czyż rozwiązaniem nie było założenie działu: wiadomości parafialne i zatrudnienie kapelana ?

parafie mogą być różne...

wzrośnie pewnie koszt utrzymania wszak etat kapelański do tanich należeć nie może, ale co tam, wszak właściciela jachtów to ludzie w powszechnym odczuciu zamożni

_________________
Norbert J. Zbróg
tylko wieśniacy nie tracą okrętów
www.njz.pl

Dokładnie tak trzeba zrobić.
Tzn. pierwszy do Działu Europa, reszta tutaj lub w archiwum.

pzdr,
Andrzej Kurowski

Dlaczego? Ja uważam, że tamten wątek świadczy wręcz o wielkiej neutralności religijnej forum - ktoś "jedzie" psalmami, a reszta stara się obrócić sprawę w żart i zmienić temat na lżejszy i bardziej neutralny. Pojawiły się tam sygnały na temat innych religii i od razu zrobiło się luźniej i weselej, bez kontynuacji rekolekcyjnego tonu założyciela tamtego wątku.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Widzisz Marku, jak dobrze pamiętam, to ta światła postawa, nie przeszkadzała ci przed ostatnimi wyborami, agitować na rzecz Palikota. I to na tym forum.

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com

Nie przypominam sobie aby Marek Jeanneau zapoczątkował temat polityczny agitując wskazanego Palikota.
We wskazanym przez Ciebie cytacie, Marek wyraźnie nazywa problem po imieniu i zwraca uwagę na unikanie reklamowania przekonań w tym politycznych.

Nie widzę związku oceny wartości kandydatów z agitacją ... http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... ot#p111037
Nie dostrzegam również nakłaniania do wyboru wskazanego w tym fragmencie ...
http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... ot#p111040

Oceniam Twoje spostrzeżenie jako nietrafne.
Zasadne wówczas, jak wskażesz wypowiedź Marka, która by potwierdziła Twoją tezę.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Pamiętam, że Marek dość entuzjastycznie opisywał swoje nadzieje związane z powstaniem Ruchu Palikota, swoją wizytę na "zebraniu założycielskim" we Wrocławiu, pamiętam też, że indagowany o jej wyniki stwierdził mocno rozczarowany coś w sensie: "szkoda gadać, kasa i nic więcej". Ale Leo, zdaje się, że pomyliłeś forumy...

Nad pytaniem czy to nie była "reklama działalności politycznej na forum żeglarskim" Marek powinien się zastanowić i ewentualnie podzielić wnioskami. Niekoniecznie teraz - bo chyba właśnie poszedł w morze, i niekoniecznie tutaj - bo niefajnie byłoby na jednym forum rozstrzygać sprawy z drugiego.

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Co by nie mówić nie popadajmy w skrajności. To, że forumowicz chce się podzielić z innymi forumowiczami sprawami które go zainteresowały czy też są dla niego z jakiegoś powodu ważne a całkiem obce żeglarstwu nie powinno dyskwalifikować takiego tematu. Mając szacunek i zaufanie do koleżeństwa można liczyć i ufać opinii forum.

Pisałem o pierwszym poście...
Margrabi, popieram Cie.
Jacku, sam mam zacięcie polityczne ale jeśli pozwolimy na wejście tej tematyki na forum, to zniszczymy je.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Rozumiem twoje obawy lecz wszystko zależy od nas. Polityka tak w życiu jak i w żeglarstwie nas nie omija. Póki będziemy wstanie kontrolować poziom dyskusji oraz swoje w niej zaangażowanie nie powinno być źle ale jeśli polityki ma nie być niech jej nie będzie.

Włącze sie na chwilę jeszcze.
Nie macie wrażenia, że pieprzycie? Ani agitacji religijnej, ani politycznej nikt to nie uprawia.
Człowiek napisał jeden post... k..wa... informacyjny, a tu już 3 strony dywagacji na temat religii, polityki, tego co się stanie z forum, no litości, ale to żałosne.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Jeszcze tylko nie było o aborcji, eutanazji i legalizacji marihuany, ale spoko.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A to marihuana jest nielegalna?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

To nie jest kwestia pieprzenia.
Są tematy łatwe i nie wymagające wysiłku. Dyskusja toczy się bezproblemowo (choć też nie zawsze).
Ale są tematy na które można dyskutować tylko pod warunkiem zachowania wysokiego poziomu argumentacji i troski o to, żeby interlokutor nie poczuł się urażony. Bez zachowania tych elementów dyskusje na trudne tematy nie mają sensu.


Choć to brzmi paradoksalnie jest nielegalna.
Wódę można legalnie, zioło nie. Ot tak to sobie wymyślili. Naćpać się można ale tylko alkoholem.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Miałem ci odpowiedzieć ale skasowałem co mi rozum podpowiadał. Bo o czym chcesz dyskutować? o tym czy są wśród żeglarzy chrześcijanie, dla których informacja o mszach jest ważna czy też rozpoczynamy dyskusję o księżach w polskim kościele? O czym chcesz dyskutować?

O niczym. Napisałem tylko kiedy dyskusja na trudne tematy jest w ogóle możliwa, żeby nie skończyło się, jak napisał Maciek - pieprzeniem.


Był czas wyborów i dyskusje polityczne były na czasie. Wyraziłem pewnie mój pogląd, ale wątpię, żebym agitował. Jeżeli tak było to będę się wstydził. Podobnie jak wstydzę się teraz tego, że w ogóle udzieliło mi się wtedy. Odnoszę wrażenie, że wszyscy zostaliśmy zrobieni w konia (po raz kolejny).
Żeby w przyszłości nie ulec, postanowiłem w okresie wyborów obowiązkowo zaplanować rejs.
Odszukam ten wątek, bo sam jestem ciekawy, czy agitowałem.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com

Ludzie, temat wątku wyraźnie wskazywał co w nim będzie. Jeśli nie byliście tym tematem zainteresowani, to po co w ogóle do niego zaglądaliście?

_________________
W stronę zachodzącego słońca...
i hen za horyzont...

Ja??? Żeby potrollować!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

no mogła być np.: czarna...

_________________
Norbert J. Zbróg
tylko wieśniacy nie tracą okrętów
www.njz.pl