Myślę, że sama coś napisze? A może np Maar powinien ją skłonić?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

No właśnie, a tajemnicza Basia?

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Super że Basia i Janusz dotarli. Teraz Janusz pozostanie tylko rozliczenie sie ze mna za bilet do Argentyny i alkohol pity przez całą wyprawę. Jako mówią ja piłem za swoje Ty nie koniecznie

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Słabe. Żenujące wręcz.

Janusz - wielki szacunek, Odpoczywaj.

PS. zajmujesz się drobnoustrojami? Bo mam Rybitwę do renowacji

Pozdrowienia - Maciek Raczkowski

Bo prawdziwe ?
Niegodne ?

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Bo obrzydliwe.

Wiktor! Obrzydliwe jest, obmawianie nas, za naszymi plecami, tworzenie intryg, kolportowanie kłamst i półprawd. Kocur rozsyla obrzydliwy mail, w ktorym mowa jest o relacjach Seby z synem. Janusz uparcie robil z nas pijakow, nawet wtedy gdy mialem na stacji poważne kłopoty zdrowotne i nie moglem sie napic nawet mocniejszej kawy. To bylo obrzydliwe i nie pamiętam, żeby sie ktoś za mną ujął. Karty na stół. Ja i Marcin, przelaliśmy Sebie kase za bilety do Buenos i za alkohol zabrany na stacje jeszcze w pażdzierniku. Janusz nie zapłacil za bilet do tej pory. Jeśli nie zapłaci, bardzo proszę, o wpisanie mnie Marcina i Seby, jako darczyńców, w zbiorce na powrot do domu Janusza i Basi. Co do alkoholu. Za alkohol ktory przypłyną statkiem z Polski, zaplacil Seba, więc bylo by miło, gdyby Janusz zechcial zwrocić Sebie koszty wypitego przez tych parę miesiecy piwa. Około 9 zgrzewek po 24 piwa Kasztelan i Perła.
Rzeklbym, że dosyć jednokierunkowe są kreowane na forum pretensje.
Przypominam, że Janusz z Basią cały czas, mieli miejsce na Polonusie i od czasu kłotni do wypłynięcia, byli czterokrotnie osobiście zachęcani, zapraszani do powrotu na jacht i raz drogą radiowa jeszcze na godzine przed wypłynięciem. Osobiście przez Sebe i Marcina. Jeżeli ktoś ma fochy, jak nastoletnia panienka, to jest to jego problem. Jeśli ktoś się boi płynąć jachtem nad ktorym pracowal trzy miesiące, to jest to jego problem. Jeśli ktoś się boi płynąć z ludźmi, którzy we trojke dali rade przepłynąć z Arctowskiego przez Brensfielda i Drake do Puerto Wiliams, o to jest jego problem i najwyraźniej, nie potrafi ocenić ludzkich kompetencji i predyspozycji.. Wydaje mi sie że odpowiedziałem na wszystkie pytania, ktore padły, ale jeśli ktoś chce o cos dopytać - służę jutro swoim czasem Na razie Marcin leci jutro, pojutrze do Polski, ja jeszcze zostaje u Seby na pokładzie.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Myślałem że to wyprawa przyjaciół a nie biznesowa Jak ktoś jedzie pomóc bezinteresownie i nie bierze za to kasy to myśle że funduje mu się dojazd pobyt i alkohol również To co piszecie szanowni Polonusi to jest skandal. Lepiej zabunkrujcie się na swojej zdobyczy i nic więcej nie piszcie
Pozd Kpt Jack

Sebuś, wpłaciłem na akcję ratowania Polonusa 250 zł.

Myślę, że wystarczy na 9 zgrzewek piwa ?

Potrąć więc te pieniądze z mojej wpłaty, a Szkutnikowi nie wypominaj - bo to jak napisał Wiktor obrzydliwe jest

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

To może też warto by i za robotę się rozliczyć?
No chyba, że była to wycieczka non profit zorganizowana w celu ratowania dobra publicznego. Ale zdaje się, że Polonus nadal jest prywatnym jachtem, prawda?
Nie został jeszcze podarowany żadnemu domowi dziecka?

Swoją drogą jak zapraszam kogoś do pomocy przy pracach przy mojej łódce, to też proponuję piwo. Mam się upominać o zapłatę za piwo i za 1/2 paliwa zużytego na dojazd?

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Szamanie
Nie prowokuj ich teraz do dyskusji. Dość powiedziała druga strona. Janusz z Basią mają czas aby wszystko przemyśleć.
Anka

_________________
Wiosna

Zaktualizowałem w pierwszym poście kwotę i plik z listą wpłat.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Taki tekst dodałem do pierwszego postu w wątku i załączyłem pdf z rozliczeniem.

THX!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Powiedziec "burak" to za malo....

_________________
>>nie zostal znaleziony bo sie nie zgubil>>
a moze wogole go nie bylo...

Szkoda nawet gadać Zwykłe chamstwo ! ! !
Kpt Jack

Król jest nagi!

A bohaterowie są zmęczeni.

Teraz bilans po zerwaniu umów.

F-ra za 3 miesięczną pracę, minus za piwo.

Z epitetami i wystawianiem faktur, trochę się pospieszyliście .... aby zapłacić za pracę, musi ona być dobrze wykonana ... skąd macie pewność, że tak jest siedząc w fotelach i nie widząc wyniku tej pracy? .... opisu dokładnego, też nie ma ( chyba, że nie doczytałem) ....

Bilans zerwania umowy powiadacie...
Chamstwo powiadacie...
No to powiedzcie jeszcze że ja i Marcin to frajerzy skoro za siebie zapłacili. A wystarczyło nie zapłacić a teraz zerwać umowę... Genialne w swojej prostocie... A gdyby ktoś, coś, to Chudaryba i Kapitan wyjaśnią, że komu to nie w smak, to cham i burak... Życie jest takie proste...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Ty Sajmon, taki maly czlowieczek jestes. Wypominac piwo komus, kto ponad dwa miesiace pracowal za darmo, to po prostu buractwo. Dodam, ze praca byla skuteczna, skoro stojacy na lozu jacht pokonal bodaj 40 m ciagniecia po gruncie.
Zacytuje klasyka:
Nie chce mi sie z toba gadac....

_________________
>>nie zostal znaleziony bo sie nie zgubil>>
a moze wogole go nie bylo...

A zawarli umowę rezultatu, czy starannego działania?

Powtarzasz się - to nudne...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Tego nie wiem ja, Ty i rzucający kalumnie .... tym bardziej nie widzę podstaw do wypowiadania się w takim duchu i stylu ...

J 123 nadaje.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Z takim samym sensem, jak wiele poprzednich wtrętów. On ma taką... własciwość

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Jesteście frajerzy W dodatku do kwadratu
Bo mogli byście teraz dopominać się jeszcze zapłaty za wykonaną pracę...
I to liczonej po godziwych stawkach.
A dobry prawnik załatwiłby to Wam za darmochę, bo sprawa medialna

Kurcze... Wedle tej logiki, wychodzi na to, że sam jestem niezły frajer

Jakbys mnie znala od dziecka... Przypominam - hellou - że ja też pracowałem trzy miesiace, też za darmo, to że jacht dotarl do wody około 44 metrow, to zasługa pieciu pracujacych osób na Antarktyce, bo podobnie Basia, podobnie Marcin, podobnie Janusz pracowali przez trzy miesiące. No ale rozumiem, że ty Ty mi wytlumaczysz jak to wygladało tam na miejscu. Dobra wiem, że za późno, wiem że Chudaryba mnie rozszyfrowala, ale OK. My to piwo Januszowi postawimy . No ale aż sie boje zapytac co z niezaplaconym biletem Janusza...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Ile za te piwa i gdzie zbieramy ?

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

I po co podkręcasz? Wiesz dobrze o co chodzi.
Więc wyluzuj jak i ja

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Czytaj , Sajmon ze zrozumieniem:

NIE CHCE MI SIE Z TOBA GADAC

_________________
>>nie zostal znaleziony bo sie nie zgubil>>
a moze wogole go nie bylo...