W następnym tygodniu święto 15 sierpnia wypada w środę.
Przeniesienie wolnego za to święto na 13 sierpnia tworzy - długi weekend - zawsze korzystny dla chcących spędzać czas na i przy wodzie.
Przeniesienie na poniedziałek, tego i innych świąt wprowadzili już w tym roku Hiszpanie, których aż 70 % w wcześniejszym sondażu wypowiedziało się za przeniesieniem wolnego za święta z „środka” tygodnia na poniedziałek albo piątek.
Rozwiązanie hiszpańskie jest możliwe i będzie kiedyś wprowadzone w Polsce tylko wymaga to decyzji rządu, oczywiście po uzgodnieniu z Watykanem, obowiązuje konkordat – tak jak ma to miejsce w Hiszpanii.
Realnie wprowadzenie takich rozwiązań korzystnych dla ludzi, ale i gospodarki jest możliwe nawet od przyszłego roku, wymaga tylko presji czy zachęty społeczeństwa skierowanej do rządu
Pytanie - jak tą presję wywołać?
Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam - Ad.

Ogólne ramy rozwiązania przedstawiłem dziale portalu Rupieciarnia - Link do ciekawych stron – Racjonalizacja czasu pracy i wypoczynku – strona http://www.pracaiodpoczynek.pl

Dawniej z Moskwą się decyzje uzgadniało

BTW przenoszę do HP.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Co do przeniesienia, nic innego jak tylko zgodzić się - nie mogę .
Co do uzgodnienia z Watykanem - takie jest prawo, w dodatku prawo międzynarodowe.
Z nim dyskutować?. Bardziej powinno nam zależeć na wprowadzeniu długich weekendów,
nawet ściśle wykonując postanowienia konkordatu, który moim zdaniem też nas cofa do
XVIII wieku.

Bzdura
Może wszystkie dni wolne od pracy złóżmy w jeden długi lipcowo-sierpniowy łykend?
No i co ze świętami państwowymi jak 11 listopada czy 3 maja? Też wymagają zgody Watykanu?

Ps: Czy masz jakąś specjalną ansę do kościoła katolickiego?
Może bardziej Ci będzie pasowało:
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99to_Wojska_Polskiego

Decyzji moda a tym bardziej J.E.Admina się nie podważa. Jest to forum żeglarskie i wszelkie tematy nieżeglarskie, dywagacje ogólne i szczególne prowadzimy w Hyde Parku.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Dla Hiszpanów nie taka bzdura, poprzenosili święta kościelne i państwowe na
poniedziałki i piątki tygodnia w którym są te święta przypisane do kalendarza.
Oczywiście nie jest możliwe w Polsce tak jak np w Hiszpanii i Słowacji likwidacja
jakichkolwiek świąt - bo Polacy mają najwięcej ustawowych godzin pracy w roku
(obok Korei pd. najwięcej).
Stąd w Hiszpanii było możliwe przeniesienie Bożego Ciała na niedzielę - czyli
likwidacja wolnego w tygodniu bo mają mało godzin pracy w roku w Polsce to
jest niemożliwe można ale przenieść na poniedziałek albo piątek.
Stąd złożenie wszystkich dni (świątecznych) wolnych w jeden łykend jest nieracjonalne
i nie służy celowi stworzenia dni wolnych. Chodzi o racjonalizację możliwą do przyjęcia
dla wszystkich.
Pozdr.
Ad.
Szaleńcem nie jestem i decyzji moderatorów nigdy nie będę podważał .

Ja mam jedno marzenie - przeniesienie wszystkich niedziel na poniedziałek..

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Nie było też dal nich bzdurą próba przyznania praw człowieka małpom więc nie będę małpował ich pomysłów.

A Wielkanoc zacząć w środę... Tylko co Rebe powie na szabas w środę?
Dla Ciebie święto może być tylko dniem wolnym od pracy. Dla mnie są to daty warte pamięci i tak chcę Dzień Wojska Polskiego świętować w rocznicę Bitwy Warszawskiej a nie kilka dni wcześniej czy później.

A ja przedłużenia/rozciągnięcia niedzieli na poniedziałek

_________________
Piotr "Kefas" Gryko

Wielkanoc, a raczej Poniedziałek wielkanocny już znalazł się na swoim miejscu .
Co do szabasu - słabo się orientuję ale chyba zaczyna się on w piątek po zachodzie słońca?
Tak na poważnie to nieuczciwe będzie zabronić albo nakazać komukolwiek świętowania
czegokolwiek i kiedykolwiek. Jednak obchody świąt szczególnie państwowych, często i tak są
przenoszone na dogodny dzień. Rozróżnijmy święto i obchody.
Sądzę że tutaj w sprawie takiej racjonalizacji powinna decydować znaczna większość tak jak
w Hiszpanii (podobno 70%) i ... gospodarka. W naszym polskim przypadku jak zrobić taki
wiarygodny sondaż?. Niezależnie od sposobu dojścia do przedstawionego rozwiązania to do
niego dojdzie i tak, chodzi tylko by jak najwcześniej - abym zdążył wrócić do Gdańska i mocząc
nogi także w Wiśle doczekał się wolnego za Boże Ciało czy za Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w poniedziałek.

A tak całkiem na poważnie, to akurat fakt, że Boże Ciało jest w czwartek, to IMHO bardzo fajnie. Często-gęsto ten piątek pomiędzyświąteczny, to jest taki, że nawet nie zauważają, że mnie nie ma w robocie
4 dni wolnego - na drugi brzeg się zdąży, w Kłajpedzie/Lipawie pochlaj można zorganizować albo na Mazurach grzybów pozbierać.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A Boże Narodzenie 2012? 3 dni urlopu i 9 wolnego, albo (z Sylwesterm i Nowym Rokiem) 4 urlopu i 11 wolnego. Źle?
O tu -> http://www.kalendarzswiat.pl/urlop/2012 można se "długie łikendy" sprawdzić. Fajne.

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

No właśnie tylko chodzi o to by było tak prawie co roku . Bez uszczerbku dla dni
pracy i dni wolnych. W syntetycznym ujęciu jest to na stronie:
http://www.pracaiodpoczynek.pl/

Powalające.

Jarek Czyszek

Ten konkordat, to niezła sprawa... Wystąpmy z petycją, aby RP podpisała podobne umowy z Daramsalą (siedziba Dalajlamy w Indiach, czyli centrum buddyzmu tybetańskiego), Mekką, Autokefalicznym Kościołem Prawosławnym w RP i jeszcze paroma - okaże się wtedy, że cały rok, to jedno wielkie, ekumeniczne święto!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Też uważam że dodatkowo co najmniej jeden dzień wolnego (świąteczny) się nam należy, uwzględniając że w Polsce pracujemy rocznie najwięcej godzin w UE! Jeżeli ktoś jest w stanie to przepchnąć proszę bardzo - tylko z głową!. Proponuję proponować to święto ekumeniczne na 2 maja. Obchodzić po pierwszej niedzieli maja poniedziałek(1Maja)wtorek(święto ekumeniczne) środa(3Maja) - wtedy prawie co roku będziemy mieli 9 dni dodatkowego urlopu przy wykorzystaniu 2 dni z urlopu taryfowego. Mam nadzieję że do czwartku przyszłego tygodnia nie raz pomyślicie jak w ten sposób zbudować raj w naszym kraju

No chyba nie całkiem się zrozumieliśmy...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Proszę pana ja też posypuje truskawki cukrem , tylko zaliczam się do personelu białego (ogrodnik to personel szary). Nawet w absurdach można znaleźć coś pożytecznego .
Konkordat obowiązuje, hierarchia ma tyle stanowisk na "nie" że tutaj wzorem episkopatu hiszpańskiego może dla dobra społeczeństwa powiedzieć - "tak"
Tylko jak przekonać rząd ? .

Prognozowanymi skutkami ekonomicznymi! Polacy wydają najwięcej pieniędzy na święta i wakacje, więc wpływy z podatku VAT wzrosną!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Być może ma to jakiś związek, że rocznie mamy najwięcej dni zwolnień lekarskich nie tylko w UE ale w całej galaktyce

A poza tym, Marsh&McLennan - w kwestii ilości dni wolnych - twierdzi coś zupełnie innego:
http://www.mercer.com.pl/press-releases ... e-swiatowe

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

W ilości dni wolnych też przegrywamy z ruskimi

No cóż teraz nikt nie zakwestionuje decyzji o przeniesieniu dyskusji do HP. .
Znam stronę:
http://www.mercer.com.pl/press-releases ... e-swiatowe
Będę się upierał że ustawowy czas pracy w Polsce wyrażony w godzinach jest największy w UE i wynosi 2008/2016 godzin rocznie. Mercer pisze o dniach wolnych.Sprawa szczególnie ważna przy kwestionowaniu incydentalnej nowej ustawy emerytalnej.
Wracając do tematu - większa ilość długich weekendów dla ludzi związanych z wodą powinna być bardziej korzystna niż rozrzucenie dni wolnych po całym tygodniu.
Pozdr.
Ad

Ja osobiście, to najbardziej lubię, gdy nikt odgórnie nie ustala co jest dla mnie korzystne.

Dla jednych korzystne jest to a dla innych siamto.



ps. Masz jakieś dane, że tak jest? Bez ironii pytam.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Oczywiście, narzucanie czegokolwiek, z wmawianiem że to jest dla konkretnego człowieka korzystne nie służy nikomu. Jedynie dyskusja o propozycjach rozwiązań ma sens. Na przykład sondaże z wskazaniem 70% za jakimś rozwiązaniem jest już sukcesem.
Co do ustawowej rocznej ilości godzin pracy w Polsce to:
http://www.kalendarzswiat.pl/wymiar_czasu_pracy/2012
Co do porównania światowego, niestety będę o to mógł prosić dopiero po wrześniu, postaram się opublikować albo przesłać na pw.
Pozdrawiam
Ad.

Ale chyba nie zaprzeczysz że wyznanie chrześcijańsko - katolickie jest dominującym wyznanie w naszym pięknym kraju? Nawet w niekorzystnych statystykach ponad połowa społeczeństwa jest wyznawcami tej religii. Tak więc podpisywanie takich umów z innymi wyznaniami jest jakby niekoniecznie uzasadnione. Powiedz Arabom, żeby podpisali u siebie Konkordat to Ci wyjaśnią ich sposób postrzegania tolerancji.

Nawiasem mówiąc wszystkie inne religie zarejestrowane w Polsze mają praktycznie te same przywileje, co KK.

Więc nie ma co za bardzo się tu pastwić nad KK, nawet jak się jest Pastafarianinem bądź się czci święte jeże. :D:D



Zapomniałeś dodać, że pomimo tego że pracujemy najwięcej, to nasza praca jest najmniej wydajna!

I co z tego? Demokracja, to podobno władza większości przy poszanowaniu praw mniejszości. Mniejszości mają swoje święta w inne dni*, niż katolicy, a na większej ilości (no max 300 dni w roku) świąt skorzystają przecież wszyscy.

EDIT: np. w krajach muzułmańskich dniem wolnym od pracy jest piątek - wyobrażasz sobie np. co tydzień długi weekend? Super!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A ktoś nie szanuje praw mniejszości? Każda (przynajmniej z tych które czytałem) ustawa w Polsce odnosząca się do religii nie mówi o KK lecz o związkach wyznaniowych! Gdzie Ty tu widzisz brak poszanowania dla innych?

Konkordat jest specyficzną umową międzynarodową, a jak już poruszasz kwestię demokracji, to właśnie w demokracji większość decyduje czy jakąś umowę międzynarodową ratyfikować czy nie. Fakt ratyfikacji Konkordatu nie ma nic wspólnego z brakiem poszanowania praw mniejszości. Trochę Robert błądzisz. :D:D



No i mogą sobie je obchodzić, nikt im nie broni. Co nie znaczy że te wszystkie dni mają być wolne. A dlaczego akurat katolickie święta mogą być dniami wolnymi? Bo mamy demokrację! :P



Wyobrażam sobie jak występujesz przed meczetem w Iranie i domagasz się poszanowania prawa mniejszości i podpisania Konkordatu

To nie ja błądzę, tylko Ty nie znasz się na żartach.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ja się na żartach, znam wolę prostować pewne tezy napisane nawet w żartach

Prostuj se banany, a nie żarty.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/