Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 cze 2025, o 12:08




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: laminacja
PostNapisane: 27 cze 2010, o 09:05 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
witam .
chcialbym pogadac z jakimis czlowiekiem ktory ma teorie i praktyke w laminowaniu...
pracuje przy laminacji zaledwie 2 miesiace... mam pare nie wiadomych
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 27 cze 2010, o 09:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
Nie pomogę bo na laminatach się nie znam ale jak podasz szczegóły twoich problemów to na pewno ktoś Ci pomoże bo tak to nie wiadomo w czym Ci pomóc ;)

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 27 cze 2010, o 10:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2010, o 05:25
Posty: 14
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: o mało co sternik
Pytaj, odpowiem w miarę możliwości na wszystko

_________________
http://www.fujimo.pl/



Za ten post autor AinaeL otrzymał podziękowanie od: pietruh
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 27 cze 2010, o 12:11 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
pracuje przy kabinach sypialnych. nie wiem dla czego ale zawsze pozostaja mi pecherze z powietrzem.... nie sa one duże ale jednak sa.... rolkuje laminat i przygladam sie, niby jest wszysko ok a jak wyschnie jest inaczej... nie robi mi sie cos takiego na plaskich powierzchniach tylko na lączeniach fladzi. używam maty 450 proszkowej bo emulsyjna to juz wogole porażka... cos mozesz mi na to poradzic?? a i jeszcze jedno.
kupilem proszek (nie pamietam nazwy) do zageszczania zelkotu. próbowalem go szlifowac ale szlo to bardzo cieżko, czy mam do niego dodawac parafine??

Maar apeluje o wprowadzenie słownika
m.a.j.o.r


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 27 cze 2010, o 12:28 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
buduje forme na spojler z zywicy poliestrowej. czym moge usztywnic mate zeby byla ona owiele bardziej wytrzymala. z mojej slabej wiedzy wiem ze formy buduje sie z innej zywicy. ale nie moge przekraczac kosztow ktorych i tak nie mam...:(nawet zelkotu nie uzywam technicznego...
pozdrawiam i wielkie dzieki za pomoc


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 27 cze 2010, o 16:11 

Dołączył(a): 2 sie 2006, o 17:30
Posty: 198
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 7
pietruh napisał(a):
buduje forme na spojler z zywicy poliestrowej. czym moge usztywnic mate zeby byla ona owiele bardziej wytrzymala. z mojej slabej wiedzy wiem ze formy buduje sie z innej zywicy. ale nie moge przekraczac kosztow ktorych i tak nie mam...:(nawet zelkotu nie uzywam technicznego...
pozdrawiam i wielkie dzieki za pomoc
pietruh napisał(a):
pracuje przy kabinach sypialnych. nie wiem dla czego ale zawsze pozostaja mi pecherze z powietrzem.... nie sa one duże ale jednak sa.... rolkuje laminat i przygladam sie, niby jest wszysko ok a jak wyschnie jest inaczej... nie robi mi sie cos takiego na plaskich powierzchniach tylko na lączeniach fladzi. używam maty 450 proszkowej bo emulsyjna to juz wogole porażka... cos mozesz mi na to poradzic?? a i jeszcze jedno.
kupilem proszek (nie pamietam nazwy) do zageszczania zelkotu. próbowalem go szlifowac ale szlo to bardzo cieżko, czy mam do niego dodawac parafine??

Maar apeluje o wprowadzenie słownika
m.a.j.o.r



Co to jest fladzi?

Jeżeli na zagięciach i w narożnikach pojawiają Ci się pęcherze, to albo promień krzywizny jest za mały, albo używasz zbyt dużej gramatury maty, spróbuj 300 g/m2. Ewentualnie używasz maty produkcji polskiej, czyli produkt nie pierwszej jakości, maty czeskie układają się o wiele lepiej.


Maar, ale wszystkich błędów nie poprawiłeś ;)


pietruch, sztywność to jedno, a wytrzymałość to co innego. Jeżeli chcesz usztywnić formę, to możesz do tego użyć zwykłych przylaminowanych sklejek. Jeżeli chcesz zwiększyć jej wytrzymałość, bo obawiasz się, że podczas wyciągania gotowego produktu z formy może ona nie wytrzymać, to po prostu użyj więcej laminatu :)

Tylko wiesz pietruch, z oszczędnościami nie przesadzaj, użyj rozdzielacza :)



Za ten post autor Carlos otrzymał podziękowanie od: pietruh
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 27 cze 2010, o 16:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
Carlos napisał(a):
Maar, ale wszystkich błędów nie poprawiłeś ;)


Z tego co wiem to Maar już w Norwegi się buja ;)
A poprawki robił m.a.j.o.r. ;)

Carlos napisał(a):
Tylko wiesz pietruch, z oszczędnościami nie przesadzaj, użyj rozdzielacza :)


:lol:

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 27 cze 2010, o 16:22 

Dołączył(a): 2 sie 2006, o 17:30
Posty: 198
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 7
Ach rzeczywiście, dzięki Kolos.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 28 cze 2010, o 09:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2010, o 05:25
Posty: 14
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: o mało co sternik
Hm no więc tak:

Mata faktycznie za gruba 300-350 na rogi i ogólnie do form na początek zawsze sie powinno kłaść potem można już grubiej ale pierwsza warstwa zawsze.

Jak dodasz parafine to z żelkotu robisz topkot, a do zageszczania najlepiej krzemionka.

_________________
http://www.fujimo.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 28 cze 2010, o 11:22 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
carlos... flandzia to te ranty za ktore skrecasz forme. przynajmiej tak tlumaczyli mi znajomi co buduja ludki w dzierzoniowie:)
nie rozumiem o co chodzi z promieniem krzywizny... i jaki rozdzielacz?? ja wiem ze fajnie jest sie posmiac ze swiezakow ale moze innym razem...:)
mate mam napewno polska. i z tego co wiem to hurtownia w ktorej kupuje nie ma innej. a moze i maja ale nie wiedza, bo jak pytalem o rodzaj maty(emulsyjna - lub proszkowa) to twierdzili ze nie ma czegos takiego a jak przyjezdza mi towar to dostaje taka i taka... krzemionka?? ja mam taki bialy bardzo lekki proszek do zageszczania zelkotu. puzniej dam znac jak on sie nazywa... wielkie dzieki za podpowiedzi. pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 28 cze 2010, o 11:25 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
a moge zamiast 300 maty dac 220??


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 28 cze 2010, o 15:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2010, o 05:25
Posty: 14
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: o mało co sternik
możesz dać 220 ale po co? tylko więcej pracy jest bo więcej warstw do laminowania będziesz miał a ten proszek który opisałeś to z pewnością krzemionka i to problem tkwi chyba w żelkocie skoro nie możesz tego szlifować, nie zdarzyło mi się jeszcze tak żeby po zagęszczeniu krzemionką zrobiła się galareta z żelkotu jak i żywicy

_________________
http://www.fujimo.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 28 cze 2010, o 18:22 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
chyba sie nie zrozumielismy... chodzi mi o polozenie pierwszej warstwy z maty 220 a reszte warstw z 450... a jesli chodzi o zelkot z krzemiaka to nie zrobila mi sie galareta tylko byl bardzo trawry

carlos

Tylko wiesz pietruch, z oszczędnościami nie przesadzaj, użyj rozdzielacza

aco to ten zozdzielacz??:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 28 cze 2010, o 18:32 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 28 cze 2010, o 20:58 

Dołączył(a): 2 sie 2006, o 17:30
Posty: 198
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 7
możesz dać nawet 150 lub na pierwszą lub dwie pierwsze warstwy. później możesz dać 300 albo od razu 450, w zależności od tego, jak ostre masz do laminowania kanty.

Rozdzielacz, to substancja, którą się pokrywa formę przed laminowaniem, żeby element laminowany nie przywarł. Inaczej nie wyciągniesz tego z formy.
Nie będę polecał nic konkretnego bo nie wiem jaki jest asortyment w sklepie, w którym się zaopatrujesz. Ale ogólnie każdy przeznaczony do laminatu się powinien sprawdzić.
Zanim zaczniesz laminować połóż około 15 warstw w odstępach czasu sugerowanych przez producenta. Jeśli jest potrzeba daj więcej warstw.



Za ten post autor Carlos otrzymał podziękowanie od: pietruh
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 29 cze 2010, o 22:04 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
haha o taki rodzaj rozdzielacza chodzi.... uzywam standardowo wosku... a ja zastanawialem sie co to ten rozdzielacz...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 29 cze 2010, o 22:11 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
jesli nalozyc chce przezroczysty zelkot pistoletem to czym go rozcieczyc i jaka musi byc dysza ??


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 30 cze 2010, o 09:24 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
pietruh napisał(a):
jesli nalozyc chce przezroczysty zelkot pistoletem to czym go rozcieczyc i jaka musi byc dysza ??

Nie rozcieńczać, należy kupić żelkot przeznaczony do natrysku pistoletem. Rozcieńczanie żywicy zwłaszcza acetonem to fuszerka :evil: Tak za Gierka robiło się masowo jachty - które wskutek powyższego dawno trafiły już na śmietnisko, podobnie jak syrenki z nadkolami zrobionymi z tak wygospodarowanej żywicy . Tymczasem najstarsze jachty laminatowe wciąż pływają.
Parafiny - nie dodawać bo po utwardzeniu się zadziała jak rozdzielacz umożliwiajacy związanie kolejnej warstwy z wcześniej nałożoną. Dodaje się ją do żelkotu, ale nie tego kładzionego na formę, lecz dopiero na ostatnią warstwę maty (topkot). Bez parafiny powloka żelkotu nie utwardzi się do końca i pozostanie lepka.
Co do kłopotów z pęcherzami na zgięciach: dawo już stwierdzilem że powszechnie pogardzany krajowy Polimal 109 lepki jak mniód sprawdza się w takich miejscach najlepiej. Zagramaniczne wynalazki rzadkie jak piąta woda po kisielu wprawdzie łatwiej przesycają matę podczas laminowania, ale zupełnie nie wiążą jej warstw dopóki nie zżelują - stąd biorą się pęcherze, spływanie calych warstw laminatu z pionowych powierzchni oraz kłopoty w przypadku przylaminowywania gotowych detali do wcześniej uformowanego laminatu.
Kolejny zaobserwowany przeze mnie efekt o ktorym się nie mówi - to spowalniający wpływ krzemionki koloidalnej "Arsil" na żelowanie. Warto zrobić próbę i w razie potrzeby dodać przyspieszacza (nie mylić z utwardzaczem który dodaje się zawsze bezpośrednio przed laminowaniem). To samo dotyczy żelkotów i topkotów prod. Ashland Polyester które wbrew zapewnieniom producenta że zawierają już przyspieszacz - z samym tylko utwardzaczem potrafią nie zżelować.

Tomek Janiszewski



Za ten post autor Tomek Janiszewski otrzymał podziękowanie od: pietruh
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 30 cze 2010, o 18:39 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
no to juz wszystko prawie wiem...
czy "polimal 109" utwardzac tym samy utwardzaczem co zywice poliestrowa??


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 30 cze 2010, o 18:44 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
no a jesli chodzi o dysze do pistoletu , jaka musi miec grubosc??
z przyspieszaczy mam tylko kobalt , mozna to uzyc??


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 30 cze 2010, o 19:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2010, o 10:30
Posty: 424
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 50
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
pietruh napisał(a):
no to juz wszystko prawie wiem...
czy "polimal 109" utwardzac tym samy utwardzaczem co zywice poliestrowa??


Polimal 109 to żywica poliestrowa więc... :-)

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę :-) ---


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 30 cze 2010, o 20:45 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 13:00
Posty: 4
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz Jachtowy
Jeśli mogę coś dorasdzić :-)

Co do laminowania polecam przeczytać książkę W. Tobisa "Budowa i Naprawa jachtów z laminatu"
Znajdziesz tam wiele ciekawych wskazówek. Co do rozpuszczalnika do żywic znacznie lepszy od acetonu będzie styren jako że żywica to głównie styren :-)
Jesli masz problemy z krzemionką koloidalną o ile takową stosujesz to możesz spróbować o ile dużo szlifujesz. zebrać pył z zeszlifowanego laminatu i dodać zamiast krzemionki do zywicy by poprawić jej parametry tiksotropowe jest to najlepszy wypełniacz . A co do maty czy tkaniny szklanej , powinna być bodajże nisko alkaiczna , powinna mieć symbol E i być przeznaczona do stosowania z żywicami. Jak masz jeszcze jakieś pytania to wal :-)

mam nadzieje że któraś ze wskazówek ci się przyda
Pozdrawiam,



Za ten post autor mlody_mlody5 otrzymał podziękowanie od: pietruh
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 30 cze 2010, o 21:56 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
Co do laminowania polecam przeczytać książkę W. Tobisa "Budowa i Naprawa jachtów z laminatu" moze i by mugl poczytac ale jak bym mial na to czas...
ale wielkie dzieki:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 3 lip 2010, o 11:17 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
mowiac o krzemiace moge jako przyspieszacza dodac kobaltu?? tylko to posiadam...
wielkie dzieki za wszystie podpowiedzi!!!:) pozdrawiam...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 5 lip 2010, o 18:09 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Witam.
Pietruch, - a jesli wolno spytać, gdzie udaje Ci się kupić naftenian kobaltu?!
Muszę wlaminować skrzynkę mieciową ale moja żywica coś długo się lepi, - tak jakby
nie dotwardzała się do końca.
Podejrzewam, że sprzedawca sprzedał mi żywicę bez przyśpieszacza.
Albo może jest ktoś zorientowany, gdzie w okolicach Częstochowy można naftenian kupić?!
Z wyrazami..........
Andrzej P.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 6 lip 2010, o 19:46 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
STARYPRAKTYK
co do kobaltu to przywozi mi to firma zajmujaca sie zywicami itd. tylko ze musisz miec zarejestrowana firme na produkcje tworzyw sztucznych. bo jak wiesz jest to pul produkt do stworzenia bomby:) a sprubuj podgrzac opalarka laminat, tylko nie caly czas a tak aby zrobil sie lekko cieply i daj mu wyschnac.... wrazie czego po 3 godzinach powtorz ta czynosc. ja tak robie i jest ok albo dodaje wiecej utwardzacza okolo 30mg na kilogram zywicy i tez jest ok.
http://www.connector.pl/
to link do tej firmy...
pozdrawiam...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 6 lip 2010, o 20:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2010, o 10:30
Posty: 424
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 50
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
pietruh napisał(a):
a sprubuj podgrzac opalarka laminat, tylko nie caly czas a tak aby zrobil sie lekko cieply i daj mu wyschnac.... wrazie czego po 3 godzinach powtorz ta czynosc. ja tak robie i jest ok albo dodaje wiecej utwardzacza okolo 30mg na kilogram zywicy i tez jest ok.

Po mojemu 30 mg utwardzacza na kilogram żywicy może być ok, ale podgrzewanie to już chyba niekoniecznie. Żywica ma spolimeryzować (utwardzić się) a nie wyschnąć.

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę :-) ---


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 6 lip 2010, o 23:15 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
pietruh napisał(a):
co do kobaltu to przywozi mi to firma zajmujaca sie zywicami itd. tylko ze musisz miec zarejestrowana firme na produkcje tworzyw sztucznych.

W Warszawie pierwsze kroki należy kierować do sklepu JASSKOR przy pl. Starynkiewicza, choć nie zawsze mają na poczekaniu - trzeba umówić się telefonicznie (22 583 15 11).Przy okazji obok można zarejestrować łódkę na ryby :) ) Inne miejsce - to hurtownia niegdyś mieszcząca się niegdyś przy ul. Spokojnej na tyłach Cmentarza Żydowskiego, a potem w barakach przy Góczewskiej nieopodal towarowej stacji PKP. Jelonki. Godziny pracy ZTCP dość niedogodne - z roboty trzeba się urywać :( )
Cytuj:
bo jak wiesz jest to pul produkt do stworzenia bomby:)

Weź Ty takich rzeczy tu nie wypisuj, bo jeszcze ktoś uwierzy :evil: Naftenian kobaltu nie ma nic wspólnego z promieniotwórczym kobaltem 60Co, stosowanym w tzw. bombach kobaltowych tzn. technicznych oraz medycznych źródłach promieniowania gamma (wcale nie w bombach atomowych) a otrzymywanym przez napromieniowanie neutronami odpowiedniego metalu (niekoniecznie kobaltu) w reaktorach jądrowych. Kupić naftenian kobaltu jak najbardzej można, nie istnieją żadne ograniczenia w jego sprzedaży dla klientów indywidualnych i nie jest powalająco drogi, jedynie nie zawsze czeka na klienta, bowiem zapotrzebowanie na niego jest stosunkowo niewielkie (z racji faktu że większość sprzedawanych obecnie żywic zawiera już przyspieszacz) a roztwór naftenianu kobaltu w styrenie jest bardzo nietrwały (spolimeryzował mi po paru miesiącach tworząc niemal czarną, sztywną gumę i teraz może służyć już tylko w roli... rudy kobaltu :wink: ). Praktyczniejszy jest roztwór naftenianu kobaltu w benzynie lakowej: nawet jak wyschnie - zawsze można na powrót go rozpuścić.
Cytuj:
a sprubuj podgrzac opalarka laminat, tylko nie caly czas a tak aby zrobil sie lekko cieply i daj mu wyschnac....

Opalarka z definicji ogrzewa laminat conajwyżej tak aby zrobił się gorący :shock: Tu należałoby podnieść temperaturę w całym pomieszczeniu.
Cytuj:
ja tak robie i jest ok

Podobnie robili budowniczowie jachtu "Raczyński II", laminowanego podczas trzaskającej zimy w wielkim namiocie ogrzewanym dwoma bejzbuchami zużywającymi wg prasy 200 litrów nafty na minutę (tu prasa ewidentnie się grzebła, nawet pasażerski odrzutowiec tyle nie pali; 200 litrów na dobę to bym rozumiał). Też wydawało się że jest o.k. lecz w pierwszym oceanicznym sztormie, wcale nie szczególnie groźnym - jacht uległ delaminacji, i w końcu, już na holu - zatonął :cry: Nieco wcześniej, zanim dotarła pomoc - wypadł za burtę i utonął jego konstruktor, Czesław Gogołkiewicz.
Cytuj:
dodaje wiecej utwardzacza okolo 30mg na kilogram zywicy i tez jest ok.

Kolejny błąd w sztuce. Ilość dodawanego do zywicy utwardzacza powinna być niezmienna, jak najbardziej zbliżona do zaleceń producenta (zależy to od stężenia substancji aktywnej, obecnie z reguły wodoronadtlenku butanonu), zaś szybkość utwardzania się żywicy reguluje się stężeniem przyspieszacza. Znaczny nadmiar utwardzacza osłabia żywicę, bowiem rozpuszczalnik wchodzący w skład utwardzacza (ftalan dwubutylu) nie ulega wbudowaniu w strukturę żywicy i pozostaje w niej rozproszony.

Tomek Janiszewski



Za ten post autor Tomek Janiszewski otrzymał podziękowania - 2: pietruh, starypraktyk
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 7 lip 2010, o 08:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2010, o 10:30
Posty: 424
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 37
Otrzymał podziękowań: 50
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
starypraktyk napisał(a):
Albo może jest ktoś zorientowany, gdzie w okolicach Częstochowy można naftenian kupić?!


Co prawda nie w Częstochowie, ale jeśli potrzebujesz, to mogę Ci go kupić w mojej mieścinie i podesłać pocztą. Ceny: 0,9 kg 2% naftenianu - 27 pln + vat; 1 kg 10% naftenianu - 60 pln + vat. No i oczywiście koszty przesyłki :-). Jeśli reflektujesz, daj znać na PW.

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę :-) ---



Za ten post autor Reling otrzymał podziękowanie od: starypraktyk
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: laminacja
PostNapisane: 7 lip 2010, o 08:28 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 08:52
Posty: 23
Lokalizacja: bielawa dolny slask
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: zadne:(
no to teraz to mam ochote komus wawrzucac....
ucza mnie jakies fuszerki a dowiaduje sie od profesjonalistow ze robie chale...
jeszcze za jakis czas okeze sie ze ja wogule nie robie przy laminowaniu...
MASAKRA!!!
wielkie dzieki wszystkim za cenne rady..
a tak na marginesie to zastanawiam sie z kad ci "moji znajomi" maja takie ch... praktyki i metody
jeszcze raz wielkie dzieki!!!!
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 148 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL