Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 9 lip 2025, o 00:09




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: W5 z Lidla
PostNapisane: 12 mar 2013, o 23:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2837
Podziękował : 439
Otrzymał podziękowań: 721
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Czasami podczytuję sobie forum motorowodne bo jakby nie było to ich łodki jak i nasze tak samo moczą się w wodzie i po sezonie trzeba zawsze coś przy nich zrobić. I właśnie ktoś kiedyś tam napisał, że dobrym środkiem do mycia łodzi po sezonie po wyciągnięciu z wody jest preparat W5 który można kupić w Lidlu. Więcej się nad tym nie zastanawiałem i prawde mówiąc nawet o tym zapomniałem. Ale kilka dni temu u znajomych natknąłem się na gazetkę z Lidla. A w tej gazetce wśród innych produktów reklamowany jest także W5. Ale zdziwiłem się bardzo bo widzę, że ten specyfik o tym samym oznaczeniu występuje w róznych opakowaniach z nieco różnym przeznaczeniem np. do luster, do naczyń itp itd. Wszystkich zastosowań tego W5 nie pamiętam ale było ich sporo. I w sumie jakbym chciał coś takiego kupić z przeznaczeniem do czyszczenia łódki to nie za bardzo bym wiedział czym te odmiany specyfiku W5 różnią się od siebie. Ale jakby ktoś potrzebował coś takiego to niniejszą wiadomość podaję do wykorzystania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 13 mar 2013, o 07:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14364
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W5 to jest nazwa producenta lub w cała rodzina chemii gospodarczej - od zapachów do samochodu poprzez płyn do toalet po pastę do obuwia........
Poszukaj o jaki konkretnie preparat chodziło piszącemu :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 13 mar 2013, o 09:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lis 2010, o 18:20
Posty: 278
Podziękował : 286
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Preparat do mycia plastikowych mebli ogrodowych. Na pojemniczku jest foto. plastikowego krzesła.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 13 mar 2013, o 09:20 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Sprawdziłem na plastik faktycznie działa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 13 mar 2013, o 09:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2837
Podziękował : 439
Otrzymał podziękowań: 721
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Kurczak napisał(a):
Poszukaj o jaki konkretnie preparat chodziło piszącemu :D

Wypowiedź nie jest precyzyjna dlatego tak się zdziwiłem jak zobaczyłem całą gamę tych produktów.http://forum-motorowodne.pl/lodzie-i-jachty-motorowe/czym-czyscicie-swoje-lodzie/msg1423/#msg1423Zresztą można przeczytać cały wątek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 13 mar 2013, o 10:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Kurczak napisał(a):
W5 to jest nazwa producenta lub w cała rodzina chemii gospodarczej - od zapachów do samochodu poprzez płyn do toalet po pastę do obuwia........
Poszukaj o jaki konkretnie preparat chodziło piszącemu :D

Dokładnie - są nawet tabletki do zmywarki marki "W5"...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 14 mar 2013, o 13:51 

Dołączył(a): 21 lut 2013, o 21:48
Posty: 4
Lokalizacja: Strzyboga
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Teraz to nie wiem. Kiedyś j.st.m.
Potwierdzam - mając Żyszkosia ustawionego na zimę na podwórku użyłem lidlowego W5 do umycia burt. I ile pamiętam to był W5 do mycia łazienek czy kuchni. Zadziałało ładnie, najgorszy syf tuż znad linii wodnej schodził w oczach. Nic ponad to nie zeszło. :D

_________________
Adam Żyszkowski
granatowy Mors RT "Żyszkoś"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 14 mar 2013, o 14:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2012, o 13:11
Posty: 190
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
;D Temat bumerang z początku roku ... ale fajnie że się przypomina.

Ja osobiście nie polecam używać środków do mycia używanych w domu - np. do brodzików z LPS. Zawierają one cytryniany, kwasy szczawiowe, etc., powodują nie tylko żółknięcie i utlenianie się żelkotu, lecz w ich wyniku w ostateczności dochodzi do tak nielubianej przez nas osmozy. oczywiście reakcja nie następuje jak przysłowiowy dynamit lecz jak kropelka która drąży skałę. Problemy z myciem czy utrzymaniem czystości powierzchni są najczęściej wynikiem nieprawidłowego przygotowania do sezonu i eksploatacji już przygotowanej prawidłowo powierzchni.

czasami zastanawiam się, że dla wielu z nas oczywistym jest mycie auta specjalnymi szamponami, woskowanie go, po prostu odpowiednie dbanie. Nikt do tego nie używa płynu do naczyń, cifa, etc. ponieważ nie będzie się ono wtedy błyszczało. Kupujemy specjalne szampony, woski, jedziemy na myjnię i bierzemy najdroższy program. Choć kochamy nasze jachty jak drugą żonę, to... czy tak naprawdę dbamy o nie.

Każdemu kto chce przygotować odpowiednio jacht przed sezonem i chce to zrobić dobrze:

1- dokładne umycie i wyszorowanie szczotką np. ryżową przy pomocy odpowiednich (jachtowych) środków do mycia, a wybór jest naprawdę duży, choć osobiście polecam koncentraty. jeżeli zabrudzenia są większe, można użyć wtedy bardziej stężonego, a w efekcie szybszego środka do usunięcia brudu. środki te będą również mogły być używane w razie potrzeby w trakcie sezonu, gdyż one w większości nie usuną powłok naniesionych w późniejszym etapie przygotowań.
2-miejsca gdzie brud wniknął głęboko i nie możemy go zmyć oznacza że powierzchnia żelkotu jest w tym miejscu mocno uszkodzona - porowata jak gąbka, należy przeszlifować papierem P1500-2000, usuwając go wraz z powierzchnią żelkotu. starsze jednostki posiadały żelkot o grubości 3-5 mm, w nowo produkowanych należy zachować szczególną ostrożność, gdyż grubość żelkotu to dziś często 2-3 mm.
Szlifując możemy również usunąć drobne skazy powstałe podczas eksploatacji z poprzedniego roku, taka operacja pozwala przywrócić blask tym miejscom jak i całym powierzchniom bez konieczności malowania.
3- wypolerowanie mechaniczne powierzchni przy pomocy past polerskich - jachtowych o odpowiednim rodzaju wypełnienia polerującego. Dobre pasty polerskie są jednoetapowe, czyli używamy jednego rodzaju od początku do końca. pasty o określanej gramaturze wymagają używania kolejnej o mniejszej ścieralności (podobnie jak papier ścierny), w efekcie czas pracy oraz koszty są większe z powodu konieczności zakupu 2 lub więcej rodzai.
Dlaczego jachtowe pasty? ponieważ samochodowe często zawierają wypełniacze (woski, silikony) ukrywające/ oszukujące oko ludzkie, maskując delikatne uszkodzenia powierzchni. W trakcie sezonu wypełniacze te są wymywane / wycierane z powierzchni i pojawiają się ponownie. Widać to szczególnie na aucie jak wyjedziemy z myjni i po parokrotnym opłukaniu auta przez deszcz czyli zmyciu wosku, czy tez po myciu na myjni programem bez wosku.
Dlaczego polerować mechanicznie? zdecydowanie lepszy efekt oraz nieporównywalnie mniej czasu. jeżeli nie mamy specjalnej maszyny można użyć wiertarki wraz z odpowiednim aplikatorem, oczywiście używamy wełny jagnięcej (wytwarza niższą temperaturę podczas pracy) zamiast 2 rodzajów gąbki.
Dlaczego polerować? Po pierwsze usuniemy skazy po papierze ściernym, po drugie wszelkie niedoskonałości laminatu zostaną wygładzone, również mikropory w których gromadzi się brud wnikający w powierzchnię. Po trzecie polerowanie ściera wierzchnią (minimalną), utlenioną warstwę żelkotu przywracając mu automatycznie głębię oraz blask.
4- nanieść odpowiednie woski lub preparaty zabezpieczające - jachtowe. środki te wypełnią mikropory, zabezpieczając przed wnikaniem i osiadaniem brudu na powierzchni żelkotu. Zabezpieczenie takie możemy wykonać również za pomocą polerowania mechanicznego lub dostępne są preparaty w płynie.
Czy używać środków samochodowych? można lecz nie polecam zwłaszcza że preparaty te nie są projektowane dla stałego kontaktu z wodą jak w przypadku jachtów, w efekcie może nastąpić szybsze ich wymycie (nie jest to regułą), co może spowodować konieczność ponownego ich naniesienia w trakcie sezonu.
Szczególnie polecam używać środków z teflonem (zwłaszcza ciemne kadłuby), który dzięki swoim właściwością powoduje szybsze spływanie wody i brak powstawania zacieków. Teflon zawarty w pastach i płynach do woskowania często powoduje również przedłużenie ich żywotności ze względu na twardość i podnosząc odporność na UV.
5- Tak przygotowana powierzchnia, w trakcie sezonu będzie się charakteryzowała niską przyczepnością brudu do powierzchni. Nie będzie wymagała używania "OSTRYCH" środków do czyszczenia, a w zasadzie cały brud i nalot usuniemy za pomocą wody z jeziora. miejsca bardziej zanieczyszczone (kokpit) czyścimy pozostałością środka z pierwszego etapu przygotowań (w przypadku koncentratu stosujemy go w niewielkim stężeniu). Jeżeli jednostka jest mocno eksploatowana (kokpit) w trakcie sezonu, może być konieczne powtórzenie woskowania.
6- Prawidłowo zabezpieczona i eksploatowana powierzchnia nie zabrudzi się tak jak to ma w zwyczaju. więc kolejne przygotowanie do sezonu będzie zdecydowanie łatwiejsze.

Pamiętać należy że do mycia można używać tylko specjalnych preparatów, nie usuwających wosków.
NIE NALEŻY UŻYWAĆ "OSTRYCH" środków czyszczących, płyny do mycia naczyń, tak zwany Cify, etc. one usuwają bród wraz z woskami, czyli naszą przedsezonową pracą którą wykonaliśmy.

jeżeli przygotujemy prawidłowo żelkot do sezonu, nie będziemy zaczynać każdego wolnego weekendu na wodzie, od szorowania jachtu. jednocześnie nie będziemy tracić czasu na mycie go w czasie urlopu, bo brud wystarczy wtedy spłukać wodą.
;-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 14 mar 2013, o 15:27 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!
Potwierdzam , ze Sławek ma sporo racji w kwestii zawartości chemicznej tych środków. Tylko moim zdaniem - trzeba ostrożnie, i dobrze płukać. Są mocne i skuteczne. Jeden z nich zawiera jakieś związki chlorowe( kiedyś myłem nim WC i z tydzień mi skóra z rąk złaziła - a nie jestem alergikiem)
Jednak - moim zdaniem, nie bądzmy tak ortodoksyjni - jak nie napiszą , ze jest do jachtu czy samochodu to nie używać? Przecież wiele z tych środków generalnie różni się tylko naklejką i ceną, i powiedzmy stęzeniem.
Np: świetnie do samochodu - do plastików wew i nawet na zew, sprawdzają się te nawilżane chusteczki kuchenne czy łazienkowe. I nikt mnie chyba nie przekona , że te w opakowaniu " DO SAMOCHODU " za dwa/trzy razy tyle są jakoś kosmicznie inne.
pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 14 mar 2013, o 17:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14364
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Kupiłem preparat W5 z krzesełkiem . Przy okazji wypróbuję :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 14 mar 2013, o 20:41 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
To brudne krzesełko kupiłeś?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 14 mar 2013, o 20:58 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
O kurczę! (bez urazy)
brudne krzesełko kupił!:) no się autentycznie uśmiałem:)))
dobre


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 15 mar 2013, o 10:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2012, o 13:11
Posty: 190
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Pasat napisał(a):
Ahoj!
Potwierdzam , ze Sławek ma sporo racji w kwestii zawartości chemicznej tych środków. Tylko moim zdaniem - trzeba ostrożnie, i dobrze płukać. Są mocne i skuteczne. Jeden z nich zawiera jakieś związki chlorowe( kiedyś myłem nim WC i z tydzień mi skóra z rąk złaziła - a nie jestem alergikiem).
Jednak - moim zdaniem, nie bądzmy tak ortodoksyjni - jak nie napiszą , ze jest do jachtu czy samochodu to nie używać? Przecież wiele z tych środków generalnie różni się tylko naklejką i ceną, i powiedzmy stęzeniem.


wybacz ale zakwestionuję tezy o:
- ostrożnym używaniu - bo o ile ostrożne używanie noża pozwala nam się nim nie pokaleczyć, to z ostrożnym używaniem chemii już tak łatwo nie jest. LPS (laminat) oddycha, jednocześnie wchłania wodę bo jego struktura jest porowata choć tego nie widzimy. Środki o których mówisz usuną brud ale pozostaną w tych mikro porach. Ostrożne używanie to tak jakby krojąc kromkę chleba nie odcinać jej od bochenka.
- dobrze płukać - choć jest w tym cześć prawdy, to płukanie bardziej porównałbym do rozcieńczania takiego preparatu. zawsze minimalna cześć niepożądanych związków pozostanie i zostanie wchłonięta przez LPS i będzie czynić w nim szkody, coś jak twoja skóra na rękach.
-"różni się tylko naklejką i ceną, i powiedzmy stężeniem" - to jest najważniejsza różnica w tych preparatach ale początek to uproszczenie i choć czasami faktycznie różnią się tylko naklejką i ceną. W wielu przypadkach baza preparatu jest identyczna (ok 70-90% produktu) pozostała część to inne składniki, najczęściej wyższej jakości w jachtingu. oczywiście preparaty z automotiv możemy używać do jachtingu i vice versa. Pamiętajmy jednak że o ile szampony czy środki czyszczące stosowane w automotiv nie będą miały większego wpływu na podłoże (blacha z kilkoma cienkimi warstwami lakierów) o tyle w przypadku LPS o strukturze porowatej, niektóre związki spowodują przyspieszenie rozkładu wiązań, utratę połysku, utlenianie się żelkotu, finalnie tak nielubianą osmozę ponieważ zostaną wchłonięte i nie pomoże tutaj dobre płukanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 15 mar 2013, o 13:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14364
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Sławku, to zupełnie normalne, że bronisz interesów producentów i sprzedawców dedykowanej chemii jachtowej, wcale się temu nie dziwię :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 15 mar 2013, o 21:54 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!
Sławku- zapewne masz dużo racji- szczególnie mówiąc o zasadzie działania i o jakiejś węższej grupie naprawdę specjalistycznych produktów. Ja tak bardziej ogólnie mówiłem.
Często coś jest dwa , trzy razy droższe, a lepsze jest o np: 20%.
pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 18 mar 2013, o 10:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2012, o 13:11
Posty: 190
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Kurczak napisał(a):
Sławku, to zupełnie normalne, że bronisz interesów producentów i sprzedawców dedykowanej chemii jachtowej, wcale się temu nie dziwię :)


absolutnie nie zgodzę się z twoim postem, stwierdzam tylko fakty.
Gdybym jednak jak twierdzisz bronił interesów producentów i co gorsza robił to bezpodstawnie, to jakikolwiek mój post (zwłaszcza w tym temacie) byłby niczym więcej jak tylko nieudolnym lobbingiem - coś w stylu reklamówki która zaprasza inwestorów do małopolski. :lol:
Pisząc w tym temacie, chciałem Wam zwrócić uwagę na problemy związane z używaniem niektórych rodzaju środków. Kurczak, może logo Sea-Line cię zmyliło ale nie mamy w produkcji tego rodzaju preparatów do mycia o których tutaj piszemy, więc nie mam czego za bardzo bronić.

Pasat napisał(a):
Ahoj!
Sławku- zapewne masz dużo racji- szczególnie mówiąc o zasadzie działania i o jakiejś węższej grupie naprawdę specjalistycznych produktów. Ja tak bardziej ogólnie mówiłem.
Często coś jest dwa , trzy razy droższe, a lepsze jest o np: 20%.


Zgoda, czasami tak jest jak piszesz, czasami ktoś zmienił sobie nalepkę i winduje cenę - bo do jachtingu. Nie oszukujmy się, poważny producent na to sobie nie pozwoli. To że kupujesz jakąś markę, która mimo wszystko coś jednak gwarantuje, może i droższą niż wywołany "W5", nie oznacza że masz wydać na taki preparat fortunę. Jeżeli jednak wydajesz fortunę, to na chorobę zwaną głu... ponoć nie ma lekarstwa lub jesteś naprawdę bogaty.

Wasze jachty, łodzie, etc. kosztują często więcej niż niejedno jeżdżące auto. Jeżeli wydanie dla Was 40-60 złotych więcej w skali roku na dobry środek do mycia, który nie będzie niszczył waszego LPS-u jest problemem i popycha Was do szukania takich rozwiązań z Lidla - OK, każdy ma wolny wybór. Pamiętajcie jednak, że w niedalekiej przyszłości może to was kosztować o wiele więcej..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 18 mar 2013, o 14:55 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Sławek Sea-Line napisał(a):
starsze jednostki posiadały żelkot o grubości 3-5 mm, w nowo produkowanych należy zachować szczególną ostrożność, gdyż grubość żelkotu to dziś często 2-3 mm.


Chyba chodziło Ci o dziesiąte części milimetra, bo 3-5mm to mają laminaty....

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 19 mar 2013, o 10:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2012, o 13:11
Posty: 190
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
meping napisał(a):
Sławek Sea-Line napisał(a):
starsze jednostki posiadały żelkot o grubości 3-5 mm, w nowo produkowanych należy zachować szczególną ostrożność, gdyż grubość żelkotu to dziś często 2-3 mm.


Chyba chodziło Ci o dziesiąte części milimetra, bo 3-5mm to mają laminaty....


i tak i nie, choć korekta jak najbardziej słuszna, tak naprawdę wszystko zależy kto, co i do czego robi LPS. Znam stocznie, którym nie można zarzucić niskiej jakości i stosują warstwę żelkot o grubości nawet ponad 2 mm. Grubość laminatu zależy od miejsca w którym będzie on stosowany czy też oczywiście wielkości jednostki (burta 30 stopowego jachtu ma więcej ni z 5 mm grubości). Gdy robimy daszek na ciężarówkę czy też 15 stopową motorówkę, to jak najbardziej masz rację.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 19 mar 2013, o 11:01 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Sławek Sea-Line napisał(a):
i tak i nie, choć korekta jak najbardziej słuszna, tak naprawdę wszystko zależy kto, co i do czego robi LPS. Znam stocznie, którym nie można zarzucić niskiej jakości i stosują warstwę żelkot o grubości nawet ponad 2 mm.
Aby na pewno? Bo będę tacy co powiedzą, że to wbrew sztuce i zaleceniom producentów żywic.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 19 mar 2013, o 11:10 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
meping napisał(a):
Sławek Sea-Line napisał(a):
starsze jednostki posiadały żelkot o grubości 3-5 mm, w nowo produkowanych należy zachować szczególną ostrożność, gdyż grubość żelkotu to dziś często 2-3 mm.


Chyba chodziło Ci o dziesiąte części milimetra, bo 3-5mm to mają laminaty....


laminaty w zwłaszcza w tych starszych łódkach potrafią mieć i 10mm, ech kiedyś budowano pancernie :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 19 mar 2013, o 11:46 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
piotr6 napisał(a):
laminaty w zwłaszcza w tych starszych łódkach potrafią mieć i 10mm, ech kiedyś budowano pancernie


Laminaty tak, ale tak jak pisał Jacek, z tego co mi wiadomo, to takie grubości żelkotu są wbrew zaleceniom producentów. Nie chce mi się teraz biegać do książki, ale z tego co pamiętam gdy grubość żelkotu zbliża się do 1mm to grozi to pękaniem jego powierzchni...

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"



Za ten post autor meping otrzymał podziękowanie od: Gienek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 19 mar 2013, o 12:02 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
meping napisał(a):
Nie chce mi się teraz biegać do książki, ale z tego co pamiętam gdy grubość żelkotu zbliża się do 1mm to grozi to pękaniem jego powierzchni...


Nie wykluczone , musiałbym na swojej pomierzyć ale na oko jest grubiej.

Ale jak mawiają "na oko to jeden zmarł..."

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 19 mar 2013, o 15:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2837
Podziękował : 439
Otrzymał podziękowań: 721
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Sławek Sea-Line napisał(a):
Pamiętajmy jednak że o ile szampony czy środki czyszczące stosowane w automotiv nie będą miały większego wpływu na podłoże (blacha z kilkoma cienkimi warstwami lakierów) o tyle w przypadku LPS o strukturze porowatej, niektóre związki spowodują przyspieszenie rozkładu wiązań, utratę połysku, utlenianie się żelkotu, finalnie tak nielubianą osmozę ponieważ zostaną wchłonięte i nie pomoże tutaj dobre płukanie.
Przy okazji dyskusji nad wpływem niededykowanych środków na ewentualne niszczenie laminatu LPS. Moje pływadełko to sklejka wodoodporna laminowana laminatem epoksydowym. Czy tego rodzaju wykończenie jest podobnie podatne na tego rodzaju procesy?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 19 mar 2013, o 17:12 

Dołączył(a): 17 mar 2012, o 17:21
Posty: 499
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 471
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy sternik motorowodny
Przepraszam Marian J. , że śmięcę w Twoim wątku o W5 , ale jakoś tak wypłynął
mimochodem temat grubości żelkotu .
Tak na szybko można przeczytać tu - ca. 0,8 mm :
http://www.c-l.pl/know-how/pokaz,5/Meto ... owego.html
Z żelkotem jest tak , że grubiej nie znaczy lepiej .
Pozdrawiam
Gienek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 20 mar 2013, o 09:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2012, o 13:11
Posty: 190
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Gienek napisał(a):
mimochodem temat grubości żelkotu .
Tak na szybko można przeczytać tu - ca. 0,8 mm :
...
Z żelkotem jest tak , że grubiej nie znaczy lepiej .
Pozdrawiam


Zgadza się że nie zawsze grubiej oznacza lepiej, dlatego napisałem i tak i nie. najczęściej spotykane warstwy obecnie to faktycznie ok 1 mm żelkotu, jednak nie jest to regułą ale zaleceniem producenta. Wystarczy że w procesie technologicznym, mistrz od nakładania zapatrzy się na "piękną blondynkę" i już masz warstwę dwa razy grubszą. Nie wszystkie zakłady pracują też maszynowo, takim wytwórcom trudno uzyskać grubość zalecaną przez producenta pracując wałkiem. jeżeli położą zbyt "skromną" warstwę może pojawić się problem z dalsza obróbką (pojawi się np struktura maty). grubość zależy więc w dużej mierze od technologii ale także użytych komponentów i wymogów odbiorcy, a te bywają zaskakująco różne.

Marian J. napisał(a):
Moje pływadełko to sklejka wodoodporna laminowana laminatem epoksydowym. Czy tego rodzaju wykończenie jest podobnie podatne na tego rodzaju procesy?

w przypadku LPS z epoksydów zwłaszcza na drewnie, problem nie jest tak drażniący a w zasadzie nie występuje, głównie dzięki właściwościom w twoim przypadku drewna i epoksydów, które tworzą barierę dla przenikania wody. Jednak na laminacie z epoksydu, zapewne masz warstwę poliuretanu lub inną ochronę przed UV, to dla jej ochrony warto by stosować mniej ostre środki ochronne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 20 mar 2013, o 10:56 

Dołączył(a): 17 gru 2010, o 19:37
Posty: 5
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: brak... mi słów
kolego Sławku, ładna strona brodzików jak to napisałeś z LPS to akryl.
Drugą sprawą jest grubość żelkotu, kolega Gienek ma jak najbardziej rację. A to że znasz stocznie które kładą 2-3 mm żelkotu to może lepiej nie wypisuj tutaj ich nazw bo się bedą śmiać ...
W procesie technologicznym "mistrz od nakładania nie zapatrzy się na piękną blondynkę" dlatego że takie blondynki nie szwendają się po laminaciarniach, a po drugie jeśli wie co robi to do sprawdzania grubości żelkotu używa specjalnego grzebienia, oczywiście na mokro. Proponuję Ci zostać przy poradach dotyczących malowania laminatów a nie ich wytwarzania ponieważ pojawienie się struktury maty nie jest spowodowane za cienką warstwą żelkotu. Widoczna struktura maty to nie to samo co prześwity.
Kolejną rzeczą jest to że grubość żelkotu wzrasta z grubością laminatu!!! Bzdura jakaś totalna!!! Czy budujesz jacht, owiewkę, daszek na ciężarówkę,czy cokolwiek innego to czy laminat będzie miał 20 cm czy 10 mm grubości grubość warstwy żelkotu jest niezmienna. Pozdrawiam.
Pozdrawiam.



Za ten post autor mewa_32 otrzymał podziękowanie od: Gienek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 20 mar 2013, o 14:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1319
Podziękował : 194
Otrzymał podziękowań: 214
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Sławek Sea-Line napisał(a):
LPS z epoksydów

Czy jesteś pewny epoksydowy to dalej LPS?

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 20 mar 2013, o 15:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2012, o 13:11
Posty: 190
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Mewa_32, sorry ale ja nigdzie nie napisałem że wraz z grubością laminatu wzrasta grubość żelkotu, raczej opacznie mnie zrozumiałeś. Napisałem:

Cytuj:
Grubość laminatu zależy od miejsca w którym będzie on stosowany czy też oczywiście wielkości jednostki (burta 30 stopowego jachtu ma więcej ni z 5 mm grubości). Gdy robimy daszek na ciężarówkę czy też 15 stopową motorówkę, to jak najbardziej masz rację.

nie ma tu nic co pozwoliłoby Ci wysuwać takie wnioski.
nie udzieliłem ani nie udzielam też rad dotyczących produkcji LPS (są od tego mądrzejsi ode mnie) jeżeli taką znajdziesz to chylę czoło. Twoja wiedza zapewne jest większa niż moja w temacie produkcji LPS, ale chyba jesteś w błędzie jeżeli chodzi o temat odwzorowania struktury maty. przyczyn może być kilka:

Cytuj:
Wzory włókniste — "prześwit" struktury maty.
powierzchnia żelkotowa z odwzorowaną strukturą maty szklanej; podczas laminowania włókno szklane zostaje odciśnięte w warstwie żelkotowej.
przyczyny:
*cienka warstwa żelkotu,
* niedotwardzony żelkot ( słaby układ utwardzający, niska temperatura, duża wilgotność),
* rozpoczęcie laminowania przed utwardzeniem się powłoki żelkotowej,
* mocne wałkowanie maty szklanej,
* wysoka egzotermiczność żywicy, nadmiar utwardzacza w żywicy,
* szybkie wyjęcie wyrobu z formy.

za stroną Organika Szarzyna:
http://www.zch.sarzyna.pl/zch/poliestry ... rstwa.html

wiele pięknych Pań (nie tylko przysłowiowych blondynek) pracuje przy laminatach i choć nie mają na sobie wieczorowych sukien, można na prawdę zapatrzeć się w ich oczy.
Tak samo niestety ma się też sprawa grzebieniem, wybacz ale już "widzę" jak chłopaki biegają z tym cudownym urządzeniem i sprawdzają grubość pierwszej warstwy potem drugiej co 1m2 :D - robi się to wszystko na "oko i doświadczenie", w efekcie w mniejszych zakładach zazwyczaj 1 mm żelkotu to mrzonka , zwłaszcza jak nakładają pędzlem lub wałkiem.

a tak ogólnie to pozdrawiam Cię serdecznie

P.S.
:D łapiemy się za słówka - wiadomo że Laminat Poliestrowo Szklany nie może być z epoksydu... skrót myślowy. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 20 mar 2013, o 18:00 

Dołączył(a): 17 gru 2010, o 19:37
Posty: 5
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: brak... mi słów
:lol: a co w momencie gdy na cienki /o,4/, w pełni dotwardzony żelkot położysz 150-ę i rozjedziesz ją rollerem /twardym wałkiem/? będzie struktura czy nie? lotto?
Trzeba było kolego lepiej patrzeć bo faktycznie biegają.
Przytaczasz kolego argumenty na podstawie organiki /czyt. internetu/, co przypomina mi historię gdy miałem określić na skutek czego powstały smugi bodajże w żółtym kolorze kadłuba w pseudo potężnej warszawskiej stoczni, skutki ani "wywiad środowiskowy" nie wskazywały jednoznacznie że to wina laminaciarzy /choć mogli się przyczynić/ ale pracodawcy i tak podawali argumenty podobne do Twoich, znaczy się nie mieli pojęcia ale się naczytali i takie argumenty odpowiadały im do podtrzymania ich teorii i nie zapłacenia tym ludziom. Jak to się skończyło nie wiem.
Dlatego kolego nie przytaczaj takich linków bo pokazujesz kolego że się podpierasz pierwszym lepszym linkiem, który zresztą chwały nie daje a wg mnie pokazuje tylko zakres w jakim należy szukać niedociągnięć ponieważ wytłuszczeie jest Twoje a na innych stronach ten argument nie musi być pierwszy. Pozdrawiam

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

co do 1 mm pędzlem... lubię nim pracować pod warunkiem że jest dobrze sklejony, odchodzi się już od nich ale stara szkoła umie pędzlem położyć 1 mm w lusterko... może poczytaj gdzieś kolego. :-?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

jeszcze inaczej, w momencie gdy chcesz uzbroić świeży żelkot jakimś welonem też wyjdzie struktura?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: W5 z Lidla
PostNapisane: 21 mar 2013, o 11:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2012, o 13:11
Posty: 190
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Kolego mewa_2

według mnie ta dyskusja jest czysto akademicka, nie prowadzi do niczego i nie wiem co chcesz udowodnić.
Jak przy żelkotach tak i przy powłokach lakierniczych zazwyczaj jest tak, że pojawia się splot pewnych błędów. Zazwyczaj błędy pojawiają się kolejno i drugi jest następstwem pierwszego - jak to bywa nigdy potem nie ma winnych. Twierdziłeś, że nie jest możliwe pojawienie się struktury z powodu zbyt cieniutkiego żelkotu - a jest to możliwe (link pojawił się by nie było to słowo przeciw słowu w naszym obrazkowym społeczeństwie i po to tez to wyróżniłem) - oczywiście pojawienie się struktury nie musi być wyłącznie kwestią zbyt cienkiej warstwy żelkotu.
odpowiadanie czy pytanie, pojawi się czy nie struktura (twoje zapytanie) to śmiecenie w wątkach i udowadnianie wyższości świąt jednych nad drugimi, zwłaszcza w tym temacie.

W twoich 2 postach (z 3 napisanych na tym forum) co najmniej dwukrotnie zarzucasz coś moim wypowiedzią - potem musząc się z tego delikatnie mówiąc "wycofać". Może i błędem jest nakładanie 2mm żelkotu ale nie mam zamiaru nikogo uszczęśliwiać na siłę - więc niech każdy robi jak chce.
Myślę że nie ma sensu dalej przepychać się z tobą na słowa - pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL