Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 19:32




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 paź 2016, o 08:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
plitkin napisał(a):
Kurczak napisał(a):
A teraz jest inaczej ? Jak się nie ma jak wymigać to przyjmuje się mandat za 96 par. 3 KW ( tzw. "niewskazanie" ) i też kogo na to stać ten będzie płacił.

A w tym projekcie kary miały być dużo wyższe dla recydywistów, nawet tych co nie muszą oglądać każdej złotówki raczej nie byłoby stać na wielokrotne łamanie przepisów.


Oczywiscie, ze jest inaczej. Ta ankietka SM czy ITD z przyjeciem na siebie kary za niewskazanie jest nielegalna. Poza tym, teoretycznie nie zamyka sprawy o wykroczenie drogowe. Oczywiscie jedynie teoretcznie, gdyz wiadomo do czego caly system sie sprowadza.


A kto mówił, że jest legalna ? Kwestia czy jest do udowodnienia czy też nie. Dlatego z powodzeniem funkcjonuje od lat. Są też inne sposoby...

Teoretycznie nie zamyka sprawy o wykroczenie a praktycznie jeśli nie dysponujesz wyraźnym zdjęciem niestety tak.
I nie wszyscy sa zainteresowani tym do czego Twoim zdaniem ten system się sprowadza.

plitkin napisał(a):
Kto smialy?


Ja. Dawaj :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 09:18 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczak napisał(a):
A kto mówił, że jest legalna ? Kwestia czy jest do udowodnienia czy też nie. Dlatego z powodzeniem funkcjonuje od lat. Są też inne sposoby...

Teoretycznie nie zamyka sprawy o wykroczenie a praktycznie jeśli nie dysponujesz wyraźnym zdjęciem niestety tak.
I nie wszyscy sa zainteresowani tym do czego Twoim zdaniem ten system się sprowadza.


Najwyraźniej nie tylko moim zdaniem system się sprowadza do skarbonki, skoro nawet Ty piszesz o tym, że państwowe służby działają nielegalnie i na tym działaniu zamykają sprawę jeżeli uda się pozyskać środki za cokolwiek (nawet nielegalnie). :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 09:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Źle zrozumiałeś. Przestępstwem jest poświadczenie nieprawdy w dokumencie mającym znaczenie prawne lub złożenie fałszywego zeznania. Tyle, że trzeba to jeszcze udowodnić.

To nie organ prowadzący czynności wyjaśniające łamie prawo tylko właściciel pojazdu.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 11:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
plitkin napisał(a):
A dlaczego mam walić w kogokolwiek na trzeźwo?


Bo ludzka percepcja jest ograniczona, bo strzeli Ci opona, bo ktoś był głupi i nie da Ci szansy reakcji, bo ktoś inny Cię uderzy i wybije z toru jazdy, bo...

W każdej z tych sytuacji jeśli trafisz człowieka to jego szanse przeżycia przy 50 km/h i 70 km/h bardzo mocno się różnią.

-- 25 paź 2016, o 12:19 --

waliant napisał(a):
Ale tutaj już pojawiają się wątpliwości, czy nie zagapił się, czy nie miał złych opon, czy ten z przodu nie przesadził z hamowaniem


Poczytaj o zachowaniu bezpiecznego odstępu, a porzucisz wątpliwości. Serio, serio.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 11:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
waliant napisał(a):
Czy ja jadę 50 km, czy 90, to zawsze zderzenie na skrzyżowaniu wynika z tego, że ktoś nie ustąpił/wymusił/zajechał drogę. Policja oczywiście powie, że to prędkość winna, ale to brednie.Prędkość oczywiście odpowiada za skutki wypadków, ale to jest zupełnie inna sprawa. Nie mylmy systemów walutowych i nie dajmy sobie wciskać kitów.


Pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoim rozumowaniem, z prostego powodu - droga hamowania.

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła



Za ten post autor Jurmak otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 11:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
plitkin napisał(a):

Nie wiem kto wieksze. Wg mnie zbyt indywidualna sprawa. Czasem zaden, czasem obaj.

Tak ? To walnij np. w inny samochód lub pieszego przy prędkości 50 km/h a potem przy prędkości 120 km/h
Np. pieszy uderzony przy prędkości 50 km/h ma 80 % szansy na przeżycie, przy 70 km/h ma zero szans.[/quote]

A dlaczego mam walić w kogokolwiek na trzeźwo?[/quote]
Bo 92 % wypadków robią w Polsce trzeźwi. Jesteś tak do końca pewne, że Ciebie to nie dotyczy ?
Jedziesz 120 w terenie zabudowanym i ktoś Ci wymusza. Nie zahamujesz, a przy tej prędkości obyś przeżył i ten drugi też

-- mniej niż minutę temu --

Yigael napisał(a):
Poczytaj o zachowaniu bezpiecznego odstępu, a porzucisz wątpliwości. Serio, serio

To następna epidemia Polski. W Niemczech za nie zachowanie bezpiecznego odstępu płaci się mandat. Nawet 400 euro

Odległość od innych pojazdów w czasie jazdy (w metrach)

Przy prędkości większej niż 80 km/h:
75EUR i 1 punkt - Mniej niż 5/10 połowy prędkości na liczniku
100EUR i 1 punkt -Mniej niż 4/10 połowy prędkości na liczniku
160EUR i 1 punkt - Mniej niż 3/10 połowy prędkości na liczniku
240EUR i 1 punkt - Mniej niż 2/10 połowy prędkości na liczniku
320EUR i 1 punkt - Mniej niż 1/10 połowy prędkości na liczniku

Przy prędkości więcej niż 100 km/h:
75EUR i 1 punkt - Mniej niż 5/10 połowy prędkości na liczniku
100EUR i 1 punkt - Mniej niż 4/10 połowy prędkości na liczniku
160EUR i 2 punkty oraz 1 miesiąc zakazu prowadzenia pojazdów - Mniej niż 3/10 połowy prędkości na liczniku
240EUR i 2 punkty oraz 2 miesiące zakazu prowadzenia pojazdów - Mniej niż 2/10 połowy prędkości na liczniku
320EUR i 2 punkty oraz 3 miesiące zakazu prowadzenia pojazdów - Mniej niż 1/10 połowy prędkości na liczniku

Przy prędkości więcej niż 120 km/h:
100EUR i 1 punkt - Mniej niż 5/10 połowy prędkości na liczniku
180EUR i 1 punkt - Mniej niż 4/10 połowy prędkości na liczniku
240EUR i 2 punkty oraz 1 miesiąc zakazu prowadzenia pojazdów - Mniej niż 3/10 połowy prędkości na liczniku
320EUR i 2 punkty oraz 2 miesiące zakazu prowadzenia pojazdów - Mniej niż 2/10 połowy prędkości na liczniku
400EUR 2 punkty oraz 3 miesiące zakazu prowadzenia pojazdów - Mniej niż 1/10 połowy prędkości na liczniku


Szkoda, że tego nie ma w Polsce

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Ostatnio edytowano 25 paź 2016, o 11:50 przez Cape, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Cape otrzymał podziękowania - 2: Andrzej Kolod, M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 11:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jurmak napisał(a):
z prostego powodu - droga hamowania.

Ale co z tego? Jeżeli ktoś wjedzie nie mając pierwszeństwa, to to jest przyczyną wypadku a nie prędkość.

Yigael napisał(a):
Poczytaj o zachowaniu bezpiecznego odstępu, a porzucisz wątpliwości.


Wtedy przyczyną  będzie niezachowanie bezpiecznego odstępu, a nie przekroczenie prędkości.

Skupcie się! Nie mylmy systemów walutowych! Zawsze przyczyną wypadku gdzie są dwa pojazdy (lub więcej) jest to, że ktoś wymusił/zajechał.
Jeżeli jeden samochód jedzie za szybko na skrzyżowaniu ale na zielonym/na głównej a ktoś mu wyjedzie, to nie prędkość jest przyczyną tylko fakt wymuszenia. Oczywiście niska prędkość może pozwolić uniknąć wypadku albo zmniejsza jego skutki. Ale nie prędkość była przyczyną bezpośrednią wypadku.
Piszę bezpośrednią, żeby unaocznić różnicę.
Tak samo będzie z wjechaniem komuś w tył. Tutaj przyczyną bezpośrednią jest niezachowanie bezpiecznego odstępu, a nie przekroczenie prędkości.
I tak można rozłożyć niemalże każdy przypadek (poza wypadnięciem z drogi na zakręcie).

Panowie - serio nie czaicie różnicy?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 11:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
waliant napisał(a):
Zawsze przyczyną wypadku gdzie są dwa pojazdy (lub więcej) jest to, że ktoś wymusił/zajechał.

Tak ?
Syn wyjeżdżał z garażu tyłem. Osiedle, ograniczenie 30 km/h. Ktoś jechał dużo szybciej ca 70 a jest łuk.
Doszło do poważnej stłuczki.
Kto był winien ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 11:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
waliant napisał(a):
Wtedy przyczyną  będzie niezachowanie bezpiecznego odstępu, a nie przekroczenie prędkości.


Ten bezpieczny odstęp rośnie w pewnej konkretnej funkcji prędkości i od pewnego poziomu jego utrzymanie w ruchu miejskim jest nierealne.

Po drugie pamiętaj, że na przejście dla pieszych może wejść dziecko, niewidomy, 95 latek, idiota, pijany, krótkowidz czy z innych powodów mający problem z ustaleniem, że akurat ktoś nie jedzie 50 tylko 100 i nie ma szans wyhamować. Pewien warszawski kierowca mercedesa boleśnie się przekonał, że nie zawsze winny jest kierowca skody wyjeżdżający z ewidentnie podporządkowanej i poszedł siedzieć. Sąd orzekł, że kierowca skody nie musiał przewidzieć, że przed skrzyżowaniem dobry i bezpieczny kierowca bez próby hamowania zmieni na trójpasmowej ulicy pas ze skrajnie lewego na skrajnie prawy i będzie ciął wyprzedzając 120 km/h wzdłuż zaparkowanych samochodów cały czas przyspieszając. A niewinni postronni ludzie, piesi, nie żyją...



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 12:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
waliant napisał(a):
Ale co z tego? Jeżeli ktoś wjedzie nie mając pierwszeństwa, to to jest przyczyną wypadku a nie prędkość.


Ale jak będziesz jechał 50 km/h to masz większe szanse wyhamować niż gdy będziesz jechał 100 km/h, czy może się mylę? Oczywiście, że główną przyczyną będzie wymuszenie ale już było orzeczenie sądu gdzie uniewinniono "wymuszającego pierwszeństwo" na motocykliście który jechał z prędkością światła...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 12:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Jurmak napisał(a):
ale już było orzeczenie sądu gdzie uniewinniono

Mój syn również wygrał w sądzie-zdarzenie opisane wyżej

-- mniej niż minutę temu --

Jurmak napisał(a):
Ale jak będziesz jechał 50 km/h to masz większe szanse wyhamować niż gdy będziesz jechał 100 km/h

A nawet jak nie to skutki będą duuużo słabsze. Generalnie będzie stłuczka bez ofiar

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 12:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3735
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Absurdy polskich ograniczeń prędkości. Przykład z mojej wsi: jedna z wylotówek prowadzi przez środek osiedla, dozwolona prędkość 70 km/h. Obwodnica ma po bokach przemysł i puste pola oraz jeden solidny krzaczor dla radiowozu. Dozwolona prędkość 50 km/h.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 12:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
I tak Panowie powoli dochodzimy do słusznego wniosku, iż jedynie prędkość ZEROWA pojazdów gwarantuje brak wypadków przez nie powodowanych :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur (który tydzień temu o mało nie zapłacił 200 zł za złapanie w nocy pod Elblągiem na 50 metrach ograniczenia S7 z 80 do 50 km / h , które to ograniczenie postawił chyba jakiś debil dla nabijania kasy policji).

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 12:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2839
Podziękował : 439
Otrzymał podziękowań: 725
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Yigael napisał(a):
Ten bezpieczny odstęp rośnie w pewnej konkretnej funkcji prędkości i
Zawsze zachowuję bezpieczny odstęp od poprzedzającego mnie pojazdu. Tak, że przede mną mieszczą się ci którym się "baaardzo śpieszy". I dzięki temu nigdy na nikogo nie najechałem z tyłu. A miałem takie sytuacje na drodze ze mógłbym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 12:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Zielony Tygrys napisał(a):
jeden solidny krzaczor dla radiowozu


Weź dużą piłę Tygrysie i wytnij w nocy ów krzaczor :lol:
Pzdr
Kocur

-- 25 paź 2016, o 13:31 --

Marian J. napisał(a):
Zawsze zachowuję bezpieczny odstęp od poprzedzającego mnie pojazdu. Tak, że przede mną mieszczą się ci którym się "baaardzo śpieszy". I dzięki temu nigdy na nikogo nie najechałem z tyłu


To się w PL nie udaje.
Jak już dla swego bezpieczeństwa utrzymujesz spory odstęp od poprzednika to ZAWSZE w ową dziurę wpieprzy Ci się jakiś debil, który Cię wyprzedał.
I co ?
I nie masz już tego Swego odstępu a masz za to parę metrów przed sobą kretyna.
Więc Ty znów odsuwasz się od niego dla powiększenia odstępu i znów w ową dziurę ktoś MUSI Ci się wmeldować.
Uwielbiamy po prostu w PL jeździć poprzednikom na zderzaku - po prostu uwielbiamy...
I nie dziwota, że potem są wypadki jak nie zachowujemy odstępu dla drogi hamowania.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 4: Były user, Jurmak, M@rek, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 12:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Marian J. napisał(a):
Zawsze zachowuję bezpieczny odstęp od poprzedzającego mnie pojazdu

Niemiecka norma przy prędkości powyżej 80 km/h. Minimum pół licznika w metrach.
Warto to zapamiętać, bo przy 120 km/h w ciągu sekundy przejeżdżamy 30 metrów.
Po uwzględnieniu czasu opóźnienia działania hamulcy i czasu reakcji kierowcy (min jedna sekunda) wniosek jest prosty.
Szkoda, że w Polsce tego nie propagują.

-- mniej niż minutę temu --

bury_kocur napisał(a):
odstęp od poprzednika to ZAWSZE w ową dziurę wpieprzy Ci się jakiś debil, który Cię wyprzedał.

Niestety tak

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 16:14 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Yigael napisał(a):
plitkin napisał(a):
A dlaczego mam walić w kogokolwiek na trzeźwo?


Bo ludzka percepcja jest ograniczona, bo strzeli Ci opona, bo ktoś był głupi i nie da Ci szansy reakcji, bo ktoś inny Cię uderzy i wybije z toru jazdy, bo...

W każdej z tych sytuacji jeśli trafisz człowieka to jego szanse przeżycia przy 50 km/h i 70 km/h bardzo mocno się różnią.


Nadal nie czuje potrzeby trafiania w kogos na trzezwo przy dowolnej predkosci. Ale moze dlatego, ze matka siedzi z tylu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 16:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
plitkin napisał(a):
Nadal nie czuje potrzeby


A chciałbyś pogadać z facetem, który też nie czuł? Ale trafił? Na trzeźwo, nieumyślnie. :cry:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 17:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 733
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Cape napisał(a):
Niemiecka norma przy prędkości powyżej 80 km/h. Minimum pół licznika w metrach.


Żeby nie było niedomówień: ta zasada sprawdza się tak samo w Niemczech, Polsce i Hondurasie. Nie jest to sprawa niemieckiej normy tylko elementarnej geometrii, bo nawet nie fizyki.

Kierowca samochodu przed nami zobaczył jakąś nieusuwalną przeszkodę i zaczyna hamować, tak na full, z całej siły, bez żartów. Po przebyciu pewnego odcinka zatrzymuje się i stoi.

Jeżeli jechaliśmy za nim tak samo szybko i mamy równie skuteczne hamulce, to musimy zacząć hamowanie najpóźniej w tym miejscu co on, inaczej nie starczy nam miejsca.

A więc: odstęp początkowy nie może być mniejszy niż droga przebyta w naszym czasie reakcji. I to - reakcji włącznie ze zorientowaniem się, że musimy hamować z całej siły, a więc nieco więcej niż sekunda. Pół metra na 100km/h daje czas na reakcję 1.8 sekundy i jest to sensowne minimum.

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 17:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
waliant napisał(a):
Jurmak napisał(a):
z prostego powodu - droga hamowania.

Ale co z tego? Jeżeli ktoś wjedzie nie mając pierwszeństwa, to to jest przyczyną wypadku a nie prędkość.

Yigael napisał(a):
Poczytaj o zachowaniu bezpiecznego odstępu, a porzucisz wątpliwości.


Wtedy przyczyną będzie niezachowanie bezpiecznego odstępu, a nie przekroczenie prędkości.

Skupcie się! Nie mylmy systemów walutowych! Zawsze przyczyną wypadku gdzie są dwa pojazdy (lub więcej) jest to, że ktoś wymusił/zajechał.
Jeżeli jeden samochód jedzie za szybko na skrzyżowaniu ale na zielonym/na głównej a ktoś mu wyjedzie, to nie prędkość jest przyczyną tylko fakt wymuszenia. Oczywiście niska prędkość może pozwolić uniknąć wypadku albo zmniejsza jego skutki. Ale nie prędkość była przyczyną bezpośrednią wypadku.
Piszę bezpośrednią, żeby unaocznić różnicę.
Tak samo będzie z wjechaniem komuś w tył. Tutaj przyczyną bezpośrednią jest niezachowanie bezpiecznego odstępu, a nie przekroczenie prędkości.
I tak można rozłożyć niemalże każdy przypadek (poza wypadnięciem z drogi na zakręcie).

Panowie - serio nie czaicie różnicy?


Przykład z życia. Kilka lat temu doszło na Mieszka I w Poznaniu (to dwupasmówka łącząca sypialnię Poznania - Piątkowo z centrum) do tragicznego wypadku, w którym zginęły dwie nastolatki. W wypadku uczestniczyli: motocyklista dosiadający szlifierki i rodzice z dwoma córkami jadący w Tico. Kierowca Tico wyjechał z drogi podporządkowanej zaś motocyklista jechał dwupasmówką w kierunku centrum i oczywiście był na drodze z pierwszeństwem przejazdu. Szlifierka rozjechała Tico jak żabę, dziewczynki zginęły na miejscu rodzice ledwo uszli z życiem. Po wyjściu ze szpitala kierowcy Tico postawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Oczywiście sprawa wylądowała w sądzie. Jak myślisz Tomku jak się prawomocnie skończyła ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 17:51 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
A Tomku na to:
to wiadomo, ale przecież ....
itd
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 18:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Tomek jak go znam suflera nie potrzebuje ...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 18:25 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Yigael napisał(a):
plitkin napisał(a):
Nadal nie czuje potrzeby


A chciałbyś pogadać z facetem, który też nie czuł? Ale trafił? Na trzeźwo, nieumyślnie. :cry:


Ani z takim, ani z takim, co trafil po pijaku. Przeciez to bez sensu. Wypadki w ogole sa bez sensu. Pomijajac fakt, ze sa nielegalne. :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 18:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
myszek napisał(a):
Żeby nie było niedomówień: ta zasada sprawdza się tak samo w Niemczech, Polsce i Hondurasie. Nie jest to sprawa niemieckiej normy

Otóż jest, bo w Niemczech, gdy nie zachowamy odległości przy prędkości pow 80/km/h minimum pół licznika, to płacimy mandat. Nawet 400 euro.
Dlatego w Niemczech jest norma, a w Polsce bardzo nieprecyzyjny wymóg "bezpiecznej odległości".

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak



Za ten post autor Cape otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 19:25 

Dołączył(a): 13 paź 2012, o 17:11
Posty: 159
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 68
Uprawnienia żeglarskie: plastikowe
Dlaczego zatem w naszym kraju nie przestrzegamy przepisów? Pomijam fakt że ciągle niewystarczająca jest sieć dróg ekspresowych czy autostrad, oraz że znaczna część znaków ograniczających prędkość powinna zostać ponownie zweryfikowana.
Po prostu przez lata byliśmy nauczeni do kombinowania - kto z nas nie ściągał w szkole na klasówkach, nie "załatwiał" czegoś bo inaczej nie można było tego mieć. Bo zawsze uważało się że przepisy są po to, żeby je łamać. Bo było społecznie przyzwolenie na niestosowanie się do ogólnych zasad. Bo jak ktoś jechał szybciej i nas wyprzedzał, to nam "żyłka" pękała.
Co można zrobić żeby to zmienić?
Niestety ale karać i to dotkliwie karać za przewinienia, tak jak jest to w krajach europejskich. Przecież jak przekraczamy granicę to każdy jedzie zgodnie z przepisami, bo kary są bolesne. Dotkliwa kara ostudzi naszą ułańską fantazję, a jak kolejnym razem zaczynamy jechać szybciej niż jest to dopuszczalne, to sobie przypominamy o wcześniejszej karze.
I nie piszę tego jako ktoś kto chce się wymądrzać, że niby taki porządny jestem i podczas jazdy zawsze przestrzegam wszystkich przepisów (chociaż od pewnego czasu staram się bardziej), ale jako człowiek, który już przez trzy miechy jeździł autobusem. :roll:

_________________
Pozdrawiam Adam



Za ten post autor adames otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 19:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
adames napisał(a):
(...).
Po prostu przez lata byliśmy nauczeni do kombinowania - kto z nas nie ściągał w szkole na klasówkach, nie "załatwiał" czegoś bo inaczej nie można było tego mieć. (...):


Ja... Ale ja jestem dziwadło (przynajmniej w Polsce w latach osiemdziesiątych/dziewięćdziesiątych )

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 19:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Litości!!! Ręce mi opadają, bo to naprawdę jest sprawa tylko logiki.

Na wstępie pytanie - czy przyznanie że wcale nie najczęstszą przyczyną wypadków jest prędkość wiąże się z traumą jakąś? Tak trudno przyznać, że po prostu nikt się nad tym nie zastanowił i łykał propagandę jak pelikan? I czy przyznanie tego, coś zmieni na gorsze?
Nawet ja nie mówię, że należy jeździć szybko. Ale nie dlatego, że to jest przyczyna wypadków, tylko dlatego, że szybka jazda utrudnia uniknięcie wypadku (gdy ktoś nawali) a jak do wypadku dojdzie, to powiększa skutki tego wypadku, czasami drastycznie.

Jedynie Cape umiał podać kolejny przykład, gdzie prędkość jest winna wypadkowi. Dość specyficzna sytuacja na drodze osiedlowej, i zbyt szybka jazda tam, gdzie nie widać co jest za zakrętem, a wyjeżdżający z garażu/podporządkowanej nie ma wyjścia i musi ruszyć, a nie widzi zagrożenia.
Ale to nie jest typowa sytuacja na drogach i nie są to normalne, drogowe warunki.

Teraz po kolei: Marcin i Kurczak podali dwa przykłady i wyroki sądowe. A wyrok sądowy powiedział, kto był winien skutków, ale nie to, co było faktyczną przyczyną wypadku. Raz było to wyjechanie Tico z podporządkowanej, a w drugim wypadku zmiana pasa przed skrzyżowaniem (może przez ciągłe? ale co to ma wspólnego z prędkością?) i wyjechanie samochodu z podporządkowanej.

Rozróżniacie winę (i jej podział) od bezpośredniej przyczyny wypadku? Widzę, że nie. Co mnie strasznie smuci, bo że nie rozróżnia tego policja czy sędziowie, dziwi jakby mniej. Już o mediach nie wspomnę, oni o logice nawet nie słyszeli, że o rzetelności nie wspomnę.

Teraz kawałek o tym, że na drogę może wyjść nagle "dziecko, idiota.... etc". Może, i wtedy to wtargnięcie na jezdnię będzie przyczyną wypadku. Przy czym to może być i przy prędkości przepisowej!!! Różnica jest tylko w skutku (przy dużej prędkości może być tragicznie)*, ale to zupełnie inna sprawa! Może oczywiście być tak, że jadąc wolno możemy uniknąć wypadku, gdy ktoś inny złamie przepis, ale to też inna sprawa! Przyczyną wypadku będzie wtargnięcie.

Jurmaku, piszesz: "Ale jak będziesz jechał 50 km/h to masz większe szanse wyhamować niż gdy będziesz jechał 100 km/h, czy może się mylę?"
Oczywiście że to jest racja. Ale dalej, jak nie wyhamuję, to bezpośrednią przyczyną wypadku będzie to, że ktoś zajechał/wymusił albo że ja to zrobiłem. Prędkości odpowiada za to, że mam mniejsze szanse uniknięcia wypadku i za to, że jak do wypadku dojdzie, to skutki będą gorsze.

Ale to nie jest to samo!

Czemu moje pisanie tutaj? Nie dlatego, że namawiam do szybkiej jazdy. Czemu nie, wyjaśniłem na początku postu.
Ale nie lubię, jak się ze mnie robi idiotę i wciska ludziom kit. Oczywiście jeżeli tego co ja piszę nie potrafi zrozumieć policjant, to wpisuje w rubrykę "nadmierna prędkość". Ale to jest oszukiwanie i siebie i innych.
W procesach sądowych jest inaczej o tyle, że tam ludzie ponoszą odpowiedzialność za skutki wypadku. I tutaj można dostać karę za nadmierną prędkość, bo to spowodowało np śmierć poszkodowanych. Ale nie prędkość jest przyczyną wypadku, tylko zazwyczaj wymuszenie pierwszeństwa.
Rzadkie przypadki podane przeze mnie czy Cape, czy specyficzne jakieś przypadki nieopanowania samochodu na drodze, są właśnie rzadkie! Albo rzadsze niż nam się wmawia oficjalnie i w mediach.

A czemu taka nagonka idzie i takie kłamstwa w statystykach? Raz że ludzie tego nie rozumieją, a dwa "kasa, misiu, kasa". Dlatego policja stoi i łapie głownie za prędkość, a mogłaby i za inne przewinienia, które opisałem na samym początku.

* Przypadek, mój osobisty, z wtargnięciem pieszego... Gdynia, zima, śnieżyca i zadymka. Jadę ulicą Świętojańską może z 15 km/h. Jakiś debil wchodzi mi tuż przed samochód ze 20 metrów przed przejściem dla pieszych. Zahamowałem może pół metra od niego. I facet miał naprawdę dużo szczęścia, i ja z nim, że nie wysiadłem (ale już zacząłem) i nie dałem mu w mordę. Było blisko jak nigdy. Gdybym go pobił, a byłem tak wściekły, jak niemal nigdy i raczej nie miał szans się obronić, pewnie odpowiadałbym za wypadek. Tylko nie drogowy. Wina oczywiście byłaby moja. Ale bezpośrednią przyczyną pobicia byłoby jego wtargnięcie na drogę!

Jeżeli tego nie umiecie rozdzielić, to ja pasuję, widocznie nie umiem tłumaczyć.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 19:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
plitkin napisał(a):
Ani z takim, ani z takim, co trafil po pijaku. Przeciez to bez sensu. Wypadki w ogole sa bez sensu. Pomijajac fakt, ze sa nielegalne. :rotfl:


A ja pozwolę sobie, znając statystyki, takiego co trafił po trzeźwemu i wybierając się za kilka dni na grób trafionej na chodniku, że tej wypowiedzi i emotikonki ani alkohol ani narkotyki w mojej ocenie nie tłumaczą. Dziwię się i to bardzo nieprzyjemnie.

PS. Tak wiem, że bawisz się w sofistykę po linii odmowy eksperymentu, tylko jakoś mi ta zabawa zgrzyta. :/

-- 25 paź 2016, o 21:05 --

waliant napisał(a):
drugim wypadku zmiana pasa przed skrzyżowaniem (może przez ciągłe? ale co to ma wspólnego z prędkością?) i wyjechanie samochodu z podporządkowanej.


Przepraszam, źle zapamiętałem, to nie była skoda.

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34889,14602830,Precedensowy_wyrok__Winny__choc_mial_pierwszenstwo.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 20:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Yigael napisał(a):
Precedensowy_wyrok__Winny__choc_mial_pierwszenstwo


Czy ten wyrok, oraz to, ze to była skoda a nie merc, ma jakiekolwiek znaczenie dla tego, co ja wyżej napisałem?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2016, o 20:12 

Dołączył(a): 13 paź 2012, o 17:11
Posty: 159
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 68
Uprawnienia żeglarskie: plastikowe
Moniia napisał(a):
Ja... Ale ja jestem dziwadło

Dlaczego od razu dziwadło?
Jedyne co możesz żałować, to że nie poznałaś np znaczenia słowa "załatwić".
Bo jak nie można było czegoś mieć, jeśli nie było tego w sklepie (a przecież niczego nie było), to zawsze ktoś mógł przecież to załatwić :rotfl:

_________________
Pozdrawiam Adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL