Victorze, mam rowniez swoje zdanie na temat dziennikarzy piszacych nie tylko o zeglarstwie. Zdaje sobie sprawe z tego ze Gutek, podobnie jak Roman Paszke wczesniej , zostal ze stara niesprzedawalna lodka z ktora cos trzeba zrobic. Jesli do regat sie juz nie nadaje trzeba wymyslic jakis nosny medialnie temat i go wcielac w zycie. Tylko ze takie dzialania sportowemu, regatowemy zeglarstwu MOIM ZDANIEM wcale nie sluza.

Łódke chyba odnajął od właściciela. GLOBE/Babcia nie jest Gutkowa od jakiś 2 sezonów.

_________________
pozdrawiam
PawełB

A dlaczego nie, za swoje nikt nie jest w stanie ścigać się oceanicznych regatach, no chyba że nazywa się Sonik albo Sołowow - ale oni wybrali inny sport. Co ma powiedzieć Gutek sponsorom, że kiedyś był kiedyś drugi w Velux, albo że by wygrał VG , gdyby łódka się nie popsuła ? Rejs będzie świetnym treningiem i sposobem na dotarcie do sponsorów.
A jeśli udam mu się to w 120 dni, to może się okazać, że nie będzie wolniejszy od maruderów w VG2016

Widzisz poza regatami VG sa rowniez inne pelnomorskie do tego takie w ktorych sprzet jest znacznie tanszy ale za to konkurencja jest wieksza a poziom wyzszy niz Velux o ktorym wspomniales.
Jacht Class 40 jest duuuzo tanszy niz IMOCA o Figaro II nie wspominajac.
Co do czasu oplyniecia to duzo zalezy od szczescia dowarunkow pogodowych . Gdyby wystartowal wspolnie z tymi, ktorzy plyna to przynajmniej na starcie mialby zblizone warunki i mozna by bylo mowic o treningu.

Wtedy możemy mówić o jakieś rywalizacji, trening to trening. To co piszesz wcale nie koliduje z tym co ja piszę, na class40 też trzeba mieć kasę, a ścigając się dookoła Bornholmu czy innej Gotlandii jej nie znajdzie, co najwyżej przypomni że pomiędzy nawet starą Imocą a resztą tego co się u nas ściga jest nawet nie przepaść a czarna dziura

Marcin

Oczywiscie ze trzeba ale kilka razy mniejsza . Gutek w wywiadzie ktory czytalem mowil ze na nowe zagle do lodki ktora sprzedal potrzebuje 2 mln zl. Figaro II w pelnym trymie regatowym to ok 70 tys euro.
Dobre Class 40 mozna kupic za 200 tys e a ok 400 tys to najnowsza generacja. Sa roznice ?
Najlepsi zeglarze maja problemy ze znalezieniem sponsora gotowego sfinansowac jacht najnowszeh generacji. Dlatego wlasnie Alex Pella kiedy nie znalazl pieniedzy na IMOCe poplynal w Class 40 i osiagnal znakomite rezultaty. Tak to widze z mojego punktu widzenia.

I dlatego pies z kulawą.... opsss; żaden szanowny krajowy sponsor nic o nim nie słyszał i nie usłyszy.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Mozesz jasniej ? Alex poplynal na zaprojektowanej w Hiszpanii i tam zbudowanej Class 40. Na brak propozycji nie narzeka Polecam chocby wikipedie No ale warto poczytac co dotad osiagnal.

Co mam jaśniej? Alex w Hiszpanii znalazł sponsora na Class40, a Gutek u nas na starą "babcię" - żadnego porównania.
A poczytać o tych co znalezli sponsorów na świecie można... do woli takich,
ale nie wiem jak to się przekłada na tych co nie znalezli ... i nie znalezli u nas.

Mam (coraz bardziej uzasadnione przypuszczenie) - wrażenie, że masz żal do naszych sponsorów, o to, że nie dają pieniędzy tam gdzie ty uważasz, że było by dobrze dać.

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Ja tez, ale M@rek'a rozumiem: Jakie szanse ma Gutek w takiej Class40?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Takie same jak w IMOCA bo jak dotad nie mial okazji zmierzyc sie ze swiatowa czolowka. Moze nieco wieksze bo koszty przedsiewziecia mniejsze i wieksza szansa dopiecia wszystkiego na ostatni guzik.
Oczywiscie ze wolalbym zeby pieniadze obojetnie od kogo pozyskane wydawac w sposob , ktory uwazam za bardziej sesowny.
U nas , moim zdaniem z tym kiepsko. Wystarczy za przyklad rejsy Cichockiego ktore kosztowaly sponsorow niemalo. Oczywiscie sponsorom naklady mogly sie zwrocic ale zeglarstwa to do przodu nie posunelo ani na krok.

Jak Gutek opłynie ten świat w zapowiadanym czasie , to może Delphia przestanie ładować kasę w pomysły Cichockiego , bo w końcu Delphią tego rekordu nie pobiją i może zajmą się rozsądniejszym rozdawnictwem pieniędzy.

Widzisz, firmy budujace jachty raczej nie sponsoruja "wyczynow" a promuja nowe klasy regatowe bo w tym widza budowanie marki i oczywiscie zysk. Dlatego dobra J 80 zastapiono nowa J 70 , dlatego wlasnie rozpoczyna sie promocja trzeciej generacji Figaro przez Beneteau.
Delphia zreszta zrobila dobra robote promujac klase Delphia 24.
Z zeglarstwem lepiej nie bedzie do czasu kiedy nie pojawi sie prywatny bussismen na miare Sonika czy Sołowowa w sportach motorowych.
Taki, ktory poza pieniedzmi ma pasje i zna sie na rzeczy.

To która 40ke kupujemy?
http://www.class40.com/en/annonces/crit2-1-page-1.html

_________________
pozdrawiam
PawełB

Wole zamowic u Gonzalo Botina

http://www.botinpartners.com/project.php?id=42

No niezle. W 2016 zgarnał chyba większość

_________________
pozdrawiam
PawełB

No i mamy jasność:http://zagle.se.pl/morze/samotny-rejs-dookola-swiata-gutek-plynie-wzdluz-wybrzeza-afryki,9_18616.html

_________________
Sekuś
Lubię to ->

Dobre Sekus,zacznij troche myslec.
Przeczytaj wyzej przytoczona rozmowe Zbieraja z Jaskula.
W zdecydowanej wiekszosci /patrzac na sytuacje/zeglarz ma poprostu potrzebe wyplyniecia i tyle.I nie ma znaczenia czy sie przejezyczyl,zmienil plany ,powiedzial cos na wyrost bez zastanowienia,wazne ze plynie i probuje sie spelniac w zeglarstwie na ile to mozliwe.
Dla Gutka moze to wogole nie ma znaczenia co na poczatku powiedzial w tej sprawie.
Nawet gdyby wyruszyl z"Przemysla i zamknal petle tez w Przemyslu" zawsze znajda sie tacy,ktorzy beda dyskredytowac to co zrobil.To co robi na ten moment dla jednych ma znaczenie i pasjonuja sie tym a dla innych moze maly epizod w swiecie polskiego zeglarstwa/np; dla mnie/.
Rowniez bajanie o plywaniu na 40 w regatach nic nie wnosi.Gutek zyje zeglarstwem nie od dzisiaj,wiec zdaje sobie sprawe co moze a co nie.Poza problemem z pozyskaniem sponsora/widocznie nie ma predyspozycji do robienia business-u/moze nie czuje sie na sile w regatowych zmaganiach/taktyka...itd/

_________________
jedrek

Sekuś, swój ulubiony emotikon powinieneś przenieść o dwa wiersze w górę, o tak:
http://zagle.se.pl/morze/samotny-rejs-d ... 18616.html

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No to słabo.



Wazna jest tez druga strona medalu: by ten co robi nie dyskredytowal tego, co zrobili inni.

Jędrek, chłopie złoty - że tak sobie pożyczę od Zbieraja - dyskutujemy tu o rejsie Gutka, a nie o sprawności umysłowej Sekusia.

Pojawiły się pytania o rekord, który bije Gutek, czy w ogóle coś bije, czy jest co bić, czy można bić, po co bić, dlaczego z Portugalii, a nie z Gdyni...
Trafiłem na artykuł, który na kilka z nich odpowiada, więc złamałem swoją zasadę i wypowiedziałem się poza wątkiem dla "virtualnie porombanych".
Karę za łamanie zasad przyjmuję z pokorą.

_________________
Sekuś
Lubię to ->

Szczerze powiem, że nie wiem o co wam chodzi. Gość ma jacht, chce pływać. Jak wyjdzie to będzie to najszybszy rejs dokonany w Polsce. Rekord pobity, może dostrzega to sponsorzy.Na jego miejscu też bym szedł podobną drogą.

_________________
pozdrowienia piotr

Sekus,pozwol Gutkowi plynac!

_________________
jedrek

ale Tobie to o co chodzi?

_________________
Sekuś
Lubię to ->

No i wszystko w p... Obluzowany kil -> kierunek Kapsztad ;(

http://sailing.org.pl/article/zeglarstw ... ola-swiata


Przylądek Dobrej Nadziei chyba nie lubi żeglarzy

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Niesmialo przypomne ze Szymon specjalnie nie narzekal

Nieśmiało przypomnę, że kilku? (nastu? set? tysięcy?) innych narzekało.

MJS

ps Łódka Szymona mała to i Neptunowi nie chciało się za nią zabierać ... może nawet nie zauważył?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

wiesz to nie przypadek że Szymon zrobił to co zrobił. Ta łódka jest naprawdę zrobiona super

_________________
pozdrowienia piotr

Wiem
Ale trzeba przypomnieć, że poważniejsze kłopoty ze sztormem Szymon miał nie w tym miejscu.

Poza tym te dwie łódki są nie do porównania: Stara wielka IMOCA i mała "nówka" wprost z (najlepszej chyba) naszej stoczni.
Nie te siły na kadłubie nie ta technologia i nie takie doświadczenie produkcyjne.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/