Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 18:27




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 29 paź 2016, o 00:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2011, o 19:59
Posty: 278
Podziękował : 31
Otrzymał podziękowań: 94
Uprawnienia żeglarskie: zwykły kapitan
turysta napisał(a):
Jedyna bezpieczna prędkość to 0 km/h.


Plitkin napisał:
Nie jest tak, gdyż wypadki zdarzają się również na postoju przy zerowej prędkości.[/quote]

Przykro mi, że akurat Tobie muszę zwrócić uwagę abyś czytał ze zrozumieniem, ja nie pisałem, że wypadki nie zdarzają się przy prędkości zerowej. Możesz stać na parkingu i spadnie na Ciebie cegła. Pisałem o prędkości bezpiecznej!

Marek

-- 29 paź 2016, o 01:40 --

Cape napisał(a):
turysta napisał(a):
"nadmierna prędkość

Rozumiana jako przekroczenie obowiązujących ograniczeń, a w szczególności bardzo duże przekroczenie. Np. o 50 i więcej.

Co sugerujesz bo nie wiem? Czy w/g Ciebie jeśli jest ograniczenie prędkości do 90 km/h a jest mgła taka, że na 1 m nic nie widać a ktoś jechal z predkościa 40 km/h i spowodował wypadek to nie jechał z nadmierna prędkością?

Marek

_________________
Marek
________________
Ciężka praca daje korzyści w przyszłości, wylegiwanie się na kanapie daje korzyść natychmiast.
--------------------------
"To smutne, że głupcy są tak pewni siebie a mądrzy ludzie tak pełni wątpliwości" - Bertrand Russell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 paź 2016, o 07:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Oczywiście, że jechał. Masz dostosować prędkość do warunków na drodze. Jeśli się nie da bezpiecznie jechać szybciej to trzeba jechać i 10 km/h. Albo zjechać na najbliższy parking o odczekać.
Kiedyś jechałem z Rucianego do domu w takiej mgle, że szybciej niż 40 - 50 km/h się nie dało. A i tak chwilami wydawało się to zawrotną prędkością. Dopiero za Toruniem warunki się poprawiły...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 09:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2013, o 14:34
Posty: 150
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Przekroczenie prędkości podobnie jak alkohol to ulubione wymówki policji i wszystkich ekip rządzących.
Jednym pozwala uniknąć wysiłku intelektualnego w dochodzeniu przyczyn wypadków a drugim uniknąć odpowiedzialności za fatalny zły stan dróg, wadliwe oznakowanie i dopuszczanie złomu do jazdy po drogach.

Prędkość to tylko wielkość fizyczna - nie powoduje wypadków. Wogóle. Nigdy.
Ludzie podróżują z prędkościami tysięcy km/h i nie giną z tego powodu.
To jest bezdyskusyjny fakt.

Prędkość (a w zasadzie energia kinetyczna) ma istotne znaczenie dla skutków wypadku - im szybciej przywali się w drzewo tym zniszczenia większe.
Oczywiście od pewnej wartości prędkość nie ma już znaczenia bo nie można być mniej albo bardziej martwym.

W Polsce od ćwierć wieku systematycznie maleje liczba wypadków śmiertelnych mimo dużego wzrostu liczby samochodów.
Kierowcy jeżdżą coraz wolniej? Nie sądzę. Raczej samochody i drogi są coraz lepsze.
Wystarczy spojrzeć na Niemcy - mimo brak ograniczeń prędkości na autostradach jakoś nie są obstawione krzyżami na poboczach jak nasze krajówki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 09:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13169
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Flagsztok napisał(a):
jakoś nie są obstawione krzyżami na poboczach jak nasze krajówki.
Bo ta moda dopiero niedawno do nich dotarła.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 11:13 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Flagsztok,
Szybsze, stanowczo bardziej komfortowe auta sprawiły, że kierowcy poczuli się pewniej na drodze.
To, że proces nauki jazdy nie jest zakończony świadczą liczne wypadki.
Kierowcy z za krótkim stażem, kierowcy przeceniający własne umiejetności są ogromnym zagrożeniem dla siebie i innych.
Winni są naturalnie inni, złe drogi i zła pogoda.
Mistrzowie kierownicy nie mają czasu no i są ciekawi co kto wozi w bagażniku.

To tak trochę jak zjazd na nartach. Tych, co potrafią jeżdzić szybko jest niewielu.
Reszta łamie sobie gnaty narzekając na złe trasy.

W D jest kilka torów wyścigowych.
Gniewni i szybcy z rejestracją PL powinni zainwestować poznanie swoich granic, nieumiejętności i braków własnych pojazdów testując je samemu na właśnie
takich trasach.

Co do krzyży w D.
Coraz więcej na drogach tranzytowych.

Jutro będą się przy wielu palić świeczki.
To jest dobrym ostrzeżeniem dla tych, którzy znają tę tradycję.
Wokół Berlina jest sporo takich miejsc.

Z szacunkiem dla innych uczestników ruchu drogowego,
Pozdrowienia,

Andrźej

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 12:13 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Kurczak napisał(a):
Masz dostosować prędkość do warunków na drodze.
A jakoś tak naszym kierowcom - i tym "królom szos", i "ostrożnym", i "przepisowym", i nie tylko - umyka rzecz główna: że nie są sami na drodze...
Bo dobra, ktoś może pognać ponad możliwości, znaczy swoje, wozu, lub asfaltu, i wylecieć i na drzewie skończyć... lecz to nie jest główny problem, ni przyczyna.

A dlaczego nikt z przedpiśców nie wspominał "dostosować do Innych Uczestników Ruchu"?
Dlaczego nie słyszy się że winny: tamował ruch, blokował przejazd, nie zasygnalizował, zajechał, nie zachował odstępu, i najgłówniejsze: nie dostosował prędkości do innych pojazdów na drodze.

A wystarczy opuścić grono pobratymców swych :lol: by zobaczyć jak kierowcy potrafią współpracować ze sobą, a to dla wspólnego pożytku, znaczy w dobrze pojętym interesie własnem.
Cywilizacja Europejska. :roll:
Kuźwa, uczmy się jej, choćby np. od Rumunów? Ukrainy? Białorusi nie zwiedzałem ostatnio... ;)



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 12:50 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Słuszna uwaga Rysia: ponoć w USA można dostać mandat za jazdę z prędkością niższą niż reszta na autostradzie, nawet jeżeli reszta przekracza dozwoloną, a ty akurat jedziesz zgodnie z limitem. Bywalcy mogą to ewentualnie sprostować.


Andrzej Kolod napisał(a):
Gniewni i szybcy z rejestracją PL powinni zainwestować poznanie swoich granic, nieumiejętności i braków własnych pojazdów testując je samemu na właśnie
takich trasach.


Co do takich uwag jestem mocno sceptyczny, wręcz zniesmaczony. Czymś innym jest jazda sportowa (szybka i gniewna) w sterylnych warunkach, a czymś innym jest ocena warunków drogowych i przekroczenie idiotycznego zakazu tam, gdzie się da i nie dobijanie do górnego limitu tam, gdzie się nie da. W Polsce jest mnóstwo ośrodków oferujących różnego rodzaju doszkalanie, w tym płyty ślizgowe z deszczownicami i td. Tylko co to wnosi do omawianego tematu?

Szczerze mówiąc czytam wątek i płakać się chce z powodu bezwzględnej wiary ludzi w ratującą nas moc urzędniczych decyzji. Stoi ograniczenie prędkości - znaczy, że jest bezpiecznie. Przekraczasz - znaczy, że jest niebezpiecznie i jesteś szybki i gniewny, a w dodatku pirat i zabójca. Tylko czym się różni wypadek przy 70km/h z ograniczeniem i bez ograniczenia poza jadem wylewanym na innych?
Dodatkowo już nawet nie do łez, lecz do szału doprowadza mnie hipokryzja niektórych wypowiedzi. Publiczne udawanie niewiniątek, ustawianie wagi przepisów wg kryterium własnego komfortu, wyolbrzymiając przy okazji przewinienia innych - słabe to wszystko.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
W sobotę byłem na urodzinach. Stół suto zastawiony. Była akurat moja kolei na bycie tym co odwiezie drugą połowę do domu, dlatego z tego powodu wypiłem tylko trzy piwa. Impreza zaczęła się o 18 tej, a skończyła około 2 giej w nocy. Od 21-szej nie piłem już nic. Wsiadając za kierownicę użyłem oczywiście alkomatu by być w 100% pewnym czy mogę prowadzić. Wynik ujemny. Wracamy do domu. Na drugim skrzyżowaniu STOP i kontrola policji. Skąd, dokąd i czy pił pan alkohol w ciągu ostatnich 24 godzin. Na co ja oczywiście, że piłem i to chyba ze trzy razy bo i wczoraj wino po śniadaniu i dwa kieliszki wódki po objedzie i wieczorem na urodzinach piwo. Na taką spowiedź pan policjant aż podskoczył z wrażenia i wracając z alkomatem rozpoczął swoją tyradę o tym jak to nietrzeźwi kierowcy zabijają ludzi na drogach. Na co ja jemu z cały szacunkiem odpowiadam, że to co mówi to jest trzeci rodzaj prawdy czyli gówno prawda i powołuję się na statystyki z 2014 roku gdzie to jest napisane, że na 34 970 wszystkich wypadków w których to zginęło 3202 osoby, nietrzeźwi spowodowali 1311 w których to zginęło 214 osób a co za tym idzie nietrzeźwi są na szarym końcu jako sprawcy. Skutek był taki że musiałem czekać przy panach policjantach 30 minut i dmuchałem trzy razy w odstępach 10 minutowych.

Kolejny patrol zatrzymał mnie za około 25 km i miły pan policjant zapytał to samo co jego poprzednik. Będąc bogatszy o świeżo nabytą wiedzę odparłem : Ależ skąd ja nie piję alkoholu nigdy ! :mrgreen:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Ostatnio edytowano 31 paź 2016, o 13:02 przez Micubiszi, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Micubiszi otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 13:01 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Zalany łzami nie siadaj za kółko.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 13:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2013, o 14:34
Posty: 150
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 22
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
W kwestii ograniczeń prędkości i ich bezwzględnego przestrzegania trzeba też zauważyć, że na drogach nie ma osobnych znaków ograniczenia prędkości dla samochodów osobowych i ciężarowych.
Wobec tego ograniczenia prędkości dostosowane są do najmniej sprawnych uczestników ruchu czyli przeładowanej ciężarówki na łysych oponach zimą.

W kwestii alkoholu - w 2015 roku odsetek wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców wyniósł 6,7%. To jest margines.
Przy czym do nietrzeźwych zalicza się też osoby po jednym piwie, które miały pecha przekroczyć 0,2 promila co w innych krajach jest zupełnie legalne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 21:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Flagsztok napisał(a):
(...).
Wobec tego ograniczenia prędkości dostosowane są do najmniej sprawnych uczestników ruchu czyli przeładowanej ciężarówki na łysych oponach zimą.

W kwestii alkoholu - w 2015 roku odsetek wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców wyniósł 6,7%. To jest margines.
Przy czym do nietrzeźwych zalicza się też osoby po jednym piwie, które miały pecha przekroczyć 0,2 promila co w innych krajach jest zupełnie legalne.



Jasne, oczywiście. Gdy prowadzę samochód, to mogę jechać 70mph. Gdy prowadzę ciężarówkę, 60mph. To gdzie to dostosowanie?? (Primo, nie tylko bywają osobne znaki, ale także podstawowe przepisy się różnią...).

A co do alkoholu - wiesz, ja MOGĘ wsiąść do samochodu i go prowadzić z 0,8 promila alkoholu we krwi. Co nie zmienia faktu że nie jestem na tyle idiotką, aby to robić.

Ponadto, gdy pracuję prowadząc ciężarówkę - mogę mieć tylko 0,2 promila. Więc z tą legalnością w innych krajach to różnie jest...

Jakieś powody tego są, nie sądzisz? Między innymi takie, że mogę zabić znacznie więcej osób używając 20 ton ciężarówki* niż 1.5 tony samochodu. I jednocześnie te 20 ton trudniej zatrzymać, to mogę ci zagwarantować, jakieś doświadczenie z tym mam.

*ot, taka drobna, krótka ciężarówka, typowa dla kategorii C. Porządna, z naczepą (CE) może siegnąć i 60 ton...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 21:41 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1150
Podziękował : 434
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
plitkin napisał(a):
Słuszna uwaga Rysia: ponoć w USA można dostać mandat za jazdę z prędkością niższą niż reszta na autostradzie, nawet jeżeli reszta przekracza dozwoloną, a ty akurat jedziesz zgodnie z limitem. Bywalcy mogą to ewentualnie sprostować.


Nie trzeba koniecznie zaraz jechać aż do USA.
W Szwecji też za taką jazdę można dostać mandat.

____________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 21:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Uwielbiam przepisy wyrwane z kontekstu. W USA mandat można dostać w wielu stanach za jechanie za wolno NA LEWYM PASIE (który służy do wyprzedzania!). Nie ma zaś możliwości dostania mandatu za jechanie "wolniej niż inni, choć Ci przekraczają prędkość". To oni dostaną mandat. Za nadmierną prędkość...

Można dostać mandat za jazdę "without due consideration" nawet u mnie, ale w życiu nie zdarzy się to na lewym pasie (bo ten u mnie jest zewnętrznym, prawy służy do wyprzedzania).

Bardzo, bardzo ciężko jest taki mandat dostać (bo najpierw trzeba być idiotą, a to ogranicza możliwości uzyskania prawa jazdy w pierwszym rzędzie...) :rotfl:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 22:45 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Moniia napisał(a):
Uwielbiam przepisy wyrwane z kontekstu. W USA mandat można dostać w wielu stanach za jechanie za wolno NA LEWYM PASIE (który służy do wyprzedzania!). Nie ma zaś możliwości dostania mandatu za jechanie "wolniej niż inni, choć Ci przekraczają prędkość". To oni dostaną mandat. Za nadmierną prędkość...


Słyszałem, że jest inaczej i dotyczy to wszystkich pasów. Swoją drogą - niewielka różnica, skoro podczas wyprzedzania na autostradzie (czyli bez ryzyka czołowego zderzenia) można dostać mandat za utrzymanie maksymalnej dozwolonej prędkości. Ciekawostka. Wychodzi na to, że jadąc w USA czy Szwecji (jak się okazuje) tak samo jak w Polsce, tam łamię przepisy, bo jadę za wolno, a tutaj jestem piratem drogowym i wariatem, bo jadę za szybko. Ciekawostka.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 22:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
plitkin napisał(a):
Moniia napisał(a):
Uwielbiam przepisy wyrwane z kontekstu. W USA mandat można dostać w wielu stanach za jechanie za wolno NA LEWYM PASIE (który służy do wyprzedzania!). Nie ma zaś możliwości dostania mandatu za jechanie "wolniej niż inni, choć Ci przekraczają prędkość". To oni dostaną mandat. Za nadmierną prędkość...


Słyszałem, że jest inaczej i dotyczy to wszystkich pasów. Swoją drogą - niewielka różnica, skoro podczas wyprzedzania na autostradzie (czyli bez ryzyka czołowego zderzenia) można dostać mandat za utrzymanie maksymalnej dozwolonej prędkości. Ciekawostka.


Ja akurat to sprawdziłam. U źródła.

Przy okazji, gdzie w mojej wypowiedzi przeczytałeś o mandacie za "utrzymanie maksymalnej dozwolonej prędkości"? Ciekawa jestem, może nieprecyzyjnie się wyrażam? :rotfl:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 23:13 

Dołączył(a): 9 lut 2011, o 19:45
Posty: 4826
Lokalizacja: ES
Podziękował : 400
Otrzymał podziękowań: 985
Uprawnienia żeglarskie: galernik
plitkin napisał(a):
można dostać mandat za utrzymanie maksymalnej dozwolonej prędkości. Ciekawostka.

Mógłbyś to jakoś rozwinąć??? Jeżdzę sporo po A ileśtam i z takim kazusem się nie spotkałem.
Chociaż... raz na trasie Łódź -W-wa zostałem opierniczony przez panów białoczapkowych za blokowanie lewego pasa . A było to w sytuacji gdy wyprzedzałem dłuuugą kolumnę TIRów jadących na styk, przy czym jechałem tak po dozwolonej górnej granicy.
Komuś z tyłu na cywilnych numerach widać im się bardzo spieszyło

_________________
Pozdrawiam
Wiesław


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 paź 2016, o 23:29 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Moniia napisał(a):
plitkin napisał(a):
Moniia napisał(a):
Uwielbiam przepisy wyrwane z kontekstu. W USA mandat można dostać w wielu stanach za jechanie za wolno NA LEWYM PASIE (który służy do wyprzedzania!). Nie ma zaś możliwości dostania mandatu za jechanie "wolniej niż inni, choć Ci przekraczają prędkość". To oni dostaną mandat. Za nadmierną prędkość...


Słyszałem, że jest inaczej i dotyczy to wszystkich pasów. Swoją drogą - niewielka różnica, skoro podczas wyprzedzania na autostradzie (czyli bez ryzyka czołowego zderzenia) można dostać mandat za utrzymanie maksymalnej dozwolonej prędkości. Ciekawostka.


Ja akurat to sprawdziłam. U źródła.

Przy okazji, gdzie w mojej wypowiedzi przeczytałeś o mandacie za "utrzymanie maksymalnej dozwolonej prędkości"? Ciekawa jestem, może nieprecyzyjnie się wyrażam? :rotfl:


Napisalas w nawiazaniu do mojej poprzedniej wypowiedzi, ze za jazde lewym pasem (sluzacym do wyprzedzania) wolniej od reszty, gdy reszta przekracza limit, mozna dostac mandat. Jezeli nie o tym pisalas - to sory, bo tak to odebralem w kontekscie mojej poprzedniej wypowiedzi.

-- 31 paź 2016, o 23:30 --

Bombel napisał(a):
plitkin napisał(a):
można dostać mandat za utrzymanie maksymalnej dozwolonej prędkości. Ciekawostka.

Mógłbyś to jakoś rozwinąć??? Jeżdzę sporo po A ileśtam i z takim kazusem się nie spotkałem.
Chociaż... raz na trasie Łódź -W-wa...


Mowa byla o USA. Ponoc Wa-wa tam jest, ale co do Lodzi - mam duze watpliwosci :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2016, o 00:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Nie, Wiktorze. Napisałam (przeczytaj raz jeszcze!) że można dostać mandat za jechanie lewym pasem zbyt wolno. Nic nie napisałam, że wolniej od innych przekraczających limit. Wręcz przeciwnie. Nawet dopisałam, że nie ma możliwości dostania mandatu z jechanie wolniej niż inni, choć Ci przekraczają prędkość.

Btw, mandat za BLOKOWANIE pasa do wyprzedzania można dostać wszędzie. Nie służy on bowiem do normalnej jazdy i po wyprzedzeniu powinno się wrócić na prawy. Ale nie ma to nic wspólnego z przekraczaniem lub nie limitu prędkości, przepisy wszak jasno wskazują, że wyprzedzać można gdy jest to bezpieczne i w zgodzie z innymi przepisami. Nie dając prawa w celu wyprzedzania przekroczenia dopuszczalnej prędkości ZA WYJĄTKIEM wyprzedzania pojazdu wolnobieżnego (którego na autostradzie i tak nie będzie, bo ma zakaz wjechania tam). A pojazd wolnobieżny jest dobrze zdefiniowany...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2016, o 00:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Bombel napisał(a):
(...).
Chociaż... raz na trasie Łódź -W-wa zostałem opierniczony przez panów białoczapkowych za blokowanie lewego pasa . A było to w sytuacji gdy wyprzedzałem dłuuugą kolumnę TIRów jadących na styk, przy czym jechałem tak po dozwolonej górnej granicy.
Komuś z tyłu na cywilnych numerach widać im się bardzo spieszyło


Niesłusznie. Nie blokujesz pasa, cały czas wyprzedzasz (jedziesz szybciej niż pojazdy na prawym pasie i kontynuujesz manewr wyprzedzania). Póki robisz to nie przekraczając prędkości dozwolonej na danym odcinku nie ma się o co przyczepić. A panowie zaprezentowali (błędną) logikę niektórych tutaj, że powinno się jechać szybciej niż dozwolona prędkość bo kogoś zablokujemy. Nie. Powinno się, PO SKOŃCZENIU MANEWRU WYPRZEDZANIA - zjechać z powrotem na prawy pas pozostawiając lewy wolny. Nie oznacza to jednak, że ktoś wyprzedzając nas (jadących na limicie prędkości na prawym pasie) nie łamie przepisów. Owszem, łamie.

A mandat dostaniemy za blokowanie pasa, gdy jedziemy lewym pasem gdy prawy jest wolny (lub na odwrót u mnie). Bo powinniśmy jechać pasem najbardziej zewnętrznym, pozostawiając pozostałe do wyprzedzania. I nie ma to nic wspólnego z prędkością, jeśli przy okazji przekraczamy dozwoloną prędkość to dostaniemy dwa mandaty ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2016, o 00:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Moniia napisał(a):
dostaniemy dwa mandaty
Moniia napisał(a):
ZA WYJĄTKIEM
No to zrobimy dobry początek. Za to "za wyjątkiem" dostajesz dwa PAC-y. :lol:
Za wyjątkiem - to rusycyzm, Ty anglosasko jedna. :kiss:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2016, o 01:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Nie przyjmuję PAC-ów. Ścigaj mnie po sądach :rotfl:

Ps. Siadła i wstydzi się...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2016, o 02:22 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
bury_kocur napisał(a):
Nie wiem czemu, ale z upływem lat coraz bardziej wolę jazdę spokojną i niekoniecznie najszybszą....

Normalne. Spadek poziomu testosteronu.
To wredna substancja ale bez niej....

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2016, o 07:43 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Moniia napisał(a):
Nie, Wiktorze. Napisałam (przeczytaj raz jeszcze!) że można dostać mandat za jechanie lewym pasem zbyt wolno. Nic nie napisałam, że wolniej od innych przekraczających limit. Wręcz przeciwnie. Nawet dopisałam, że nie ma możliwości dostania mandatu z jechanie wolniej niż inni, choć Ci przekraczają prędkość.


Ok, to napisalismy o dwoch zupelnie innych sprawach. Nie wiedzialem, ze piszesz zupelnie o czyms innym niz ja. Spoko.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2016, o 13:15 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Moniia napisał(a):
Uwielbiam przepisy wyrwane z kontekstu. W USA mandat można dostać w wielu stanach za jechanie za wolno NA LEWYM PASIE (który służy do wyprzedzania!). Nie ma zaś możliwości dostania mandatu za jechanie "wolniej niż inni, choć Ci przekraczają prędkość". To oni dostaną mandat. Za nadmierną prędkość...
Zaświadczam osobiście że tu sie mylisz, jednakoż. Stare dzieje, pomnę jednak taki mandat - a na jednopasmowej.
Znaczy co - policja, w razie zamieszania, ma karać wszystkich innych, jadących płynnie, równo i bezpiecznie, czy jednego papieskiego zawalidrogę? Ów 'przepisowy' zmuszał wszak całą resztę (przekraczających limit cokolwiek :roll: ) do wyprzedzania go, a zatem stwarzał zagrożenie w ruchu... Popołudnie, ludziska tłumnie na swe suburbia, jednem sznurkiem.
"Impeding traffic"

Zresztą sama wiesz, problem w końcu nawet w UK zauważyli. http://40ton.net/nowe-ograniczenia-pred ... szerokiej/
I nawet w UK istnieje "driving without reasonable consideration for other road users" (CD20), punktów 3-9 ;)

Oczywiście fakt że to ci "inni" łamali przepis i 'przekraczali' jest dobrym argumentem obrony. W sądzie. A policja napisze że przyczyną "nadmierna prędkość" i "inni" sami sobie winni.
A ofiarom wypadku to już obojętne...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2016, o 14:24 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Tam też wszyscy jechali płynnie, aż trzeba było się nagle zatrzymać.
W D nazywane jest to Massenkarambolage.

Pozdrowienia

Andrzej


Załączniki:
image.jpeg
image.jpeg [ 334.86 KiB | Przeglądane 6253 razy ]

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lis 2016, o 16:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Ryś napisał(a):
Moniia napisał(a):
Uwielbiam przepisy wyrwane z kontekstu. W USA mandat można dostać w wielu stanach za jechanie za wolno NA LEWYM PASIE (który służy do wyprzedzania!). Nie ma zaś możliwości dostania mandatu za jechanie "wolniej niż inni, choć Ci przekraczają prędkość". To oni dostaną mandat. Za nadmierną prędkość...
Zaświadczam osobiście że tu sie mylisz, jednakoż. Stare dzieje, pomnę jednak taki mandat - a na jednopasmowej. (...)...


Nie Rysiu, ty się mylisz. Chyba, że chcesz dyskutować z prawnikiem ze Stanów, specjalizującym się w wykroczeniach drogowych:

Obrazek

Obrazek

Zauważ, że w obydwu przypadkach najprostszą obroną przed mandatem jest udowodnienie, że jechało się wolniej aby być w zgodzie z limitem prędkości. Ergo - reszta jechała szybciej, ty jechałeś wolniej aby być w zgodzie z prawem.

Co przeczy twojej wydumanej tezie.

Btw, mandat na jednopasmówce mogłeś dostać zgodnie z drugą kategorią - impediment.

A w UK jest taka kategoria, owszem. "Without due consideration" było wprowadzone kilka lat temu aby mieć bata na kierowców, którzy blokują ŚRODKOWY pas na autostradzie, zamiast używać skrajnego po wyprzedzeniu wolniejszego pojazdu.
I następnym razem przeczytaj cały post, bo wspomniałam o tym przepisie.

Naprawdę, moi drodzy, nie mówcie mi co za prawo obowiązuje w kraju, w którym mieszkam, bo prostowanie tego jest już męczące. Mieszkam tu prawie 10 lat, obserwowałam jego zmiany, zrobiłam kurs instruktorski i jestem zawodowym kierowcą. Więc proszę, nie mówcie mi jakie jest (wg Was) prawo w moim kraju...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2016, o 19:28 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Moniia napisał(a):
Nie Rysiu, ty się mylisz. Chyba, że chcesz dyskutować z prawnikiem ze Stanów, specjalizującym się w wykroczeniach drogowych: [...]
Zauważ, że w obydwu przypadkach najprostszą obroną przed mandatem jest udowodnienie, że jechało się wolniej aby być w zgodzie z limitem prędkości. Ergo - reszta jechała szybciej, ty jechałeś wolniej aby być w zgodzie z prawem.

Co przeczy twojej wydumanej tezie.

Btw, mandat na jednopasmówce mogłeś dostać zgodnie z drugą kategorią - impediment.
I następnym razem przeczytaj cały post [...]
A gdybyś "przeczytała cały post" ;) zauważyłabyś:
Ryś napisał(a):
"Impeding traffic" [...]
Zresztą sama wiesz [...]
Oczywiście fakt że to ci "inni" łamali przepis i 'przekraczali' jest dobrym argumentem obrony. W sądzie.
A ofiarom wypadku to już obojętne...
I o co chodzi?
Podkreślam że przepisy te są istotne, owszem, ale w sądzie.
A szosa nie sala sądowa, a prowadzenie wozu - nie rozważania uczonych w piśmie nad znaczeniami słów świętych ksiąg.

Na drodze liczy się "bezpieczeństwo w ruchu" w pierwszem rzędzie, nie o papieską "przepisowość" tu idzie; które to sprawy mają pewien związek, lecz są jednak odrębne.
I nic nie usprawiedliwia sprowadzenia zagrożenia w ruchu, nawet gdy jest to 'zgodnie z przepisem'.
A gdy ktoś spowoduje wypadek postępując "zgodnie z przepisami" to oczywiście że ma argument dla obrońcy... acz tylko argument - i nie taki znów świetny.
Tylko co to ma wspólnego z bezpieczeństwem?

Przypominam że obowiązkiem kierowcy jest dbać o bezpieczeństwo. A nie o co insze...
Z tegoż powodu, zresztą, sam np. obserwację licznika mam głęboko... znaczy na końcu listy ważności (zaraz po obserwacji znaków ograniczenia ;) ); sytuacja wokół ważniejszą jest rzeczą i bardziej na uwagę zasługuje. Takoż prędkość mogę często-gęsto mieć niedostosowaną do miejscowego ograniczenia - wolę "dostosować prędkość do warunków na drodze".
Można naturalnie hołdować idei odwrotnej, by zabić się (i innych) przepisowo i lege artis. :-?

Jak to mówią first things first.

Zresztą:
"Rozdział 1 - Zasady ogólne
1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę".

Co do USA - robiłem tam prawko i coś jeszcze z egzamina pomnę ;)
Co do mandatu - nie mnie on wlepion (nigdy w USA mandatu nie dostałem, chociem całe zjechał)
Ledwie parę minut wcześniej zwróciłem koledze uwagę że ruch utrudnia; a może i podywagowalibyśmy w temacie wyższości przepisów nad zdrowym rozsądkiem (lub przeciwpołożnie), gdyby nie zawył radiowóz :lol:
Któren to stróż prawa kwestyję onę prawną rozstrzygnął na miejscu.
Możność odwołania do sądu była; podobnie jak zdrowy rozsądek. Czyli czytając całość: "whether you can convince the judge that your view of events was more reasonable than that of the officer"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2016, o 20:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Jasne, Rysiu, bo prawo jest do olewania a nie przestrzegania. Wybacz, różnimy się tutaj w poglądach całkiem drastycznie

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2016, o 20:30 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A jednak nie chcesz czytać ze zrozumieniem...
Przedstawiłem przykładowy fakt, ilustrujący temat i przepis. Nie wierzysz? prosze bardzo, nie musisz.

OK, zgódźmy się zatem że tamtejsza policja drogowa olewa prawo i wręcz popełnia przestępstwo, karząc niewinnych za praworządność. Bo jakże tak, on przestrzegał!?

Mogę nawet zgodzić się że wyznając, jak Ci się wydaje, "inne poglądy" - jako kierowca systematycznie i codziennie łamię prawo poprzez "unikanie wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego ..."
I nasza drogówka chyba też nie zna przepisów, bo jakim prawem pozwala mi mieć prawo jazdy :rotfl: Chyba przez ich przestępcze zaniechania od ćwierćwiecza z okładem nie zostałem nawet pouczony.
A brytyjska też?

Skoro chcesz wszystko, co niezgodne z Twoim zdaniem, sprowadzać do absurdów...


Ostatnio edytowano 2 lis 2016, o 20:41 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lis 2016, o 20:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
a ty widzę że lubisz negować zdanie prawników, specjalizujących się w danym prawie.

Twoje prawo. Ale zaczyna być śmiesznie.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL