Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 10 lip 2025, o 23:11




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 155 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 kwi 2016, o 08:27 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Jaromir napisał(a):
Heh, odbiornik GPS, który trzymam w ręku (najprostsze ręczne urządzenie sprzed 10 lat)


Jak najbardziej w temacie. :D
Właśnie do takiego najprostszego, sprzed lat, podobnego jak trzymany przez Jaromira, czyli do GPS Garmin 128, nabędę instrukcję w języku polskim.
Albo, kupię polskojęzyczną wersje instrukcji obsługi GPS Garmin 128.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2016, o 10:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
emeryt napisał(a):
Właśnie do takiego najprostszego, sprzed lat, podobnego jak trzymany przez Jaromira, czyli do GPS Garmin 128, nabędę instrukcję w języku polskim.

AFAIK takie zwierzę jak polska instrukcja do G126/128 w przyrodzie nie występuje....

OT- 126/128 to najprostszy odbiornik stacjonarny, ja trzymałem ręczniaka, takiego:
Obrazek

Kilka lat służył mi za jedyne elektroniczne źródełko pozycji w pływaniach na Bałtyku (w szufladzie jeździł jeszcze identyczny funkcjonalnie ale bardziej bateriożerny Magellan).

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 kwi 2016, o 11:45 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Jaromir napisał(a):
w przyrodzie nie występuje....


Ale jak jest popyt, to ktoś może pomyśli o podaży, widząc w tym mały biznesik. :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 maja 2016, o 23:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more
Przepraszam za nieobecność ale lepiej późno niż wcale.
emeryt napisał(a):
Ale jak jest popyt, to ktoś może pomyśli o podaży, widząc w tym mały biznesik.

Na to nie licz, statystyczny konsument nie czyta instrukcji obsługi a rynek wbrew pozorom jest bardzo płytki. Jeżeli mogę coś doradzić, to;
- skorzystaj z doświadczenia innych kolegów żeglarzy
- poproś o pomoc wnuczka, to pokolenie rozpracuje każdy elektroniczny gadżet
- wybierz się na warsztaty e-navigation, generalnie każdy odbiornik GPS jest podobny i ważne jest aby wiedzieć czego mamy szukać
Możesz oczywiście spytać także na forum ale musisz się liczyć z utarczkami słownymi i licznymi „offtopami”.

@ Jaromir
Drogi kolego, jak zwykle masz racje i już poprawiam terminologie oraz trochę modyfikuje. Niestety z naszą koleżanką jest dodatkowy kłopot gdyż okazało się, że nadal preferuje trzymanie elektroniki w „grabbagu”
Dlatego pozwoliłem sobie uzupełnić sporną procedurę o kilka dodatkowych punktów. Ostateczna i pełna(?) wersja mogłaby wyglądać następująco;

- odbezpiecz „grabbag” i wyjmij odbiornik GPS
- uruchom odbiornik
- w trakcie uruchamiania się odbiornika zabezpiecz „grabbag”
- sprawdź który znak róży kompasowej (ewentualnie „diamond” lub inny „virtual point) jest najbliżej twojej prawdopodobnej pozycji
- w bazie danych odbiornika GPS wyszukaj odpowiedni WP
- odczytaj namiar i odległość na WP
- wykreśl namiar/odległość na WP
- opisz pozycje własnej jednostki
- wyłącz odbiornik GPS
- schowaj odbiornik do „grabbagu”
- zamknij, zabezpiecz i przeprowadź próbę szczelności „grabbagu”

Tylko doprawdy nie wiem czy to wszystko nadal dotyczy „szybkiej oceny, czy nie zjechałeś za bardzo w bok od kierunku do celu” lub „szybkiego wykreślenia pozycji na mapie z ręcznego gpsa” ale to już niechaj Moniia nam wyjaśni.
Jaromir napisał(a):
Wert23 napisał(a):
Satelity tak, podczas ataku USA na Irak. Zakłócenia ponad 100 Nm.
Ale my tu o archeologii nie piszemy...

Wężykiem, wężykiem lub nowomodnie „pohiglightować markerem”. Tak aby samemu zapamiętać i nie powoływać się na „prawdy objawione”
W dalekiej już przeszłość gdy odbiornik GPS zawitał pod żeglarskie strzechy to nasi koledzy z rożnych powodów zaczęli kombinować z teoretycznymi namiarami na virtual WPs. Tak jak wcześniej napisałem, technika taka mogła i może nadal być użyteczna ale w specyficznych warunkach i nie jest to żegluga po otwartych morzach czy oceanach. A powoływanie się na „leśnych dziadków” jest … takie sobie, nawet tych z „golden straps”. Reasumując, mapy papierowe powoli przechodzą do historii natomiast technika używania „virtual WPs” to „statystycznie ujmując” prehistoria w czystej postaci.
Moniia napisał(a):
Źle zrozumiałeś. Po pierwsze, to to co Jaromir napisał. A po drugie, uczyniłeś błędne założenie - ja nie pływam "na waypoint" - nie pamiętam, kiedy użyłam funkcji "go to" czy podobnej w gps

Czy mogłabyś pomóc mi zrozumieć i trochę uściślić własne poglądy. Raz piszesz „w ten sposób mogę iść prosto na waypoint” lub „chodzenie na punkt pozwala szybko określić …” aby później z odrazą wyznać „ja nie pływam na waypoint”

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2016, o 00:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
SIRK napisał(a):
powoływanie się na „leśnych dziadków” jest … takie sobie, nawet tych z „golden straps”. Reasumując, mapy papierowe powoli przechodzą do historii natomiast technika używania „virtual WPs” to „statystycznie ujmując” prehistoria w czystej postaci.

Trudno nie przyznać Ci racji ;)

PS. Ja nanoszenia pozycji na mapie papierowej przy użyciu wirtualnych namiarów albo namiarów i odległości do zapamiętanych w odbiorniku GPS waypointów nie chwalę... Ja tylko zauważam, że niektóry taką metodę stosują. Widać kiedyś dawno tak się nauczyli i tak im po prostu wygodniej...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2016, o 05:59 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Będę płyną z Kamienia Pomorskiego do Centrum Żeglarskiego w Szczecinie. Znawców tematu proszę o podpowiedzi w sprawach, zgłaszania radiem, telefonem swoich zamiarów, pobytów i wszelkich innych, odpowiednim władzom na trasie, by nie narobić sobie bigosu. Ciekawych miejsc na nocleg, przeszkodach, itp.
Z góry dziękuję.
emeryt


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2016, o 07:27 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Z Kamienia do Szczecina przez Wolin nigdzie sie zglaszac nie musisz.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2016, o 08:04 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Pocieszające, dziękuję. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2016, o 09:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 cze 2015, o 19:33
Posty: 124
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 18
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
jak miniesz wyspę Chrząszczewską trzymaj się toru i nie idz na skróty, spora płycizna około 1m, Carina ledwo przeszła

_________________
Marcin
CNSO Samourai 24 - wysokość klęczenia
+


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2016, o 11:55 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Generalnie idź szlakiem i nie pekaj :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2016, o 14:48 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Piotrek, mgły to się w Kamieniu długo utrzymują ? Bo znowu idzie od wody. Nie pękam, tylko się zastanawiam czy nie zmienić portek na koloru brązowego. ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2016, o 15:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
emeryt napisał(a):
tylko się zastanawiam czy nie zmienić portek na koloru brązowego.
To zawsze warto. Nikomu nie zaszkodziło, a wielu żeglarzom pomogło. :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2016, o 16:49 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Co prawda to prawda Zbieraju :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 maja 2016, o 18:27 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
W tej chwili na Zalewie Sscz. Mgly nie ma

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Chociaż w Świnoujściu sporo

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2016, o 09:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lut 2014, o 05:51
Posty: 81
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Jaromir napisał(a):
2. Niestety - mapy w BHMW sprzedawane są bez małej korekty, czyli bez żadnej z wiadomości/poprawek, jakie na konkretnej mapie należy nanieść od daty jej wydania...


Wszystkie Panie, zresztą to nie są jakieś Panie, ale wysoko wyspecjalizowane w morskiej kartografii Panie, Które_Coś_Wiedzą. Nanoszą poprawki w trzech kolorach, jeśli Pan miły. A i tak, poprawek tych żeglarze nie kumają, bo to w większości flemingi. Którym się wydaje.

_________________
Serdecznie, M.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2016, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Tak, zwłaszcza Jaromirowi SIĘ WYDAJE... :rotfl:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2016, o 23:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
migacz napisał(a):
Jaromir napisał(a):
2. Niestety - mapy w BHMW sprzedawane są bez małej korekty, czyli bez żadnej z wiadomości/poprawek, jakie na konkretnej mapie należy nanieść od daty jej wydania...


Wszystkie Panie, zresztą to nie są jakieś Panie, ale wysoko wyspecjalizowane w morskiej kartografii Panie, Które_Coś_Wiedzą. Nanoszą poprawki w trzech kolorach, jeśli Pan miły.

Zieeew...
http://www.bhmw.mw.mil.pl/index.php?akcja=oferta
UWAGA:
BHMW nie prowadzi korekty map ani publikacji nautycznych.


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

migacz napisał(a):
żeglarze nie kumają, bo to w większości flemingi

Ale w większości nie kumają tak bardziej jak Aleksander, czy może bardziej jak Ian, Peter, Victor albo jak Renée? :-P

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 2: migacz, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2016, o 12:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lut 2014, o 05:51
Posty: 81
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: jsm
@ Niestety - mapy w BHMW sprzedawane są bez małej korekty, czyli bez żadnej z wiadomości/poprawek, jakie na konkretnej mapie należy nanieść od daty jej wydania...
(...) Zieew

Her Szlange, Pan pozwoli, opowiem, gdzie mnie boli ... .
Cios poniżej pasa wobec BHMW z tym ubolewającym "niestety".
Pilnowanie korekty, to obowiązek nawigatora. O czym Pan doskonale wie.
Nawet mapy Admiralicji, aktualizuje się w oparciu o Admiralty Notices to Mariners, co tydzień, (u nas to zeszyty "WŻ"). Bo nawet Admiralicja nie nadąża z publikowaniem (drukowaniem), tzw. małej korekty. I Pan doskonale zdaję sobie z tego sprawę.

BHMW oferuje: Produkty kartografii morskiej, m.in. Morskie mapy nawigacyjne
(papierowe)
• Spełniające wszystkie wymagania międzynarodowe.
• Stabilny system aktualizacji treści map bazujący na wklejkach i zeszytach
„Wiadomości Żeglarskie” dostępnych poprzez stronę internetową BHMW

I tu pojawia się owo zasadnicze pytanie.

A może Pan zechciałby na nie odpowiedzieć i porównać częstotliwość publikacji map papierowych, (druku) w wybranych krajach. Byłby to bardzo cenna informacja.

A gdyby zechciałby Pan dodatkowo zestawić częstotliwość publikacji wybranych formatów map elektronicznych dla wybranych akwenów, ich uaktualnienia, czyli tzw. malej korekty, to byłoby wyjątkowo bezcenne.

O czym Pan wie, ale pozwolę sobie wkleić:
http://www.vanellus.com.pl/hydrografia/broszury/Instrukcja_korekty_DMW.pdf broszury

http://docplayer.pl/7914520-Zatoka-gdanska-na-polskich-mapach-morskich.html str. 30

http://geo.pwr.wroc.pl/skp/magazyn/dokumenty/kartografia_morska.pdf tu modelach str. 22 i nn.


migacz napisał(a):
Ale w większości nie kumają tak bardziej jak Aleksander, czy może bardziej jak Ian, Peter, Victor albo jak Renée? :-P

To było z mojej strony takie uogólnienie, żeglarze wzięci en bloc, figura retoryczna. W odpowiedzi Pan odwołuje się do chwytu erystycznegoz z portalu ściąga.pl (zamiast skomentować to: pierdu pierdu, bla, bla) i tryumfalnie ogłasza swój sukces. - Za naszych rządów spadła stopa bezrobocia wśród absolwentów szkół wyższych chwali się w telewizorze polityk. Inny polityk z telewizora odpowaida mu: - To ciekawe, bo szwagier mojej córki Peter szuka roboty od roku.
Exemplum in contrarium, Pan to wie, ale młodzież czyta.

_________________
Serdecznie, M.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2016, o 17:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
migacz napisał(a):
Cios poniżej pasa wobec BHMW z tym ubolewającym "niestety".
Pilnowanie korekty, to obowiązek nawigatora. O czym Pan doskonale wie.
Nawet mapy Admiralicji, aktualizuje się w oparciu o Admiralty Notices to Mariners, co tydzień, (u nas to zeszyty "WŻ"). Bo nawet Admiralicja nie nadąża z publikowaniem (drukowaniem), tzw. małej korekty. I Pan doskonale zdaję sobie z tego sprawę.
Świetnie też zdaję sobie sprawę, że kupując mapy w BHMW, kupuję mapy niepoprawione od czasu ich druku. Niestety.
Ponadto zdaję sobie sprawę, że Admiralicja, w przeciwieństwie do BHMW nie handluje bezpośrednio wydawanymi przez siebie mapami. Zdaję też sobie sprawę, że kupując mapę Admiralicji u jej oficjalnego dystrybutora otrzymam mapę poprawioną do ostatniej dostępnej na stronach Admiralicji poprawki. W cenie mapy.
migacz napisał(a):
BHMW oferuje: Produkty kartografii morskiej, m.in. Morskie mapy nawigacyjne (papierowe)
• Spełniające wszystkie wymagania międzynarodowe.
• Stabilny system aktualizacji treści map bazujący na wklejkach i zeszytach
„Wiadomości Żeglarskie” dostępnych poprzez stronę internetową BHMW

Co nie zmienia faktu, że mapy BHMW można zakupić w BHMW wyłącznie bez korekt.
CBDU...
----------
Zaś co do poprawek i systemu ich dystrybucji...
Po pierwsze - teoryzujemy tu sobie w oderwaniu od realiów - bowiem armatorzy lwiej większości tych jachtów, na których bywają jeszcze jakieś papierowe mapy, mają do ich korekty stosunek... ambiwalentny. Innymi słowy beztrosko ich korektę olewają. I paczpan - nic strasznego się z tego powodu nie dzieje!!! :roll:

Po drugie - "WŻ" BHMW udostępniane są w formie siermiężnych pdf-ów, które są oparte na tygodniowych "zeszytach" ich papierowego wydania. Poprawki BHMW umieszczane są w sieci przez osobę, dla której słowo "skalowanie" jest chyba słowem bardzo obcym.

Po trzecie - pojawił się wreszcie (wciąż dziwnie usytuowany na stronie BHMW) system wyszukiwania poprawek dla konkretnej mapy, ale... nie działa on dla najbardziej popularnych na jachtach atlasów map dla małych statków (3020, 3021, 3022). Ponadto jest to system... pozbawiony aktualizacji dla poprawek czasowych i planowanych... Hmm... tu:
http://www.bhmw.mw.mil.pl/mapy2.php?akcja=wydaw#
Dla porównania - serwis "NtM" Admiralicji wyszukuje albo wszystkie poprawki, albo tylko poprawki stałe, albo tylko poprawki planowane lub czasowe - dla dowolnej mapy, albo dla dowolnego indywidualnego zestawu map Admiralicji, nie tylko od jej (ich) najnowszej edycji ale również od wprowadzonej daty.
Po prostu tak:
https://www.ukho.gov.uk/
BTW - System "searchable NtM's" rodziała sprawnie dla kilku tysiecy map Admiralicji. A BHMW wydaje wszystkiego... 58 map.

migacz napisał(a):
Pan to wie, ale młodzież czyta.

Myślisz, że czytająca młodzież uważa, że delikatne nabijanie się z mylenia flamingów z Flemingami jest nie na miejscu?
:-P :-P :-P

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2016, o 18:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Jaromir napisał(a):
https://www.ukho.gov.uk/

Heh...
Small Correction:
https://www.ukho.gov.uk/nmwebsearch/

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sie 2016, o 19:43 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
emeryt napisał(a):
Panowie nawigatorzy, do map papierowych, polskich, jakiego ołówka używacie, i jakiej gumki
A wiesz, jak wycierać? Wzdłuż włókien papieru znaczy, a nie w poprzek? I ruchami gumki po papierze w jedną stronę (nie w tę i nazad, bo wtedy łatwo o dziurę w papierze, szczególnie wilgotnym)?

-----
Cytuj:
gdzie na Śląsku kupić ekierki nawigacyjne. W Katowicach na Mikołowskiej był sklep Skali gdzie bywały takie
Typowo nawigacyjne ekierki to pewnie najłatwiej wysyłkowo, ale chyba nie warto, bo zawsze drogie były (aktualnych cen nie znam) i trochę za duże do typowo żeglarskiego atlasu na mały stół nawigacyjny. Można kupić mniejsze ekierki z podziałką kątową (szkolne / studenckie / kreślarskie), nawet dobrej firmy jak np. Staedler lub Rotring będą po kilka-kilkanaście złotych, do tego znacznie łatwiej je spakować i przewozić bez ryzyka połamania. Małe ekierki zwykle nie mają rączki, na upartego można coś dokleić, jeśli miałbyś więcej rysować (po początkowym entuzjaźmie zwykle chęć rysowania przechodzi, i zwycięża lenistwo zdania się na elektronikę ;)). Ale jeśli nie masz plotera (GPS-a) z mapą, lecz korzystasz jedynie z prostego GPS-a bez mapy, to warto wyrysować planowany kurs na mapie papierowej dla sprawdzenia, czy nie przechodzisz po jakichś płyciznach, akwenach zamkniętych, w poprzek falochronów, torów wodnych itp. itd.

-----
Cytuj:
do GPS Garmin 128, nabędę instrukcję w języku polskim. Albo, kupię polskojęzyczną wersje instrukcji obsługi GPS Garmin 128
Wrzuć angielską i napisz, czego nie rozumiesz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2016, o 18:21 

Dołączył(a): 7 maja 2013, o 08:14
Posty: 1380
Podziękował : 246
Otrzymał podziękowań: 150
Uprawnienia żeglarskie: sj
Dziękuję Ci 666 za zainteresowanie i chęć pomocy. Przepraszam że dopiero teraz odpowiadam, ale byłem zajęty produkcją wędzarni z dymogeneratorem.
O takim
http://youtube-downloader-mp3.com/watch ... fAkb3ARuss
Jutro wieczorem, więcej fotek z rozruchu prototypu.
666 napisał(a):
Wrzuć angielską i napisz, czego nie rozumiesz.

Wracając do Garmina 128 powiem tak. Moja znajomość angielskiego jest na poziomie -400. (kiedyś na takim pracowałem, i tak mi się z kumało), i dlatego też, taka jest moja umiejętność obsługi tej piekielnej machiny. (Włączyć i wyłączyć potrafię). Myślę że jasno napisałem czego nie rozumiem i "wrzucanie angielskiej" nic tu nie pomorze. Jeszcze raz dziękuję za chęć niesienia pomocy. Od soboty jestem na swoim jachcie w Centrum Żeglarskim w Szczecinie, jeśli będziesz gdzieś blisko, to zapraszam na kawę i pogadanie.

emeryt


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2016, o 19:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12561
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4253
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pewne uproszczenie w nanoszeniu pozycji na mapę. Jeżeli mapa, a dokładniej arkusz atlasu jest w folii (a jest zawsze), to znaczek na mapie, czyli krzyżyk, można nanieść zwykłym ołówkiem. Potem się to zmywa wodą, wilgotnym listkiem ręcznika papierowego (można też poślinić palec) :rotfl:
Okazało się, że jednak nanoszenie co jakiś czas pozycji na mapę jest przydatne, bo mówi jak płyniemy - ja tam jestem wzrokowcem i lubię widzieć. Lubię widzieć na dużym arkuszu. Czyli wracam do korzeni i czasów dawnych.
Wtedy też widać dobrze, czy płyniemy w kierunku akwenu zabronionego w danej chwili czy nie* (to refleksja w związku z moim sporem z SG o rzekome wpłynięcie na akwen S-13).
Czyli, reasumując, nie jest potrzebny flamaster cienki, choć może jest lepszy od ołówka, nie wiem :)

* Widać też dobrze sytuację ogólną. Brak generalki Bałtyku (a przynajmniej obszaru między Gotska Sandon a Helem) był jedną z przyczyn popełnienia błędu wyboru drogi na regatach Sailbook Cup. Jakoś zbyt późno zauważyłem, że za bardzo odchodzimy w bok, co na trackingu było widać znakomicie i od razu.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Co do kupowania w BHMW, to czekam na nowe wydanie "Znaków i skrótów...", razem z tym kupię też Locję.
Bo tak, lubię ładne książki :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 3: Colonel, Moniia, PilotR
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2016, o 23:52 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Waliant znacznie lepiej to widać na ploterów czy komórce jak zapisujemy track ;) ,cały czas twierdzę że zamiast siedzieć z ołówkiem w ręku lepiej się zająć prędkością jachtu :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2016, o 06:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12561
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4253
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Na komórce na ekranie wielkości znaczka pocztowego (dobra, nie czepiać się) widać mało. Widać detale a nie widać całości. Ale oczywiście kwestia przyzwyczajenia. Ołówek dobra rzecz :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2016, o 07:25 
Można też gryzmolić flamastrem. Zaleta taka, że nic przypadkowo się nie zetrze. Tyle, że trzeba podkraść kobiecie zmywacz do paznokci i waciki. Potem nasączoną watką trzy ruchy po mapie i jest czyściutka. :D


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2016, o 07:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12561
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4253
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ale po mapie czy po folii, w której jest mapa? Bo to różnica :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2016, o 07:34 
To zależy od flamastra i mapy. Po folii to można wszystkim, wiadomo. Stosuję również na mapach nie foliowanych, aczkolwiek robię sobie test flamastra w rogu. Raz trafiłem na taki co się nie chciał zmywać a się "rozlewał".


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2016, o 07:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12561
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4253
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja mam i raczej dalej będę miał (kupię na przyszły rok atlas 3022, żeby już całkiem po bożemu pływać) w folii, więc problem jakby akademicki. Ale mieć warto i tak jakiś flamaster, wypróbowany. W sprawie zmywacza będę pertraktował ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sie 2016, o 08:54 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1147
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
Na komórce na ekranie wielkości znaczka pocztowego (dobra, nie czepiać się) widać mało. Widać detale a nie widać całości. Ale oczywiście kwestia przyzwyczajenia. Ołówek dobra rzecz :)


I to chyba jedyny poważny problem nawigacji (i projektowania) na komputerze - nawigowanie (albo rysowanie): jak widzisz całość - to nie widzisz detali, tylko mniej lub bardziej zlaną plamę; natomiast jak widzisz detal - to w ogóle nie widzisz już nic więcej.

I właściwie nie ma znaczenia czy ekranik jest wielkości znaczka pocztowego czy nawet dłoni, skala jest skala.

Nawet mocno złożona mapa, na jakimkolwiek (niekoniecznie zaraz nawigacyjnym) stoliku w łódce rozmiarem bije na głowę nawet największy ploter.

No i na mapie można pracować bez prądu, przy latarce albo lampie naftowej, co na ploterze nie za bardzo się udaje...

___________________________

Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowania - 4: Jaromir, Jurmak, PilotR, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 155 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL