Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 23:38




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 mar 2012, o 19:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Sezon remontowy się zbliża. Niechybnie czeka mnie wyjęcie łódki z wody. Po raz pierwszy...
Obrosła przez ostatni sezon chwastami, więc trzeba wyczyścić i pomalować antyporostówką.
Ponieważ jak na razie wszystko to jest dla mnie czarną magią, wdzięczny będę za porady i wskazówki jak do tego podejść, czego użyć, czym walczyć i co jeszcze sprawdzić i zrobić przy okazji.
Tymczasem wyobrażam sobie to tak:
- wyjęcie
- wyczyszczenie karcherem zanim zaschnie, ewentualne szorowanie szczotą
- zostawienie aż wyschnie
- wypolerowanie części nadwodnej (czym?)
- zamalowanie części podwodnej (czym?)
- wymiana oleju w przekładni
- nasmarowanie śruby (jaki smar?)
- powrót na wodę

Co jeszcze?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2012, o 19:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1319
Podziękował : 194
Otrzymał podziękowań: 214
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
My myślimy o wodowaniu a Ty o wyciąganiu, takie ciekawostki.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2012, o 20:16 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Marian.
Zosta żyje kilka stopni wyżej, a jak chodzi o Celsjusze to dużo niżej. :D

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2012, o 20:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
To czym kadłub obrósł najłatwiej usunąć zaraz po wyjęciu łódki z wody, jak wyschnie nie będzie lekko :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 mar 2012, o 06:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Kurczak napisał(a):
nie będzie lekko

Spodziewam sie tego. :)
A poza tym?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 mar 2012, o 06:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
1. Po oczyszczeniu z paskudztwa, szczota + detergent, i do czysta ( są środki dedykowane do czyszczenia - znajdziesz w necie )
2. Przegląd stanu czesci podwodnej i w zależnosci od tego co zobaczysz dalsze postępowanie. Kwestia co to za jacht stal ? drewno ? laminat ?
Ciężko napisać dokładnie - bo trzeba najpierw znać stan jachtu. Dopiero wtedy możemy rozmawiać na temat "co z tym fantem zrobić"...
Ja używam chemi lakierniczej :D Olivy: lakierów poliuretanowych (dwuskładnikowych) serii "Marina" i antyporostu "VSE" i jestem zadowolony.
Ponieważ nie było takiego koloru "VSE" musiałem dokupić inny o nazwie Seajet Shogun - tego nie polecam - bo się złuszczył po sezonie na jeziorze.....
Być może nie chciał "współpracować" z leżącą pod nim warstwą "VSE" - choć sprzedawca zaklinał się, że nie będzie problemu...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 mar 2012, o 06:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Dzieki.
Jacht to laminat, a co przedtem bylo kladzione, nie mam pojecia.
Kurczak napisał(a):
Przegląd stanu czesci podwodnej i w zależnosci od tego co zobaczysz

A za czym sie rozgladac?

A co zrobiles z ta zluszczona warstwa? Szlifowanko do poprzedniej czy moze do zera?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 mar 2012, o 07:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Najpierw wyczyśc jacht do żelkotu.
Potem całą czesć podwodną kadłuba musisz sprawdzić pod kątem osmozy, czyli szukać miejsc gdzie doszło do destrukcji laminatu. Podejrzane miejsca trzeba potraktowaś czymś ostrym np. śrubokrętem. Jeśli będą takie miejsca - to trzeba wyciąć i wstawić łatę.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 mar 2012, o 07:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
zosta napisał(a):
- wymiana oleju w przekładni
- nasmarowanie śruby (jaki smar?)

Zosta patrz ...
ABC eksploatacji jachtowego silnika Diesla cz. I
http://www.youtube.com/playlist?list=PL60E6FDF138FBDB4E
ABC eksploatacji jachtowego silnika Diesla cz. II
http://www.youtube.com/playlist?list=PL17243EEC98F1013C

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: zosta
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 mar 2012, o 07:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Kurczak napisał(a):
Najpierw wyczyśc jacht do żelkotu.

No nie, przeciez sam pisales, ze Seajeta kladles na VSE czyli bez zdzierania. Taka robota wcale mi sie nie usmiecha. Czegos nie zrozumialem?

Dzieki Wojciechu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 mar 2012, o 07:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
zosta napisał(a):
- wypolerowanie części nadwodnej (czym?)

Skutecznie obecnie usuwam zabrudzenia na żelkocie pastą 3M Fast Cut PLUS
( http://www.autokosmetyki.pl/3m_perfecti ... p1449.html )

Ewentualnie rzuć okiem jak to robił Zbyszek Klimczak http://www.przewodnikzeglarski.pl/renow ... dluba.html na swoim jachcie.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 mar 2012, o 08:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
zosta napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Najpierw wyczyśc jacht do żelkotu.

No nie, przeciez sam pisales, ze Seajeta kladles na VSE czyli bez zdzierania. Taka robota wcale mi sie nie usmiecha. Czegos nie zrozumialem?

W moim przypadku było inaczej. Jacht nigdy wcześniej nie widział wody, był pomalowany białym VSE jednak przez czas stania w garażu i podczas transportu warstwa antyporostu uległa uszkodzeniom mechanicznym w kilku miejscach. Ponieważ VSE biały nie był już dostępny u producenta ani w sklepach do których mam dostęp zdecydowałem się po konsultacji ze sprzedawcą z profesjonalnego sklepu z chemia jachtową na zakup Shoguna i przemalowanie całej częsci podwodnej. Sprzedawca twierdził, że nie ma potrzeby usuwania "starego" antyporostu. I to był błąd ....... Trzeba było usunąć VSE i malować od nowa.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 mar 2012, o 10:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
A jak wyczycic do zelkotu tego ostatniego nie uszkadzjac?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 mar 2012, o 10:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
zosta napisał(a):
A jak wyczycic do zelkotu tego ostatniego nie uszkadzjac?


Może tu coś znajdziesz ...



http://www.bataccenten.se/db/db.pl?artn ... _vara.html

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 mar 2012, o 18:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Ten filmik to zbyt piękny by był prawdziwy... Takie rzeczy można robić chyba tylko przy użyciu miękkiego antyfoulingu.
Czytam i czytam i nie jestem mądrzejszy wcale. Antyporostówki są miękkie, twarde, samopolerujące się... A czy można na przykład miękką kłaść na twardą?

Na początek będę musiał wybadać czym mam zasmarowane dno. Po czym poznać?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2012, o 06:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Zamówiłem wyciąganie łódki, a przy okazji pogadałem z fachowcem o tym, co i jak zrobić należy. Ogólnie było w stylu "wyjdzie w praniu" i "się zobaczy". Co zaś do ewentualnego zdzierania warstw antyporostówki, podobno należy piaskować. Tutaj właśnie przeżyłem kolejna załamanie nerwowe ;) bo usługa taka kosztować miałaby jakieś 30 tysięcy koron...
To zapytuję: ile z grubsza takie piaskowanie kosztowałoby u nas w kraju?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2012, o 07:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Laminat chcesz piaskować??!!
Kadłub stalowy ostatnio piaskował Skipbulba, pewnie jak go zapytasz na PW to Ci powie o kosztach.

Moim zdaniem, jeśli nie chcesz "szukać osmozy" to oczyść kadłub solidnie karcherem, zejdzie także źle trzymajaca się cześc antyfoulingu, potem przeszlifuj lekko dla wyrównania powierzchni i pomaluj antyfoulingiem takim jaki chcesz używać w następnych latach. Bez żadnych dodatkowych kombinacji.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2012, o 07:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Colonel napisał(a):
Laminat chcesz piaskować??!!

Nie chcę. To bardziej ciekawostka. W Hamburgu na targach będąc rozmawiałem z człowiekiem, który odnawia kadłuby zdzierając żelkot (też chyba piaskująć) i kładąc nowe warstwy. Wszystko miałoby kosztować ca. 10 tyś euro. W Norwegii za samo zdarcie antyfoulingu jakieś 4 tyś., to ciekawy jestem czy w Polsce może nieco taniej.
Colonel napisał(a):
Bez żadnych dodatkowych kombinacji.

Tego też chcę się trzymać. :)


Ostatnio edytowano 12 kwi 2012, o 07:43 przez zosta, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2012, o 07:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Rozumiem. Ale nawet nieco taniej mnie osobiście nie zainteresuje. Mój jacht ma mnóstwo pilniejszych potrzeb.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2012, o 08:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
zosta napisał(a):
Na początek będę musiał wybadać czym mam zasmarowane dno. Po czym poznać?


Witaj
Z moich doświadczeń:
Antyfuling miękki - po sezonie widać wyraźnie miejsca gdzie sie niejako wypłukał a nie odszedł płatami czyli odpadł.
Antyfuling twardy - używam takiego od lat - po sezonie, po wyjęciu jachtu i umyciu go pod ciśnieniem wodą (od razu na mokro - nie czekajac aż cos wyschnie) widzę wyraźnie miejsca, gdzie warstwa antyfulingu odpada ale nie wymywa sie.
Taką odpadającą warstwę zdejmuję ciśnieniem wody ile sie da i zostawiam całość do wyschnięcia.
Przed sezonem - mając kadlub wyschnięty - tam, gdzie znajduję jeszcze odpadającą warstwę farby, zdzieram ją narzędziem typu szpachla malarska (na płask) a następnie szlifuję okolice takie papierem 60 - 80 po czym w tych miejscach nakładam ze dwie warstwy antyfulingu.
Maluję dodatkowo co rok jedną warstwą pasek pod linią wodną szerokości ok. 30 - 50 cm (tam gdzie operuje słońce).
Całości jachtu co roku nie maluję bo po co jak trzyma dobrze ?
Co do VSE - osobiście używam VSE International i niestety jestem do niego przywiązany jak chłop średniowieczny do gleby.
Ponoć nie należy na VSE kłaść nic innego bo może się zważyć.
Mówię "ponoć" bo jestem grzeczny klient i jak mi mówią nie kłaść bo ... to nie kładę.
A poza tym - "lepsze jest wrogiem dobrego" - posiadany antyfuling znakomicie spełnia swoje zadanie więc po co zmieniać go na inny?
Pzdr
Kocur


Załączniki:
Przedsezonowe malowanie dna.JPG
Przedsezonowe malowanie dna.JPG [ 572.56 KiB | Przeglądane 4059 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 kwi 2012, o 09:28 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Colonel napisał(a):
Laminat chcesz piaskować??!!


Piaskowanie to najlepsze rozwiazanie w przypadku laminatowego kadluba dotknietego osmoza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2012, o 15:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lut 2011, o 02:02
Posty: 226
Lokalizacja: Eire
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
Colonel napisał(a):
Laminat chcesz piaskować??!!


Spotkałem się w tym roku z piaskowaniem, przy użyciu kapsułek suchego lodu (Dry Ice Cleaning).
'Piaskowane' były dwa jachty, aby obniżyć koszty. Powierzchnia po, była idealnie gładka. Brak dodatkowych odpadów jak np. soda itp.






***********

Więcej na ten temat:
http://www.arcticfox.co.uk/antifouling.

_________________
Pozdrawiam Sebastian


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2012, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sty 2010, o 22:16
Posty: 511
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Podziękował : 35
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: mam
Witam
Z moich doświadczeń wygląda to następująco:

1. Kadłub (używam miękkiego antyfoulingu Hempel)
- oczyszczenie kadłuba z wszelich brudów przy użyciu Karchera
- przepolerowanie części podwodnej drobnym papierem ściernym
- nałożenie tzw primera czyli czegoś w rodzaju podkładu
- nałożenie co najmniej dwu warstw antyfoulingu

2. Kil
- oczyszczenie jak wyżej, jeśli jest rdza to czyszczenie tak, żeby ją usunąć papierem ściernym, szczotką metalową, a przy większej powierzchni piaskowanie
- specjalny primer do powierzchni metalowych
- antyfouling

3. Wymaiana anod cynkowych na kilu, wale śruby (lub saildrivie) i płetwie sterowej jeśli jest metalowa

4. sprawdzenie stanu zaworów dennych i przepustów
- wg norm powinny być wymieniane co kilka lat
- na pewno trzeba wymienić gdy nie da się obracać i gdy są pęknięcia bądź głębokie wżery

5. wymiana oleju w saildrive (jeśli jest saildrive)

6. kontrola i ewentualna wymiana uszczelnienia wału i tulei wału śruby

7. kontrola luzów kolumny sterowej (ewentualnie wymiana łożysk i uszczelnień

9. Polerowanie części nawodnej kadłuba

Powyższe nie obejmuje działań antyosmozowych, bo do nich lepiej wziąć fachowca.
Warto przy okazji sprawdzić wilgotność żelkotu specjalnym aparatem.
Zazwyczaj w okolicach portów są jacyś rzeczoznawcy którzy tym dysponują. Mają je też niektórzy brokerzy.

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie



Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości ;-)



Za ten post autor Gregs otrzymał podziękowanie od: zosta
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2012, o 18:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Korala napisał(a):
przepolerowanie części podwodnej drobnym papierem ściernym

Jak drobnym?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2012, o 18:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sty 2010, o 22:16
Posty: 511
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Podziękował : 35
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: mam
zosta napisał(a):
Korala napisał(a):
przepolerowanie części podwodnej drobnym papierem ściernym

Jak drobnym?


Najlepiej sprawdzić doświadczalnie pomiędzy 400 a 1200.
Zależy jaki jest stan żelkotu, rodzaj zabrudzeń uszkodzeń itp.
Trzeba tylko uważać, by nie uszkodzić żelkotu, ale lepiej by powłoka została matowa, bo primer i antyfouling lepiej trzyma.
Najlepiej przed malowaniem zakleić taśmą malarską pas na linii wodnej, żeby równo odmalować

Zapomniałem dodać jeden punkt:

- wyszukanie i zaszpachlowanie wszelkich drobnych uszkodzeń żelkotu. Występują zwłaszcza w części dziobowej (podnoszenie kotwicy się kłania). Jeśli uszkodzenia nie są duże to wystarczy wydrapać luźne części i zaszpachlować, a później spolerować.


Załączniki:
1.1  als Vorbereitung.jpg
1.1 als Vorbereitung.jpg [ 176.66 KiB | Przeglądane 3762 razy ]

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie



Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości ;-)
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2012, o 21:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Ostatnio z wydechu chlapie mi jakąś oleistą cieczą. Objawia się to tym, że po motorkowaniu burta wokół wydechu jest w czarne ciapki i trudno to zmyć. Czego to może być objaw?
Motorek to VP MD5A.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2012, o 21:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Hmmm, jeżeli jednocześnie nie ubywa po paru godzinach pracy oleju - to wtryskiwacze leją chyba...
Leczy to regenaracja tychże wtryskiwaczy.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2012, o 21:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Oleju nie ubywa. A taka regeneracja to jaki poziom portfelowego zaangażowania?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2012, o 21:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Trochę zależy od miejsca w którym się żyje :roll:
Ja na gdańskim Krakowcu w małej firmie od wtryskiwaczy i pomp wtryskowych zapłaciłem kilka lat temu chyba coś koło 100PLN - za przegląd, regenerację i podkładki miedziane do 2 wtryskiwaczy ze stareńkiego MD2. Demontaż i montaż robiłem we własnym zakresie, posiłkując się ściagniętą z netu instrukcją warsztatową V/P (potrzebny klucz dynamometryczny).
Teraz firmę przejął chyba "Pezal" - http://serwis.pezal.com/serwis i niestety nie wiem czy i za ile taką drobnicę robią...
To tu: http://maps.google.pl/?ll=54.359828,18. ... 6,,2,-2.69

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 21 kwi 2012, o 21:44 przez Jaromir, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2012, o 21:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sty 2010, o 22:16
Posty: 511
Lokalizacja: raz tu, raz tam
Podziękował : 35
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: mam
zosta napisał(a):
Oleju nie ubywa. A taka regeneracja to jaki poziom portfelowego zaangażowania?


Wymienialem pare lat temu końcówki wtryskiwaczy w Yanmar 27KM.
Nie pamietam ile kosztowało, ale nie była to jakaś porażająca suma.
Nie sadze by regeneracja miała sens

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie



Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości ;-)



Za ten post autor Gregs otrzymał podziękowanie od: Gienek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL