Witam jako nowy na tym forum prosząc jednocześnie o wsparcie doświadczonych : czy ktoś może zweryfikować na podstawie posiadanych pomocy nawigacyjnych, i ewentualne podanie ich źródła, możliwość przejścia jachtem o zanurzeniu 2,5 m i wysokości masztu około 17 m trasą Den Helder - Alkmaar - Amsterdam ?
Pozdrawiam sugerując jednocześnie korespondencję na priv: starczyk@interia.pl

Dwa razy pływałem po Holenderskich kanałach. Z Den Helder do Amsterdamu prowadzi szlak na którym nie trzeba kłaść masztów. Co do głębokości to 2,5 m to maksymalne zanurzenie w większości śluz. Musiałbym sprawdzić dokładnie na mapie którą gdzieś miałem.
Jeżeli jesteś zainteresowany daj znać to będę szukał intensywniej.
Na razie znalazłem przepisy żeglugowe na Holenderskich wodach wewnętrznych, ponoć istnieje obowiązek posiadania ich na jachcie.
602792320

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'

Witam,
Dziękuję bardzo za informacje. Za mapy serdecznie dziękuję - znalazłem je w polskim sklepie internetowym Bakista.
Natomiast prosiłbym o komentrz do tego, co napisałeś :"Na razie znalazłem przepisy żeglugowe na Holenderskich wodach wewnętrznych, ponoć istnieje obowiązek posiadania ich na jachcie." O jakie wydawnictwo chodzi (tytuł) ? Kto może kontrolować jacht pod kątem obecności na pokładzie tego wydawnictwa ?
Pozdrawiam
Krzysztof

O obowiązku posiadania takiego wydawnictwa poinformował mnie pan w sklepie w Delfzij , dlatego napisałem ,że jest "ponoć " obowiązek. Nazwa tej książki to "Wateralmanak reglamenten en vaartips". Koszt to 16,5 euro, więc się nie zastanawiałem czy rzeczywiście może ktoś to sprawdzać. Z moich kilkudniowych doświadczeń wynika ,że niema nikogo kto mógłby poprosić o pokazanie tej książeczki.
Nie wiem czy się doczytałeś, że przez Amsterdam płynie się dwa razy dziennie w konwoju?

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'

Dokładnie z tego co pamiętam most w Amsterdamie otwierają dwa razy dziennie a raczej dwa razy w ciągu nocy o godzinach 0000 i bodajże 0200 z resztą śluz i mostów żadnego problemu nie miałem otwierane wszystko na zawołanie przez vhf, a płynąłem dłuższą trasą bo z Vlisingen przez Amsterdam do Den Helder.Ludzie mili, nikt nic od nas nie chciał. A panowie obsługujący mosty krzyczą żeby płynąć jak tylko most idzie w górę nie ważne że czerwone lampki jeszcze zapalone, płynąć bo czasu szkoda=]
Bardzo sympatycznie jednym słowem

_________________
Pozdrawiam
Jacek Atroszko
http://www.poludnik-zero.pl
Całe życie w przechyle...

Jest różnica pomiędzy "przejść" z Den Helder do Amsterdamu a "pożeglować sobie" po IJsselmeer i Markermeer.
Oznaczony szlak jest głęboki i swobodnie z zanurzeniem 2,5 m. przejdziesz ale żeby sobie pohalsować po tym pięknym akwenie, to już zabraknie wody pod kilem

ps. Most w Amsterdamie w ciągu dnia otwiera się co chwil kilka - nie trzeba wołać, bo ruch jest tamże dość spory i ciągle, przed sluzą/mostem ktoś stoi i czeka. Parę minut i otwierają.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

To jest niesamowite. Nigdzie na świecie nie czułem się tak dowartościowany jako żeglarz jak w Holandii.

Płyniemy sobie. Jesteśmy malutkim jachtem. I po kilku minutach zamykają ruch dla aut. Bo my dopływamy do mostu. Rewelacja!

Oby tak było w każdym kraju!

pzdr,
Andrzej Kurowski

Te książki o których pisano, to lokalne przewodniko-locje.
Jest ich kilka, w zależności od regionu.
Wklejam linka do sklepu w Amsterdamie, gdzie można je kupić. Wpisz w 'zoeken' "Wateralmanak" Sklep jest bardzo blisko Dworca Głównego.
Jedynym certyfikatem jaki jest wymagany w Holadnii (dotyczy jednostek do 15m długości), jest ten na UKF, ale zapewne będziecie mieli przynajmniej jednego załoganta z takimi uprawnieniami
Jakby coś trzeba było pomóc, to wal, wejście do kanału mam za oknem biura

_________________
pozdrawiam
PawełB