A pfuuuuj.
Tyle czasu, roboty, serca, podpowiedzi Forumków a ty ją do.. komisu????
Przynajmniej się wychyl co następne

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Właśnie Go namawiam na dół POWAŻNEGO jachtu!
... skoro już zainwestował.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Ktoś kupił ją żeby na niej pływać ?

Nie, nurkować!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Jakby tak zbudować punta to nurkowanie by się skończyło, bo dziób szeroki ma.
Szukam Planów, linii P59

A widziałem na Twoim blogu, że się specjalizujesz w "Plucińskim".

Pozdrawiam

Jak szukasz czegoś z płaskim dziobem, to może Piccup Pram Michalaka?
Jest też dla uproszczenia wersja z płaskim dnem. Przestronny kokpit bez skrzynki mieczowej.
Same zalety. W tej chwili poważnie bym się zastanawiał i pewnie zamiast swojej Piranii zbudował właśnie coś takiego.

http://www.duckworksbbs.com/plans/jim/p ... /index.htm

http://www.duckworksbbs.com/plans/jim/p ... /index.htm

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe

Myślę że możesz w kwestii szerokości dziobu mieć mylne spojrzenie z powodu twoich przeróbek falki. Zamieniłeś tam tył z przodem więc na dziobie miałeś małą wyporność, jeśli byś zostawił tak jak powinno być to nawet jak woda w keel boksie się przelała na dziób to nadal nie miał byś takiej fajnej miniaturki

Bo pićko to trzeba wozić w butelkach (conajmniej) a nie luzem.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Zawiozłem dzisiaj łódkę do nowego właściciela. Zlikwiduje keelboxa i będzie pływała. A przedemną tygodnie planowania i rozważań "what next" i byle zdążyć z wodowaniem do maja

To się sprężaj.. w wyborze pływadła i z robotą.
Trzymam kciuki

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Baaardzo śmieszne
Mi się od początku kojarzyła z tą łódką ( załącznik ).
A sam nazwa z nazwiskiem Falco ( Albert Falco )
Robitak - szkoda, że nie dokończyłeś

Marnie to widzę: jeśli zacznie od likwidowania.
Wpierw radził bym mu normalnie zabalastować (nawet wodą - ale nie luzem)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

No dobra, udostępnię film z wodowania. Film kręcił mjs - dzięki.

Przeglądałem zdjęcia i znalazłem z zeszłych wakacji jedno z wodowania Twardej Falki:

Tak było!
Fale przelewały się przez burty, statek nabierał wody, załoga walczyła ze sterem, a sternik wypadł za burtę (na chwilę ), na szczęście kamizelkę miał dobrze napompowaną, bo uniosła go do góry! Wichura potargała żagiel, jednak kapitan dzielnie walczył. Wtem wicher wydął żagiel tak bardzo, że utrzymać go nie było sposób i gdy ostatkiem sił trzymał kurs, ale trza było skoczyć do masztu by uwolnić linę zabłąkaną w knadze... Wtedy to, wtedy wody ruszyły z rufy w stronę dziobu, tęgo go zanurzając, a kapitan zmysłem szczególnym uniknął powodzi porzucając linę zbłąkaną i rzuciwszy się do steru by ratować dobytek w ostatniej chwili, ujrzał rzecz straszną jak grzmot z czarnej chmury, który błyskiem strzeliłby w drzewce sękate aż strzępy pozostały, gdy maszt runął do wody topiąc żagiel jedyny ino wiosła zostały, by do brzegu z dumą powrócić...

I nie da się tego powtórzyć...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Się powtórzy, w końcu mam Mewę 2 z 66 roku do wodowania. W plan długiego PDRacera w przyszłym roku i za dwa lata Przyjemniaczka z moich postów.

Pozdr

P.S. Nie możemy też zapominać, o wodowaniu Kosa w przyszłości

Przyszłość jest coraz bardziej przewidywalna, gdyż albowiem w upale lipcowym klei się skrzynka mieczowa i to... szybrowa.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Nie boisz się że w razie uderzenia w jakąś podwodną przeszkodę, szybrowy miecz wyrwie skrzynkę?

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Boję się.
I dlatego listwy wiążące zrobiłem z dębiny. A tylna przylegać będzie do dennika, też solidnego. Nie ma mocnych na taką kombinacyję...
Człowiek się zmaga z różnistymi myślami podczas budowy samodzielnej - o dzisiaj Robitak zapodał był ofertę 4-metrowego kadłuba sklejkowego (gotowego do malowania) za taką cenę, że ręce opadają. Sam się pewnie zastanawia...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie