witam mam na imie Pawel i mam problem:D
jest taka sprawa dostalem jacht w bardzo dobrym stanie 13m dlugi 4 szeroki wazy 9 ton http://www.finn.no/finn/torget/gisbort/ ... 009066.jpg
i chodzi o to ze musze go zabrac do swiat. nie za bardzo wiem jak zadna firma nie chce przewiezc jako nadgabaryt, plynac sie nie da bo wiele lat stoi na ladzie. plan jest taki zeby rozebac go na czesci pierwsze i przewiezc normalnym tirem. poratujcie opiniami na ten pomysl. tylko nie wkrecajecie w to problemow z kosztami bo koszta nie sa wazne. chodzi mi o to czy da sie to zrobic w tydzien w 4 znajace sie na rzeczy osoby, w sensie zadna nigdy nie miala do czynienia z takim czyms ale sa to dosiadczeni stolarze. jakie sa szanse poskladania tego do kupy i czy w ogole ma to jakis sens. jacht jest bardzo ladny dobrze utrzymany i zakonserwowany wyciagniety byl do remontu calego ukladu napedowego gosc zszedl i tak juz stoi wiele lat. dodam ze nie ma silnika ani nic co jest z tym zwiazane:) a moze ktos wie co to za jacht?
sorry za brak polskich znakow ale jestem w norwegii i poprostu nie mam ich:)
pozdrawiam wszystkich

Pomysł demontażu... tradycyjnego, drewnianego kadłuba, dla przewiezienia jachtu TIR-em w częściach - nie ma moim zdaniem najmniejszego sensu. To nie są klocki Lego...

Jeżeli nie możesz zorganizować postoju w Norwegii i remontu na wiosnę, choćby do stanu "można zwodować i przeholować w tańsze miejsce" - pozostaje ci przepchać do Polski nadgabaryt, drogą lądową.
Przez przypadek wiem ewakuacji Bavarii 38, właśnie drogą lądową - znad Adriatyku do Trójmiasta. To był jacht o kadłubie tylko 13cm węższym od Twojego. Transport zapewniono korzystając z doświadczenia w załatwianiu formalności i ze sprzętu firmy "Galeon", produkującej w Wiślince i w Straszynie pod Gdańskiem oraz rozwożącej po Europie spore motorówki.
To tylko taki "długi strzał", ale może spróbuj do nich zadzwonić... Kryzys jest, mniej teraz chyba swoich jednostek wożą, może się podejmą...
Namiary tu: http://www.galeonyachts.com/#/pl/kontakt

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

W tydzień z pewnością nie.
Rozbierać trzeba to starannie aby nie pouszkadzać elementów. Na bieżąco tworzyć dokumentację papierową i fotograficzną a na koniec sensownie popakować.
Moim zdaniem to nie w tygodniach a w miesiącach trzeba liczyć.
Poskładanie tego potem będzie bardziej pracochłone i z większą ilością problemów niż budowa nowej.
Moim zdaniem pomysł dosyć kuriozalny.
Czy rozpatrywałeś transport drogą morską (jako fracht)? Kwestia tylko transportu nadgabarytu do portu.

No to może bracia Rosjanie pomogą ze swoim gigantycznym samolotem transportowym (jachty już wozili)
http://images3.jetphotos.net/img/1/5/2/ ... 844025.jpg

***********

Może zadzwoń do tej firmy
http://panas.pl/l/pl

_________________
Zbyszek

dzieki za odpowiedzi... wcale mnie to nie pocieszylo:) dzis beda telefony do firm ale z tego co wiem ciezko bedzie ze wzgledu na norweskie przepisy. w norwegii jak takie cos jedzie to procz pilotow musi byc eskorta policji, ktora kosztuje majatek. pisalem ze koszta niewazne ale tylko dlatego zeby czytac konkretne propozycje a nie ze duze koszta... bo to to ja sam wiem:D mam na ta operacje 15-20 tys. i jesli nie zabiore do swiat bozego narodzenia jachcik zostanie zezlomowany pociety i wywalony. co do frachtu nawt nie przyszlo mi to do glowy ile takie cos moglo by kosztowac??? to jest w okolicach bergen jakies 1900km od krakowa gdzie to ma dojechac

pikasiak zostań z nową miłością na miejscu i tam poszukaj nowego domu dla Was

_________________
VR - Helix_zegluj
app - Pozdrawiam
Ex: Braniewo, Jaromin, Szczecinek, Krynica, Poznan, Gołdap, Krakow, Wola Batorska, Wrocław, Antoniniek, Poznan, Frankfurt am Main ... BOCAL island

Wybacz szczerość - ale nie powinieneś pisać "koszta niewazne", kiedy masz tak skromny, ograniczony do 15-20 tys PLN budżet na przetransportowanie tego kadłuba...
BTW1 - kompletnie nie rozumiem, czemu wozić kadłub morskiego jachtu pod Kraków...
BTW2 - trasa drogowa z Bergen - do Polski (na promy i tak Cię z takim nadgabarytem nie wpuszczą) - wynosi odpowiednio:
do Szczecina ~1950km,
do 3M ~2300km
a do Krakowa ~2460km...
http://maps.google.pl/maps?saddr=Bergen ... ,4&t=m&z=5

BTW3 - Załóżmy, że przeznaczysz cały budżet (20tys PLN) tylko na opłacenie transportu (pomijam dźwigi, koszt konstrukcji łoża, ubezpieczenie OC, etc). W takim przypadku do Krakowa możesz zapłacić ca cztery złote za kilometr (20000/(2x2460)=4.07) a do Szczecina ca 5.13 za kilometr...
Czyli ledwo starcza Ci kasy na kurs "zwykłego" TIR-a (policz 1 Euro za kilometr, jak jesteś optymistą...). Na spory nadgabaryt z pilotami, logistyką i wszelkimi pozwoleniami w 5 krajach... nie masz kasy.
Pomierz zatem siły na zamiary!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Patrząc na te zdjęcia to wydaje mi się że ten kadłub odbiega od "stanu idealnego"
wymaga kupę pracy i pieniędzy.Podejrzewam że koszta budowy nowego kadłuba w okolicach 12 m na miejscu czyli pod Krakowem mogą być mniejsze niż zabawa z tym Norweskim. (oczywiście wybierając mądry projekt przeznaczony do budowy amatorskiej,a nie profesjonalnej.I mówię o jachcie z drewna,a nie sklejki.)

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

nie kasa by bylo tyle ile potrzeba tylko jako zielony w temacie transportu wymyslilem sobie ze nie powinno przekroczyc 20tys. potem wpadlem zeby rozebrac na czesci i przywiezc powracajacym tirem i wyszlo by naprawde tanio bo ztego co wiem biora po kosztach (kolega 8 metrowke za 1500zl stad zabral)

Jak znasz kierowcę to masz spore szanse tak wrzucić na samochód to co potrzebujesz przetransportować.