wymaga jako kpt.

Za Markiem także płynąłem i wydaje mi sie, że nabralem do niego pełnego zaufania podejmowanych działań.

Jego syna nie znałem wczesniej ale znajomość Marka - oraz Jego obecność w załodze - gwarantuje właściwie pewność co do dzialań Jego syna.

Marzenę znam bardzo dobrze - także razem pływaliśmy i wiem jako Ona jest jako załogantka i czego oczekuje od innych.

Nie znam tylko Jurka.

Aby pozostać obiektywnym napiszę Ci tak - jak Ci mówi jedna osoba, że jesteś pijany to możesz mieć wątpliwości co do tej oceny - przy kilku osobach wyrażających ten sam pogląd powinienieś pojść się wyspać i wytrzeźwieć.

Ponieważ zalogę stanowił w/w sklad ludzi, co do których osobiście w 80 % mogę mieć 101 % pewności ich dzialań to wydaje mi się, że jest to zaufanie obiektywne.

Poza tym informacje telefoniczne uzyskane poza forum a także informacje, które dziś przyszły na Priv utwierdzają mnie, że nasza ocena sytuacji na jednostce była trafna.

Pzdr i milego dnia
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 09:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 wrz 2011, o 08:39
Posty: 13
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Wiesz, ja też mam różne informacje spoza forum, ale nie o to chodzi. Podstawowe pytanie jest takie: czy znasz osobiście Przema? Czy pływałeś z nim kiedykolwiek? Czy widziałeś jego zaangażowanie w wykonywane czynności? Czy wiesz w jaki sposób opiekuje się jachtem?
Po drugie mimo wszystko nie było Cię tam w czasie rejsu! Nie wysłuchałeś relacji Przema!
A może złośliwi byli też wymienieni przez Ciebie uczestnicy? A może traktowali bosmana jak służącego i ochroniarza, który nie może zejść na ląd, bo jest "przywiązany łańcuchem do budy"?
I na koniec zadam pytanie: a jeśli 7 uczestników wyprawy powie Ci jednym chórem, że Przemo był super, to jak wtedy wypadnie Twój pijany??
______________________
Stopy wody pod kilem!
Wojtek Zgoła



Za ten post autor Wojciecg_Zgoła otrzymał podziękowanie od: Banan
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 09:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Wojciecg_Zgoła napisał(a):
A może złośliwi byli też wymienieni przez Ciebie uczestnicy? A może traktowali bosmana jak służącego i ochroniarza, który nie może zejść na ląd, bo jest "przywiązany łańcuchem do budy"?


Witaj raz jeszcze
Przemka nie znam ale znam BARDZO DOBRZE wymienione wcześniej osoby.
Znam je naprawdę dobrze.
Nie ma takich możliwości aby ktoś ni Nich tak potraktowal bosmana jak napisałeś powyżej.
Poza wszyskim przeczytaj to co poszło do Ciebie na priv.
Powinno Ci wyjaśnić sporo.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 09:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Wojciecg_Zgoła napisał(a):
I na koniec zadam pytanie: a jeśli 7 uczestników wyprawy powie Ci jednym chórem, że Przemo był super, to jak wtedy wypadnie Twój pijany??


Ja tylko tak nieśmiało - 3 załogi na 6 było niezadowolone.... oni nie są jedyni!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 10:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 wrz 2011, o 08:39
Posty: 13
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Wg. armatora 3:3 - czytałem. Ja wcale nie piszę, że Przemo był super na wszystkich VI-ciu etapach, za to na moim, wg. mnie był w porządku. Będę nalegał, że trzeba wysłuchać obu stron, zawsze, czy to w sprawie o morderstwo, czy to w sprawie o odsunięcie jachtu od pomostu na sztywno. Poza tym na jachtach bywa różnie z atmosferą i Wy powinniście to wiedzieć najlepiej, bo non stop pływacie. Nigdy nie ma też winy tylko po jednej stronie.

______________________
Stopy wody pod kilem
Wojtek Zgoła



Za ten post autor Wojciecg_Zgoła otrzymał podziękowanie od: Banan
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 10:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Wojciecg_Zgoła napisał(a):
Nigdy nie ma też winy tylko po jednej stronie.


Wojtku, ale jeżeli pięć osób podejmuje decyzję o zejściu z jednostki z powodu skonflliktowanego z nimi bosmana to o czymś świadczy.
Pzdr
Włodzimierz Ring
"Bury Kocur"

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 10:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Wojciecg_Zgoła napisał(a):
Wg. armatora 3:3 - czytałem. Ja wcale nie piszę, że Przemo był super na wszystkich VI-ciu etapach, za to na moim, wg. mnie był w porządku. Będę nalegał, że trzeba wysłuchać obu stron, zawsze, czy to w sprawie o morderstwo, czy to w sprawie o odsunięcie jachtu od pomostu na sztywno. Poza tym na jachtach bywa różnie z atmosferą i Wy powinniście to wiedzieć najlepiej, bo non stop pływacie. Nigdy nie ma też winy tylko po jednej stronie.


Wojciech , nie czytałeś dokładnie .
Pominąłeś ten istotny cytat...
pierdupierdu napisał(a):
Jest.
Niepewność kolejnych 16 załóg na kolejnych 16 etapach planowanej wyprawy.
Organizacja i koszt niezaplanowanego dojazdu załogi najbliższego kolejnego etapu - z Rio do miejsca postoju jachtu.
Zwiększony o kilkaset mil dystans do przepłynięcia w najbliższym kolejnym etapie.
Etc...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 10:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Wojciecg_Zgoła napisał(a):
czy to w sprawie o odsunięcie jachtu od pomostu na sztywno


Zrbiłbyś tak? Niezależnie od sytuacji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 10:43 

Dołączył(a): 29 lis 2010, o 09:58
Posty: 219
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: JSM
pierdupierdu napisał(a):
Niepewność kolejnych 16 załóg na kolejnych 16 etapach planowanej wyprawy.


Cóż, a ja płynę na 20 etap (czyli za rok) i jakoś nie czuję tej niepewności.

Dlaczego ? Płynąłem przez 2 tygodnie z Armatorem i Bosmanem (pozdrowienia dla całej załogi Polonusa) i mogę na pewno powiedzieć jedno - skuteczność armatora jest po prostu niebywała (mieliśmy kilka awarii i problemów - wiadomo rejs rozruchowy) i wynika to też z jego doświadczeń zawodowych. I to daje mi pewność, że jacht w wyznaczonym umową czarteru przez Piotra dniu otrzymamy i tyle.
Mieliśmy oczywiście też kilka zgrzytów, a że ja jestem zajebiście konfliktową osobą (sprawa afery mąkowo-masłowo-octowej -> pytaj Bognę) to się rozumie samo przez się. Ale nigdy nie miałem żadnych problemów w normalnym funkcjonowaniu na jachcie z Bosmanem. Pozdrowienia dla Przema. Jak będzie płynął na 20 etapie, to będzie miło z nim znowu żeglować.

Wszystkich nie związanych (nie znających sprawy) proszę o wstrzemięźliwość w wyrażaniu opinii i wyroków, bo dla mnie to forum w dużej części to pudelek jest a nie forum żeglarskie. Nie było nas tam więc po co ta cała gadka. I teksty znam kogoś na 99% albo 101% Pamiętajcie że statystycznie rzecz biorąc 27% statystyk kłamie!

Co najistotniejsze - umowa jest miedzy kapitanem (czarterującym) a armatorem a nie bosmanem. Bosman jest pracownikiem (a pracę ma nie lekką i 24 godziny na dobę) armatora i tyle, tylko on wie jakie polecenia dostaje od pracodawcy (a na pewno jest tam takie polecenie, żeby jacht cało dotarł do miejsca przeznaczenia, nie ważne że bosman ma tylko doradzać). A jeżeli obie strony umowy nie mają sobie nic do siebie pretensji (tak wnioskuję z postu kapitana feralnego etapu) to dla mnie jest ok.

Czekam też na dalsze relacje z wyprawy Polonusa, oby były w klimatch bardziej "żeglarskich opowieści" niż brukowców.
Pozdrawiam z wyrazami pełnego szacunku "pudelkowiczów"
Robert Fryca



Za ten post autor rfryca otrzymał podziękowania - 2: Banan, Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 10:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 wrz 2011, o 08:39
Posty: 13
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Akcja - reakcja. Tak jest zawsze. Wygląda na to, że jesteście "wkurzeni", że ktoś ma inne zdanie... Stoję jasno przy swoim: "oskarżonemu" należy się słowo do obrony i piszę na bazie własnego doświadczenia z etapu V. Nigdy nie byłem kapitanem, więc musiałbym nim wpierw zostać, a potem krok po kroku od początku powiedzieć, co bym zrobił, a czego bym nie zrobił - wtedy doszlibyśmy do sytuacji z odsuniętą łódką (lub nie) - Carlo.
Wojciechu 1968 - jeśli bazować tylko i wyłącznie na ocenie załogi etapu VI (nie znając w ogóle zdania bosmana!!!!!!!) to też bym się 5x zastanowił, czy brać udział w swoim, którymś tam etapie z tych 16-tu. Gdyby zaś jednak porozmawiać z kimś z etapu V-ego, wystarczyłoby zastanowić się 1x.

______________________
Stopy wody pod kilem
Wojtek Zgoła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 11:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Wojciecg_Zgoła napisał(a):
Wojciechu 1968 - jeśli bazować tylko i wyłącznie na ocenie załogi etapu VI (nie znając w ogóle zdania bosmana!!!!!!!) to też bym się 5x zastanowił

To jeszcze zwróć uwagę na to viewtopic.php?f=2&t=9441

Która z w/w osób zeszła z jachtu wspólnie z kapitanem ?
bury_kocur napisał(a):
Mariusz
Marek
Jego syn
Marzena
Jurek


Czy nadal nie daje Tobie to niczego do myślenia ?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 12:09 

Dołączył(a): 29 wrz 2011, o 10:08
Posty: 3
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Morski
Witam wszystkich Forumowiczów Jarosław Gabryelski miło mi. Pozwalam sobie zabrać głos w dyskusji ponieważ tak się złożyło, że kapitanowałem na etapie piątym opisywanej wyprawy. Właśnie się dowiedziałem o powstałej sytuacji na s/y Polonus. No cóż jak mówił jeden z moich znajomych konflikty na jachcie się zdarzają, ale jestem przekonany, że w gestii kapitana jest ich rozwiązywanie i zrobienie wszystkiego aby uniknąć eskalacji konfliktu. Jak zdążyłem zauważyć w wypowiedziach to już wiadomo, że trzech kapitanów było zadowolonych ze współpracy z Przemem a trzech nie, ja należę do tych zadowolonych od razu to powiem. Nie znamy tak naprawdę podłoża konfliktu i ciężko będzie je poznać nawet jeśli Przemo zechce je skomentować na forum publicznym w co wątpię. Z moich doświadczeń ze współpracy z nim wynika następujące spostrzeżenie – mimo różnych kapitanów i różnych załóg On stara się zadbać o to aby wyprawa szła bez większych zakłóceń do przodu a Jacht był bezpieczny i zdolny do dalszej żeglugi. Jest doświadczonym żeglarzem jak zapewne większość kapitanów na poszczególnych etapach i zna ten Jacht i stara się podpowiadać . Na etapie który ja prowadziłem nie doszło do żadnego konfliktu miedzy Mną a Przemem ani załoga a Przemem, a jeśli widziałem, że może do niego dojść to tłumiłem go w zarodku i atmosfera była bardzo dobra do końca etapu, mimo np. dość nerwowego zdarzenia w Natal podczas tankowania gdzie znaleźliśmy się z jachtem w sytuacji grożącej wypadkiem, nie doszło między nami do kłótni ani do przepychanki o kompetencje i w pełnej współpracy opanowaliśmy sytuację. Nadmienię że najdłuższy przelot miał 16 dób i jak sami wiecie utrzymanie dobrej atmosfery na tak małej przestrzeni jest trudne a my nie mieliśmy z tym żadnych problemów. Przedstawiam tu tylko moje osobiste spostrzeżenia, nie chce się wypowiadać w temacie nieznanej mi sytuacji na etapie szóstym. Natomiast dziwią mnie wypowiedzi kolegów żeglarzy, którzy twierdzą, iż opuszczenie jachtu przez kapitana w sytuacji innej niż jego utrata jest oceniane za jedyne dobre i pochwalane rozwiązanie – czyżby mnie coś ominęło jeśli chodzi standardy postępowania na morzach i oceanach?



Za ten post autor gabryś otrzymał podziękowanie od: rfryca
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 12:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
No dobrze, napiszę jeszcze coś o czym nie chciałem wspominac, bo to nie fakt, tylko moje i Marka przypuszczenia. Przypuszczamy, że genezą całego konfliktu była chęć odowodnienia przez bozmana, ża nasze brytyjskie kwity (z Markiem zdawałem egzamin w Anglii) są nic nie warte i on, wprawdzei tylko bosman na tym jachcie, ale za to jachtowy sternik morski wyszkolony wg jedynie słusznego programu jedynie słusznego związku, do tego instruktor zeglarstwa, nam pokaże jak należy żeglować. A my mamy słuchać. Stąd szukał kazdej okazji, żeby pokazać prawdziwe, czy wyimaginowane błedy. Tych prawdziwych było niewiele i to w dodatku drobiazgi. Każdy je popełnia. Tych wyimaginowanych było więcej. Bosman jest kłamczuchem, wmawiał nam rzeczy których nie było własnie po to, zeby pokazać że jesteśmy dyletantami. Np. gdy przejmował ode mnie wachtę w odległości 20 mil od brzegu chciałem zrobić zwrot. Nie robiłem go wcześniej bo w kabinie rufowej strasznie słychać hurgot kabestanów i to budzi wszystkich. Poprzednio była awantura, ze nie nie poczekałem pół godziny aż pan bosman się obudzi na wachtę. Ale wrócmy, do owej sytucacji. Po pojawieniu się bosmana na końcu mojej wachty chciałem zrobić ten zwrot, bo nie było sensu pchać się dalej. Bosman zaproponował, że zrobi go za godzinę, bo jeszcze można trochę złapać dystansu. Poźniej zarzucił mi, ze pywam niebezpiecznie, bo zostawiłem go owe 20 mil od brzegu i poszedłem sobie spać a on ratował jacht zwrotem. Dla ustalenia uwagi, wiało 4 - 5 B.
Jesli się tu odezwie to zapewne wymysli jeszcze kilka wyssanych z palca historii, o tym ze niebezpiecznie pływalismy.
Ja nie pływam od dwóch sezonów, a podstawą brytyjskiej szkoły zeglowania, jest bezpieczeństwo. Można coś robić wiele razy, jesli się nie udaje za pierwszym razem, ale manewr ostatecznie ma byc wykonany bezpiecznie. I to jest moja zasada. Nigdy nie rozbiłem zadnego jachtu, nawet nie miałem jakiejkolwiek sytuacji, że było jakieś zagrożenie.
To tyle Powtórzę , genezą konfliktu była zawiść bozmana i chcę uduwodnienia, że nic nie umiemy i brytyjskie kwity są nic nie warte. Jeśli na V etapie nie musiał nic udowadniać kapitanowi, to był spokój.
Nawiasem mówiąc podczas naszego etapu wymknęło mu się, że następny, VII etap ma prowadzić jakiś młody, trzeba go bedzie przecwiczyć i pokazać mu jak się powinno żeglowac.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.



Za ten post autor Szaman3 otrzymał podziękowanie od: gabryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 12:53 

Dołączył(a): 29 wrz 2011, o 10:08
Posty: 3
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Morski
No i niestety widzę, że nie potrafimy się opanować i dać czas Przemowi na obronę jeśli będzie miał ku temu ochotę i wyciągamy kolejne argumenty może zbyt prywatne może zbyt domyślne. A nazywanie kogoś kłamcą na forum bez konfrontacji z nim jest po prostu nieetyczne ze wszech miar. Ja rozmawiałem z Przemem i mam od niego jakieś tam informację które ukazują obraz z jego strony ale pozostawię je do mojej informacji może poza jednym. Piszesz Marku o odbywaniu przez ciebie i kolegę stażu na jak to określasz Brytyjskie kwity, z tego co wiem jednym z elementów tego stażu jest ustalanie pozycji nawigacyjnej z metod astronawigacyjnych. Według mojej wiedzy na temat tej próby wiem że się nie udała przez trzy dni i skończyło się na spisaniu pozycji z gps-a, więc może jednak coś w tym jest, że uważasz iż Brytyjskie kwity były podstawą konfliktu. Myślę jednak, że takich domniemanych uwag nie należy zamieszczać bez możliwości wysłuchania drugiej strony i ostrożniej używać słowa kłamczuch bo bez dowodów nie wiemy jak było i nienależny szargać opinii innych bez ich obecności.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 13:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17663
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4279
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Zastanawiam się tylko, czy zasadą główną jedynie słusznej polskiej szkoły żeglarstwa, jest podważanie w morzu kompetencji prowadzącego jacht, tak jak łapanie przez konduktora za kierownicę, kiedy mu się wydaje, że kierowca autobusu zrobił coś nie po jego myśli??? :roll:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 13:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Kliknąłęm Wojciecgowi_Zgoła POMÓGŁ tylko z jednego powodu:
Co prawda moja znajomość Mariusza każe mi spodziewać się, że racja jest po jego stronie ale mimo wszystko dokonujemy czegoś w rodzaju linczu na Bosmanie i Armatorze.
Oceniamy bez wysłuchania drugiej strony.
Szczęście, że ani Mariusz ani Kocur nie są tu anonimowi, czyli biorą pełną odpowiedzialność za swoje słowa.
Wolalbym jednak usłyszeć co na ten temat, jeśłi nie Bosman, to chociaż Armator, w końcu to on odpowiada za swojego pracownika i on ma interes w sukcesie dalszej części rejsu.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2011, o 13:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17663
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4279
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Colonel napisał(a):
Armator, w końcu to on odpowiada za swojego pracownika i on ma interes w sukcesie dalszej części rejsu.

To jest kluczowa sprawa. Pewnie się wkrótce dowiemy szczegółów ze strony armatora.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 177 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL