[

Naprawdę niczego nie oczekuję, zdarzają się rejsy za darmo gdy właściciel potrzebuje towarzystwa czy trzeba przeprowadzić jacht, zresztą jak było w tym przypadku.

Ten rejs był rejsem po kosztach a nie za darmo i tyle. No chyba że po kosztacha i za darmo znaczy to samo

_________________
pozdrowienia piotr

no cóż jakoś się udało , dzięki za zauważenie, wygrałem zakład.

_________________
pozdrowienia piotr

No i powinno być "bilet na statek" czy "koja free", a nie "darmowy rejs".

Pewnie jakiś cudak jestem, ale jak ktoś zaprasza mnie na darmowy rejs to owszem, oczekiwałbym zgodnie ze znaczeniem tego słowa że od chwili wejścia na jacht do zejścia z niego nie muszę sięgać po portfel. Nie ma to nic wspólnego z postawą roszczeniową, a wynika z oferty którą złożono. Roszczeniowo byłoby, gdybym wymagał więcej niż obiecano - tu obiecano darmo.
Całkiem być może, że dla osób często korzystających z czarterów i im podobnych "darmo" nabrało znaczenia niezgodnego z definicją, traktować to należy jednak jak każdy slang czy język wewnętrzny, którym można posługiwać się z ograniczeniem do rozumiejącej go grupy. Na pewno nie na ogólnym poziomie gdzie obowiązuje znaczenie podstawowe. W gronie kolegów, Sailhorse, to możesz sobie na bułeczkę mówić pipka, ale nie rób cielęcych oczu jak ktoś spoza kręgu powie: bułka.
Bo to bułka.
Z masłem czy bez.

Sam wybierz, co bardziej pasuje.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Przekręcanie czyichś imion czy nicków jest po prostu słabe. Trzy błędy w powyższym poście również - bo chyba niepotrzebnie się włączyłeś w dyskusję o trudnym języku polskim

_________________
pozdrowienia piotr

Oczywiście. Sam w takim uczestniczyłem.

Zadaniem było przeprowadzenie jachtu z punktu "a" do "b" przez "c".

Owszem dołożyłem się do rejsu - ale to była moja propozycja w postaci zrobienia zakupów w markecie i na stacji paliw. Nikt jednak tego ode mnie nie wymagał i równie dobrze mogłem sobie pływać za uczciwe darmo.

Bo taka była propozycja

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Myślę, że w przypadku omawianego ogłoszenia mogło by być bardzo podobnie.
Jeśli zgłosiłbyś się na ten rejs i zadeklarował, że nie chcesz nic jeść przez tydzień to także byś miał uczciwie za darmo.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A może jednak poszli do lasu ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Strzyżono!

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

a numer buta 43

_________________
pozdrowienia piotr

Nie. Jego numer to 66

Dajmy temu spokój.

Raczej na konsensus się nie zanosi ......

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

No, niech nikt nie mówi że czarne jest białe.. czy jakoś tak

_________________
pozdrowienia piotr

Dyskusja rozwineła się jak w martwym sezonie. Prawie wszyscy dyskutanci to "starzy"
forowicze. Takich ogłoszeń było, jest i będzie pełno. Trzeba do nich podchodzić z dystansem i
czytać na luzie bez napinki.

Zwłaszcza że ogłoszenia, które już na samym wstępie śmierdziały dennym urabianiem czytelników forum spotykały się z aplauzem.


Piotr Siedlewski

Magda, GOLONO!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Tak sobie przeczytałem i rozwiązaniem problemu będzie znalezienie odpowiedzi czy armator wynajmuje za zero złotych jacht czy też za zero złotych wynajmuje załogę.

Andrzej, przecież pisze się GOLONKO....
Do garnka wlać wodę, dać golonko, liście laurowe, ziele angielskie, pieprz czarny ziarnisty i sól i gotować na małym ogniu 3 godziny. Następnie golonko wyjąć, wystudzić i osuszyć. Zrobić marynatę z miodu, kminku mielonego, pieprzu czarnego mielonego, chili i roztartego czosnku i natrzeć nią wysuszone golonko. Zostawić w chłodnym miejscu na około 2 godziny. Przesiąknięte przyprawami golonko przełożyć do gąsiarki podlać trochę olejem i wodą i dusić w piekarniku w 180 stopniach C około 1 1/2 godziny. Pierwsza godzina pod przykryciem i ostatnie pół godziny musi być odkryte i od czasu do czasu polewamy wytworzonym sosem. Podajemy z kluskami śląskimi.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Smalec dużo lepszy
ugotować biała fasolę do miękkości, zmiksować z dodatkiem wody na gładką masę, na oleju usmażyć cebule z jabłkiem, listkiem laurowym, pieprzem, jałowcem, majerankiem i solą. listki i ziarna wyjąć, całość dodać do fasoli i lekko zmiksować, włożyć w słoiczki, zawekować, zabrać na rejs i karmić załogę.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Są rejsy za darmo, ale o rejsach za karę nie słyszałem.

Fasola z wodą, fuj, miksowana , błeeee.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Zapytaj Sebusia on ma odmienne zdanie. W sobotę będzie nowa dostawa.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Pork jam ma być ze świń, jabłek i cebuli! Howgh!

He he he.
I kto to pisze.
Ten purysta językowy któregom już dwakroć obsobaczał za "przekręty? mojego nicka.
Kali kuźwa, Kali
Ma się ten refleks.... szachisty.
Ale jak się siedzi na łódce w oparach farb różnego autoramentu - malowanka końcowe- to i mobilność pisarska na pysk pada.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Złośliwe, a intencjonalne zdrobnienie nie ma nic wspólnego z niemożnością napisania nicka poprawnie. Rachunek prawdopodobieństwa kazałby czasem trafić z literkami.

PS. Zegara nikt nie zatrzymywał, wyrobiłeś się Bąbelku

Nawet jak złośliwe i intencjonalne.
Szczególnie że "właściciel" nie lubi intencjonalnych zdrobnieńi choć złośliwości jak najbardziej.
Ale nie smuć się Yigaelku. Przeżyję.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

A wracając do za darmo, dziś byłem w mydlarni. Na drzwiach wielki plakat-reklama "Odżywka gratis". Był szampon w dużej butelce i przylepiona do niego w malutkiej butelce - całkiem za darmo - odżywka. Poprosiłem sklepową, żeby mi dała za darmo tę odżywkę - małpa jedna nie chciała dać.
Awanturę niczym Kurczak z Magistrem zrobiła gdy nalegałem!

Język polski dziwny jakiś jest.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

To kwestia dopasowania do użytkowników.
Co o kilka aż długości przeskakują go w dziwności.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Wcale się jej nie dziwię jak trafiła na brudasa co na szampon żałuje.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Takie ogłoszenie pojawiło się na forum,którego tytuł brzmi:

KOJA GRATIS - ORKADY

viewtopic.php?f=2&t=22107

_________________
pozdrowienia piotr