Witam ! Dogrzebałem się do pozostałości po "Nadętym",pomierzyłem co trzeba ,a przy tym przypomniało się coś jeszcze.Po pierwsze płetwa mieczy ma wymiar 225 na 780 (w przybliżeniu ta część płetwy ma być zanurzona),do tego część obrotowa w jarzmie razem ok.880 mm.Materiał sklejka ok.22 mm wyprofilowana ,ale nie na profil NACA hi!.Natomiast ster miał bogatszą historię (dwa razy złamany podczas pływania wskutek kontrowania podczas szkwałów),przez co jego wymiary odbiegają od pierwotnych.Łamał się na przejściu z płetwy w część pracującą w jarzmie .Podcięcia ,które wówczas wykonałem dla uzyskania zaplanowanego kształtu górnej części płetwy osłabiły w tym miejscu sklejkę.Po ostatniej naprawie wzmocniłem górę płetwy blachą dural 1,5 mm.Zmieniłem też kształt górnej części.Różnicę widać na fotkach : na zdj. 0012 sytuacja po pierwszej naprawie ,a na zdj. 0021 po ostatniej .Ster miał pierwotnie wymiary takie jak miecze,ale po naprawach skrócony został o ok. 200 mm.Mogę stwierdzić,że skrócenie nie pogorszyło skuteczności tego steru.Poruszę jeszcze temat zrównoważenia steru-nie mylić ze zrównoważeniem łódki.Do obliczeń wykorzystałem info z artykułu P. Radosława Werszki zamieszczonych w "REJSIE" nr 5 z 2000 r.Ważne jest jaka jest smukłość płetwy, z tego wynika położenie punkty przyłożenia siły.Ogólna zasada jest taka by oś obrotu jarzma steru wyprzedzała punkt przyłożęnia siły o ok. 50 mm.Położenie tego punktu jest zmienne w zalężności od smukłości płetwy w granicach od 0,1 dla płetw o małej smukłości do ok.0,24 dla płetw o dużej smukłości pomnożonej razy szerokość płetwy.W moim sterze oś obrotu jarzma wypadała pierwotnie ok 10 mm przed krawędzią natarcia ,po ostatniej naprawie ok 30mm. Resztę przemyślcie sami .Pozdrawiam!

_________________
maciej

Witam

A jednak to forum odwiedzają nie tylko bezproduktywni podglądacze .
Właśnie dostałem namiary na szybki i tani sposób wykonania żagla bez maszyny do szycia. Spieszę więc podzielić się z innymi z Marginesu Żeglarstwa.
Za pomocą listewek i sznurka zaznaczamy zgrubnie kształt żagla na rozłożonej plandece na podłodze pamiętając o naddatkach na obrzeżach, obrysowujemy i wycinamy :

Obrys wyklejamy taśmą klejącą. U nas jest dostępna taka taśma wzmocniona włóknem szklanym :

Lik górny i dolny wzmacniamy wklejoną linką :

i zaklejamy taśmą


Następnie wykonujemy otwory za pomoca lutownicy.

Tutaj link do żagli "poly" dla wszystkich:
http://www.polysail.com/index.htm

***
EDIT: Coś "xmadariusz" pokopałeś z załącznikami - przed chwilą były a niema

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Przez te otwory paskami izolacyjnymi mocujemy liki do bomu i rejki.

A oto gotowy żagiel

Pozdrowienia

Xmadariusz

***********



Robhosailor - a nie mogłeś nam wcześniej podesłać tego linka.
tyle wiedzy leży odłogiem

"Pukajcie, a będzie wam otworzone."
Ta strona jest dostępna w sieci, mam ją wśród ulubionych "od zawsze", strona i jej właściciel są też wśród moich znajomych na fejsbuku.
http://www.facebook.com/pages/PolySail-International/111967352175070
Trzeba było tylko zadać proste pytanie na forum: "Czy ktoś zna...?"

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Eh, żebym ja jeszcze wiedział o co pytać...
A nie boisz się, że teraz nie odczepimy się z pytaniami?

http://www.youtube.com/watch?v=ZyLeA-0jJGI&feature=related
Pozdrowienia

Xmadariusz

Nie, bo nie wyznaczono kary za nieodpowiadanie.

BTW: strasznie niebezpieczne te pontony...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Witam

Coś dla pokrzepienia serc przed sezonem :
http://www.youtube.com/watch?v=4eQjkEMDiWQ&list=UUkzlB6qdyElj2abDwwApxow&index=2&feature=plcp

Czy pies też powinien mieć swój kapok?

Pozdrawiam

Powinien... Mój nie miał, ale to było na wiosłówce... Jakoś przeżył, bo się nie wywaliliśmy.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Witam
Sezon żeglarski ruszył. Życzę wszystkim korzystnych wiatrów.
A dla tych, którzy nie mają jeszcze czym popływać przygotowałem

Poradnik dla początkujących pontoniarzy

Nasz cel to zrobić coś takiego:



1. Kupujemy ponton
Odradzam kupowanć ponton mniejszy niż 3 osobowy, chyba że zamierzamy pływać wyłącznie samemu . Kolejne kryterium to ilość komór wypornościowych. Im więcej, tym lepiej, ale bez przesady. Na początek nie należy kupować też takiego pontonu z górnej półki, bo jak się okaże, że żeglowanie przestało nas bawić będzie mniejsza strata. A jak złapiemy bakcyla – będziemy już dokładniej znali nasze potrzeby i oczekiwania.



2. Konstruujemy osprzęt do zamocowania żagla i mieczy
Świeżo kupiony ponton trzeba najpierw napompować do znamionowego ciśnienia za pomocą pompki ręcznej, nożnej lub elektrycznej. Ta ostatnia jest dobra do wstępnego wypełnienia komór. Posiadanie wyłącznie elektrycznej to za mało, bo ciężko jest nią precyzyjnie napompować do oczekiwanego stopnia, ale za to wykona za nas większość czarnej roboty. Zwykle na pontonie jest nadrukowany odcinek kontrolny służący do sprawdzenia stopnia nadęcia.



Teraz przystępujemy do symulacji naszej ramy, jaka powinniśmy wykonać na pontonie. Ma ona pozwolić na zamontowanie żagla i bocznych mieczy.



Dobrze do tego nadają się listwy drewniane, profile plastikowe lub metalowe. Układamy je tak, aby była możliwość przywiązać je do uchwytów pontonu w jak największej liczbie miejsc. Generalną zasadą jest aby to co mamy zrobić przede wszystkim nie przeszkadzało załodze, oraz elementy które chcemy zamontować nie niszczyły pontonu. Dlatego cała rama powinna się znaleźć poza kokpitem. Jeśli się okaże, że poprzeczna belka powinna być wyżej – dajemy tymczasowe podkładki – dystanse.

CDN

Oby szybko!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Catz - ty raptusie....
muszę kawałkowć, bo nie da się wkleić więcej jak 5 zdjęć na raz, a jak ktoś powiedział jedno zdjęcie warte więcej od ... słów.

Jest ciąg dalszy:

Następnie dokładnie mierzymy :
- długość profili bocznych
- długość belki poprzecznej
- dystans potrzebny do podniesienia belki poprzecznej
- odległość profila wzdłużnego od zewnętrznego boku pontonu – w takiej odległości powinny być zamontowane miecze boczne.



I teraz przystępujemy do poszukiwania materiałów docelowych. Najlepiej byłoby znaleźć coś z posiadanych już zapasów. Jak nie mamy to ruszamy na zakupy. Preferowane będą profile aluminiowe lub mocne drewno.
Ja z zapasów wydobyłem perforowaną stalową ocynkowaną rurę kwadratową, duralowe dystanse i deskę drewniana na belkę poprzeczną, a blachę stalową na odsadzenie mieczy .



Dla spokoju ducha dołożyłem jeszcze aluminiowe wspornik do usztywnienia konstrukcji do dziobu.



Do zamocowania masztu potrzeba specjalnej konstrukcji. Maszt – najlepiej rura aluminiowa musi być osadzona tak mocno, aby nie trzeba było want i sztagu.
Za jednym zamachem dołożyłem dwie knagi do mocowania fału i linę usztywniającą przód żagla .

I jeszcze jedna bardzo istotna sprawa dla początkującego żeglarza to wskaźnik wiatru pozornego . Ja wciąż nie umiem się bez niego obejść.



Czas na ster.
Można to rozwiązać za pomocą wiosła .
Jeśli jednak chcemy mieć klasyczny ster, to potrzebujemy sztywnego zamocowania .

Można kupić gotowe jak tu



CDN

***********

Można też mocowanie steru zrobić samemu. Do tego musimy przyjrzeć się istniejącym punktom mocowania na rufie naszego pontonu , powkładać tymczasowe rurki, pomierzyć i wymyślić wykonalną konstrukcję



Mnie wyszło coś takiego :





A z zamocowanym sterem:



Ster pracuje na dwóch zwykłych zawiasach drzwiowych.

CDN

***********

W końcu czas na żagiel.



Kilka szczegółow











Mam nadzieję, że ten poradnik "natychnie" choć parę osób do działania.

Jeśli tak i coś zbudujecie nadającego się do żeglowania dajcie znać.

Pozdrawiam

Xmadariusz

***********

Ciągle mam problemy z wklejaniem zdjęć

Prośba do Moderatora o wykasowanie powielających się fotek

Dzięki

Xmadariusz

Dobry opis ! Działaj dalej ,ze zdjęciami miałem taki sam kłopot .Recepta jest prosta - musisz ustawić kursor dokładnie tam ,gdzie zamierzasz umieścić zdjęcie (lub inny załącznik)czyli z reguły jest to koniec napisanego już akapitu.Ja nie zwróciłem na to z początku uwagi , a efekt był widoczny w początkowych postach.Dokładny opis co i jak w dziale pomoc techniczna.Pozdrawiam !

_________________
maciej

Witam


Oto widok dna w moim pontonie :


W necie znalazłem filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=Hs9vlyUU ... re=related


moją uwagę przykuła część : 40 s do 1minuta 15s , gdzie prezentowane jest rozwiązanie zastosowania sztywnej podłogi



Zastanawiam się nad połączeniem pomysłu Macieja55
- zmiana kształtu dna na lekko wypukły w osi poprzecznej
i sztywnej podłogi poprzez wstawienie pod sklejkę jakiegoś wypełniacza – np. kształtek styropianowych.

Czy ktoś z was robił podobne próby, lub ma już w tym względzie doświadczenie?

Pozdrowienia

Xmadariusz

Takie rozwiązanie ma "Mariner 400":

http://www.sailboatstogo.com/v_page.php ... t=Mariner2

Fajnie, ale-usztywnienie dna jak wyżej to nawet nie połowa sukcesu.Nadal pozostaje wklęsłość utworzona przez komory zewnętrzne pontonu.To właśnie one odpowiadają za powstawanie omawianej wklęsłości,ponieważ dno jest przymocowane zawsze nieco wyżej niż najniższy punkt przekroju komór zewnętrznych.Tak jak zrobiłem z "Nadętym",czyli wypełnienie tej wklęsłości od spodu ,gdzie stykało się brzegami właśnie w najniższym punkcie komór zewnętrznych a sklejkę dna uformowałem lekko wypukle między burtami.Pomocna była w tym kratownica z deseczek ,którą dopasowywałem do kształtu napompowanego ,dnem do góry obróconego pontonu.Starałem się ,by powstał swego rodzaju "sandwich".Bezpośrednio przy dnie mniejszy(płaski) płat sklejki o kształcie dna pontonu ,natomiast zewnętrzny płat sklejki ugięty był na kratownicy,której deseczki ostrugałem do kształtu krzywizny ,jaką chciałem uzyskać.Ten właśnie tworzył nowe dno "Nadętego".Praktycznie w przypadku mojego pontonu wystarczyło od dziobu do rufy (odwróconego dnem do góry )naciągnąć sznurek ,a otrzymałem linię przyszłego kilu.Potem wystarczyło nanieść krzywiznę na deseczki poprzeczne i ostrugać do pożądanego kształtu.Następnie w komory w kratownicy wpasowałem styropian,także w zewnętrzne sekcje-tam uformowałem tak ,by dopasować do kształtu komór zewnętrznych.Na to nakleiłem zewnętrzny (większy) płat sklejki mocując do kratownicy na epoksyd i wkręty by sklejkę dogiąć.Następnie przykleiłem do napompowanego oczywiście pontonu całą wkładkę wzmacniając połączenie pasami,jednym wzdłuż a dwoma w poprzek.Na koniec podkleiłem dodatkowo całe dno folią plandekową.Opisywane rozwiązanie niestety pozbawia możliwości składania pontonu do wielkosci paczki,którą włożyć by można do bagażnika ,ale daje największe korzyści nautyczne.Przerobiłem to dość dokładnie Moim zdaniem lepiej byłoby pomyśleć o zakupie pontonu o kształcie kajaka .Widziałem gdzieś na youtubie kajak z nadmuchiwanym kilem ,lub takie coś:Ka Boat SK 396(Boats To Go),cena mrożąca Takie coś móżna złożyć w paczkę,a sądzę będzie dużo lepiej pływać z żaglem.Pozdrawiam!

_________________
maciej

Witam

Zapytałem 30 mar 2012, o 21:37 na forum jak oceniacie wiosła jako stery? Jak dużej siły trzeba użyć przy kursie na wiatr?



Dzisiaj miałem możliwość porównać sterowanie pontonu wiosłem . Moim zdaniem komfort jest nieporównywalny na korzyść steru.
Najbardziej napracowałem się o dziwo przy baksztagu. To bardzo męczące zwłaszcza jeśli pływa się jednoosobowo i wszystkie czynności trzeba wykonać samemu.

Czy ktoś z was porównywał praktycznie obydwie metody? Czy moje wrażenie jest subiektywne?
**************

Dla zainteresowanych - alternatywne rozwiązanie mocowania stopy masztu


Pozdrawiam

Xmadariusz

Jeszcze dwie fotki do kompletu alternatywnego rozwiązania osprzętu :







pozdrowienia

Xmadariusz

Witam


Przyznaję , jestem zwolennikiem popularyzacji sportów wodnych.
Przedstawiony przez Robhosailora filmik jakoś mnie nadmiernie nie przestraszył.
Ba, jestem nawet zdania, że ludzie jakoś sobie ze znaczną popularnością radzą.
Może dlatego, że to optymiści!
Popatrzcie sami






Pozdrawiam optimistycznie

Xmadariusz

To regaty - wszystkie te łódki płyną na założonej trasie według przyjętych zasad. Trwa to kilka godzin w ciągu dnia i koniec - do następnych regat.
Byłem nad tym jeziorem w październiku. Pogoda była, jaka u nas bywa latem i... cisza i spokój. Gorzej jest latem na naszych Mazurach, na Szlaku Wielkich Jezior - zgiełk i ścisk przez całą dobę.

Wolę jednak np. biwaki w ciszy i spokoju...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

4 w jednym...


http://www.aquaglide.net/categories/multisport.cfm

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Witam.
Temat jeszcze nie umarł. Trafiłem na taką informację :

Ponton z żaglami-spływ Wisłą na stronie :
http://www.szlakwisly.pl/index.php/aktu ... plyw-wisla
Mariola i Marian -"postanowiliśmy spłynąć całą Wisłą ,,Królową"naszych rzek,jeśli damy rade to chcemy rzeką wrócić do Krakowa." takim oto pontonem z żaglami


Więcej o nich i ich pomyśle :
http://pontonzzaglami-splywwisla.com.pl/

Pozdrawiam wszystkich ożaglowanych pontoniarzy.
Xmadariusz

Witam Wrzuciłem coś na You Tube, jakość niestety "komórkowa"

http://www.youtube.com/watch?v=zykUIFG1 ... e=youtu.be

Pozdrawiam i życzę udanych wakacji

[attachment=0]Buba na wodzie, nowe.jpg[/attachment]witajcie wspaniali zapalency! Mnie tez ta chorob dopadla i udalo mi sie zbudowac mini zagloweczke przesozona w bagazniku. Nazywa sie BUBA ze wzgledu na osiagi jakie reprezentuja nasze poczciwe krasule. Ale jest stabilna, chodzi na wiatr i ładna, a przedewszystkim niedroga.

Witam.
Bob - bardzo ciekawa konstrukcja ! Brawo.
Rozpaliłeś moją ciekawość szczegółów.
Jak zamocowałeś miecz i usztywniłeś tak wysoki maszt?
Nie dostrzegam również na zdjęciu konstrukcji steru.
Możesz załączyć więcej zdjęć?

Pozdrawiam
zaciekawiony zapaleniec.

Witam, dziekuje za zainteresowanie. BUBA ma ster skladany, maszt osadzony jest w "pokladzie", ktory zwiazany na sztywno z "podwoziem" pozwala na zamontowanie steru, want, sztagow i ster
u. A w ogole to warto powolac "Klub Żaglopontow" i spotkac sie poza sezonem wakacyjnym na jakims uroczym jeziorku i tam pokaazac swoe "cuda" i wymienic pomysly.

Witam

Otrzymałem od Roberta S. namiary na jego filmik z jeziora Bukowo
Zobaczcie sami :
http://www.youtube.com/watch?v=-YalImTgkEY

Pozdrowienia
Xmadariusz

xmariusz! Przepraszam, że nie na temat ale ci informatycy robiawszystko aby utrudnic nam zycie. Wykasowalo mi zdjecia i zablokowalo, a ja 77 latek mam to zrozumiec. Oni pisza programy dla siebie i laduja dla forsy te swoje "pierdafony". Ale do rzeczy, mam tylko takie zdjecia:

oczywiscie miecz skladany bokiem, a ster podnoszony.