Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 26 cze 2025, o 22:50




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 11 lut 2015, o 18:12 

Dołączył(a): 11 lut 2015, o 17:54
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Witam. w zalaczeniu dodalem dwa zdjecia. mam pytanie jak zabrac sie za naprawe ubytkow? Jestem poczatkujacy takze za kazda informacje bede wdzieczny.
Załącznik:
IMAG0021.jpg
IMAG0021.jpg [ 94.52 KiB | Przeglądane 10704 razy ]



Załącznik:
IMAG0020.jpg
IMAG0020.jpg [ 408.97 KiB | Przeglądane 10704 razy ]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2015, o 19:11 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1445
Podziękował : 544
Otrzymał podziękowań: 655
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Na zdjęciu pierwszym: pęcherze (purchle) na ostrych załamaniach powierzchni. Typowa wada brakoróbstwa. Złe zbrojenie -mata typu "krosno" z małą zawartością papretury, z 18mikronowym rovingiem zamiast 8 (laminowanie "drutów"), niska temperatura-gęsta żywica i na końcu słaby "fachowiec" nie wiedzący co to jest LAMINOWANIE.
Reklamować.
Naprawa: szlifowanie, "grunt z mikstury", oklejanie, zalewanie topcoatem o RAL-u identycznym z bazowym żelkotem, szlifowanie 120,280, na wodę 400, 800, 1200, polerowanie pasta 100, i 150.
Zgłoś się do SIGI 2. Według jego oferty to powinno mu zająć (jedno miejsce) ok.49 sekund!! :rotfl:
Drugie to rysy. W zależności od głębokości: szlifowanie na wodę 800, 1200, polerowanie pasta 100, i 150. Głębokie rysy jak wyżej-zalewanie (bez mikstury) i 280, na wodę 400, 800, 1200, polerowanie pasta 100, i 150.



Za ten post autor cors otrzymał podziękowanie od: LukasJ
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2015, o 19:58 

Dołączył(a): 21 lut 2011, o 22:52
Posty: 490
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Jak bym był początkujący to z tych rad bym niewiele zrozumiał. Tzw. żargon. Jak ktoś chce być nauczycielem, to stara się zrozumieć ucznia, a nie wymądrzać się.
A co jeżeli łódka ma swoje lata - też "reklamować"?

_________________
Maciej Stachowicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2015, o 21:12 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1445
Podziękował : 544
Otrzymał podziękowań: 655
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moris29 napisał(a):
Jak bym był początkujący

Jak nie jesteś początkujący to nauczaj.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2015, o 22:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1897
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 280
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Kondziu, czy to twoje Bene....?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lut 2015, o 13:24 

Dołączył(a): 8 lis 2009, o 20:34
Posty: 44
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
A ten "grunt z mikstury" co to? Topcoat mam ale gruntu już nie dali w sklepie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lut 2015, o 15:46 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1445
Podziękował : 544
Otrzymał podziękowań: 655
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
1ariel napisał(a):
"grunt z mikstury"


Mieszanina 2% naftanianu kobaltu 2-procentowego z 98% styrenu.

To tylko do laminowania nowego na stary laminat. Pod topcoat kładziony grubo 05-1mm jako zabezpieczenie laminatu też. Natomiast do małych, szlifowanych "zaprawek" żelkotu nie używać, bo wyjdzie fiolet.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

1ariel napisał(a):
w sklepie

jakim, spożywczym? Materiały laminatowe kupuje się w hurtowniach specjalistycznych Laminopol, Reja, Konektor i inne. Te ze sklepów, nawet żeglarskich nie są najlepsze jakościowo. Przeterminowane itd.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Moris29 napisał(a):
co jeżeli łódka ma swoje lata - też "reklamować"

Oddać do utylizacji bo profesjonalny remont przekroczy wartość nowej. Ale jak ktoś lubi notoryczny remont to jego sprawa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lut 2015, o 18:36 

Dołączył(a): 22 sie 2010, o 20:35
Posty: 230
Lokalizacja: Żyrardów
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: szuwarek bagienny
cors napisał(a):
Oddać do utylizacji bo profesjonalny remont przekroczy wartość nowej. Ale jak ktoś lubi notoryczny remont to jego sprawa.
hymm no cóż nic nie powiem :twisted: - bardzo dobra pomoc od kogoś kto jest "profesjonalistą" dla kogoś kto chce wyremontować drobne rysy na własnej łodzi własnymi siłami. Cros nie obraź się ja osobiście użył bym drugiego i trzeciego słowa Twojego cytatu w stosunku do Ciebie - sorry. Szczerze i dosadnie. Nie po to stworzono fora aby kogoś kto się nie zna na jakiejś rzeczy od razu dołować i sprowadzać do parteru tylko żeby pomóc i wesprzeć radą, dobrym słowem i kontaktami do innych, którzy są od nas lepsi - bo już takie tematy przerabiali nie raz i nie dwa.

_________________
Pozdrawiam
Piotrek



Za ten post autor PITER GAZU otrzymał podziękowania - 3: gurool, Marian Strzelecki, Vela III
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lut 2015, o 23:53 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1445
Podziękował : 544
Otrzymał podziękowań: 655
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
PITER GAZU napisał(a):
Nie po to stworzono fora aby kogoś kto się nie zna na jakiejś rzeczy od razu dołować i sprowadzać do parteru

Jak się ktoś nie zna, zleca fachowcom. Wiedzę i doświadczenie zdobywa się latami. Nie można jej przekazać w poście.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

PITER GAZU napisał(a):
Cros nie obraź się ja osobiście użył bym drugiego i trzeciego słowa Twojego cytatu w stosunku do Ciebie - sorry

Nie Cros tylko CORS. Słów możesz używać jakich chcesz. Nie mogę znaleźć "drugiego i trzeciego słowa mojego cytatu". Pewnie jestem tępy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lut 2015, o 00:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
cors napisał(a):
naftanianu kobaltu
To był zawsze naftenian kobaltu. Walnąłeś literówkę, czy to jakiś nowy, inny związek chemiczny?

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lut 2015, o 00:35 

Dołączył(a): 3 sty 2008, o 16:00
Posty: 276
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 24
cors napisał(a):
Jak się ktoś nie zna, zleca fachowcom.
NIE ZAWSZE :-?
cors napisał(a):
Wiedzę i doświadczenie zdobywa się latami.
Wymagane dobre chęci i praca
cors napisał(a):
Nie można jej przekazać w poście.
Wymagane dobre chęci i umiejętność :Pozdrawiam!

_________________
maciej



Za ten post autor maciej55 otrzymał podziękowania - 2: PITER GAZU, Vela III
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lut 2015, o 23:53 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1445
Podziękował : 544
Otrzymał podziękowań: 655
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zbieraj napisał(a):
naftenian kobaltu

Oczywiście NAFTENIAN Kobaltu. Literówka, przepraszam i dzięki za korekcję.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2015, o 21:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lut 2011, o 22:40
Posty: 219
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Nie mogę znaleźć odpowiedniego tematu - o naprawie żelkotu, więc napiszę w tym. Naprawiałem ubytki na dziobie - w niektórych miejscach dałem szpachlę epoksydową, w niektórych trzeba tylko lekko uzupełnić żelkot. Jaką folią zabezpieczyć żelkot po nałożeniu go na szpachlę? Gdzie taką folię kupić? Czy do małych ubytków żółta taśma malarska wystarczy aby odciąć dostęp do powietrza?

_________________
Mazurska Przygoda - czarter jachtów | rejsy | wynajem sterników | skutery wodne
http://www.mazurskaprzygoda.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2015, o 21:52 

Dołączył(a): 26 sie 2013, o 13:54
Posty: 137
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 53
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz Jachtowy
Pierwsza odpowiedz niczym doktorat, dla czytającego początkujacego...
Tymczasem nie wiemy nawet o naprawę jakiej łódki chodzi ? Może jest to jakiś stary poczciwy Orion , tudzież ..,może nawet łódka wędkarska :rotfl: warta już niewielkie pieniądze a naprawa ma być poprostu doraźnie w miarę skuteczna , nie koniecznie idealna jeśli chodzi o estetykę ?
Tak myślę, że w przypadku 1 rysunku , po dokładnym oczyszczeniu i odtłuszczeniu, nawet sama szpachla epoksydowa mogłaby załatwić sprawę , uzupełniając ubytek ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2015, o 20:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
lunsive napisał(a):
Nie mogę znaleźć odpowiedniego tematu - o naprawie żelkotu, więc napiszę w tym. Naprawiałem ubytki na dziobie - w niektórych miejscach dałem szpachlę epoksydową, w niektórych trzeba tylko lekko uzupełnić żelkot. Jaką folią zabezpieczyć żelkot po nałożeniu go na szpachlę? Gdzie taką folię kupić? Czy do małych ubytków żółta taśma malarska wystarczy aby odciąć dostęp do powietrza?

Sposobów na naprawianie żelkotu jest wiele. Z tą folią to rozumiem, że chodzi o to zeby żelkot zwiazał do końca i nie kleił się. Ale to nie jest konieczne. Po pomalowaniu żelkotem i tak trzeba obrabiać zaprawkę. Żeby klejący żelkot nie zaklejał papieru wystarczy dobrze go przemyć acetonem. Jak zaprawki robie z żelkotu ale ostatnia warstwę robie z topkotu a jak nie mam topkotu w takim kolorze to robie go sobie z żelkotu. Najleprościej dodać do żelkotu korektor parafinowy. A jak nie ma można podgrzać niewielka ilość żelkotu na łaźni wodnej i dodać parafiny ze świeczki i mieszać aż sie parafina rozpuści. Po wystygnieciu mamy topkot. Ważne żeby topkotem pomalować tylko ostatnia warstwę bo w przciwnym razie może nam sie potem zaprawka rozwarstwiać. Chyba że rysa jest płytka i zrobimy to na raz. Również z utwardzaczem trzeba uważać bo za duża ilość zmieni kolor żelkotu czy topkotu.

_________________
Pozdrawiam
Darek



Za ten post autor Dixi otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2015, o 21:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
cors ma wprawne oko i nawet ze zdjęcia jest w stanie podać grubość użytego do laminowania włókna szklanego. Gratulacje. Szkoda ze nie wiele z tego wynika.
A wracając do uszkodzeń. To jak już po gwarancji to mimo wszystko próbowałbym coś ugrać od wykonawcy. To ewidentna ukryta wada laminatu, która może przytrafić sie w każdej stoczni. Jak nie chce nam się wykłócać to może przynajmniej uda się otrzymać żelkot użyty do produkcji. I wtedy jest szansa, ze kolor będzie pasował.
Ja bym zrobił tak: Najpierw bym sprawdził czy takich niedoróbek nie ma więcej ( a może lepiej nie sprawdzać i jak wyjdą nowe to wtedy naprawiać) Na początku trzeba wydłubać pęcherz do końca i podrapać grubym papierem surowy laminat i zmatować okolicę dziury papierem 240 tak około 1-1,5 cm od krawędzi. Trzeba z ukosować delikatnie żelkot na krawędzi aby nowy miał większą powierzchnie przylegania. Teraz trzeba bardzo dokładnie przemyć miejsce naprawiane acetonem żeby było czyste. Jak przymalujemy brud to potem będziemy mieli czarna obwódkę wokół zaprawki. Jeśli pęcherz nie jest bardzo głęboki można podkleić taśmę lakierniczą poniżej zaprawki i zalać to żelkotem. Taśma zabezpieczy żelkot przed spłynięciem. Podgrzanie suszarką przyspieszy nam żelowanie. Nie można dodawać naftenianu bo on zmieni kolor żelkotu podobnie jak przedawkowany utwardzacz. Po utwardzeniu zeszlifowujemy nadmiar żelkotu. Prawdopodobnie przy tej czynności otworzą nam się pęcherzyki powietrza w grubo położonym żelkocie. Dlatego przedmuchujemy zaprawkę żeby wydmuchać pył z otworków w razie potrzeby powiększamy otworki i znów przemywamy acetonem zaprawkę. Teraz malujemy cienko raz lub dwa razy żelkotem dajemy dobrze związać zmywamy klejący żelkot acetonem i obrabiamy coraz drobniejszym papierem a na końcu polerujemy pastą polerską. Należy zwrócić uwagę na to żeby nie przeszlifować żelkotu obok naprawianego miejsca. Najgorzej jak żelkot na łódce jest cienki.Wtedy o przeszlifowanie bardzo łatwo i naprawa wymaga wprawy.
Jeśli chodzi o rysy można próbować je zeszlifować a jak to się nie uda to trzeba zmatować to miejsce i pomalować kilka razy cienko żelkotem. Cienko żeby mógł on się dobrze odpowietrzyć. Nie będzie małych dziurek po wyszlifowaniu. Można też nałożyć żelkot pistoletem lakierniczym tylko trzeba go rozcieńczyć. Ja dodaje trochę acetonu. Z cienkiej warstwy on szybko wyparowuje. Przy podgrzaniu (suszarka lub opalarka) wyparuje zanim żelkot zwiąże. Takie rozwiązanie jest znacznie lepsze na dużych powierzchniach. Wtedy dziury można zaszpachlować szpachlówka i "polakierować" żelkotem lub topkotem. Taką powierzchnie obrabia się szybciej i łatwiej i nie tak grubymi papierami jak przy pędzlu. Głębokie uszkodzenia trzeba naprawić wpierw szpachlówką epoksydową najlepiej z włóknem lub poliestrową z włóknem. Szpachla samochodowa na kadłub nie nadaje się bo absorbuje wodę i odpadnie. Lepiej już do żywicy dodać pociętą nożyczkami matę szklaną i trochę krzemionki. Tylko te trochę to czasem trudno zdobyć albo trzeba kupić worek. Ale czasem znajdą się ludzie dobrej woli i pomogą
No to owocnej pracy.

_________________
Pozdrawiam
Darek



Za ten post autor Dixi otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2015, o 15:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13982
Podziękował : 10541
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Powinieneś pisać książki o budowie i reperacji jachtów z laminatów. :cool:
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2015, o 16:48 

Dołączył(a): 12 kwi 2014, o 09:40
Posty: 529
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 99
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Powiem tak: naprawa powierzchni żelkotowej to wyższa szkoła jazdy. Amator nawet po wszechstronnych kursach forunowych nie da rady. Zazwyczaj efekt końcowy jest gorszy od sytuacji wyjściowej. To opinia profesjonalna tak jak porady Corsa.
A amatorsko to można zaszpachlować, zalepić, psiknąć sprajem dla wyglądu i koniec.
p.s.
W stoczni Conrada na laminatach pracował Lutek, systematycznie zwalniany za opilstwo i systematycznie przyjmowany bo trzeba było naprawić powierzchnię żelkotową. To był artysta, potrafił naprawić metr kw. niedotwardzonej powierzchni żelkotowej i śladu nie było.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2015, o 17:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
To prawda. Żeby nie było śladu to trzeba najpierw przeszlifować hektary, żeby złapać wprawę. Najgorsze to jest przeszlifowanie obok zaprawki. Zaprawka rośnie i wciąż pojawiają się nowe czarne miejsca. Ale na to lekarestwem jest natrysk.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 maja 2015, o 18:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13982
Podziękował : 10541
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Dixi napisał(a):
Ale na to lekarestwem jest natrysk.
...i potem polerowanie powierzchniowe, jak w samochodach.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 mar 2018, o 16:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2017, o 20:11
Posty: 863
Lokalizacja: Heinsberg
Podziękował : 80
Otrzymał podziękowań: 333
Uprawnienia żeglarskie: posiada
Wiem, wiem. Stary temat który odgrzebałem ale nie mogę się oprzeć bo kto wie, może przez przypadek >odkryłem< nową metodę skuteczną w uzupełnianiu odprysków.
Bardzo łatwa :mrgreen:
Ale trzeba pewnego wprowadzenia.
Otóż zakupiłem szpachlówkę odpowiednią, z jakimiś kolorkami żeby dobrać kolor itd....
No i tak sobie testuję na przywleczonym do domu kawałku uciętym z pod suwklapy i dobieram kolor tak żeby dziurki widać nie było.
:evil:
Zawsze trochę coś jakby widoczna- no nie idzie dobrać idealnie.
--- Przygląda się temu moja córka i mówi:
Phiiii, takie coś zakleić to żaden problem :cool:

Taaaaa- no to jak cwaniaro to zrobić?
No na pewno nie tym badziewiem co to dorabiasz :lol: Ja mogę zalepić tak że nic nie będzie widać. I nawet nie taką łatwiznę :cool:

Taaaa, no to zalep to :evil: (pokazuję młodej wnerwiony, dwa dni temu niechcący trochę palec sobie nawierciłem)

Obrazek Obrazek

:rotfl: Dobra, zrobi się :cool:

No i wzięła jakieś coś do robienia pazurów- jest to żywica akrylowa utwardzana specjalną lampką.
Zamieszała to z jakimiś tam swoimi barwnikami i wyserwisowała mi pazura o tak:

Obrazek

Normalnie jestem w szoku. Nie widać gdzie się łączy z bazowym materiałem- żadnej różnicy w kolorze itd..... Najlepszy paznokieć z kompletu.

ed: a z tymi dziurkami po śrubkach i odpryskami na łajbie to ja już mam plan. Co się będę męczyć :mrgreen: Obiecam jakie zakupy i będzie pozamiatane
:lol:


Ostatnio edytowano 8 mar 2018, o 16:22 przez kokop, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor kokop otrzymał podziękowanie od: gurool
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 mar 2018, o 16:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2018, o 11:12 

Dołączył(a): 11 sty 2018, o 17:22
Posty: 53
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz jachtowy
Czy mogę się przyłączyć?
Czy da sie to jakoś porządnie naprawić?
Znalazłem topkot w kolorze wyszlifować dremelkiem i wypełnić na nowo?
https://zapodaj.net/0127e77b59b9e.jpg.html
https://zapodaj.net/4f2a114df9e1f.jpg.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2018, o 11:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Wszystko się da zrobić. Jak będzie ładnie to tylko zależy od Ciebie lub kogoś kto to będzie robił.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2018, o 11:43 

Dołączył(a): 11 sty 2018, o 17:22
Posty: 53
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz jachtowy
Dixi napisał(a):
Wszystko się da zrobić. Jak będzie ładnie to tylko zależy od Ciebie lub kogoś kto to będzie robił.

Bardziej mi chodziło czy takie "uszkodzenia" można naprawić zaproponowaną przeze mnie metodą(czyli jechać tylko poeknieciach). Czy trzeba rwać do żywego po całej szerokości od krawędzi burty do tego pasa antypoślizgowego. kłaść siatke i kleić na grubo kilka warst.
Bo jak tylko pierwszą warstwę i wyrównać tylko krawędzie pęknięć to sobie poradzę.
A takie małe rysy ale czarne w środku można zabezpieczyć żeby się nie rozeszły na takie duże?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2018, o 12:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Wg mnie to trzeba przeszlifować grubym papierem i pomalować topkotem a potem wyprowadzić powierzchnię i wypolerować. Ale trzeba też sprawdzić co jest pod spodem Czy laminat jest dobry czy może siano.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Mir i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL