@Vaginal mam prośbę, pisz bardziej zrozumiale twój slang jest fajny,niestety nie każdy go rozumie

_________________
Pozdrawiam Piotr
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antałek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

yes my lord
v

Nie zgadzam się z tym. Może czasami tak właśnie jest, ale to marginalne przypadki.

No to jak Twoim zdaniem? Za wszystko płaci tatuś Radwański?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Bo, poza Toba, nikt o tym nic nie wie! Masz monopol na Wielka Tajemnice.
To jest logiczny wniosek z ogolu Twoich wypowiedzi.
Jak to trafnie zauwazyl Romain Gary* ( Bialy Pies ): "zdumiewajacym jest parodoks, ze liberalowie miewaja najsilniejsze przekonania ideologiczne".
Dodam od siebie: i najbardziej zwarte.
Zrob mi wiec jakas "wycieczke osobista" i bedziemy kwita.

Swiatu nie? I cala Europa nie zdolala sie z tego otrzasnosc do tej pory?

Sportowo ( wyczynowo i masowo ) jakos chyba jednak nie... Zwlaszcza w porownaniu z Polska, nie mowiac juz o takich Niemczech, Szwecjach i innych Australiach.
O inne aspekty przeslawnej "zsocjalizacji" Francji dopytywac nie zamierzam, bo jeszcze jakis OT sie zrobi.
Catz
* Facet pochodzenia ( kolejnosc dowolna ) mongolsko-tatarsko-zydowsko-polsko -rosyjsko -francuskiego. Dosc sie zamerykanizowal zreszta. Polecam!

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

ależ proszę bardzo Andrzeju, rzecz leży w tym żebyś mógł decydować na co chcesz wydać pieniądze i żebym ja też mógł. Mnie nie przeszkadza, że ktoś chce sponsorować polski sport. Mnie przeszkadza, że ktoś decyduje za mnie co mam sponosorwać, a ja akurat sportu bym nie chciał. Dlatego uważam dotowanie sportu z podatków za złe. Osobiście na sport nie dałbym ani złotówki, bo uważam to za bezcelowe. Wolno mi tak uważać? No wolno, ale moje pieniądze i tak wyda Pani Mucha np. na stypendium dla woźnicy piesków, który jest mi całkowicie obojętny, a nie da Gutkowi, któremu ja bym chętnie pomógł
nie napinaj się tak Catzu bo Ci coś pęknie dlaczego uważasz, że wiesz lepiej i że urzędnicy wiedzą lepiej ode mnie na co wydawać moje pieniądze. Bo jednak teza, że urzędnicy i róznej maści biurokraci wiedzą lepiej, w kontekście obecnego kryzysu, jest jednak malo przekonywująca
nie, nie jest. Na razie wypowiadałem się jedynie o dotowaniu sportu w tym jakiś absurdalnych dyscyplin jak wyścigi psich zaprzęgów. eeee, nie pomimo odmienności poglądów szanuję Cie i nie mam zamiaru bawić się w wycieczki osobiste

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Dlatego wlasnie sie nie napinam.

Stary, regatowy nawyk: jesli wszyscy plyna w inna strone, niz ty, to prawdopodbnie oni maja racje.
Niczego nie uwazam. Obserwuje.
Wsrod tych "biurokratow i urzednikow" bywali moze takze rozni naukowcy i statystycy nieskorumpowani i nie na smyczy?
Bo WF w wiekszosci krajow jest nadal obowiazkowy, mimo kryzysu.

Moj blad: wypowiedzialem sie na podstawie wszystkich Twoich wypowiedzi, odkad sie znamy.
Catz Z Szacunkiem

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

To se ne da, Pane Havranku... I obaj o tym dobrze wiemy. Więc skoro i tak zadecyduje ministra czy inny minister, to tylko należy im życzyć aby zrobili to... no - rozsądnie. A wydawanie publicznych pieniędzy w Polsce nie zawsze odbywa się rozsądnie, o czym obaj równie dobrze wiemy, niestety.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

spór będzie trwał - do rozstrzygnięcia komu się bardziej należy
Gutkowi czy zaprzęgom

nie rozumiem dlaczego jakakolwiek forma rywalizacji miałaby zasługiwać na miano absurdalnej

v

Walka byka z parowozem?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

No, to jakby rozstrzygniete - żeglarstwo znalazło się w "złotej" grupie

Myślę że słowo "absurdalna" nie odnosiło się do rywalizacji jako takiej, tylko do dyscypliny - konkretnie wyścigów psich zaprzęgów.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

byk z parowozem?
nie słyszałem, ale ciekawe

ale wyścigi psich zaprzęgów - co w tym absurdalnego?
v

Bo to stare powiedzenie jest.

Nic.
Ale abstrakcyjnego i niekulturowego jest w tym sporo. Masowego nieduzo.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

jak jest lepiej?
masowo czy niemasowo
abstrakcyjnie czy nieabstrakcyjnie
kulturowo czy niekulturowo
v

Nie mam pojecia.
Zeby bylo jasniej, bo na psich zaprzegach sie pewnie zaraz sfokalizuje: nie przepadam za tresura i widze slabo podzial zaslug i nagrod zaprzegu zwycieskiego.
Catz O Pieniadzach Podatnikow

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

szanuję twój pogląd
słabo u mnie ze współczuciem
zapewne minister sportu ma zapewniać puchary i medale za rozsądną kasę
jest mi to obojętne, kibicuje bo kibicuję i nie drę szat jak nasi przegrywają
wolę się ścigać niż identyfikować z sukcesami innych (mimo to trzymam kciuki)

niemniej warto policzyć ile kosztowała zbiorowa ekstaza przy golu Błaszczykowskiego

w wydatkowaniu publicznych środków, popieram system stypendialny (od poziomu juniorskiego) i tworzenie szkół mistrzostwa sportowego

v

Nie mam zadnego programu wiec i latwo jest mi zostawic to specjalistom (?) i pozostawac w zdumieniu, ze takie sprawy rozpatrywane sa na poziomie ministerialnym, czyli rzadowym.
Pani Mucha ( nazwiska sobie nie wybrala... ), mam wrazenie, dazy powoli do "norm" swiatowych finansowania sportow i sportu, bo, jak widze, wyjscie z demoludzkiego ( i arcyskutecznego! ) systemu jest nadal problemem niezrozumialym.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

ale nie da się w jakim sensie? Bo technicznie nie widze problemu. Chyba, że chodzi Ci o to, że te polityczne pijawki nigdy nam tych pieniedzy nie oddadzą, bo se za dobrze z nich żyją. Wtedy zgoda

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

hmm... pomimo tego, że jak dobrze wiesz przez wiele lat byłem wiceprezesem Fundacji Sportu i Turystyki Osób Niepełnosprawnych "KEJA", pomimo mojego udzielania się w WOŚPie i innych takich akcjach tak wywnioskowałeś? hmm.... ciekawe wnioskowanie Nie wiem, pewnie byli tylko zostali zakrzyczeni tak jak ja tutaj bo sport jest dobry dla narodów i basta! nie chodzi o spór Gutkowi czy zaprzęgom, chodzi o kwestię, że ja sam powinienem decydowac czy chce wesprzeć Gutka, zaprzegi czy dac na sierociniec. A jest tak, że dycyduje m.in Pani Mucha i jakoś tak zawsze decyduje inaczej niż ja bym zdecydował.a dlaczego nie?owszem, z mojego punktu widzenia jest to absurdalna rywalizacja i zupełnie nie wiem dlaczego mam płacić za to, żeby paru typów mogło se pojeździć na sankach z pieskiem.zdecydowanie jestem przeciw.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

To-to i ano (by pozostać przy konwencji czeskiej )

*****
Dupatam czeskiej to fragment refrenu z Pugaczowej

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

OT.
Przez niestosowanie się do tej zasady dwa razy wygrałem regaty.

PS. Kontrola najwyższą formą zaufania.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

jak wszyscy płyną....
to rację ma pierwszy na mecie
v

raczej niekoniecznie

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

I właśnie dlatego w zdaniu wyżej znajduje się słowo, które wytłuściłem
I jeszcze BTW - a jak to zdanie zastosować w match racingu?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Catzu drogi, to co napisałeś jest chyba jednak taką "drobną" manipulacją
W regatach jest tak, że płyną tam ludzie, którzy się znają. Lepiej lub gorzej. Im wyższy poziom tym bardziej zwarta grupa i faktycznie ta grupa zazwyczaj ma rację płynąc swoim halsem.
Sytuacja już nie jest tak klarowna, gdy regaty są przelicznikowe a jachty różne. Wtedy koncepcje mogą być różne i towarzystwo się rozpływa.

A w głosowaniach, cóż... Większość się nie zna na tym, nad czym głosuje. Nie jesteśmy fachowcami w dziedzinie rządzenia, gospodarki i tak dalej. Tutaj nie decyduje wiedza fachowa, a to, czy kandydat dobrze wygląda albo czy ma niebieskie oczy. Bo skoro wybarcy nie mają innych kryteriów do wyboru, wybierają byle co. Niebieskie oczy, albo demagogię, albo obietnice, albo cokolwiek. Albo, żeby nawiązać do innego wątku - mniejsze zło Racjonalizm w tym jest taki dość słaby. W odróżnieniu od regat!
Dlatego w głosowanich wyborczych większość absolutnie nie musi mieć racji i porównanie do regat jest nieuprawnione...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

A jakze! To jeszcze sobie pomanipuluje troche:
Po starcie na czad !
W zmianach korzystnych na ostrosc.
W niekorzystnych na czad.
Jestes w czubie - plyn do niekorzystnych.
W tylcu - do korzystnych.
Najkrotsza droga do gornego znaku jest linia prosta.
Debiutancie! Plyn za czempionem....

Znam jeszcze sporo podobnych metod manipulacyjnych i wiem, ze Stara Zientara zawsze robil odwrotnie i to z sukcesami.
Manipulatortz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Piździochowość zobowiązuje. Nie znasz Szpiszpaku powiedzonka: "gadaj z piz*^ą" oznaczającego rozmowę bez sensu?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Fiu, fiu... Ale to słów i argumentów padło, tyle wątków się rozwinęło a ja myślałem (o durny ja durny), że zastanowimy się jak to się teraz będzie dobrze w żeglarstwie działo. Nareszcie w związku przeważy "opcja sportowa" i w końcu się od nas przyjemniaczków odstosunkują bo co im te marne wpływy z egzaminowania i wydawania patentów (patrze pisma do min sporta zawarte w BIP) skoro będą mieli hajcu jak lodu. Oj powrócą czasy gdy w każdym OZŻ były sekcje Optymistów, Latających Holendrów czy Cadetów...
...pomarzyć...