Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 17:34




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 sie 2013, o 08:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Kilka dni temu robiąc zakupy w Uckermunde spotkaliśmy się z sytuacją, jaka miała miejsce w latach 90-tych w przygranicznych miejscowościach naszych zachodnich sąsiadów.
Chodzi o brak akceptacji polskich kart płatniczych :roll:

Chcieliśmy zrobić drobne zakupy, pójść do muzeum i zjeść coś w niemieckiej pizzerii, niestety nie akceptowano naszych kart płatniczych mimo, że były z różnych banków (m. in. ING Bank Śląski, PEKAO S.A ):evil: Z tego co zrozumiałem nie miało znaczenia jaki to bank wydał kartę, Niemcy chcieli aby na karcie był znaczek "EC", a jak nie to na drzewo ......
Bankomaty wspólnie i w porozumieniu odmawiały autoryzacji naszych kart VISA , realizowały na szczęscie wypłaty kart Maestro. Nie wiem jak z kartami innych operatorów, bo nie mieliśmy innych kart.

Myślałem, że to już historia, a tu taka siurpryza ............. :-o

Jesli ktoś wybiera się do któregoś z portów/marin Zalewu Szczecińskiego ale pewno i innych wzdłuż niemieckiego wybrzeża Bałyku, niech profilaktycznie zabezpieczy sobie odpowiedzią ilość eurasów, jeśli nie chce na łódke wrócić głodny, spragniony i z pustymi ręcamy :D

W końcu zrobiliśmy zakupy w Lidlu i tam nie było problemu z kartą. ale nie wszędzie są Lidle :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sie 2013, o 09:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
W zeszłym tygodniu w Greifswaldzie w sklepie pani przy kasie miała jakiś problem właśnie z kartą Visa, ale MC service (budka z bankomatami i wpłatomatami) bez problemu kartę obsłużył i wypłacił nam pieniądze. Wtedy nie zwróciliśmy na to uwagi, ale po przeczytaniu posta wyżej skojarzyłem, że może to jakiś szerszy problem w jednostkach handlowych.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sie 2013, o 09:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Jest w sieci trochę na temat problemów z elektronicznymi płatnościami za zachodnią granicą.
http://sandrascholz.natemat.pl/52869,w- ... -zaplacisz

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sie 2013, o 11:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Mieszkałem kilkanaście lat w granicznym Gubinie, wiem, że taka sytuacja była normą wzdłuż całej zachodniej granicy. Operatorzy kart nie akceptowali tych wydanych przez polskie banki. Niezależnie od tego czy była to VISA, Mastercard czy inna......
Nawet Szef jednego z największych polskich banków został w Gubeńskim Kauflandzie odprawiony z kwitkiem, albo raczej bez niego :lol:
Nie pomogła nawet jego platynowa karta.....

Jednak myślałem, że to już prehistoria....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sie 2013, o 11:47 

Dołączył(a): 20 sty 2013, o 16:45
Posty: 17
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 7
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
W Danii w mniejszych sklepach/knajpkach też trzeba być gotowym na to, że okaże się, że honorują tylko "swoje" karty.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sie 2013, o 14:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Buczo napisał(a):
W Danii w mniejszych sklepach/knajpkach też trzeba być gotowym na to, że okaże się, że honorują tylko "swoje" karty.

Tyle, ze w Danii to nie nowość i nie tylko w mniejszych.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sie 2013, o 16:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Dla mnie to chore i bije w nich samych....
Bo zamiast zjeść pizzę za niemieckie euro zjedliśmy kaszę gryczną z czymśtam przywiezione w bakiście z Polski.
Robiłem zakupy i jadałem w różnych krajach europejskich od zachodnich Niemiec i Francji po Bośnię i Hercegowinę i Chorwację. Nigdzie nie miałem problemów z wypłatą kartą VISA z bankomatu, ani zapłaceniem nią w restauracji lub w sklepie....
(jeśli ten przyjmował karty płatnicze oczywiście).
Zwykle dzięki zapobiegliwości Mła Żon miałem jeszcze w rezerwie inna kartę, ale nie dlatego, że polska VISA lub inna karta może nie być honorowana w kraju X, ale dlatego, że bywały już awarie tych systemów.....
Dla mnie w dobie wspólnej Europy, Schengen i tak dalej niepojęta jest sytuacja, gdzie karta tego samego operatora (np. VISA) wydana przez np. niemiecki bank jest akceptowana , polski zaś nie :evil:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sie 2013, o 20:44 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Bo karta to nie pieniądz :mrgreen: o czym czasem siem zapomni...
Akceptacja kart to tylko dobra wola sprzedawcy; a ma z tym kłopoty, spore koszta, w zamian żadnej gwarancji że dostanie gotówkę. To właśnie przyjmowanie bądź ilu dziwnych kart w sprzedawcę by biło :lol:
Kłopot mieć trochę eurów na podorędziu, na w razie czego? Bo rozumiem że mało kto wozi bilon w trzech różnych "koronach", przykładowo - a potem nie ma jak prysznica uruchomić :-P

Trudno wymagać by każdy podpisywał umowy z każdym możliwym systemem i płacił za to. Poza tym nie z każdym ma możliwość przecież.
Systemy rozliczeniowe sa różnorakie, nie tak że istnieje "jedna Visa". Kiedyś z pięciu kart systemu Visa terminal zaakceptował tylko jedną, pozostałe odrzucał - i nikt nie wie czemu, bo przecież to nie sprzedawca decyduje, ani nie bank macierzysty, tylko jakiesi serwery...
Do tego większe kwoty terminale wypłacają np. gdy istnieje możliwość zweryfikowania karty (czy jej pokrycia) - kontakt elektroniczny z systemem banku. W Anglii żeby zapłacić większą sumę za zakup przyszło mi pójść do banku i załatwić wypłatę u pani z okienka. Terminal sklepu nie przyjmował dużej płatności, a bankomaty wydzielały tylko drobne sumy. Karty obu systemów, z trzech banków, kredytowe i debetowe. I w trzech różnych walutach nominowane :roll: także funtowa. Tyle że wszystkie z Polski.
A dlatego taka kolekcja że doświadczenie uczy :mrgreen: Kiedyś w Hiszpanii wyciekły dane z systemu Visa - no to banki zablokowały każdą kartę Visy użytą w Hiszpanii - i wysłały oczywiście nowe. Na adres domowy... co dla przebywającego w Hiszpanii pociechą niewielką :lol:

Tankując niegdyś w Norwegii, z takiego dystrybutora na kartę, wypróbowaliśmy kilkanaście chyba by stwierdzić że nie działa żadna polska. A innego dystrybutora dla łódek tam nie było... Ale niemieckie zadziałały :D
Zbliżony numer był na Islandii.
A łazienki w Stawanger - otwierane kartą - tylko nasza załoga była zdolna otworzyć i tylko jedną z tych niemieckich właśnie - co siem okazało gdy ktoś niezorientowan widocznie usunął sprytną puszkę po piwie zabezpieczającą drzwi przed zatrzaśnięciem :rotfl: Oczywiście działały karty norweskie.
Teraz już mniej jest takich numerów, niemniej bywa...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sie 2013, o 21:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
RyśM napisał(a):
Akceptacja kart to tylko dobra wola sprzedawcy; a ma z tym kłopoty, spore koszta, w zamian żadnej gwarancji że dostanie gotówkę.

To jest nie prawda.
RyśM napisał(a):
Kłopot mieć trochę eurów na podorędziu, na w razie czego?

To jest prawda.
RyśM napisał(a):
Trudno wymagać by każdy podpisywał umowy z każdym możliwym systemem i płacił za to

To jest nieprawda. Podpisuje się umowę z jednym "systemem".
RyśM napisał(a):
Terminal sklepu nie przyjmował dużej płatności, a bankomaty wydzielały tylko drobne sumy.

To jest nieprawda, mogę wyjaśnić, ale po co ?

Na Rugii płaciłem kartą bez problemu, kredytową.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sie 2013, o 21:39 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Strasznie dużo tych nieprawd widzisz. Może jednak wytłumacz? Chętnie siem dowiem :D
Nie przeczę, mówię co kiedyś, albo co słyszę. Np. od tych którym usiłuję zapłacić, a oni chętnie by zapłatę przyjęli :lol: I o to mi idzie, by przypomnieć że sprzedawca oczekuje zapłaty, a nie że to jakiś skandal "bo my nie możemy sobie kartą..."
Albo zarezerwuj samochód na lotnisku - bo już firmy od ich wynajmu naprawdę przyjma każdą kartę - i co zrobisz jak firma oświadcza że im "kartę odrzuciło"? Powiesz im że to nieprawda bo jest całkiem inaczej?
Miałeś firmę handlową albo sklep?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 06:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
RyśM napisał(a):
Zbliżony numer był na Islandii.

Na Islandii korzystałem z polskich kart, nawet zeby za toalete zapłacić.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 07:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Takie rzeczy się zdarzają. Kiedyś pod Wadowicami zatankowałem gaz do samochodu i okazało sie, że nie mogę zapłacić kartą bo coś na łączu nawaliło. Ale to jest wypadek losowy, awaria - nie zaś celowe działanie.....
Dlatego na wypadek awarii mam zawsze za granicą drugą kartę innego operatora.
Ale tu chodzi Ryś o co innego.
Jeżeli w sklepie/restauracji jest terminal, a w widocznym miejscu nalepka z informacją jakie karty przyjmuje - te karty powinny być obsługiwane niezależnie od tego z jakiego kraju pochodzą. Koniec kropka !
Bo polska VISA to to samo co niemiecka, duńska, chińska czy ichna :evil:
I nie jest to wina sporzedawcy w supermarkecie ani kelnerki w restauracji. To czytnik/bankomat odmawia autoryzacji, czyli ktoś musiał w jakiś sposób systemowo zastrzec choćby rozpoznając pochodzenie danej karty po numerze rachunku bankowego...

Ja Andrzejku też od lat zwykle płacę kartą i nie noszę przy sobie gotówki, płaciłem nią w różnych miejscach z bramkami na autostradach włącznie i nigdy nie zakwestionowano mojej karty....

Przez myśl mi nie przeszło, że mogą być takie idiotyczne problemy, gdybym przypuszczał w Swinkowie są kantory wymiany walut, jeden to nawet w marinie....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 07:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
RyśM napisał(a):
Miałeś firmę handlową albo sklep?

Nie tylko miałem, ale i mam. Nie jeden zresztą. Również internetowy. Wszystkie placówki akceptują karty, również w internecie.
1/ Sprzedawca nie ponosi żadnego ryzyka, z całą pewnością otrzyma pieniądze na konto w ciągu 2/3 dni. Zapłaci prowizję w Polsce ca 1,5 %.
2/ Podpisuję się umowę z jednym z operatorów. System obsługuje wszystkie karty.
3/ System dziennego limitu, narzuca go bank wystawca karty.

Generalnie problem gdy nasza karta nie działa zagranicą leży prawie zawsze po stronie banku wystawcy. Są np. karty wyłącznie domestic only.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 07:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kurczak napisał(a):
Jeżeli w sklepie/restauracji jest terminal, a w widocznym miejscu nalepka z informacją jakie karty przyjmuje - te karty powinny być obsługiwane niezależnie od tego z jakiego kraju pochodzą. Koniec kropka !
Bo polska VISA to to samo co niemiecka, duńska, chińska czy ichna

Tak nie jest. Tzn nie jest istotne jaka to karta i z jakiego kraju. Istotne jest to, jaki bank i z jakimi ograniczeniami ją wydał. Czasami "wina" leży po stronie firmy obsługującej karty w danej placówce. Tych firm na terenie każdego kraju jest wiele.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 07:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W tym przypadku tak nie jest, a powinno wynikać z umowy z bankiem. Nie było tam zatrzeżenia (nawet małym drukiem :lol: ), że karta jest wyłącznie do użytku krajowego.
Tą samą kartą płaciłem i pobierałem kasę zresztą w ciągu ostatnich kilku lat z powodzeniem w głębi Niemiec, Czechach, Austrii, Słowenii, Chorwacji i jeszcze paru krajach. Ostatni raz w Czechach w czerwcu zeszłego roku....

Jak pisałem w przygranicznym pasie Niemiec kilkanaście lat temu z zasady nie były akceptowane Polskie karty. Nawet platynowe....
Sto kilometrów dalej w Niemczech już nie było problemu....

Musi być więc jakaś systemowa metoda na rozpoznanie z jakiego kraju karta pochodzi i jej nieautoryzowanie.....
W garbate aniołki i hurtowe zbiegi okolicznosci nie wierzę :lol:
Micu miał kartę VISA PEKAO SA, ja ING Bank Śląski i sytuacja była taka sama....
Ja na kartę Maestro tego samego banku kasę wypłaciłem bez problemu....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 07:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Cape napisał(a):
(...)
1/ Sprzedawca nie ponosi żadnego ryzyka, z całą pewnością otrzyma pieniądze na konto w ciągu 2/3 dni. Zapłaci prowizję w Polsce ca 1,5 %.

No tu wlasnie zależy. Prowadziłam firmę i tu i tu, więc mam porównanie - polskie warunki obsługi kart są, ze tak powiem, łatwiejsze. Spotkałam sie z warunkami, że sprzedawca ponosił przynajmniej częściowe ryzyko transakcji oszukanczych. Ok, prowizja wtedy tez była niższa. Nigdy nie sprawdzałam, bo nie miałam po co, jak w Danii - ale przez znajomość tych umów podejrzewam, że po prostu 'domestic' ma znacznie niższy koszt obsługi więc mniejsze sklepy wybierą 'domestic only'. A może być, że tańsze, bo zmniejszenie puli kart zmniejsza sporo ryzyko dla operatora systemu - kartę w kraju zwykle łatwiej i szybciej jest skutecznie zablokować
Cape napisał(a):
2/ Podpisuję się umowę z jednym z operatorów. System obsługuje wszystkie karty.

To juz zależy, jak napisałam, od operatora i umowy. W Polsce zwykle tak, ale z takim Diners Club różnie i tu bywa. Za granicą miałam opcje Credit only (zasadniczo Visa i MasterCard kredytowe) Visa i MasterCard z debetowymi (ale tylko tych systemów) i all (tutaj dla odmiany American Express bywał dyskryminowany, bo ma inny system rozliczeń i nie każdy z systemów chciał go włączać)
Cape napisał(a):
3/ System dziennego limitu, narzuca go bank wystawca karty.

A to zdecydowanie tak. Są limity dzienne ale i miesięczne czasami - i o nich sie łatwo zapomina. Inne na bankomat, inne na online a jeszcze inne na płatności w sklepie (terminal na stałym laczu, więc umiejscowiony).
Cape napisał(a):
Generalnie problem gdy nasza karta nie działa zagranicą leży prawie zawsze po stronie banku wystawcy. Są np. karty wyłącznie domestic only.

Aha. Nie zawsze, jak widać wyżej. Ale zwykle tak. Tyle, że to może być nasze zapomnienie - niektóre banki (większość w UK) chcą wiedzieć, że wyjeżdżamy gdzieś. Bez tej informacji komputer co rano (lub jednego dnia) zobaczy transakcję normalnie w Warszawie, a po południu (lub następnego dnia) na Islandii lub w Hiszpanii - może oflagowac ją jako ryzykowną i nie udzielić autoryzacji. I nie zawsze powoduje to kontakt ze strony banku...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 07:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ps. Widzę, ze dopisałes coś, co ja w sumie pisze - tak, tych firm jest wiele (obsługujących płatności kartami dla firm) i od umowy z nimi często zależy, czemu jest tak a nie inaczej.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 09:51 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Cape napisał(a):
Tak nie jest. Tzn nie jest istotne jaka to karta i z jakiego kraju. Istotne jest to, jaki bank i z jakimi ograniczeniami ją wydał. Czasami "wina" leży po stronie firmy obsługującej karty w danej placówce. Tych firm na terenie każdego kraju jest wiele.

Bądźmy poważni, co? :lol: Oczywiście że zależy jaka karta. Są płaskie, wypukłe, z czipem i bez, z autoryzacją tylko na podpis albo po PIN, itp, itd. Nie każdy terminal przyjmie płaskie, nie każdy obsłuży te weryfikowane podpisem, etc.
My w Polsce mamy wdrożone te nowsze systemy bośmy nie mieli starych - a na zachodzie mozna spotkać starsze. Jak ktos ma kartę która koniecznie chce się zweryfikować czipem i niczym innym, to nie zadziała gdy taka weryfikacja nie jest mozliwa - stary czytnik albo brak połączenia z siecią albo co... Nie każdy terminal jest "na łączu", jak nawet to niektóre "łącze" znaczy że dzwonią telefonem ;) nie zawsze łącze działa... Są miejsca gdzie sieć bezprzewodowa czy komórki działają tylko jak pogoda dobra - bardzo atrakcyjne skądinąd miejsca, właśnie dlatego :D
Kłopot z dystrybutorami paliwa na kartę wynika z ich wieku: terminal w sklepie można wymienić na nowy gdy wprowadzą nowy typ karty (nowa metodę weryfikacji) a dystrybutora nikt nie wymienia co roku przecie... U Niemców na stacjach benzynowych to kiedyś był problem, nasi wozili elektrony, czipowe - a tam tylko tradycyjna wypukła działała.
Ten w Reykjaviku przyjął taką kartę którą specjalnie wyrobiłem na podróże - działa literalnie w każdym systemie, terminalu i oprogramowaniu. Włącznie z urządzonkiem odbijającym na kalce :mrgreen:
A i ona nie otwarła kibla w Norwegii :rotfl:
Inna znów w jednych krajach działa tylko na PIN, a w innych tylko na podpis. Nie pytaj dlaczego, nikt nie wie, włącznie z bankiem.

Podobnie nie tylko limity transakcyjne ustanowione na karcie przez Bank. Samemu je mozna ustalić i faktycznie warto sprawdzić, tak jest. Wiem jakie mam ograniczenia (ale nie powiem :cool: ) lecz jeśli system czy terminal nie zdoła skontaktować siem z serwerem i sprawdzić, to może ograniczyć transakcję. I co mu zrobisz? Da parę stówek z uprzejmości na ryzyko, coby klient nie odszedł z kwitkiem, taka metoda jest dość powszechna; ale i tyle.
Rezerwowałem kiedyś pensjonat - przez telefon podaję gościowi numery, on wrzuca w kompa i dostaje infromację z systemu że karta nie ma tyle pokrycia... akurat za nią to jacht bym kupił :cool: To oferuję drugą, trzecią... Sprawdzaliśmy na pińćdziesiont sposobów co jest grane, tak z ciekawości, ale nie wiadomo a z programem nie pogadasz ;) Zapłaciłem za nocleg po kawałeczku, z trzech kart.
Po prostu czasem bywa...

I proszę nie mówić o małych prowizjach. Ani że "z pewnością otrzyma pieniądze" - bo system, bank, a i klient może zakwestionować, zablokować a nawet odwołać transakcję już po jej przeprowadzeniu. :-P Bank może powiedzieć że karta była kradziona, podpis siem nie zgadza czy cóś, a sklep winien bo powinien był sprawdzić - i co mu zrobisz? Albo klienta nie stać na spłatę karty to się wyzłośliwi i powie że towaru nie dostał, czy wadliwy... No i co? Idź do sądu :rotfl:
Mały sklepik czy punkt w stylu fryzjer, kafejka - o małym obrocie - może płacić prowizję nawet 4% transakcji (czasem jeszcze "4% ale minimum 50 groszy" :roll: ) do tego jeszcze opłatę kwotową typu 10 gr od każdego użycia, do tego dzierżawa terminala, do tego np. koszt połączenia telefonicznego (następne 29 gr). Dlatego z pięciu moich ulubionych małych sklepików pod domem karty przyjmuje tylko jeden, bo te 3-4% to może być cały ich zysk na tanich towarach... przy papierosach musieliby jeszcze dołożyć :-P
Zresztą nawet Biedronka, która pewnie płaci 1%, też nie przyjmuje, bo ceną walczy.

Dodajmy że niektóre karty (systemy) żadają wyższych interchange niż inne, u nas np American Express. To sprzedawca może zdecydować że przyjmuje tylko te tańsze i ja siem nie dziwiem.
A przecież każdy kraj ma swoje firmy rozliczeniowe i swoje uwarunkowania.

Prawnym środkiem płatniczym jest gotówka. A karta to nie pieniądz. O czym PR i telewizja nie mówią na codzień ;) Dokładnie tak samo jak peniądze na koncie w banku nie należą do klienta, lecz są własnością banku, który wcale nie ma obowiązku ich wypłacić gdy ktoś chce je wyciągnąć kartą - ani zresztą w ogóle...
A ciekawe czy każdy ma świadomość :rotfl: (kto nie wierzy niech sprawdzi prawo).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 10:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Co do tej ostatniej tezy się absolutnie nie zgodzę......
Decydując się na założenie konta w banku podpisujesz umowę, która obowiązuje obydwie strony. Bank może aż tyle, lub tylko tyle ile wynika z tej umowy. Ty również.
Prawnego środka płatniczego jakim w Polsce jest gotówka do tego nie mieszaj :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 10:41 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Umowa z bankiem to twoja sprawa, a nie ogólny status prawny banku czy pieniędzy. Od tego jest Prawo Bankowe.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 11:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
RyśM napisał(a):
Prawnym środkiem płatniczym jest gotówka

To spróbuj zapłacić banknotem 500 euro, długo będziesz szukał takiego miejsca.
A nie dalej niż tydzień temu na stacji benzynowej w Austrii widziałem napis "nie przyjmujemy banknotów 200 i 500 euro". Jeszcze była fotka tych banknotów, żeby nie było wątpliwości.
A całym swoim długim (i prawdziwym) wywodzie zapomniałeś i podziale najważniejszym. Podziale na karty kredytowe (te są akceptowane praktycznie wszędzie) i debetowe. Z tymi ostatnimi problemy są częstsze.

A teraz ciekawostka, na Kubie nie są honorowane karty banków USA, w tym na przykład polski Citi Bank. Nie są też honorowane karty rozliczane w USD, np. Visa.
Ale zielone banknoty kochają.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Ostatnio edytowano 21 sie 2013, o 11:58 przez Cape, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 11:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
RyśM napisał(a):
Umowa z bankiem to twoja sprawa, a nie ogólny status prawny banku czy pieniędzy. Od tego jest Prawo Bankowe.


Nie napisałeś nic , o czym bym nie wiedział........ :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 12:32 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Kurczak napisał(a):
Nie napisałeś nic , o czym bym nie wiedział........ :D
:respekt:
Ale nigdy nie wiadomo kto czego nie wie. Może coś siem komuś przyda.
Może nawet dodam: to relacja prawa cywilnego: dajesz bankowi pieniądze, a on zobowiązuje się zwrócić - wypłacić wedle twego życzenia, tobie czy komuś. Jest zobowiązany... a jak zobowiązania nie wykona bo będą jakieś kłopoty?
To wtedy klient banku będzie miał... "uzasadnione roszczenie względem banku" :mrgreen:
Ale nie będzie miał pieniądza do dyspozycji żeby dokonać zapłaty... to jednak nie to samo... no cóż... :-P
A takim Cypryjczykom właśnie "przysługują roszczenia pod adresem banków" :rotfl:
Cape napisał(a):
To spróbuj zapłacić banknotem 500 euro, długo będziesz szukał takiego miejsca.
A całym swoim długim (i prawdziwym) wywodzie zapomniałeś i podziale najważniejszym. Podziale na karty kredytowe (te są akceptowane praktycznie wszędzie) i debetowe. Z tymi ostatnimi problemy są częstsze.
Toć w tym też rzecz że sprzedawcy sprawa w jakiej formie zechce, czy zgodzi siem, przyjąć zapłatę. Od czego ta dyskusja ruszyła.
A nieaktualne 20-tofuntówki przyszło nieść piechotą do samej siedziby skarbca Banku Anglii (tego niedaleko Tower) - co samo w sobie stanowi atrakcyjną wycieczkę bo inaczej tam w głąb nie wpuszczają :cool:

Oczywiście że karty kredytowe chętniej akceptują - nie ma wątpliwości co do ich pokrycia. Co warto podkreślić, zaiste. Oczywista rzecz, ale może ktoś nie pamiętać.
Raz że kredytowa z założenia ma pokrycie, a w debetowej musi być sprawdzone, co może się nie udać przypadkiem. Dwa: hotel, wynajem samochodów, nawet czarterownia czasem - chcą mieć mozliwość obciążenia później , wtedy gdy wystawią rachunek. A skąd mają wiedzeć czy wtedy gość będzie miał coś na koncie? :roll:

Tak właściwie to należałoby podkreślić podstawę: karta bankowa to tylko dokument identyfikacyjny. Identyfikuje klienta banku. Dzięki temu mozna złożyć dyspozycję, zlecić zapłatę. Nic więcej, w istocie.
To czy i jak dyspozycja zostanie wykonana jest już poza kontrolą posiadacza karty, a tym bardziej sprzedawcy który ma te pieniądze dostać; a jest różnica czy siem kasę ma, czy "ma mieć" ;)
Stąd cała masa róznych weryfikacji i procedur gdzies w elektronice, a mogą siem zaciąć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 13:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Gwoli ścisłosci dyskusja ruszyła od ostrzeżenia forumowiczów przed możliwymi kłopotami i niewygodami spowodowanymi brakiem gotówki w miastach portach po niemieckiej stronie Zalewu Szczecińskiego....
I taka była idea załozenia przeze mnie tego tematu....

Że rozwinęła się dyskusja ? To akurat normalne jest....

Nie pisałem o okolicznościach losowych typu awaria systemu, łącza telefonicznego, uszkodzenie mechanicznego karty, czipu - tylko o celowym dyskryminowaniu w tym przypadku kart płatniczych systemu VISA dwóch dużych polskich banków przez bankomaty należące do Deutsche Bank przy jednoczesnej akceptacji karty Maestro jednego z tych dwóch banków - co jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe oraz odmowy przyjęcia zapłaty polską kartą w ogóle, choć inne karty są przyjmowane i była o tym odpowiednia informacja w lokalu....
Bo ja tak to rozumiem, kiedy pokazujemy kelnerce posiadane karty, a ta maszeruje na zaplecze - zapewne spytać sie kogoś ( np. właściciela, kierownika) i po chwili wraca z informacją, że musimy zapłacić gotówką.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 13:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kurczak napisał(a):
tylko o celowym dyskryminowaniu

Zdrowo przesadziłeś.
Kurczak napisał(a):
Bo ja tak to rozumiem, kiedy pokazujemy kelnerce posiadane karty, a ta maszeruje na zaplecze - zapewne spytać sie kogoś ( np. właściciela, kierownika) i po chwili wraca z informacją, że musimy zapłacić gotówką

To źle to zrozumiałeś. Kelnerka nikogo się nie pyta. Przeciąga kartę przez terminal i sprawdza, czy jest akceptowana, czy nie jest. I to jest wszystko.
W zeszłym i w tym roku byłem na Rugii, powszechnie płaciłem w sklepach, marinach, a nawet kaucję zabezpieczyłem kartą.
Nie było żadnych problemów, ale były to karty (Visa i Maestro) kredytowe. Przy Maestro są lepsze kursy, bo Maestro jest rozliczane w Euro, a Visa w USD.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 14:44 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Potwierdzę, też w Niemczech nie miałem problemów, tyle że nie każda karta działa w każdym terminalu. Ta "do każdego systemu" działała zawsze - a jest to Visa. Kredytówka, owszem.
Tak dla jasności: każda karta (Visa, masterkard, maestro, czy cokolwiek) może być rozliczana (denominowana) w każdej walucie. Jak który bank wystawi, mozna sobie czasem zażyczyć; np. dają w euro, dolarze i funcie do wyboru.
Warto sprawdzić. A jeszcze bardziej jaki jest w banku spread, bo może być 2%, a może i 10... :mrgreen:

A najlepszy kurs da karta denominowana... w Złotym Polskim :-P
Nic na przeszkodzie nie stoi - i wtedy żadnych spreadów za zakup waluty od banku, "prowizji za przewalutowania", nic. System Visy przelicza wprost, z każdej waluty, na złotego, koszt kursowy rzędu 0,5%, przy dziwnych walutach może do 1% - jak na hurtowym rynku miedzybankowym.
Ciekawość czemu banki oferują uparcie w euro czy dolarze, nie? :rotfl:
Teraz już chyba złotowej nikt nie wydaje...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 15:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
RyśM napisał(a):
Teraz już chyba złotowej nikt nie wydaje

Ja mam kredytowe w zł.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 15:10 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
No więc też - ale bank ją z oferty na dziś już wycofał. Raiffaisen, dawniej Polbank. Masz od kogoś innego? bo warto wiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 15:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
RyśM napisał(a):
Masz od kogoś innego? bo warto wiedzieć.

No więc też - ale bank ją z oferty na dziś już wycofał. Raiffaisen, dawniej Polbank. Masz od kogoś innego? bo warto wiedzieć.

Citi Bank, mam u nich Visę i Maestro.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 15:43 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A une som w euro... czy czym tam - w walucie obcej ;) które bank sprzedaje po swoim kursie i jeszcze doliczy 4% :-o za przewalutowanie spoza euro.
"Transakcje dokonane Kartą Kredytową Citibank w walucie danego kraju przeliczane są na EUR (walutę stosowaną do rozliczeń z Visa i MasterCard Europe). Rachunek Klienta prowadzony w PLN obciążany jest kwotą przeliczoną z kwoty w EUR na podstawie kursu sprzedaży EUR obowiązującego w Citi Handlowy w momencie rozliczania transakcji.[...], powiększony o 4% opłaty za przeliczenie walutowe."

Mnię idzie o kartę rozliczaną za granicą w złotym. Ten numer z rozliczaniem kart w euro itepe - a nie w oryginalnej walucie rachunku - i jeszcze jakiesi ekstra prowizje to taka nasza polska nienormalna specyfika. Inaczej zdzierstwo. :-?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL