Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 15:48




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 gru 2011, o 17:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Netart napisał(a):
nie mam znajomych co by nie mieli pępka, albo prawej szóstki...

Sprawdzasz wszystkich? Hmm....
Rozbierasz i w otwory gębowe zaglądasz? :roll:
umlukaszmazur napisał(a):
pozakleja im pępki plastrem. Zarzygaliśmy cały autobus.

Błąd, paszcze trzeba było zakleić :-P

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2011, o 23:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
Jeśli już, to Aviomarin - NIE (czysta chemia), Lokomotiv - TAK. Ten drugi to nic innego, jak odpowiednio spreparowany imbir. A przecież już starożytni żyglarze stosowali imbir :)

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 08:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Macieq napisał(a):
Jeśli już, to Aviomarin - NIE (czysta chemia)


I nie zawsze działa, nawet w samochodzie. Kilka lat temu przewiozłem po moich ulubionych serpentynkach - między Cisną, a Baligrodem moją koleżankę Aurelkę z synem (obydwoje z "chorobą lokomocyjną"). Mimo, że zeżarli podwójną albo potrójną dawkę Aviomarinu i praktycznie drzemali na tylnym siedzeniu w pewnym momencie musiałem zjechać na pobocze unikając w ostatniej chwili panoramicznego pawia w duecie :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 08:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Macieq napisał(a):
Jeśli już, to Aviomarin - NIE (czysta chemia)
Jak coś jest czyste to źle?
Macieq napisał(a):
Lokomotiv - TAK. Ten drugi to nic innego, jak odpowiednio spreparowany imbir. A przecież już starożytni żyglarze stosowali imbir
I dzięki tym naturalnym (tfuuu!) medykamentom, średnia długość życia wynosiła 25 lat.

Nie wiem skąd w cywilizowanym społeczeństwie taka awersja do osiągnięć cywilizacji.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 09:30 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Marek napisał(a):
Nie wiem skąd w cywilizowanym społeczeństwie taka awersja do osiągnięć cywilizacji


Żadnej awersji nie ma, gdyż wszyscy co mają "awersję" korzystają z telefonów, komputerów, samochodów, dezodorantów, pasty do zębów, szamponu i lodówki w domu.
Poprostu "naturalność" jest modna.

Mam kumpla, nie raz i nie dwa próbował narkotyki (ale tylko naturalne), pali jak smok, chleje czasem do nieprzytomności (coraz rzadziej), śpi po pijaku z tym kogo wyrwie z klubu bez żadnych zabezpieczeń; za to na poważnie wszedł ze mną w dyskusję, że strasznie niezdrowym jest czytanie podczas jedzenia.
Gdzie logika?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
wracając do tematu plastra na pępku - kolejne abstrakcyjne skojarzenie: skoro ma działać "jak się robi niedobrze" to byłoby może antidotum i na kaca ?
Jutro rozbieram świnię (czyste wariactwo - sąsiedzi mnie namówili - całkiem być może będzie to moja pierwsza i ostatnia świnia w życiu :) ). A, że podobno takie rozbieranie bez wódki się nie udaje, może odpowiednio wczesne zaklejenie pępka pomoże na Zespól Dnia Następnego?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13327
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1509
Otrzymał podziękowań: 2196
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Milena napisał(a):
Jutro rozbieram świnię

Polecam świeżo usmażony móżdżek. Coś smacznego. :D

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wojciech1968 napisał(a):
Polecam świeżo usmażony móżdżek. Coś smacznego. :D

hm.. no nie wiem... aż tyle wódki to nie mam :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Wojciech1968 napisał(a):
Polecam świeżo usmażony móżdżek.

Milena, na taki smakołyk musisz koniecznie zaprosić Kuracenta :lol:
wierząc w to że Kuracent zwolennik merytoryczności nie zapomniał by o móżdżku na liście "czego nie jadam" - http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/nie_jadam.html

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Olek napisał(a):
Milena, na taki smakołyk musisz koniecznie zaprosić Kuracenta :lol:

zaprosiłabym gdyby tylko ta Warszawa była bliżej. Zwłaszcza, że brak mi rąk do pomocy - mąż wyczuł znakomicie czas świni i się ewakuował w podróż służbową :evil:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3408
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Wojciech1968 napisał(a):
Polecam świeżo usmażony móżdżek. Coś smacznego.

Ty nie rób mi apetytu. Niedobry Wojciech numerowany, gdzie ja teraz móżdżek znajdę?? :roll:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
Marek napisał(a):
Macieq napisał(a):
Jeśli już, to Aviomarin - NIE (czysta chemia)
Jak coś jest czyste to źle?

W przypadku pupci, nie. W przypadku Aviomarinu - tak :D

Milena napisał(a):
Jutro rozbieram świnię

A w co jest ubrana, że tak się boisz? ;)

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2011, o 05:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Milena napisał(a):
Jutro rozbieram świnię (czyste wariactwo - sąsiedzi mnie namówili - całkiem być może będzie to moja pierwsza i ostatnia świnia w życiu ). A, że podobno takie rozbieranie bez wódki się nie udaje, może odpowiednio wczesne zaklejenie pępka pomoże na Zespól Dnia Następnego?


Uuuuuuu to sie nie może dobrze skończyć... :lol: :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2011, o 06:19 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 388
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Na zespół dnia następnego są skuteczne tylko dwie metody:
albo nie pić
albo nie trzeźwieć.

Ps: wiemy, że Milena ma opanowane rozbieranie a co z trybowaniem?

:roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2011, o 08:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Oj kogoś głowa będzie bolała :roll:
A i pić trzeba z umiarem - bo palce nie trawa , nie odrosną :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2011, o 08:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jacek Woźniak napisał(a):
wiemy, że Milena ma opanowane rozbieranie

ojojoj! a skąd takie skojarzenia drogi Jacku? Napisałam, że będę rozbierać, nie że mam to opanowane. A poza tym takie wyrwane z kontekstu ... no nieładnie :-?
A do trybowania zgodziłam pomocnika :)
Jurmak napisał(a):
Uuuuuuu to sie nie może dobrze skończyć... :lol: :lol: :lol: :lol:

no widzisz, szkoda, że świnia nie padła tydzień wcześniej - byłoby jak znalazł na wigilię


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2011, o 09:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5395
Milena napisał(a):
byłoby jak znalazł na wigilię
Milenko, rozumiem, że rozbieranie świniaka masz zaliczone, ale przed Wigilią czeka Cię jeszcze - wg Twojej nomenklatury - rozbieranie karpia.
Oto kilka porad w tej sprawie:

1). SPOSÓB PSYCHOLOGICZNY - podchodzimy do wanny, w której pływa beztrosko karp i znienacka pokazujemy mu kalendarz z zakreśloną czerwonym pisakiem datą 24 grudnia. 99,99 % karpi umiera na zawał.

2). SPOSÓB NA NIE FAIR PLAY - idąc do domu z karpiem, udajemy, że niechcący siatka wpada nam pod nadjeżdżający autobus.

3). SPOSÓB DLA PALĄCYCH - wyciągamy korek z wanny i spokojnie wychodzimy na papierosa.

4). SPOSÓB WOJSKOWY - do wanny wrzucamy granat. Łuski zeskrobujemy ze ścian.

5). SPOSÓB TOWARZYSKI - rozpijamy z karpiem flaszkę, po czym tłumaczymy mu, że nie ma on już dalej po co żyć, ponieważ jego dziewczyna zdradza go z innym w wannie u sąsiada.

6). SPOSÓB DLA TCHÓRZLIWYCH - do wanny z karpiem wrzucamy włączoną suszarkę do włosów. Uwaga, należy upewnić się, że podłoga w łazience jest sucha.

7). SPOSÓB DLA SADYSTY - młotkiem ogłuszamy karpia, miażdżąc mu czaszkę, a następnie tasakiem odrąbujemy mu głowę.

Możesz jeszcze próbować . . . UTOPIĆ karpia ! :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2011, o 12:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13327
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1509
Otrzymał podziękowań: 2196
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Zbieraj napisał(a):
Oto kilka porad w tej sprawie:

" Zrobiłem karpia "... wytrzeszczenie oczu w mimowolnym otwarciu ust. :lol:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2011, o 16:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12933
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2903
Otrzymał podziękowań: 2579
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Zbieraj napisał(a):
kilka porad

Dodane do książki :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2011, o 19:41 

Dołączył(a): 14 lut 2011, o 14:17
Posty: 371
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 40
Uprawnienia żeglarskie: Starszy oficer
Jak plasterki to lek sie nazywa skopolamina i przylepia sie za uchem :) u nas nie do dostania UK lub wlochy. dziala godne poleceni!!!

Sorki za polskie znaki ale mi z klawiatrury pouciekaly chwilowo..

Pozdrawiam

_________________
Adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2011, o 00:47 

Dołączył(a): 28 lis 2010, o 22:32
Posty: 35
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: sternim jachtowy
Rzeczywiście działają plastry ze scopolaminą dostepne w USA. Przykleja się je za ucho. Objawem ubocznym jest metaliczny posmak. Na pepek działa przyżeganie. To stara chińska metoda ale dotyczy biegunki. Trzeba zbliżyć zapalonego np papierosa do pępka tak żeby ofiara czuła ciepło. Tylko jak na fali nie oparzyć pępka. Poza tym to na biegunkę. Mnie się najbardziej podoba sposób z jajkiem. ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2011, o 08:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MIETEK napisał(a):
Trzeba zbliżyć zapalonego np papierosa do pępka tak żeby ofiara czuła ciepło.

to mi przypomina najlepszy sposób na uspokojenie bólu zęba: z całej siły kopnąć nogą w kaloryfer. Gwarantuje, że o zębie zapomnisz :lol:

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

i jeszcze jedno skojarzenie: skoro gorąco + pępek działa nad "dół" to na "górę" może pępek + lód???
A to z kolei kojarzy mi się już tylko z 9 i pół tygodnia :) Hm.. w sumie... też można zapomnieć o chorobie morskiej. I nie tylko :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2011, o 09:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5447
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 2914
Otrzymał podziękowań: 2898
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Zwolennicy metod naturalnych mogą stosować też akupresurę: uciskanie punktu O6. Jeśli uciska właściwa osoba... można zapomnieć o chorobie lokomocyjnej. :)
Acha, wyjaśniam, że punkt O6 mieści się na ręce, ok. 2 cm powyżej nadgarstka, od wewnętrznej strony.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2011, o 10:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Janna napisał(a):
Zwolennicy metod naturalnych

Janna napisał(a):
ok. 2 cm powyżej nadgarstka, od wewnętrznej strony

Pływałem swego czasu z kolegą, który chorował ciężko na początku. Na pewien rejs przyjechał z jakimiś plastrami, opaskami i innymi cudami. Na poczatku było ok, ale też morze było spokojne. Trzeciego dnia dostaliśmy sporą falę i kolega zarzygał się (prawie) na śmierć. W porcie wywalił opaski, plastry i już do końca rejsu nie chorował.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2011, o 10:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5447
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 2914
Otrzymał podziękowań: 2898
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Cape napisał(a):
Janna napisał(a):
Zwolennicy metod naturalnych

Janna napisał(a):
ok. 2 cm powyżej nadgarstka, od wewnętrznej strony

Pływałem swego czasu z kolegą, który chorował ciężko na początku. Na pewien rejs przyjechał z jakimiś plastrami, opaskami i innymi cudami. Na poczatku było ok, ale też morze było spokojne. Trzeciego dnia dostaliśmy sporą falę i kolega zarzygał się (prawie) na śmierć. W porcie wywalił opaski, plastry i już do końca rejsu nie chorował.


Takiej skuteczności właśnie się spodziewałam. :D Ale znam osobę, która w to święcie wierzy. Niestety, nie pływa, więc morze raczej tej wiary jej nie zweryfikuje.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2011, o 10:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
MIETEK napisał(a):
Rzeczywiście działają plastry ze scopolaminą dostepne w USA. Przykleja się je za ucho

Ten kolega był z Kanady i zastosował ten "amerykański wynalazek". Efekt opisałem wyżej.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 gru 2011, o 19:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1596
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Znajomi, którzy ze mną dużo pływają i niestety mocno chorują, zajadają się bananami. Trochę to im pomaga a przynajmniej banan łatwo opuszcza żołądek górą.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2011, o 08:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
A nie da się tego zapić jak esperalu ? :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2011, o 18:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
A nie da się tego zapić jak esperalu ? :lol:

ale czego zapić? choroby morskiej? Pewnie się da: po kilku głębszych wszystko obojętnieje. Parafrazując: pij, pij, będziesz łatwiejsza (do zniesienia [chorobo morska])


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 gru 2011, o 21:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Właśnie :D
Pij, pij , a nie będziesz mógł.......
I nie choroba morska będzie wtedy winna - tylko zwykłe opilstwo :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 116 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL