Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 15 wrz 2025, o 04:57




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 315 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 kwi 2015, o 21:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12655
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Bombel napisał(a):
Oj naiwniuśki z Ciebie człek, naiwniuśki.


Być może ;) Jeżeli pogoda będzie beznadziejna, to przełożę urlop na inne dni.
Windguru daje pewną nadzieję - od środy ma być trochę cieplej. A czy się sprawdzi, to zobaczymy.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2015, o 22:36 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4844
Lokalizacja: ES
Podziękował : 401
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
waliant napisał(a):
Windguru daje pewną nadzieję - od środy ma być trochę cieplej

Ale chyba ... następnej.
http://pogoda.wp.pl/kat,1035571,title,P ... wideo.html
Lepiej od razu przełóż urlop.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2015, o 22:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12655
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Poczekamy, zobaczymy:
http://www.yr.no/place/Poland/Pomerania ... /long.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2015, o 20:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12655
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pogoda umiarkowanie dopisała. Znaczy było w miarę ciepło, za to piździel niezły. Co przeszkadzało przy pomiarach żagli "Tauriego". Obiecałem to trzeba było pomierzyć.
A jeżeli chodzi o Czarodziejkę, w końcu zamiast destrukcji - tworzenie.
Częściowo zalaminowana dziura przy pierwszym sworzniu i początki laminowania przy ostatnim sworzniu (to ta mniejsza dziura, i dziura, nie otwór ;) ).
Na początku kulawo to szło, wprawy nie mam, i pojawiały się pytania: jak pędzel umyć? (wałek narazie nie był używany), gdzie pędzel do mikstury, gdzie rękawiczki, gdzie szmatki, pojemnik na żywicę, folia, deseczka, śmieci, i jak działać, żeby wszystkiego nie zasyfić żywicą, resztkami maty i tkaniny, brudną folią, rękawiczkami i tak dalej i tak dalej.
Ale uczę się i postępy pod koniec dnia było widać ;)

Jutro dokończenie laminowania dziur od środka i laminowanie z zewnątrz. Powinno pójść szybciej, choć sama przeprowadzka warsztatu z jachtu pod jacht trochę jednak trwa.
Upierdliwe to wszystko jak cholera, ale cóż. Poza tym ja nie znoszę pracować w rękawiczkach, zwłaszcza gumowych, ale jednak trzeba (bo nie lubię też jak mnie potem szkło gryzie).


Załączniki:
DSCF3934_2.jpeg
DSCF3934_2.jpeg [ 40.71 KiB | Przeglądane 6714 razy ]
DSCF3933_2.jpeg
DSCF3933_2.jpeg [ 71.44 KiB | Przeglądane 6714 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2015, o 22:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
waliant napisał(a):
ja nie znoszę pracować w rękawiczkach,

ale ręce będą Ci wdzięczne za to
nie wiem jakich używasz, ja kupuję w aptekach; są trzy wielkości. Kupuję większe, dłonie mocno nacieram talkiem i staram się często zmieniać

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2015, o 23:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12655
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
boSmann napisał(a):
nie wiem jakich używasz

Też nie wiem, polecili mi w sklepie i nie narzekam. Znaczy nie rozpuszczają się :)

Dziury przy pierwszym i ostatnim sworzniu zalaminowane od góry do końca. Od dołu to inna sprawa, ale laminowanie od dołu będzie połączone z odbudową krawędzi dna, zwłaszcza po lewej stronie. Chodzi o to, że występ w dnie nie schodzi się dokładnie z krawędzią balastu. Niby niewiele, ale jednak.
Góra balastu pomalowana jeszcze dwa razy, czyli już docelowo.

W zalaminowanych dziurach wywierciłem otwory pod sworznie (pierwszy i ostatni).
Mają to być otwory ustawiające balast w osi jachtu.
To zajęło sporo czasu.
Szablony obu końców balastu połączyłem listwą, uzyskując szablon całości. Taki częściowy, ale wystarczający. Wyznaczenie osi jachtu, i na betonie pod spodem i na dnie jachtu (przydało się teraz, przyda się i później), trochę trwało.
To miłe, kiedy znaczniki na betonie, wyznaczone przez piony dziobu jachtu, krawędzi s-driva i przedniej krawędzi balastu układają się idealnie w jednej linii. Aż się zdziwiłem.
Przedni sworzeń balastowy jest dokładnie w osi płetwy, tylny przesunięty w bok o 2,5 mm.
Czy otwory są dobrze wywiercone, odpowie próba włożenia balastu. Niestety trzeba to będzie zrobić. Przy czym balastu o wadze 1200 kg nie da się wziąć w dłonie, i dowolnie przykładać do dna jachtu. Ale damy radę (byle nie robić tego za często) ;)
Czas kleić denniki. Pierwszy, z "podpilersiem", schnie.
Aaaa, sporo czasu zajęło posprzątanie jachtu i przygotowanie miejsca do kolejnych prac. Stanowczo brakuje boksu na wszystkie zbędne chwilowo graty.
Pilers pojechał do przespawania rury, przy okazji, znajomy z klubu, wymyślił jeszcze lepszy sposób zrobienia zaczepu wyciągowego montowanego do sworzni balastu. Będzie super ;)
Dzisiaj było ciepło, jak dla mnie to zbyt ciepło. Półtora litra wody mineralnej plus herbata, to nic, jak się okazało.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2015, o 21:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12655
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Piękne zielone (szmaragdowe?) plamy na zdjęciach to wylaminowane dziury. Kolor pierwsza klasa, podoba mi się ta żywica. :)
Klejenie denników. Wnioski: do cięcia pianki piła do drewna jest lepsza od piły do metalu. Tnąc piankę na udzie ryzykujemy rozerwanie piłą kieszeni spodni, słusznie nazwanych roboczymi ;)
Ilość mililitrów utwardzacza na mililitry szpachlówki, w zależności o temperatury i tego, jak szybko szpachlówka ma żelować, zaczynam mieć w głowie (acz na kartce jednak czasami warto policzyć).
Denniki klei się łatwo, ale dopasowanie ich do dna, tak żeby były wypoziomowane w każdą stronę i na jednakowej wysokości, wymaga "trochę" zachodu. W każdym razie praca z tych przyjemniejszych, bo nie trzeba w rękawiczkach :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jeszcze zdjęcie "drogi" do warsztatu pracy ;)
Podstawa masztu nie do końca wiąże się z tematem wątku, ale jakoś jednak tak. Została zdjęta (bo i tak trzeba było do zamontowania pilersu). A skoro została zdjęta, a wygląda tak sobie, to już trafiła do anodowania. Będzie ślicznie, a ja pójdę z torbami ;)

Tak serio, to przysżło mi dzisiaj do głowy, że warto na koniec podać nie tylko koszt, ale i ilość roboczogodzin. Zrobię to przeglądając forum, i taka będzie korzyść z tego pisania...


Załączniki:
DSCF3941_2.jpeg
DSCF3941_2.jpeg [ 140.97 KiB | Przeglądane 6582 razy ]
Komentarz: Warsztat pracy, ech
DSCF3940_2.jpeg
DSCF3940_2.jpeg [ 89.85 KiB | Przeglądane 6583 razy ]
Komentarz: Podstawa podstawy masztu, już zaszpachlowana. Szkoda że potem popadało.
DSCF3939_2.jpeg
DSCF3939_2.jpeg [ 75.4 KiB | Przeglądane 6583 razy ]
Komentarz: Ładny kolorek ;)
DSCF3938_2.jpeg
DSCF3938_2.jpeg [ 83.2 KiB | Przeglądane 6583 razy ]
Komentarz: Denniki w postaci półproduktów
DSCF3937_2.jpeg
DSCF3937_2.jpeg [ 71.21 KiB | Przeglądane 6583 razy ]
Komentarz: Denniki w stanie zaawansowanym
DSCF3936_2.jpeg
DSCF3936_2.jpeg [ 74.34 KiB | Przeglądane 6583 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2015, o 22:14 

Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08
Posty: 1446
Podziękował : 546
Otrzymał podziękowań: 655
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Coś narobił?. Najpierw zalaminować dno, potem szablony denników, potem klejenie, dopasowanie i przyklejenie denników potem ich oblaminowanie.


Załączniki:
DSC03875.JPG
DSC03875.JPG [ 295.16 KiB | Przeglądane 6571 razy ]
DSC02575.JPG
DSC02575.JPG [ 306.11 KiB | Przeglądane 6571 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2015, o 23:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12655
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ale ja denników nie przykleiłem, tylko je tworzę dopiero. Wstępnie niejako. O kolejności montażu pamiętam :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 kwi 2015, o 11:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 maja 2006, o 18:46
Posty: 351
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 34
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
To łódkę będziesz miał gotową we wrześniu??
To już będzie koniec sezonu ;)
Czytam Twojego bloga :D

_________________
Janusz Rolfok

jest wiatr, co usta kobiety rozchyla, jest taki wiatr...
jest blask, co uda kobiety odsłania, jest taki blask...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 kwi 2015, o 13:24 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4844
Lokalizacja: ES
Podziękował : 401
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Rolfok napisał(a):
To łódkę będziesz miał gotową we wrześniu??
To już będzie koniec sezonu ;)
Czytam Twojego bloga :D

eeetam.
Waliant tak pokochał swoje robótki ręczne że przeciągnie je do następnego roku.
Bloga też,
:-P :-P :-P
PS. Waliant trzymam kciuki za szybkie skończenie roboty.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 kwi 2015, o 13:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
Rolfok napisał(a):
To łódkę będziesz miał gotową we wrześniu??

Znając Tomka to pod koniec miesiąca będzie gotowa ;)

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2015, o 07:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12655
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Magister napisał(a):
pod koniec miesiąca będzie gotowa


Tak, tylko pod koniec którego miesiąca? ;)
Robótek nie polubiłem, uszami już mi wychodzą. Bloga prowadzę, bo obiecałem. A poza tym, na koniec sobie przejrzę jak to szło i ile czasu zajęło. Brrrr.
No i wnioski. A trochę tych wniosków mam, przeróżnych.

Zęza zalaminowana, w sensie, że podkład pod resztę prac jest.
Tak ku pamięci, to żeby przygotować stary laminat to trzeba: jakoś go oczyścić, ja za poradą wybrałem zwykłe przeszlifowanie całości - trochę szlifierką, trochę ręcznie. Potem trzeba odkurzyć. I odkurzyć. I odkurzyć bo coś tam się poprawiło. I odkurzyć. Szpachlowanie krawędzi w łuk. Szablon z rurki plastikowej o odpowiedniej średnicy. Szpachlówka. I jedziemy. Okazało się, że wgłębienia są duże i trzeba było w zasadzie na dwie raty. Mnóstwo czasu, chyba z 2,5 godziny na to poszło. I teraz można było laminować.
O laminowaniu pisał nie będę, ale znam milsze zajęcia. Zwłaszcza jak się robi samemu, w takiej ciasnocie i pierwszy raz większe kawałki. Do tego w deszczu częściowo.
Co gorsza, wczoraj było zimno, a co jeszcze gorzej, padło ogrzewanie na jachcie, a konkretnie pompa nafty w Wallasie :(

Zdjęć nie ma, bo w poniedziałek wieczorem, w deszczu, ostatnią rzeczą na jaką miałem ochotę, było robienie zdjęć. Za to wczoraj mnie pokarało, bo nie miałem ze sobą ani aparatu ani telefonu.

Za to jedną z lepszych inwestycji jaką zrobiłem na jachcie to centralna lampka diodowa na dachu kabiny - jest cholernie przydatna.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2015, o 09:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
waliant podaj linka do bloga :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2015, o 10:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12655
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Tutaj jest blog, nie ma innego.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 2: Janna, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2015, o 11:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 maja 2006, o 18:46
Posty: 351
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 34
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
waliant napisał(a):
Za to jedną z lepszych inwestycji jaką zrobiłem na jachcie to centralna lampka diodowa na dachu kabiny - jest cholernie przydatna.

Zrobiłem odbitkę tej lampy ledowej :)
Mam ją w laptopie, jak zrobię inne remonty to się za nią wezmę :)

_________________
Janusz Rolfok

jest wiatr, co usta kobiety rozchyla, jest taki wiatr...
jest blask, co uda kobiety odsłania, jest taki blask...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2015, o 11:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2010, o 15:05
Posty: 555
Lokalizacja: Zalew Szczeciński i okolice ...
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: jakis tam chyba mam
waliant napisał(a):
Tutaj jest blog, nie ma innego.


hehe spoko thx zorientowalem sie :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2015, o 11:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12655
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Rolfok napisał(a):
jak zrobię inne remonty to się za nią wezmę


Może zacznę produkować? Za ile kupisz? ;) :D

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 kwi 2015, o 21:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 maja 2006, o 18:46
Posty: 351
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 34
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
waliant napisał(a):
Może zacznę produkować? Za ile kupisz?

Jestem elektrykiem, sam zmontuję ;)

_________________
Janusz Rolfok

jest wiatr, co usta kobiety rozchyla, jest taki wiatr...
jest blask, co uda kobiety odsłania, jest taki blask...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2015, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12655
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Czas podsumować dwa dni, wczoraj i dzisiaj.
Wczoraj najpierw przeszlifowanie/zmatowienie całego dna (wcześniej wylaminowanego), szlifierką i ręcznie. Oraz, niestety, tu się przyznam, zeszlifowanie kilku miejsc zrobionych źle. Czyli pęcherzy powietrza. Był jeden taki pas, oraz kilka mniejszych miejsc. Wychodzi, że za mało żywicy w tych miejscach dałem (niby proste, niby człek się stara, ale...). Ale skoro w laminacie wszystko można poprawić, to i takie coś także.
Potem powtórka traserki denników, sprawdzenie z szablonem góry balastu. Czyli drobne przesunięcia były. A to dlatego, że denniki były trasowane kiedyś przy założeniu, że sworznie są dokładnie w środku dużych otworów w dnie. Nie do końca jest to prawda i trzy denniki przesunęły się o kilka mm. Wszystkie takie prace są czasochłonne, a może ja się z tym pieszczę za bardzo. Ale lubię, jak jest równo i dokładnie.
Potem początki laminowania miejsca (wgłębienia) pod dennikiem z pilersem (ten dennik musi być solidnie podparty), oraz miejsc pod podkładki sworzni balastowych. I na tym tyle, bo czasu miałem mało (czasami można iść na imprezę, czyż nie?).
Dzisiaj trochę później zaczęliśmy (no co, po imprezie późno w domu i wstać się nie chciało o świcie ;) ).
Wylaminowałem do końca wszystkie miejsca pod podkładki sworzni balastowych.
To białe, co widać, to firet - specjalny grubszy materiał, jako wypełniacz, żeby się nie zalaminować na śmierć, a odporny na ściskanie.

Inna sprawa, że cały ten występ w dnie jest po cholerę i nie wiem czemu go zrobili. Wzdłużne usztywnienie dna nie jest potrzebne, bo balast usztywnia najlepiej. Trudno dopasować balast do tego występu (czy raczej odwrotnie), no i w środku też same komplikacje. Gładkie dno byłoby znacznie bardziej praktyczne.

Rolfok napisał(a):
Jestem elektrykiem, sam zmontuję

To nie zrobię interesu życia ;)


Załączniki:
DSCF4016_2.jpeg
DSCF4016_2.jpeg [ 93.96 KiB | Przeglądane 6286 razy ]
DSCF4014_2.jpeg
DSCF4014_2.jpeg [ 101.7 KiB | Przeglądane 6286 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2015, o 23:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Marian Strzelecki napisał(a):
To zrób 24 otwory po fi 10 :mrgreen: - będzie mocniej.


Oj chyba jednak słabiej i to sporo

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 maja 2015, o 23:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 14013
Podziękował : 10565
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Dixi napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
To zrób 24 otwory po fi 10 :mrgreen: - będzie mocniej.
Oj chyba jednak słabiej i to sporo

Chciało Ci sie liczyć? :mrgreen:
To miał być dowcip. :mrgreen:

MJS :mrgreen:

PS
Jakiś bardzo aktywny jesteś przez ostatni dzień?
Ciekawi mnie czemu?
...mam spiskowa teorię. ;)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2015, o 07:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12655
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
No to ku pamięci - popełniłem błąd. Firet owszem można używać pod obciążenie, ale raczej pod knagi. kabestany i tak dalej. Przy sworzniach powinien być lity laminat.
Ale zostanie jak jest, bo jest akceptowalnie. Gruba warstwa, nie za mało żywicy, przekładki z maty i tkaniny.

Tak w ogóle, to drugi raz robiłbym w innej kolejności. Trzeba było nie tykać denników, tylko zrobić wszystko w tej wnęce. A najlepiej byłoby wypełnić ją całą laminatem. I dopiero potem zabrać się za denniki. Tak to była strata czasu. Inna sprawa, że ja nie wiedziałem jak to wszystko wyjdzie i chciałem mieć obraz. To właśnie brak doświadczenia powoduje, że robimy coś za długo, za wolno i nie w tej kolejności.

Jedyne pocieszenie, że jakość tego ostatniego laminowania wyraźnie wzrosła. I sprawniej to szło. Ale wycinanie maty, tkaniny, firetu i układanie wszystkiego w stosiki zajmuje naprawdę dużo czasu.

A jeżeli chodzi po postępy, to wszystko podszlifowane (także to co mi jeszcze podpadło), dennik pod pilers wklejony.

Królestwo za naprawdę dobre nożyczki. To co normalnie można kupić, nie nadaje się na wycinanki dla dzieci. Ja i tak mam niezłe, ale chciałbym takie naprawdę solidne, jakich kiedyś się używało.

Tak przy okazji: po iluś tam dniach ciągłej i bardzo intensywnej gimnastyki, odpuściły dolegliwości korzonkowe, lewy bark prawie mnie już nie boli. Za to czuję różne dziwne mięśnie (to od pracy w porąbanych pozycjach), jestem zmęczony, zniechęcony. Szkło mnie gryzie, rany na rękach nie lubią acetonu (tak samo jak i rękawiczki których używam, jak się okazało), pył w oczach.
Spodnie robocze będzie trzeba kupić nowe (po cholerę tnę piankę piłą na udzie? bo inaczej się nie bardzo da?).
Czyli normalka, można rzec. :mrgreen:

Ale jak to wreszcie skończę... :roll:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2015, o 07:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5568
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3200
Otrzymał podziękowań: 2994
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
waliant napisał(a):
Królestwo za naprawdę dobre nożyczki.

Podejdź do sklepu czy hurtowni krawieckiej i kup sobie profesjonalne nożyce krawieckie.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca



Za ten post autor Janna otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2015, o 08:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12655
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1774
Otrzymał podziękowań: 4276
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Janna napisał(a):
kup sobie profesjonalne nożyce krawieckie.


Tak trzeba będzie zrobić. Choć o sklepie krawieckim nie słyszałem (pasmanteria?) ;)

Offtop:
Czasy się jednak zmieniają. Kupowałem dwa lata temu, tak na szybko, nożyczki do apteczki jachtowej. Kupiłem. Potem się zacząłem zastanawiać. Nożyczki małe. Czubki okrągłe. Papier tną, ale plaster już z trudem. Po cholerę takie coś się sprzedaje i to jeszcze dla dzieci? Przecież to najlepszy sposób, żeby dzieci zniechęcić do jakiejkolwiek pracy. Właśnie dzieci powinny mieć dobre narzędzia, a nie atrapy.
Mam w domu, "od zawsze", małe nożyczki do wszystkiego. Fakt, można nimi zabić. Ale tną nie tylko papier, ale i materiał i tekturę, i cienką blachę. Koszulkę na szmatki też bez problemu. Zabić można niemal wszystkim. A narzędzia, te najprostsze, powinny być dobre. Noże ostre, nożyczki solidne, młotek twardy, lutownica gorąca a imadło ciężkie. Piła też powinna być ostra. I brzytwa. I nożyki w maszynce do golenia nóg dla kobiet też. ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2015, o 09:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Marian Strzelecki napisał(a):
Jakiś bardzo aktywny jesteś przez ostatni dzień?
Ciekawi mnie czemu?
...mam spiskowa teorię. ;)

Bo dopiero co się zarejestrowałem i nadrabiam zaległości :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

waliant napisał(a):
Firet owszem można używać pod obciążenie, ale raczej pod knagi. kabestany i tak dalej. Przy sworzniach powinien być lity laminat.

Firet nie nadaje się pod żadne okucia. Każda śrubka go zgniecie chyba, że jest na nim gruby laminat i to z obydwu stron ale i to nie gwarantuje, że się nie podda i nie zluzuje się okucie. Lepiej włożyć w takim miejscu kawałek laminatu z jakiegoś opadu lub sklejkę.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2015, o 09:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
waliant napisał(a):
To białe, co widać, to firet - specjalny grubszy materiał, jako wypełniacz, żeby się nie zalaminować na śmierć, a odporny na ściskanie.

Jak nie jest za późno to na prawdę szczerze radzę wywalić ten firet. On nie jest odporny na ściskanie a siły jakie sa w balaście to go mogą zgnieść na grubość kartki papieru. Lepiej położyć 5 warstw laminatu a to wcale nie taka wielka robota. Może nie mam do końca racji ale ja bym nie ryzykował. Zresztą weź kawałek firetu nasącz go żywicą i sprawdź po utwardzeniu jaka jest jego twardość. Może jak dałeś dużo żywicy to będzie wystarczająco twardy. Sam ocenisz.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2015, o 14:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 14013
Podziękował : 10565
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
No to wracamy do: blach na krórych wisi balast. ;)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2015, o 16:10 

Dołączył(a): 12 kwi 2014, o 09:40
Posty: 529
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 99
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Dixi napisał(a):
Jak nie jest za późno to na prawdę szczerze radzę wywalić ten firet.

Firet jest pseudo przekładką, włókniną mocno nasyconą żywicą. Wytrzyma wszelkie naciski od szpilek balastowych. A do tego będą jeszcze dużej powierzchni podkładki pod nakrętki szpilek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 maja 2015, o 17:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 14013
Podziękował : 10565
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
jaszra napisał(a):
będą jeszcze dużej powierzchni podkładki pod nakrętki szpilek.

Jak (dwa posty) wyżej i na zalaminowane epoksydem dno.
(to taki psztyk do jaszry) ;)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 315 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL