"Nu i pajechali" :

Od dziś już chyba można sprawozdawać z regat.
Ponieważ nie wszyscy mają czas przeszukiwać media i fora
proponuję aby w tym wątku wkładać wszystko co nam się uda znaleźć.
Na początek głowni aktorzy;(fot)
(o ile się nie mylę)

Marian J Strzelecki

ps
Paczcie jak ten czas leci:
Jeszcze tak niedawno walczyłem,
żeby Kaczorkiem na Bornchorn
(i przegrałem... z władzą.)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Start 11.11.2012 http://www.maderskiyachts.alpha.pl/regaty.htm

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

brożka, wczoraj, 17:50
Z drogi !

Jedziemy. Z małym tradycyjnym opóźnieniem wyruszyliśmy z Polski. Po perypetiach przyczepowych udalo się zapakować Małą i prawie wszystko co chcieliśmy. Mamy za sobą francuskie śniadanie i podwieczorek... no i połowę drogi za sobą - niestety tę łatwiejszą. Przed nami i Dzielnym Swiftem wyzwanie hiszpańskie.

a dziś:

środa, 7 listopada 2012
22.55 "Skwarek" dojechał do Sagres - 3573 km, 3 doby. (SM)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Może warto skorzystać?
http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=6&t=12881&p=168151#p168512

_________________
Piotr "Kefas" Gryko

Wyślij to Im.
Ja tu tu tylko zamiatam

MJS

i namawiam wszystkich do pomocy w tym zamiataniu



ps
tak naprawdę to ja ich nawet nie znam

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Rozumiem, że masz do nich kontakt, skoro przesyłają Ci informacje - ja nie mam.
A skoro sami nie wrzucają na forum, to znaczy że do niego nie mają dostępu - więc ja przez forum też im tego nie przekażę.

_________________
Piotr "Kefas" Gryko

Jestem taki sam kibic jak Ty - tylko wiem, że mając na głowie taki rejs (zrobiony takimi środkami)
niewielu jest tych co mają jeszcze chęć na parcie na media.

Podziwiałem ich za wytrwałość i po cichu im kibicowałem;
zarówno budowniczym jak i konstruktorowi.
Jeszcze nie wyjechali a już zrobili już wielką rzecz:
uruchomili ludzką wyobraźnię.
Nawet ja zacząłem marzyc o przyłączeniu się do nich
w następnej edycji regat jaka najpewniej odbędzie się za kilka lat.
Liczę, że koncepcja regat trans. na własnoręcznie przez siebie zbudowanych łódkach
z czasem rozwinie się w fają zabawę dla wszystkich chętnych.

Wszystkie wielkie regaty trans-atlantyckie zaczynały sie od fajnych pomysłów ciekawych ludzi.
MJS
ps.
Widząc że nie radzą sobie z popularyzowaniem swej zabawy
postanowiłem co niecio pomóc ...a wiadomości wziąłem z ich blogów:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Szymon ma telefon satelitarny ale nie moze podawac pozycji. Takie sa zasady. Moze z niego dzwonic i np informowac ze zyje i jest ok. Zadnych danych co do rejsu i pozycji.

Wśród warunków uczestnictwa podanych na stronie p. Maderskiego http://www.maderskiyachts.alpha.pl/regaty.htm (konstruktora "Setki", który jest spiritus movens całej imprezy) nie znajduję przywołanego przez Ciebie zakazu podawania pozycji przez telefon... Jeżeli udział w imprezie rzeczywiście warunkowany jest zachowaniem w tajemnicy swojej pozycji, to jest jeden z tych warunków, których idei zupełnie nie rozumiem...

Generalnie - o ile bardzo podoba mi się sama idea takiej wyprawy, rejsu (no dobra - "regat") - o tyle zastanawiają mnie mocno niektóre warunki ograniczające biorących w niej udział żeglarzy i ich jachty. Chodzi mi tu bardziej o warunki typu "ideolo" - niż o ustalenia techniczno-żeglarsko-regatowe....
Wśród warunków uczestnictwa wymienionych na stronie p. Maderskiego dominują sprawy oczywiste. Na przykład - ustalona jest minimalna waga jachtu, minimalna objętości komór wypornościowych, liczba i rodzaj dozwolonych żagli, konstrukcja płetwy balastowej, etc, etc... To wszystko normalne i zrozumiałe.
Ale przyznam się, że nie za bardzo rozumiem jaka idea stoi za zakazem stosowania samosteru wiatrowego wykonanego przez kogoś innego niż startujący żeglarz? Albo czemu wprowadza się zakaz stosowania logu, czemu zakazane jest posiadanie odbiornika map pogody, albo dlaczego narzucono limit mocy paneli słonecznych...

Ale by nie było, że marudzę - podziwiam wytrwałość biorących udział żeglarzy i już zaczynam kciuki za nich ściskać.
Hartu ducha im z całego serca życzę - samotnie, w listopadzie, na Atlantyku, w drodze z Portugalii na Kanary - będzie im go trzeba na pewno niemało.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Oj cieniutko z tymi wiadomościami:
tylko:
czwartek, 8 listopada 2012
"Lilla My" też już w Sagres. (SM)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Może "niedozwalacze" ich spowolniają...

- kabestany i windy są niedozwolone
- log - niedozwolony
- samoster tylko wykonany samodzielnie, wiatrowy, działający na płetwę sterową lub na fletner
- nie dopuszcza się samosterów elektrycznych
- dopuszcza sie dowolne płetwy stabilizujace kursowo
- zaleca się zawiasy steru jak na rys "5"
- odsalarki - użycie oznacza wycofanie z regat
- dopuszczalne 2 odbiorniki ręczne GPS
- woda w butelkach PET o maksymalnej pojemności 2dm3
- minimalny zapas wody;I etap - 60 dm3, II etap - 120 dm3
- maksymalna łączna moc baterii słonecznych - 50W
- odbiorniki map pogody nie są dozwolone.

Trochę to dziwne, bo sam konstruktor/uczestnik nie dopuszcza do usprawniania swojej konstrukcji w tak trudnej ekspedycji.
Poza tym interesujący pomysł, choć lepszy byłby konkurs na jacht 5 m ze sklejki i wielki wyścig konstrukcji (tylko czy by wypalił?).
Ale niech będzie, życzę im stopy wody pod kilami i wiatrów na życzenie.
Kawał drogi mają przed dziobami. A pod Brazylią pewnie burze i monsuny...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Identyczne pytania zadawalem na samym poczatku tej przygody na sailforum. Agaor chodzilo o ograniczenie wyscigu zbrojen oraz powody ideologiczne. Jak dla mnie ograniczenia dot. beapieczenstwa sa nonsensem, ale szanuje ich decyzje.

Mo... co?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Jak pod Brazylia to pewnie mojito

Spowolniła ich awaria przyczepy podłodziowej.
Szlachetnie się zapowiada ta wyprawa:

Start do regat przełożony brożka, 13 listopada 2012

Jeden z uczestników miał problemy z dotarciem do Portugalii. Startujący mają wykazać się kunsztem żeglarskim, a nie umiejetnościami naprawiania przyczep podjachtowych dlatego start do wyścigu został przełożony. Także można na razie poluzować trzymane kciuki.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Na razie wygląda to tak:

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Krotko:
Skwarek i Mala praktycznie gotowe. Trzeci jacht nie startuje. Ruszamy w dwojke. Najprawdopodobnie jutro,ma przyjsc korzystna zmiana wiatru.

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/

Czy będzie jakaś możliwość śledzenia Waszych pozycji?

I najlepszego!

_________________
www.samoster.org.pl

Dzieki!
Tak. Mam na pokadzie AISa, Mala ma MMSI 261023510. Mam tez telefon sat. i bede pozniej wysylac regularnie pozycje.Jest jeszcze jedno urzadzenie przekazujace pozycje,ale mam nadzieje ze epirba uruchamiac nie bede.

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/

Czego Ci serdecznie życzymy!!!!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Na Marinetraffic numerek nie bangla.

Wziąłeś ze sobą instrukcję jak przesyłać SMSem informacje na forum?

Powodzenia!!!

_________________
Piotr "Kefas" Gryko

SMS:
viewtopic.php?f=6&t=12881&hilit=SMS+na+forum#p168512

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

No właśnie bo z ciekawości i zazdrości się tu mogę zes***

Trzymam kciuki!

Szkoda, że tylko dwie łódki - we trzy byłoby ciekawiej.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Czy oni popłyną bez koszy dziobowych i relingów?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Nie wiem, ale szczerze powiem, że co do koszy i sztormrelingów na tak małej jednostce miałbym wątpliwości z jednego powodu - aby spełniały swoje zadanie muszą być masywne, a to dużo dodatkowych kilogramów wysoko, nad linią wodną.

Być może powinny wystarczyć szelki i przestrzeganie ich noszenia???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A po co sztormreling???

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Jak by się załogant uwiesił na koszu dziobowym (w przechyle)
to tej wielkości łódka mogłaby przestać być samowstawalna.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

witajcie. czuje się przywołana do wielu odpowiedzi
nie pisałam wcześniej, bo nie wiedziałam, że powstał na forum temat o regatach - cóż ostatnie kilka tygodni to totalny brak czasu związany z przygotowaniami. Postaram się odpowiedzieć na wszelkie możliwe pytania - dotyczące regat oczywiście:)
po pierwsze kwestia regulaminu - stworzył go w pełni Janusz, wszystkie ograniczenia z niego wynikające mają na celu ograniczenie kosztów, ale zwróćcie uwagę, że nie ma w regulaminie obostrzeń związanych z bezpieczeństwem. np. kwestia odsalarki która wzbudza emocje jest bardzo dobrze ujęta. chodzi o to, żeby się nagle nie znalazł ktoś kto stwierdzi, że nie bierze ze sobą wody słodkiej bo ma odsalarkę.

relingi - u Janusza są - zrobił je z aluminiowego stelaża z ruskiego plecaka i stalówek. u nas są tylko handrelingi ale dookoła całego jachtu (na zdjęciach jeszcze nie widać bo były montowane na miejscu). Typowe kosze z nierdzewki są kłopotliwe bo jak napisał robhosailor podnoszą środek ciężkości. A prawda jest taka że stojąc w kokpicie dosięga się rękoma do masztu, a na fordeku siedząc (bo ze staniem ciężko) jedną ręką trzymasz się masztu, a druga sztagu. szelki i lifelina to podstawa.

Obie Setki różnią się wyposażeniem. U Janusza jest doprawdy ascetycznie - chciał pokazać wersję minimalną, więc m.in. nie ma elektroniki, nawet światła stałego - tylko latarki. U nas dzięki wsparciu sponsorów i ostatniej akcji wśród kolegów żeglarzy wyposażenie "po zęby" - no ale my chcemy na Małej wrócić do Europy, a Janusz nie.

Co do śledzenia uczestników - można jak najbardziej zrezygnowaliśmy ze SPOTów bo jak się okazało są nieskuteczne. dlatego niestety można podglądać tylko pozycję Szymona - na marinetraffic go widać tylko kiedy ma włączonego AISa (na razie póki stoi w porcie to go nie włącza) - czemu go nie widać w historii marinetraffic tego nie wiem
Nad SMSami na forum w sumie nie myśleliśmy, niestety mamy duże ograniczenia finansowe - więc jak na razie telefon sat. działa, ale Szymon nie może z niego nic wysyłać, ani pisać. Kiedy Lilla My wypłynie poza zasięg marinetraffic pozycję będzie można śledzić za pośrednictwem naszej strony http://www.zewoceanu.pl

a co u nich ? ostatni tydzień to 2 sztormy w Portugalii, jak wiecie polski Prodigy złamał maszt 100 min od Faro, dziś do portu wszedł katamaran również ze złamanym masztem... pogoda ich nie rozmieszcza, więc w sumie dobrze, że start opóźnił się o tydzień (zwłaszcza, że Szymon w zeszłą sobotę skręcił nogę i ledwo chodził). Dziś przechodziło centrum niżu, a jutro z popołudniowym odpływem Skwarek i Lilla My mają wystartować w stronę Teneryfy.

zdjęcia z budowy jachtu, transportu i z Sagres można zobaczyć w naszej galerii https://picasaweb.google.com/117925155432597210617/SagresTransportIPrzygotowaniaDoWypYniecia

_________________
"byle dalej na ocean po co wracać nie wie nikt"
ZewOceanu.pl

https://obozy-zeglarskie.pl

Coś dzielnym "Setkoarmatorom" Neptun nie sprzyja......
Start do regat miał nastąpić 11 listopada, Maderski wpisał na swoim blogu wczoraj, że startują dzisiaj....
W międzyczasie, już w Portugalii wycofał się jeden z uczestników regat. Więc jeśli wystartują to tylko dwie łódki "Lilla My" i "Skwarek" Maderskiego...

http://www.setkaatlantyk.blogspot.com/

Trochę mnie to przeraża zakładając, że to sklejkowa wersja mojej utki z przykręconym pod dniem kawałkiem ajzola
Nie wiem , czy miałbym tyle odwagi - mając wiedzę, i umiejętności ( i patent ) popłynąć moją w taki rejs.......

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Sam patent nie plywa Bede za Kolegow trzymal kciuki ale uwazam ze ten projekt ma w sobie sporo szalenstwa. Pare lat temu spedzilem w Portugalii zeglujac pazdziernik i listopad, pogoda tez nie rozpieszczala. Na tak malej lodce nie poplynalbym na pewno.