Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 18:31




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1192 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 40  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 31 maja 2017, o 07:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Zdaję sobie sprawę, że to co teraz napiszę spotka się z krytyką części z Was i pewno zyskam paru wrogów.

Ale skoro jest już wyartykułowany konkretny apel o pomoc finansową - to uważam, że powinienem napisać - to co napiszę. Bo jest to zgodne z moim pojęciem uczciwości i odpowiedzialności.

Przypominam więc, że składaliśmy się także na powrót członków ekipy ratunkowej/załogi, którą po zejściu z pokładu Skiper/Armator puścił do domu bez pieniędzy oraz na powrót Yigaela. Osobiscie czynnie brałem udział we wszystkich tych "kwestach".

Seba nie wywiązał się ze zobowiazania dotyczącego gadżetów. Mam je osobiście w nosie, ale chodzi o zasadę i uczciwość. Skoro ktoś się z kimś umawia - to powinien tego dotrzymać.

Przypomnę także, że pomimo próśb ze strony darczyńców o rozliczenie się z zebranej podczas zbiórki na ratowanie Polonusa całkiem pokaźnej sumy - takie rozliczenie do dziś nie nastąpiło, a spotkało się z totalnie niezrozumiałym dla mnie stanowiskiem :-(

Jest jeszcze jedna sprawa. Gdybym był na miejscu Seby wzorem Szymona i wielu innych żeglarzy, którym skończyły się środki finansowe starałbym się zarobić na naprawę jachtu pracując tam, na miejscu w Brazylii...

Dlatego ode mnie Seba nie dostanie ani grosza.

A teraz możecie mnie zlinczować ...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowania - 14: Cape, Jaromir, kooniu, kougar, markrzy, MaxLux, mnemo, PilotR, Senator, Skier, Stara Zientara, szkutnik, taka_jedna, Vela III
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2017, o 07:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Z przykrością muszę to napisać ale z Polonusem jest jak z górnictwem w Polsce. Zrobimy zrzutę na naprawę i przeskok Atlantyku a za chwilę będziemy się zastanawiać skąd wziąć kasę na przeskok z Cabo Verde do Polski. Potem będzie zbiórka na remont itd.
Pytanie jest takie czy jest sens. Niech Seba napisze ile dokładnie kasy potrzebuje i jaki ma plan. Jak do tej pory to wygląda tak jak chodzenie po kolendzie.
Może trzeba komuś ten jacht przekazać. Chodzi o to aby ten jacht wrócił do kraju a czyj on będzie to już inna sprawa :roll:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2017, o 08:05 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
Seba napisał(a):
Ale o czym to świadczy ?


O niczym Seba, pisałem w kontekście zaniżanych trochę przez Tomka kosztów utrzymania jachtu.

Ja rozumiem że masz tam niezły zgrzyt i problem do rozwiązania.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Micubiszi napisał(a):
Może trzeba komuś ten jacht przekazać. Chodzi o to aby ten jacht wrócił do kraju a czyj on będzie to już inna sprawa :roll:


Już jeden taki był co przekazał za symboliczną złotówkę.

Teraz ktoś ma problem, czy aby na pewno o to chodzi aby na siłę wrócił do kraju ??

Bez względu na to ile ludzkich wyrzeczeń, cierpień, strat moralnych i psychicznych to przyniesie ?

Pewnie się teraz wielu zwolennikom staroci i darczyńcom z poprzedniej edycji narażam ale tak już jest że pewne tematy przestają być opłacalne lub tracą żródło finansowania i po prostu odchodzą.

Za jakiś czas nikt nie wspomni o tym jachcie jak o kilku innych które leżą gdzieś na dnie morz i oceanów.

Na szczęście jeszcze na tym jachcie nikt nie zginął, więc nie było i nie ma tragedii. Niech tak pozostanie.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl



Za ten post autor junak73 otrzymał podziękowanie od: plitkin
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2017, o 08:29 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
Dar_bob_63 napisał(a):
Nie znalazłem jednak w Waszych postach konkretnej podpowiedzi, jak można Sebie pomóc w sytuacji w jakiej sie znajduje : awaria, brak załogi na kolejny etap, brak czasu na skok przez Atlantyk w dobrych warunkach i na koniec brak finansów. Szkoda.


Moja podpowiedź jest taka, przeflancować się wzdłuż brzegu na Karaiby, można w pojedynkę, po dwie doby w morzu.
Tam jest dla takich ludzi pracy w diabła, minimalna stawka 150 Euro za dobę.
Kotwicowiska za darmo , wiec zarobi na dalszą koegzystencję z jachtem.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2017, o 09:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczaku. Głos roztropności nie powinien jak sadze budzic u nikogo negatywnych odczuć.

Natomiast moje negatywne odczucia budza wątki Twojej wypowiedzi, ktore zawiedaja bzdury, albo nieprawde, albo silnie subiektywne opinie nie znajdujace oparcia w rzeczywistosci.
Takie wypowiedzi, to budzenie uspionch dawno demonów, no ale cóż... Zaryzykuję wyjasnienia, z mojego punktu widzenia...
Sprobuje w oparciu o Twoj post napisac swoje subiektywne opinie, plus opisac fakty, ktorych bylem uczestnikiem

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2017, o 09:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wystarczy Sajmonie, jak udowodnisz przy pomocy niezbitych faktów, krótko i węzłowato, w którym miejscu napisałem nieprawdę lub półprawdę :)

Choć wolałbym aby to napisał Seba, którego także dzisiaj widziałem na liście osób przeglądzjących dział i Forum...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2017, o 09:50 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
Podpowiedź była i to dwukrotnie (poprzednio z pół roku temu): szukaniem załogi na rejsy powinni zająć się profesjonaliści, czyli agencja.
Żeglarska i/lub pracy.
Są jeszcze fora (głównie anglojęzyczne) żaglo-stopowe.


----
Dar_bob_63 napisał(a):
jak można Sebie pomóc w sytuacji w jakiej sie znajduje: awaria, brak załogi na kolejny etap


Ostatnio edytowano 31 maja 2017, o 09:53 przez 666, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2017, o 09:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak: Zdaję sobie sprawę, że to co teraz napiszę spotka się z krytyką części z Was i pewno zyskam paru wrogów.

Sajmon: Nie bój sie Kurczaku, będziemy Cię bronić

Ale skoro jest już wyartykułowany konkretny apel o pomoc finansową - to uważam, że powinienem napisać - to co napiszę. Bo jest to zgodne z moim pojęciem uczciwości i odpowiedzialności.

Sajmon: Apel o pomoc nie zostal wyartykuowany przez Sebę, a w każdym razie nie o pomoc finansową. Apel jesli tak można nazwać, wystosował Darek, bo ma chlop dobre serce, ale z tego co wiem, to wystapil (Dar bob) w swoim imieniu, nie w imieniu Seby

Kurczak: Przypominam więc, że składaliśmy się także na powrót członków ekipy ratunkowej

Sajmon: Przypominam, że to nie Sebie w ten sposob pomagaliście, tylko zupelnie innym osobom. Nie wiem czyja to była inicjatywa - na pewno szlachetna, na pewno z dobrego serca, ale nie byla to pomoc niezbedna, bo każdy z uczestnikow wyprawy musial sie liczyc z kosztami powdotu do Europy.
Jeśli chidzi o transport do Ameryki Poludniowej, tu każdy mial miejscowkę zapewnioną na Polonusie. Nie każdy zechcial skorzystać. Natomiast zbiorka na Powrot Janusza i Basi, to nie Seby inicjatywami nie zaspokojenie jakichkolwiek potrzeb seby czy jachtu. To byla pomoc dla Janusza i Basi. Pomoc bezcenna, ale nie niezbędna, bo Janusz zapewnial że stac go na powrót z Antarktydy, ofrowal rownież pomoc Basi.
Powtorzę - miejsce dla Janusza i Basi czekalo na Jachcie. Ale zbiorke na ich powrot rozumiem jako dobrowolny wyraz uznania za trud wlożony w akcję i zmniejszenie kosztow jakie poniesli. Kosztow tych policzalnych jak i niepoliczalnych

Kurczak: /załogi, którą po zejściu z pokładu Skiper/Armator puścił do domu bez pieniędzy oraz na powrót Yigaela. Osobiscie czynnie brałem udział we wszystkich tych "kwestach".

Sajmon: armator nikogo nie puszczał, Janusz z Basia sami odeszli. Kilkukrotnie namawiani na powrot na jacht, nie chcieli skorzystac z możliwości powrotu jachtem. Na to nie bylo mocnych. Jeśli brales udzial w tych kwestach - chwala Ci za to, ale byla to pomoc, ni jak nie kierowana do Seby, do Polonusa

Kurczak: Seba nie wywiązał się ze zobowiazania dotyczącego gadżetów. Mam je osobiście w nosie, ale chodzi o zasadę i uczciwość. Skoro ktoś się z kimś umawia - to powinien tego dotrzymać.

Sajmon: sprawa gadżetów była omawiana nie raz. Z tego co wiem, gadżety nie ucieknął. Można sie domyślac, że nielatwo jest na przyklad Sebie, pociąć żagielmleżący w magazynie IBB w Polsce, kiedy najpier w byl w Ushuaia, teraz w Rio. Jesli wroci ndo Polski i nie wywiaże sie z obietnic rejsowo, gadżetowych, osobiscie pomogę wciągać go na pal.

Kurczak: Przypomnę także, że pomimo próśb ze strony darczyńców o rozliczenie się z zebranej podczas zbiórki na ratowanie Polonusa całkiem pokaźnej sumy - takie rozliczenie do dziś nie nastąpiło, a spotkało się z totalnie niezrozumiałym dla mnie stanowiskiem :-(

Sajmon: Z tego o wiem, rozliczenie dostepne jest dla każdego zainteresowanego. Wystarczy napisac do Seby. Ja takie rozliczenie otrzymalem jeszce na Antarktydzie. Już na tamtym etapie Seba dolożyl do Akcjii resztki swojej majetnosci. Musze sie zgodzic z tym, że, mowiac eufemistycznie, nie do konca przewidzial realne koszty akcji. Jego wina, jego grzech pierworodny

Kurczak: Jest jeszcze jedna sprawa. Gdybym był na miejscu Seby wzorem Szymona i wielu innych żeglarzy, którym skończyły się środki finansowe starałbym się zarobić na naprawę jachtu pracując tam, na miejscu w Brazylii...

Sajmon: Nie znam realiow Brazylijskich. Seba pisal mi, że nie wolno mu pracowac, pod groźbą utraty wizy i kopniecia w tylem z mariny.

Kurczak: Dlatego ode mnie Seba nie dostanie ani grosza.

Sajmon: lista osob ktora nie dostanie ode mnje ani grosza, jest o wiele dluższa :) :) ale po co o tym pisac na forum. No i czy Seba prosil Cie o pożyczkę? ;)

Kurczak: A teraz możecie mnie zlinczować ...[/quote]

Sajmon: Zostasmy sobie energie na lincz Seby, jesli wroci do kraju bez Polonusa.

W każdym razie jedna sprawa - podsumowująć, zbiorka dla Polonusa, dla Seby, była jedna... Pozostale zbiorki, akcje forumowe, nie dotyczyly ani Seby, ani jachtu

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczak napisał(a):
Wystarczy Sajmonie, jak udowodnisz przy pomocy niezbitych faktów, krótko i węzłowato, w którym miejscu napisałem nieprawdę lub półprawdę :)

Choć wolałbym aby to napisał Seba, którego także dzisiaj widziałem na liście osób przeglądzjących dział i Forum...


Seba moim zdaniem ma ważniejsze sprawy na glowie, niż dyskusje z magla rodem. Bardzo go prosilem, żeby nie wchodzil w bezowocne dyskusje

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2017, o 11:34 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Sajmon napisał(a):
...Przypominam, że to nie Sebie w ten sposob pomagaliście, tylko zupelnie innym osobom....
W każdym razie jedna sprawa - podsumowująć, zbiorka dla Polonusa, dla Seby, była jedna... Pozostale zbiorki, akcje forumowe, nie dotyczyly ani Seby, ani jachtu


Mam nadzieję, że jest to jedynie Twoje zdanie. Prawdopodobnie nie przemyślane, wręcz bardzo bardzo nie przemyślane, wręcz szkodliwe i pozostawiające długotrwały absmak. Mnie osobiście szokuje takie stanowisko i mam nadzieję, że nie tylko mnie. Mam też nadzieję, że jest to jedynie Twoje niefortunnie sformułowane myślenie, a nie teza głęboko zakorzeniona w głowie armatora. Jeżeli jednak jest to pozycja również Seby - moim zdaniem warto by było by to potwierdził.

Chyba nic w historii Polonusa tak bardzo mnie nie zszokowało jak przedstawiona wyżej teza.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 2: mnemo, Vela III
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2017, o 11:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
plitkin napisał(a):
Sajmon napisał(a):
...Przypominam, że to nie Sebie w ten sposob pomagaliście, tylko zupelnie innym osobom....
W każdym razie jedna sprawa - podsumowująć, zbiorka dla Polonusa, dla Seby, była jedna... Pozostale zbiorki, akcje forumowe, nie dotyczyly ani Seby, ani jachtu


Mam nadzieję, że jest to jedynie Twoje zdanie. Prawdopodobnie nie przemyślane, wręcz bardzo bardzo nie przemyślane, wręcz szkodliwe i pozostawiające długotrwały absmak. Mnie osobiście szokuje takie stanowisko i mam nadzieję, że nie tylko mnie. Mam też nadzieję, że jest to jedynie Twoje niefortunnie sformułowane myślenie, a nie teza głęboko zakorzeniona w głowie armatora. Jeżeli jednak jest to pozycja również Seby - moim zdaniem warto by było by to potwierdził.

Chyba nic w historii Polonusa tak bardzo mnie nie zszokowało jak przedstawiona wyżej teza.

Wiktor czy w podpisie jest Seba, czy ja?
Nie wiem co jest zakorzenione w czyjej głowie.
Moim zdaniem zaczynasz bawic sie w dziennikarza, ktory kiedy nie ma konfliktu, stara się go wywołać.
Odkladając bardzo ważną, emocjonalna, sentymentalna, altruistyczną sfere na bok - wymien proszę z pamięci chronologicznie zbiorki pienieżne na rzecz Polonusa. Ja pamiętam jedną. Ale nie jestem autorytetem w dziedzinie pamięci

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2017, o 11:53 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Sajmon napisał(a):
Odkladając bardzo ważną, emocjonalna, sentymentalna, altruistyczną sfere na bok - wymien proszę z pamięci chronologicznie zbiorki pienieżne na rzecz Polonusa. Ja pamiętam jedną. Ale nie jestem autorytetem w dziedzinie pamięci


Obawiam się, że dopiero wtedy rzeczywiście stanę się wspomnianym dziennikarzem rozkręcającym konflikt. Nie widzę sensu. Każdy ma swój rozum i swoje odczucia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2017, o 14:38 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Jak może rozkręcać konflikt ktoś kto nie zna prawdy?......Fakt że każdy ma odczucia jak piszesz, tylko co to zmienia? Oprócz tego że decyduje sam za siebie?

Czy szanowne A tu w końcu posprząta? :-)

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2017, o 15:55 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Micubiszi napisał(a):
chodzenie po kolendzie.

:rotfl: :rotfl:
Kolenda by się obraził. Już lepiej chodzić po kolędzie. :mrgreen:



Za ten post autor cine otrzymał podziękowania - 2: Bombel, Micubiszi
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 maja 2017, o 23:55 

Dołączył(a): 7 sie 2012, o 23:23
Posty: 47
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 63
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A teraz ja się narażę.
Nie uczestniczyłem w wyprawie ratowniczej, nie znam Seby, ani nikogo, kto brał udział w akcji i nie pływałem na "Polonusie". Za to z przejęciem kibicowałem akcji "odzyskania" jachtu.
A teraz mały odskok niezupełnie nie na temat.
Grałem kiedyś na giełdzie. Czasem wygrywałem, czasem przegrywałem, ale do dzisiaj pamiętam swą największą klęskę, kiedy przygotowałem sobie portfel, który miał mnie wprowadzić do grona bogatych. Nie wprowadził, wręcz przeciwnie, umoczyłem tak mocno, że długo lizałem rany i ostatecznie wycofałem się z tej zabawy. Próbowałem ogarnąć to jakoś intelektualnie, a przede wszystkim emocjonalnie i, ku swojemu zdumieniu, odkryłem, że nie utrata pieniędzy boli najbardziej . Boli wstyd, że tak się napiąłem, sam wybrałem, postawiłem na jedna kartę i się nie udało. To był początek ozdrowienia. Sprzedałem, co było do sprzedania, jakoś z tego wyszedłem i po latach taktuję to jako jedną z życiowych lekcji, może wcale nie taką drogą, jak myślałem na początku.
Wracam do "Polonusa".
Rozumiem, że celem było odzyskanie jachtu. Udało się połowicznie, ale jednak udało! Niemożliwe okazało się możliwe, jacht nie zaśmieca jednego z piękniejszych krajobrazów. Ekipa ratunkowa, pomimo różnych niesnasek, pokazała, że potrafi. Byłem i jestem pełen podziwu.
Pytanie, co dalej i czy naprawdę warto?
Materialnie: moim zdaniem, nie warto. Jako prywatny armator kilku kolejnych jachtów uważam, że nie ma to sensu. Jacht wymaga remontu, żeby dopłynąć do Polski, potem remontu, żeby nadawał się do dalszej eksploatacji, a potem napraw bieżących, które również będą szły w dziesiątki tysięcy rocznie. Na dokładkę nie będzie żadną atrakcją dla tych, którzy mają pieniądze, czyli czarterowców. On na siebie nie zarobi nigdy.
Emocjonalnie: choć sprawa nie jest tak oczywista, to też zdecydowanie nie warto.
Bo tak naprawdę, dzisiaj jedynym zakładnikiem jest Seba. Przepraszam, że to piszę: Seba jest zakładnikiem tego forum i danego tutaj słowa. Zakładnikiem i potencjalną ofiarą. Moim zdaniem, z danego słowa się wywiązał. Poświęcił jachtowi kawał życia i masę pieniędzy. Nie wiem, czy warto, żeby dalej poświęcał temu życie. Oczywiście, to jego decyzja, nic mi do tego. Jednak szkoda mi faceta, który siedzi w matni na drugim końcu świata w sprawie, która została już załatwiona, połowicznie, ale załatwiona.
Co proponuję?
Sprzedaż jachtu na miejscu za jakiekolwiek pieniądze, choćby za 1 dolara. A potem powrót do domu, do rodziny, do przyjaciół, do życia. Myślę, że ci wszyscy, którzy altruistycznie złożyli się na wyprawę ratunkową zrozumieją, że to cenniejsze od siedzenia na stalowej skorupie, która z każdym dniem się dekapitalizuje i żąda coraz większego haraczu.



Za ten post autor Kaszuba56 otrzymał podziękowania - 9: junak73, kooniu, krzychuAPIA, PilotR, sailhorse, Sajmon, Skier, Vela III, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2017, o 08:21 

Dołączył(a): 28 gru 2013, o 16:15
Posty: 37
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Kaszuba 56 napisał:
"Sprzedaż jachtu na miejscu za jakiekolwiek pieniądze, choćby za 1 dolara. A potem powrót do domu, do rodziny, do przyjaciół, do życia"

W pełni popieram twoje zdanie.
Te wszystkie westchnienia typu;że chciałbym zobaczyć Polonusa w Polsce" są bez sensu.Zobaczysz jacht stalowy po dwuletnim rejsie na słonym np przy Wałach ,odwrócisz się na pięcie i spadniesz,a jacht do stoczni remontowej lub na złom.
Polecam Trzebież ,tam teraz wszystko kwitnie a najbardziej rdza na Smiałym i Jurandzie.
Widziałem Panoramę po próbach młotkowych to mi wystarczy.
Ale też śledziłem swego czasu losy Solarisa i to też było bardzo pouczające.
Jeśli chodzi o pomoc dla Seby to na bilet lotniczy do EU.

Wit


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2017, o 09:29 

Dołączył(a): 7 sie 2015, o 08:47
Posty: 860
Podziękował : 271
Otrzymał podziękowań: 225
Uprawnienia żeglarskie: morski
hurley napisał(a):
Widziałem Panoramę po próbach młotkowych to mi wystarczy.
Panorama stoi aktualnie w AZS ie na Górkach Zachodnich. Obraz nędzy i rozpaczy z tymi pieprzniętymi i powyginanymi masztami leżącymi na pokładzie , wygląda jak w kolejce do stoczni złomowej.Czy Poldek ma być następny ?
Przemyślenia i celne refleksje Kaszuby56 być może dotrą między innymi do Katriny której parę stron temu próbowałem i ja i Hania nakreślić wielkość wyzwania jaka by stanęły przed potencjalnym nowym armatorem Polonusa. Życie jest za krótkie.
A propos. Wczoraj wróciłem z Niemiec gdzie mój kolega kupił Dehlera 36 Cws 1994 r. za 42.000E jacht całkowicie wyposażony , od wszelkiej maści narzędzi , zastawy stołowej itp. itd z 5 letnimi żaglami Doleya ( grot , fok 105% ) spinakery , genaker na rolerze , nowa szprycbuda z zabudową całego kokpitu , po ustawieniu takielunku i takim umyciu "po swojemu" jacht gotowy do żeglugi. Były właściciel schodząc z pokładu poprosił tylko o możliwość zabrania bandery co też z należytymi honorami uczyniliśmy.
Powtórzę się , życie jest za krótkie. Pozdrawiam , Krzychu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2017, o 15:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczaku Micu! Bardzo prosimy - ja i Seba każdy z osobna, ale razem też, żeby te wszystkie posty o kosztach utrzymani i o zarabiastych jachtach przeniesc do wlaściwych watków. Dajmy szanse by tutsj, poczytac o dalszych losach Polonusa, jesli takie będą

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 cze 2017, o 18:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Przeniosłem dyskusję dotyczącą kosztów utrzymania jachtów do nowego wątku, tutaj:

viewtopic.php?f=22&t=26635

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2017, o 08:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczaku! Niczego nie przeniosleś! Caly smietnik pozostal w watku polonusowym. Bardzo prosze przenies te wszystkie posty śmieciowe na poczatek watku ktory zalożylem - watku o utrzymaniu jachtow

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2017, o 08:17 

Dołączył(a): 7 sie 2015, o 08:47
Posty: 860
Podziękował : 271
Otrzymał podziękowań: 225
Uprawnienia żeglarskie: morski
Sajmon , ale chociaż odrobinkę nie na temat będzie można napisać ? Dbasz widzę o PR , byle nie za ostro bo może to wywołać skutek odwrotny. Krzychu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2017, o 08:30 

Dołączył(a): 8 lis 2015, o 10:53
Posty: 1938
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 52
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: jkzw, IYT Master of Yachts Ocean 200 ton
Szczerze to w d... a nawet głębiej mam "koszty utrzymania jachtów" i zarządzania powierzchniami płaskimi.
Interesuje mnie (jak i pewnie wielu innych się interesuje, a nie czymkolwiek inym) los Polonusa i Seby jako armatora i to za nich trzymam kciuki i tego dotyczyła dyskusja.

-----
Kurczak napisał(a):
Przeniosłem dyskusję dotyczącą kosztów utrzymania jachtów do nowego wątku



Za ten post autor 666 otrzymał podziękowanie od: PilotR
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2017, o 11:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Sajmon napisał(a):
Kurczaku! Niczego nie przeniosleś! Caly smietnik pozostal w watku polonusowym. Bardzo prosze przenies te wszystkie posty śmieciowe na poczatek watku ktory zalożylem - watku o utrzymaniu jachtow


Przeniosłem te posty, w sumie dwadześcia kilka sztuk, które znalazłem, a dotyczyły kosztów utrzymania jachtów.

Posty dotyczące jachtów Dehler'a do następnego nowego wątku:

viewtopic.php?f=5&t=26642

Pozostałe może są Tobie niewygodne - ale IMHO jak najbardziej są w temacie wątku Polonusowego. Moim zdaniem powinny w nim pozostać.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2017, o 13:26 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Tak więc wracając do głównego wątku : na spokojnie, nie śpiesznie do przemyślenia dla chętnej / chętnego na przeskok Atlantyku z Brazylii do Europy via Canon Verde koję na Polonusie wraz z opłacalnym biletem na przylot do Rio De Janeiro. Na kasę jachtowa zarzucamy się wszyscy.
Pisze niespiesznie bo teoretycznie na początku tygodnia przyjdzie paczka z częściami do rolera i chwilę potrwa montaż, oraz jeszcze naprawa pokładu przy mocowaniu padunu. Tak więc termin startu do uzgodnienia.
Chętnych proszę o informację na PW.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2017, o 14:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Kurczak napisał(a):
Sajmon napisał(a):
Kurczaku! Niczego nie przeniosleś! Caly smietnik pozostal w watku polonusowym. Bardzo prosze przenies te wszystkie posty śmieciowe na poczatek watku ktory zalożylem - watku o utrzymaniu jachtow


Przeniosłem te posty, w sumie dwadześcia kilka sztuk, które znalazłem, a dotyczyły kosztów utrzymania jachtów.

Posty dotyczące jachtów Dehler'a do następnego nowego wątku:

viewtopic.php?f=5&t=26642

Pozostałe może są Tobie niewygodne - ale IMHO jak najbardziej są w temacie wątku Polonusowego. Moim zdaniem powinny w nim pozostać.

Kurczaku pozostale to sa niewygocne dla tych, ktorzy bzdury pisza i dla tych ktorzy chca sie czegos dowiedziec o Polonusie, a nie o tym, że jeden gosciu, zna drugiego goscia, co zna trzeciego, ktory powiexzial

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Seba napisał(a):
Tak więc wracając do głównego wątku : na spokojnie, nie śpiesznie do przemyślenia dla chętnej / chętnego na przeskok Atlantyku z Brazylii do Europy via Canon Verde koję na Polonusie wraz z opłacalnym biletem na przylot do Rio De Janeiro. Na kasę jachtowa zarzucamy się wszyscy.
Pisze niespiesznie bo teoretycznie na początku tygodnia przyjdzie paczka z częściami do rolera i chwilę potrwa montaż, oraz jeszcze naprawa pokładu przy mocowaniu padunu. Tak więc termin startu do uzgodnienia.
Chętnych proszę o informację na PW.


Chetnie dalbym przyklad i sam wybral się na Polonusa, żeby śmignąć w strone Afryki, no ale niestety mam zobowiazania do wrzesnia włącznie.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2017, o 17:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Czytam o losach Polonusa i coraz większy niesmak.
1. Seba wg peselu człowiek dorosły zdecydował się na kupno jachtu. Tego a nie innego i doskonale zdawał sobie sprawę z wyzwania. A przynajmniej powinien.
2. Podejmując świadomą decyzję kupna jachtu powinien zdawać sobie sprawę ze skali przedsięwzięcia oraz kosztów. Zakładam, że zrobił rachunek sumienia i stwierdził - stać mnie na to.
3. Skoro ogłosił zbiórkę na ratowanie prywatnego jachtu, kupionego pochopnie - to źle oszacował . Jego prawem było ogłoszenie zbiórki, szukanie sponsorów. Prawem chętnych na wspomaganie było czynienie tego.
Skorzystanie z tej pomocy kończy anonimowość działań i każe przełknąć niejedną gorzką pigułkę.
Od tego momentu Seba powinien w sposób jasny i czytelny oraz systematycznie informować tzw. ogół o planowanych i dokonanych wydatkach. O wszelkich poczynionych działaniach. Bez obrażania się, warczenia i jojczenia. Sorry ale jak się wzięło kasę to trzeba się z niej rozliczyć. I z kasy i z pomocy materialnej innej jak pieniążki.
Czego się doczekaliśmy ? Konieczności robienia zrzuty kolejnej na powrót wszystkich kolejnych osób pracujących na antypodach. Przypominam, że o pomocy dla Sajmona też była mowa.
Doczekaliśmy się także całej masy "informacji podskórnych": o wydaniu całkiem sporej kasy ze zbiórki na alkohol, o spożywaniu tegoż bez umiaru, o jego wpływie na wydajność pracy, na atmosferę panującą pomiędzy członkami wyprawy, o rachunku potężnym do zapłacenia za pobyt na Arctowskim ... Tematy drażliwe ale nie osobiste Seby. Skoro zaangażował całkiem spore grono ludzi, upublicznił sprawę, skorzystał z pomocy - kultura osobista i biznesowa uczciwość nakazuje przedstawić rozliczenie. Mało kto tu napisze o tym wprost ale takie jest oczekiwanie.
Sam fakt, że Seba wpakował swoje prywatne pieniądze w projekt Polonus - żadna jego chwała. Jego jacht i jego wydatki. I nie byłoby żadnych pytań i nie byłoby konieczności odpowiadania na nie gdyby nie publiczna zbiórka.
Podkreślanie co i rusz, że Seba poświęcił wszystko co ma by ratować Polonusa czym ma być ? Braniem na litość czy jak ? Ten jacht to jakiś klubowy, forumowy i Seba altruista albo wariat i w nie swoje inwestuje ? Wiele wypowiedzi jest dla mnie dość dziwnych: chłop ma marzenia, nie ma kasy - pomagajmy i taka jakaś presja, że ten co nie pomaga to jakaś świnia.
Wątek niby o tym co się dzieje na jachcie, jak mu idzie, że są problemy do rozwiązania ... ale ta podprogowa presja - róbmy zrzutę. Kolejną. Bo nie jest tak jak pisze Sajmon, że była jedna. Zbiórka z bilety dla ludzi też była zbiórką dla Seby i Polonusa. Bo u podstaw biznesplanu było założenie jakoś to będzie i armator jachtu nie uwzględnił takich wydatków. Zaraz się podniesie krzyk, że nie mógł przewidzieć, że będzie lot z Arctowskiego do Ameryki Pd. Błąd. Powinien przewidzieć i mieć kasę rezerwową. W każdej chwili ktoś mógł potrzebować pomocy medycznej na przykład. Nie wydałby ? Miałby na wydatki późniejsze. Nie przewidział animozji w grupie ? No jak się kleci ekipę z łapanki i liczy na znakomitą współpracę w trudnych warunkach ... dość naiwne. Czasem w rejsie normalnym trudno wytrzymać a co dopiero w ekstremalnych warunkach ? Ponad to armator ratowanego jachtu powinien zasuwać najwięcej i łykać każdą żabę, bo pozostali pomagają mu za free. Gdyby trzeba było nająć ludzi na takie prace , to jakie byłyby koszty ??? Bilety, materiały, utrzymanie i robocizna. To ostatnie Seba dostał w prezencie więc i trzeba szanować tego kto daje, nawet ja ktoś ma fanaberie. Organizator winien być buforem pomiędzy członkami ekipy, łagodzić i motywować.
To teraz pytanie czy tak było ??? Skoro Basia i Janusz odmówili płynięcia ... nie. Bez wnikanie w to kto miał rację. Skoro zostali to atmosfera musiała być mocno niefajna, że woleli zostać. Widocznie starania Seby były spóźnione lub mało adekwatne do sytuacji skoro okazały się nieskuteczne.

Kibicuję Sebie by bezpiecznie wrócił Polonusem do Szczecina. Osobiście nie jestem zainteresowana rozliczeniami i ich analizą. Kwoty są dla mnie wyobrażalne, tempo prac i powrotu itp. - jak dla mnie jasne jest, że zabrakło w całym przedsięwzięciu planu i logistyki. Pozostawiono wiele, zbyt wiele na jakoś to będzie.

I na koniec takie retoryczne pytanie: marzę o rolerach na Oceanie A , brakuje mi mocy przerobowych i kasy na zakończenie budowy Rana. To mogę liczyć na zrzutę ? Też prywatne jachty. Ran stoi w Szczecinie, to znacznie bliżej jak Antarktyda i pociągi dojeżdżają...

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka



Za ten post autor Hania otrzymał podziękowania - 24: Andrzej Rachwał, bratanek65, Cape, Colonel, Jaro W, junak73, kooniu, kougar, Kurczak, MaxLux, Micubiszi, Mika, mkonst, mnemo, PilotR, plitkin, robertrze, Senator, Stara Zientara, szkutnik, taka_jedna, Vela III, Wojtek Bartoszyński, Wojtek od Maryśki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2017, o 18:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia
Żeby porzygać się, niekoniecznie potrzebny jest kiwający się pokład czegoś płynącego po wzburzonym morzu.
Czasem wystarczy porcja smrodu... dydaktycznego.

_________________
Zbig A. Gintowt



Za ten post autor zbigandrew otrzymał podziękowania - 5: Były user, Dar_bob_63, Jacenty67, Sajmon, Seba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2017, o 18:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Hania napisał(a):
Kibicuję Sebie by bezpiecznie wrócił Polonusem do Szczecina


Z tak licznym gronem, tak życzliwie nastawionych kibiców, to się musi udać... ;)

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2017, o 18:54 

Dołączył(a): 12 lip 2011, o 16:55
Posty: 377
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: sj
ladzk napisał(a):
Najtaniej porządny remont kadłuba można zrobić gdzieś na dalekim wschodzie


Na daleki wschód proponujesz płynąć przez Horn czy Igielny ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2017, o 19:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
zbigandrew napisał(a):
Żeby porzygać się, niekoniecznie potrzebny jest kiwający się pokład czegoś płynącego po wzburzonym morzu.
Czasem wystarczy porcja smrodu... dydaktycznego.

Twoje wilcze prawo. Jeżeli moje zdanie, wynikające z doświadczenia zarówno z zakresu budowy/remontu jachtu stalowego (większego od Polonusa) jak i eksploatacji jachtu, pracy jako ekipa lądowa dla eksploatowanego jachtu i na koniec 30 letnie doświadczenie pracy związanej z logistyką w produkcji/dostawach/montażu (nomen omen dużej stolarni, więc i o branży drzewnej mam pojęcie) - jest smrodem dydaktycznym - to też Twoje prawo.
W przeciwieństwie do Ciebie swoje zdanie wyraziłam bez wulgaryzmów, starając się nikogo nie urazić. Jeżeli zabolało Sebę - to On mnie zna i wie, że źle mu nie życzę ale jak uważam, że nawalił to to usłyszy.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka



Za ten post autor Hania otrzymał podziękowania - 7: Colonel, kougar, Kurczak, Mika, mnemo, szkutnik, Vela III
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2017, o 20:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Jestem pewien, że nie ma na Forum nikogo, kto życzyłby Sebie niepowodzenia.

Ale to nie znaczy, że z tego tytułu wszyscy będą mu dla zasady słodzić.

Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

Można życzyć powodzenia ale jednocześnie oceniać działanie surowo acz sprawiedliwie :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowania - 5: Colonel, Maar, Micubiszi, PilotR, szkutnik
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1192 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 40  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL