Po wypowiedziach. Ale temat jest niezależny od autora.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Szanowny Plitkinie niczego nie gaszę mam nadzieję, że refleksja na ten temat będzie kiedyś kontynuowana.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Tak.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

To zapraszam na strone www.saj.org.pl - jest deklaracja...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ta karczma Rzym się nazywa - kładę areszt na Waszeci...

_________________
Pozdrawiam
Alterus

A dziękuję.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

http://www.saj.org.pl/stowarzyszenie-historia.html
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa to teraz rozumiem kto, co, kiedy i dlaczego na tym forum...

Trzeba było tak od razu

Srodowisko Zeglarskie, coz nie wiem co gryzie Leszka, moze chodzi wlasnie o organizacje, albo o to by sie skrzyknac wszystkim "czujacym wiatr" by walczyc z patentami, systemem, ministerstwem.
SAJ troche walczy, wyszla mi tu znow sprawa patentow, coz nie przeskoczymy, MSiT sie chyba upiera itd, znow bedzie ze bez patentow plywac sie nie powinno bo to i tamto, sprawa znana.
Jednak srodowisko tworza ludzie, spotykamy sie na kei, rozmawiamy, o zaglach o linkach o kadlubach, rozmawiamy o sprawach dla nas waznych, ciekawych, dzielimy sie wiedza i doswiadczeniem. To my wlasnie wszyscy jestesmy tym srodowiskiem.
Ubieranie tego w prezesow, jakies dziwne zaleznosci mija sie z celem.
Takie srodowiska istnieja nie tylko w PL ale w kazdym miejscu gdzie spotykaja sie pasjonaci.
Nie tyczy sie to tylko zagli.

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

A ja z kolei nie rozumiem.
Co od razu nie było jasne?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ogólnie mówiąc nie było dla mnie jasne dlaczego na moje posty dostawałem takie a nie inne odpowiedzi.
Nie wiedziałem, że istnieje jakieś "zorganizowane dążenie do wolności i w przypadku żeglarstwa."
Nie wiedziałem też skąd taka niechęć do PZŻ, komend, przepisów, procedur, urzędów, kontroli itp. itd. A z drugiej strony wielka (w niektórych wypowiedziach powiedziałbym, że wręcz naiwna) wiara w ludzi, społeczeństwo.

Nie wiedziałem, że tak wielu ludzi na tym forum związanych jest z różnymi żeglarskimi stowarzyszeniami. Owszem nazwy tych stowarzyszeń padały od czasu do czasu na forum ale nie wiedziałem, że nasi forumowicze do nich należą i zajmują tam najwyższe stanowiska.

Nie wiedziałem, że w obecnych czasach środowisko żeglarskie jest tak złożone.

Nie wiedziałem, że jakiś czas temu gościłem na łódce wiceprezesa SAJ

I pewnie jeszcze wielu rzeczy nie wiem

Skavi "prawie wszyscy" oznacza "wszyscy poza skończoną ilością" i to zrozumiałem. Środowisko istnieje i jest duże i to cieszy. Wbrew temu co niektórzy piszą.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Noo

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

A istnieje? W jakim sensie "zorganizowane"? Ze znajomości historii działań tej organizacji. Z przekonania, że ograniczenia w zakresie korzystania wolności mogą być ustanawiane tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. A znasz przypowieść o nożu do steków?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

A tak już poważniej, to fora żeglarskie w sposób naturalny kontynuują wymianę myśli i generują zamiary będące konsekwencją owej wymiany które w początkach istnienia internetu działy się w grupach dyskusyjnych.
Wielu tutejszych forowiczów było aktywnymi uczestnikami wielu dyskusji na pl.rec.zeglarstwo, grupy dyskusyjnej zwanej potocznie preclami, dziś już właściwie zapomnianej. I to właśnie tam skupiali się ci, którzy mieli dość i mieli ochotę powiedzieć "dość" temu co do tej pory wydawało się być niepodważalne, czyli "wiodącej roli" par.. przepraszam Polskiego Związku Żeglarskiego, w jakiejkolwiek formie aktywności żeglarskiej. Owa "wiodąca rola" polegała głównie na opodatkowaniu żeglarzy, czyli pobieraniu opłat za to co w wolnym świecie jest naturalnym prawem - prawem do żeglowania, a także uzależnianie owej aktywności od widzimisie prezesa, sekretarza, czy innego za przeproszeniem członka zarządu organizacji, z którą 90 % żeglujących nie miała nic wspólnego, ani nie miała wpływu na działalność owej organizacji, na skład władz i na to, co dzieje się z owymi "podatkami". Można by zaryzykować stwierdzenie, organizacji przypominającej sposobem działania, a także brakiem możliwości kontrolowania jej przez tych których ona kontrolowała, do organizacji mafijnej.
Stąd zrodził się bunt, a dzieki temu, że powstała technologia ułatwiająca komunikację pomiedzy zbuntowanymi, czyli internet, staliśmy sie skuteczni. Nasi adwersarze nie docenili internetu i mozliwości jaką daje i dlatego musieli ustapić.
Dziś, mimo iż nasze działania trochę sie sformalizowały, powstały stowarzyszenia które reprezentują PZŻtwską opozycję takie jak Samoster, czy SAJ, to tak naprawdę wciąż jestesmy "pospolitym ruszeniem". Nie mamy etatów, nie mamy sekretarek i tak naprawdę nie mamy zbyt wiele czasu, bo trzeba żyć, pracować i w dodatku chcemy zeglować. Organizujemy sie dopiero wtedy gdy "gore". A nasi adwersarze wręcz przeciwnie, nie mają nic więcej do roboty, mają czas aby kombinować co zrobić, żeby zarobić, a przede wszystkim przywrócić poprzedni układ. I od czasu do czasu próbują. I wtedy "gore".
Najśmieszniejsze jest to, że wiekszość z tych ludzi od dawna nie zegluje, ale uzurpują sobie prawo do decydowania o tym jak, gdzie i za ile inni maja zeglować.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Noszszszsz mać!!!
Nie da się podziękować wielokrotnie

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Skavi, bycie prezesem czy wiceprezesem nie oznacza niczego więcej po za tym, że taki delikwent ma trochę mniej czasu na własne żeglowanie.
Internet z natury rzeczy jest miejscem spotkań różnych osób i środowisk(! liczba mnoga), szczególnie tych alternatywnych. Poszukaj hasła SIZ (a za moment będzie Zatokowy w Pucku).
Jak napisał Szaman, to taka czesciowa, spontaniczna organizacja, stowarzyszenia działające na zasadzie wolontariatu to tylko taka szpica, bez wsparcia bez wartosci.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

No np. SAJ, Samoster itp.



Rozumiem, że znasz powody ograniczania wolności inne od ww?
Jakiś przykład?

Oczywiście. Mówiąc ogólnie:
- tradycja, czyli przyzwyczajenia z poprzedniego systemu;
- chęć posiadania władzy nad innymi;
- nadgorliwość urzędnicza, potrzeba tworzenia "dupochronów";
- akcyjność wynikająca z potrzeby łatania jakichś luk,czy tez sytuacji kryzysowych;
- względy pseudosocjalne, fiskalne itp;
- działania różnych lobby,które w jakiś sposób korzystania na ograniczeniach.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Rozumiem. W słusznym celu organizować się trzeba i nic w tym złego.
Tak tylko czasami odnosiłem wrażenie, że wraz z odrzuceniem PZŻ odrzucacie również jakąkolwiek formę organizacji z jakąkolwiek hierarchią.
Oczywiście byłoby to wylewanie dziecka z kąpielą.
Potem patrzę w kto jest w SAJ i Samosterze a tam sami forumowicze

No ale jak wielokrotnie mówiłem ja dopiero "wchodzę" w środowisko żeglarskie i może czasami (wg. Was) zadaję głupie pytania

Na SIZ Zatokowy chętnie bym się wybrał ale 4-go są regaty 63 Błękitna Wstęga Zatoki Gdańskiej.
No ale w przyszłym roku to na pewno

Prawo do "głupich" pytań ma każdy, odmawiamy tylko prawa do głupiego "wymądrzania się". I nie ze względu na wolność słowa, czy jej brak, a z tego względu, że adepci czytają fora i biorą różne [---]za dobrą monetę.

W przyszłym roku kolizja z Wstęga też będzie. Z racji wielości środowisk żeglarskich w Polsce i ogólnej liczby żeglarzy nie da się już układać tak kalendarza, by nie było kolizji imprez.
A środowisko SIZ jest generalnie mało regatowe (choc to tylko uogólnienie).

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Wy?
My!
Oni....

Spoko. Nie samymi regatami się żyje.
A wiosennego SIZ nie organizujecie?

A że się tak zapytam... A czy MUSI być organizacja z hierarchią? Możesz to uzasadnić?

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Na wiosnę organizuję Regaty Antagonistów

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

SIZ targowy WiW
SIZ forumowy (Dresso)
Regaty Antagonistów
SIZ Kunice
SIZ pucki
SIZ mazurski (Pod Dębem)
SIZ targowy na Boatshow

Co pominąłem?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Czy to podchwytliwe pytanie?
Nie wiem, ja się na organizacjach nie znam.

Tak na zdrowy rozsądek to hierarchia ma ułatwić funkcjonowanie i zarządzanie organizacją.
Pewnie im większa organizacja tym bardziej rozbudowana hierarchia.
Musi być jakiś przewodniczący chociaż

SIZ Kunice koło Legnicy?

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Tak. Był w ubiegły weekend.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Szkoda, nie wiedziałem, kiedyś na tym malutkim jeziorku szkoliłem.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

a konkretne przykłady:
- Karta pływacka - wymagana aby popływać kajakiem (już nie obowiązuje)
- Karta woźnicy - wymagana aby być woźnicą (już nie obowiązuje)
- Sportowa Książeczka Żeglarska - wymagana aby zdobyć patenty żeglarskie (chyba nadal co niektórzy bezprawnie żądają)
- Patent żeglarski - wymagany do samodzielnego prowadzenia własnego niewielkiego jachtu (obowiązuje nadal)
...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************