Co obwody się przegrzały ?

Napiszę więc otwartym tekstem. Przestań rzucać mięchem. Nie potrafisz się powstrzymać w mowie, to zrób to przynajmniej w piśmie........
Bo zakładam, że nie robisz tego specjalnie po to , aby swoim wpisom dodać ciężaru gatunkowego .....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Do @Mambaczarna i @maciejjerzy.
Chamskie osobiste wycieczki proszę załatwić sobie na PW, wielu osobom (w tym mnie) nie podoba się tego typu publiczna dyskusja.
Efekt takich wycieczek będzie odwrotny do zamierzonego, temat zamiast żyć trafi do śmietnika.

_________________
Olek Kwaśniewski

[*][*]

Zawsze mozesz zwalić że my bez doświadczenia itd. Chodzi o to że skoro wszyscy pływali w porcie zostały trzy jachty (nawet kolega skppera Tomasza- Janusz K. wypłynoł. Ciągle piszecie o trudnych warunkach i takie zdjęcia są zamieszczane, takie warunki byly przez 6 godzin w czasie całego rejsu. Więc już nie piszmy o pogodzie w najgorszym momencie tylko o pozostałych dniach. Dziwne jest to iż żagle rozkładaliśmy zawsze po dwóch godzinach pływania i zwijaliśmy dwie godziny przed dopłynięciem. Żagle rozkładane byly tylko na naszą prośbę (i to od całej załogi z kolejna) dlatego tyle to trwało bo czekaliśmy, czekaliśmy no i trzeba bylo w końcu naciskać.

Dziękuję Olkowi za instrukcje jak cofnąc omyłkowe podziekowanie, skorzystalem.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Zdjęcia z dnia w ktorym wogole nie pływaliśmy na żaglu.

Może nie trzeba było czekać dwóch godzin, a może trzeba było sprawę wyjaśnić jeszcze przed wypłynięciem? Tylko że to jest całkiem inny temat niż decyzja o nie wypłynięciu.


Wielkiego smutku nie widzę na tym zdjęciu.

_________________
Olek Kwaśniewski

Może byś podał dokładnie trasę poszczególnych dni. Bo z z tego Priwć ? do Trogiru i z powrotem przez 5 dni to wychodzi średnio poniżej 20 Mm. Ten jacht płynie na silniku conajmniej 7,5 w, czyli gdybyście codzienie płynęli na silniku 4 h, to codziennie przepłynelibyście tylko na silniku 30 Mm. Coś sie tu nie zgadza.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

W którym momencie byłem chamski?
Używając słowa "że ktoś chleje" "albo pijak"

Ok mogę przestać już tak pisać, ale szokuje mnie skipperowska zmowa środowiska.
Ręka rękę myje ale to normalne po co komuś po fachu się narażać.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*



Wiesz trudno żebyśmy na wakacjach płakali. Poprostu dzieciaki pozowały do fotek na dzibie bo tam mniej smierdziało i było ciszej (co miały robić)

I właśnie od tego zatonął Titanic

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

I specjalnie mnie to nie dziwi

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Nie pamiętam dokladnie ale mniewięcej tak
Sukosan, Prvić, Kremik (wyspa),Trogir, Camprie (wyspa), Sukosan

Też mi się wydaje że raczej nie specjalnie wieje, ale nie pływałem takim jachtem, ani na tym akwenie. Jak oceniasz taką pogodę dla 51 stopowego jachtu?

_________________
Olek Kwaśniewski

Czemu? Skiper w tym momencie mówił że będzie bardzo dułło i nie będzie rozkładać. Rozumiem że się z nim zgadzasz?

Stanie w miejscu?

Wiatr tak na oko 3/5 w. Żagle na takim jachcie czarterowym są grube jak paluch, żeby czarterowcy ich nie podarli. I do tego kiepsko wytrymowane. Prędkość ca 1,5 w. Praktycznie brak sterowności, ale jakby chcieli, proszę bardzo. Szybko im się znudzi.

To będzie poniżej 20 Mm na dzień, więc te Twoje 4 h na silniku kupy się nie trzyma. Myślę, że było dokładnie na owrót.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

A gdzie to? Marina Kremik jest bowiem na stałym lądzie nieopodal Primostenu.


Żagle dakronowe rozkładają się kilka tysięcy lat. Znacznie krócej trwa ich stawianie lub rozwijanie (zależnie od konstrukcji)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

'Dokładnie.
Pomiędzy mariną Frappa w Rogoznicy a Primostenem i bynajmniej nie na wyspie.

Carlo, proszę.... Ja tam pracowałem kilka lat, a w Kremiku byłem ostatnio w marcu 2009.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Za Primosten ca 1,5 Mm na SE. Ląd stały. Byłem tam ostatni raz w tym roku. Pierwszy raz 1997

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

]

napisałem.... znaczy że się z Tobą zgadzałem

Mylisz się, ja np nie jestem płatnym skiperem. Pływam ze znajomymi i płacę za siebie. Próbuję Ci jednak wytlumaczyć, że szereg Twoich pretensji nie wynika ze złej woli Twojego skipera, a z Twoich nierealnych oczekiwań.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

No to kompletnie u mnie stracileś jakikolwiek autorytet bo specjalnie umieścciłem to zdjęcie gdyż po naszych namowach skipper rozłożył żagle i prędkość jaką płyneliśmy było od 5 do 6 węzłów. Może te żagle nie byly takie grube jak myślałeś hehe. Faktycznie, takie bzdury wypisywać to aż wstyd. To chyba w tym przypadku łódż musiałaby być 30 tonowa na takich żaglach jak my mieliśmy żeby bylo jak mówisz.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*



Prawie jak wyspa, bylo tam taka ładnie że nie zauważyłem, Myśle ze jak rekin zje taki żagile to będzie miał czkawkę i ją wydali po kilku dniach, wtedy czas rozłożenia napewno się skróci

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*



Nie wiem kim jesteś. Nie byleś tam nie znasz łódki bo też na takiej nie pływałes i po co pisanie o ilości paliwa itd. Zegarem mam i wiem ile pływałe, rozumiem że taki jest Twoj plan aby podważac i to co napisali amatorzy o skiperze zawodowcu. Ja absolutnie nie przesadzam gdyż nie bylem tam sam a opinia innych członków załogi jest taka jak moja.

No widzisz Ty natomiast nigdy nim nie byłeś i raczej nie jesteś na właściwej drodze żeby zostać

W tym kawałku jest 16 błędów ortograficznych i gramatycznych. Czy żeglarstwo znasz lepiej niż język polski? Czy może nie przykładasz wagi do formy, w jakiej piszesz do kliki pijanych zawodowych skiperów?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

[

No tak, w końcu jestem przecież cały czas nawalony...

żałosne to, ale nie zaprzeczam że jesteś ale skoro tak piszesz to czemu miałbym Ci nie wierzyć.
TO napij się jeszcze i idź w kimono

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*



Piszesz o tych pijanych skiperach. Widzę że faktycznie solidarność panuje. Pisałem o jednym a Ty to bierzesz do wszystkich i siebie również. To już wiem jak obiektywne są Twoje wypowiedzi. Lepiej faktycznie jak koledze porade skoro sam piszesz że pijany jestes to napij się jeszcze i zapraszam do kimonka.



Z tym wydalaniem żagli przez rekina to jak to jest jako znawca tematu pewnie wiesz jak długo się będą rozkładały.
Już zaczynam rozumieć dlaczego zarzuty o pijaństwie są dla Was najbardziej bolesne.

Piszesz tak niechlujnie, jakbyś miał wszystkich rozmówców w d... To nie dziw się, że wszyscy traktują Cię jak ostatniego chama i :cenzura: roszczeniowca. Jeśli Twoja kultura osobista odpowiada kulturze wypowiedzi na tym forum, to ten skiper (którego nie znam i na podstawie jednostronnych pomówień nie oceniam) i tak przerasta Cię o głowę.

Dla mnie EOT. Mogę kontynuować dyskusję z Tobą, jeśli podniesiesz poziom wypowiedzi choć trochę powyżej poziomu bruku.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

No to dawaj bo ja nie znalazłem. Pamiętaj polonisto "ortograficznych" no to pokaż co potrafisz.

A skąd wiesz, że nie plywałem?
Na tym koniec. Chciałem Ci trochę temat pływania po błękitnych przybliżyć. Ale się nie da. Wszystko wiesz.
Na koniec dedytuję Ci to zdjęcie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak