Witam
Próbuję oszacować koszt czarteru jachtu w Chorwacji. Ceny czarterów znalazłem, ale nie wiem jak wychodzą koszty transportu.
I tutaj prośba do tych co tam jeżdżą o podanie swoich kosztów podróży.
Interesują mnie różne formy transportu: samolot, autobus/bus, samochód.
Przy samolocie prosiłbym też o podanie ile wcześniej był rezerwowany.

A i przy okazji jak wyglądają tam ceny żywności? Czy warto coś zabierać z polski, bo tam jest z 3x droższe?

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl

samochód z Gdyni niecałe 2 tyś. PLN-ów
samolot Eurolot 1000 zł osoba w dwie strony z Gdańska
żywność w marketach typu LIDL niewiele droższa, tylko piwa chorwackiego IMHO nie da się pić
zawsze wiozę zgrzewkę Żywca. Czasem się przydaje

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Razem z postojem w marinie?

A to jakoś wcześniej rezerwowane i z bagażami? Bo patrzyłem na cenę na sobotę to była ponad 500zł w jedną stronę.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl

Najtaniej samochodem.
Koszt z Poznania (7 l/100 km) autostrady, parking w marinie ca 1700 zł.
Paliwo na całej trasie ca 1,4 euro litr. Parking w marinie 50 euro/tydzień. Winiety
Czechy 310 koron, Austria 8,60 euro, Słowenia 30 euro ! (można objechać) Chorwacja do Zadaru ca 300 kuna w obie strony.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

To zależy w ile osób.
Jeśli jedziesz sam lub we dwójkę, to taniej można znaleźć samolot lub autobus.

Jak miałbym jechać samochodem to raczej 4 osoby w pięcioosobowym samochodzie, najlepiej kombi jeszcze.
Przynajmniej jak na mazury jechaliśmy (300km), tak było dobrze. Wracając w piątkę było już za ciasno.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl

Warto zabierać z Polski, jeżeli chcecie taniej.
Na miejscu nie kupować w marinach oraz wieczorem, zwłaszcza na deptakach.
Ceny mogą być wyższe nawet o 50 %

Eeeee...Karlovaczko dobre;)
Żywiec przereklamowany:)

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com

A Ożujsko jeszcze lepsze

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Rozważ autobus.
Jest kilka ofert w cenie ok. 500 zł w obie strony.
Zaleta, autobus dociera do samej mariny, wsiadasz i nic Cie nie obchodzi, można zaczynać imprezę.
Wada, w Sukasonie zdajesz jacht rano a autobus masz wieczorem.

_________________
Pozdrawiam
WW

I na tym się kończy nasz Zenek Blues

Potwierdzam. Obydwa piwa są całkiem przyzwoite.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Najwyraźniej nie próbowaliście nowości: Zlaty Pan! Jest O.K.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

a ile kosztuje ??, tak w kwestii transportu bo o tym wątek

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

a ile kosztuje ??, tak w kwestii transportu bo o tym wątek

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Zlaty Pan jest najtańszy - bo w promocji. Chorwaci mówili mi zeby teraz sie delektowac, bo teraz sie staraja przypodobać podniebieniom klientów. Za rok bedzie to juz "zwyczajny" Pan....

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Poczekaj dwa tygodnie...
W przyszły piątek jedziemy w 6-tkę Chryslerem Grand Voyagerem (dieslem) do Pomer k/Puli ( jakieś 1300 km).
Jak wrócę - będę miał aktualne koszty przejazdu policzone

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Cena piwa różna - zależy gdzie.
W konobach - od 15 kun do 25 kun.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com

Zgodnie z obietnicą, koszt przejazdu Grand Voyagerem 2,5 D z wielkim boxem na dachu i w sześć osób, przy średnim spalaniu w/g komputera 9,5 l wyniósł około 2000 zł. W tym wszystkie opłaty, winiety, autostrada ....
Trasa : Warszawa, Kielce, Zawiercie, Ostrava, Brno, Wiedeń, Graz, Maribor, Pula, Pomer.
Większość trasy autostradami (od kilku lat nie trzeba już wjeżdzać do Wiednia) - bo Austryjacy odcinek wąskiej drogi od Brna zastapili nówką autostradą podłączoną do istniejących wcześniej....
Jadąc mniejszym samochodem , można oszczędzić znacznie na paliwie, moja C-5 pali na autostradzie średnio 3 litry ON na 100 km mniej....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Dla porównania moje wyliczenie.
Ford Transit 2.0 TDCi 100KM
8 osób i jakieś 200 litrów wody (nie lubię wody ze zbiorników jachtowych)
Spalanie około 10l/100km
Niestety silnik był za słaby jak na ten zestaw, przy jeździe do Cro vmax=130km/h na płaskim, górki z rozpędu.

Do tego:
Winiety za Austrię,Czechy
Opłaty za Chorwację według kat 2

Trasa
http://goo.gl/maps/mVSZE

Koszt 2000zł +1000zł za busa



Nieźle, ja mam Focusa 1.8tdci i autostrada (140km/h) daje mi 5,5 l/100km

_________________
Jarek Madejski

No i ważna sprawa jeśli chodzi o Karlovacko. Najlepiej je kupować w butelce szklanej. Razem z komisją doświadczonych degustatorów piwa stwierdziliśmy, że piwo w plastiku ma gorszy smak. Za to zyskuje na wartości po opróżnieniu 3-4 szklanych butelek z tym samym trunkiem.

_________________
Jarek Madejski

Mój C5 2.0 HDi (138 kucy i oryginalnie bez filtra cząstek stałych) na autostradzie przy prędkości 150-160 km/h i włączonym tempomacie pali niecałe 6 litrów ON, normalnie przy spokojnej jeździe komputer potrafi pokazć 4,5 litra.

Piliśmy Ożujsko i Karlowacko zarówno z flaszki szklanej jak i plastikowej. Te drugie są po prostu praktyczniejsze i oczywiście tańsze też

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Mój łączny koszt wyniósł 440 euro. Samochód Aviensis 2.0 D. Średnie spalanie 6 l. Jednakże ja jechałem w jedną stronę przez Balaton, czyli dalej.
Te 440 euro obejmuje paliwo, winety czeska, słowacka, węgierska, słoweńska, austryjacka, bramki w Chorwacji i parking w marinie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Ile zaoszczędziłeś??

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com

Witam
Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Z tego co piszecie, widać że jadąc samochodem trzeba liczyć te 2000zł.

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl

Tak, do 2000 zł

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Bardzo dużo. Przede wszystkim nie zalewałem swojego żołądka bakteriami ze zbiornika jachtowego. Chyba ciężko przecenić zdrowie

Jakoś nie przekonuje mnie, że stojąca w gorącu woda potrafi być zdatna do picia. Szczególnie jeśli to jest jakiś zbiornik numer 2, który nie był kilka tygodni używany.

_________________
Jarek Madejski

Chorwacka Jamnica taka trująca jest ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


I nie jest, ale wożenie dużej ilości wody z Polski jakoś mnie nie przekonywuje

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Nie staram się przekonać kogokolwiek do brania wody z Polski. Moim celem było wypłynięcie jak najwcześniej z portu, dlatego kupowałem wodę w Polsce. Jak już pisałem wody ze zbiornika nie traktuję jako pitnej. Przewiezienie tej wody nic mnie nie kosztowało, ani nie bolało. Co w tym śmiesznego?

_________________
Jarek Madejski

Proszę Cię...
Mnie by do głowy nawet nie przyszło, aby wieźć wodę z Polski i to jakieś 40 butli.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com

Kto mówił o 40 butlach?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Właśnie odkryłem błąd swojej matematyki. Brałem butle 5 litrowe , a nie wiem czemu wkręciłem sobie, że były 25litrowe. Z tego możecie się śmiać

Gratuluję spostrzegawczości

_________________
Jarek Madejski

OK, 8 butli - zaoszczędziłeś jakieś 8 euro

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com

Jak pisałem, nie chodziło o oszczędność pieniędzy, ale czasu.

Miałem na celu wypłynąć możliwie jak najwcześniej. Dlatego zakupy robiłem w Polsce. Jechałem dużym transitem, dlatego obecność dużego bagażu nie była dla mnie problemem, a zaleta taka, że kupiłem produkty tańsze i takie jakie lubię.

W rezultacie zapakowałem się na jacht zaraz po odbiorze, który skończył się o 20:00. Nie miałbym serca wysyłać wtedy zmęczonych podróżą załogantów do sklepu. Rano jak wstałem wypiłem kawkę, zjadłem kanapeczkę i mogłem wypływać nie tracąc czasu na zakupy i sztauowanie prowiantu, bo już wszystko było na pokładzie.

To jest moja ostatnia odpowiedź na Twoje wątpliwości w sprawie wody.

_________________
Jarek Madejski