Aż sobie z ciekawości zainstalowałem VNC na tablecie. To rzeczywiście działa, ale przydatność takiego rozwiązania w warunkach łódkowych jest dyskusyjna. Po pierwsze dlatego, że do laptopa są dwa kroki, po drugie, bo operowanie tabletem na wodzie do łatwych nie należy.

W moim przypadku nie tak chop siup
Trzeba wyjść zza koła sterowego, zejść do kabiny laptop stoi na stoliku (dinety) na lewej burcie. Z zejściówki g.... widać.....
Nie ma autopilota i raczej nie będzie więc przy samotnym pływaniu tablet z mapą przed nosem to wygodne i bezpieczne rozwiazanie. Zwłaszcza, że jak pisałem mam miejsce na kolumnie aby go przymocować

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczak tablet z Navionicsem nie wystarczy ? Po co kombinowac jakies polaczenia z lapkiem ?

Mam mapy Verlaga, a one chcą Windowsa - Navionics jako rezerwa w smartfonie....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Musisz mieć nawigatora.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Zwykle jest "nawigator", ale przy dłuższym przelocie spać czeba

A jak mi się zachce samotności ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Są tylko dwie opcje Kurczaku. Albo nie chcesz już ze mną pływać, albo szykujesz się Pumą do pokonania Atlantyku...
A co do meritum. Zwielokrotnienie tak, komplikacja nie. Czyli laptop w kabinie sobie, a tablet z Navionicsem sobie. W innym wypadku walnięcie jednego urządzenia może Ci załatwić oba.
No i jako absolutną rezerwę mamy Holuxa rowerowego i mapy papierowe.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

na tym tablecie w słońcu wiele nie zobaczysz

_________________
pozdrowienia piotr

Kurczaku ale jaktu pływać bez najlepszego przyjaciela żeglarza AUTO ( chyba tematy mi się poyliły )

_________________
Mirosław Dados

od dwóch lat pływam "na tablecie" (nierzadko równiez na jachcie) a na adriatyku słonca nie brakuje (nie dotyczy sezonu 2014). Po co szukać kwadratowych jajeczek? Jakbym miał smartfona z Navionics mapami, to po cholerę byłby mi podgląd z łaptoka. Śliczny nowy tablecik za kilka stóweczek, z baterią kilkadziesiąt godzin i laptop można zamknąć w szafie, na czas awarii i przemarszu wojsk

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Mam na jachcie ploter Garmina GPSmap, do którego podpięte są wszystkie urządzenia, jak sonda, AIS, wiatromierz itp. protokołem NMEA 2000. Ploter umożliwia podłączenie się do niego tabletem przez Wifi. Nie robię tego zazwyczaj, bo muli, pomimo, że połączenie jest realizowane przez dedykowaną aplikację Garmin Helm. Szybciej zejdę pod pokład i zobaczę, co potrzebuję.

Na stoliku nawigacyjnym stoi laptop z OpenCPN, podłączony do AISa, zasilany ładowarką 12V, kupioną za 65 zł na giełdzie elektronicznej. Na OpenCPN po prostu lepiej zobrazowane są alarmy kolizyjne AIS. Pod laptopem leży mapa.

Na pokładzie używam smyrfona z Navionicsem, żeby nie musieć biegać pod pokład, kiedy chcę coś sprawdzić.

_________________
noone

Kurczak kup se takiego pancernika i będziesz go trzymał gdzie będziesz chciał

http://allegro.pl/pancerny-panasonic-cf ... 64423.html

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Taki by mi pasił

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Fajny
A ciekawe jak by na niego zadziałał paralizator?
skoro taki odporny.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Jag go kupisz to przetestujemy

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Można by najpierw na starym dysku twardym?

Jak się kiedyś spotkamy to trzymam laptopa na taką okazję (ma Win.3,1 )

;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;
Znalazłem taki filmik na YT, chyba watro obejrzeć:


pozdrawiam
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Tak całkiem na poważnie to w hamerykanckich filmach pokazywali, że jak potraktujesz karoserię auta paralizatorem to nie odpali.
Ni ma prawa
Ichnia Policja testowała nawet tego typu sprzęt do zatrzymywania uciekających kierowców. Pod przednim zdarzkiem radiowozu był zamontowany "garaż" dla małej spalinoiwej wyścigówki z pantografem jak trolejbus. Tylko działającym w drugą stronę
Radiowóz wypuszczał wyścigówkę, która wjeżdzała od tylca pod ścigany samochód i przez pantograf traktowała go wysokim napięciem

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

2CV też nie?

No i ciągnik konstrukcji mojego dziadka, na dieslu, odpalany na korbę, też na bank by wystartował. Mówię, że te nowe samochody to do bani są

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ciągnik diesel to tak, ale wszystko co ma cewkę wys. nap. , może się zepsuć gdy odpowiednio potraktujemy.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Najlepiej przed policją spierdzielać na silniku średnioprężnym. Paliwka nie braknie, wypije wszystko tylko cza nie gasić bo w razie pościgu może nie być czasu na rozpalenie ogniska pod gruchą

Nie popadajmy w skrajności. Mój okrutnie elektroniką naszpikowan diselek w razie uszkodzenia - a nawet demontażu tejże - zapala lampkę ostrzegawczą (i pali litr więcej); ale moc zauważalnie nie spada. Uczciwa maszyna
Dopiero usunięcie akumulatora uniemożliwi rozruch, of kors. Czy paralizatorem zniszczy akumulator?

Kiedyś miałem ci ja Audi 80D. 1.9. Diesel. Bez turbiny. Pompa rotacyjna. Jedyna elektronika w tym aucie to radiomagnetofon i zegarek na desce. Silnik z elektryki miał czujnik ciśnienia oleju, czujnik temperatury wody, świece żarowe, alternator i rozrusznik. I zawór do gaszenia. Jak się zawór spierdzielił po latach mój biedny szwagier, lekarz zresztą /wtedy jeszcze in spe lekarz i szwagier/ zadzwonił do mnie z pytaniem dramatycznem: fura zatankowana pod korek /przejściowa wersja, początek wypustu tej budy zbiornik jak do Quattro ponad 80 litrów / wyjął kluczyki, zdjął klemy a ona nie gaśnie!!! Jest pod szpitalem mechanik mu kazał przez telefon wykręcić śrubę od odpowietrzenia filtra paliwa a on kluczy w samochodzie nie może znaleźć i co on ma biedny? W strasznych był nerwach, bo noc, bo pacjenci, bo tak pod oknami, bo co jak ordynator się wścieknie a on ma robotę… Kazałem wsiąść, wcisnąć hamulec i sprzęgło, włączyć piątkę, puścić sprzęgło. Potem założył klemy i jeździł tak ze dwa tygodnie zanim miał czas do warsztatu wstawić… Flaszkę postawił

Ja bym kazał zatkać rurę wydechową... albo obie.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Nie prościej zgasić jak człowiek przed opuszczeniem miejsca kierowcy?