Nie jest to tajemnicą
Nowy maszt i żagle, miecz -3tyś zł
skorupa gratis

Jeśli mogę się włączyć. Na wyspach nr 1 epoxy to West epoxy system zatwierdzona przez Lloyds register potem to gurit. Szpachle też robione z tychże żywic z domieszkami. Szlifierka na kółku do wiertarki to jakaś masakra jest ja mam 2 w 1 oscylacyjną i mimośrodową festoola. Może i kosztuje ale: zbiera przy grubym papierze w tempie turbo a poza tym w połączeniu z odkurzaczem jest idealnym narzędziem bo praktycznie niewiele lata w powietrzu.
Epoksydy są toksyczne mimo że zapach mają fajny.
Co do wytrącania się tluszczu: West epoxy system niby jest tak skonstruowany że nie wytrąca nic na powierzchni aczkolwiek ja w to nie do końca wierzę. Moja metoda to przede wszystkim przemysłowy płyn do naczyń a potem wystarczy suszarką wysuszyć. Żadnego acetonu czy benzyny nie potrzeba. Jeśli już się upierać przy rozpuszczalniku to na bank nie benzyna (jest lekko tłusta) i nie aceton (nadpuszcza epoksyd). Najlepiej wziąć alkohol izopropylowy: ładnie odtłuszcza i szybko paruje. Jedna rada nie pić tego draństwa!

Sent from my SM-G930F using Tapatalk

To nie jest tłuszcz, tylko związki aminowe, które podczas wiązania migrują na powierzchnię i część z nich odparowuje, a część tam się osadza i to właśnie nazywamy polepem. Najprościej usunąć go ciepłą wodą z dodatkiem detergentu. Matowienie papierem ściernym też działa.
Przyjemnej zabawy!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Szlifowanie idzie w miare sprawnie, szlifierki oscylacyjne mimosrodowe
a na ostre szlifowanie szlifierka o180/ 1800obr/min z papierem 80.

Mnie uczono że to w zasadzie estry kwasów tłuszczowych ale może się mylę - Ja tam mały robaczek jestem...
Fakt że z zawodu szkodnik czy inny szkutnik jestem choć bardziej w drewnie niż w laminatach (Nie specjalnie lubię żywice a zwłaszcza poliestrowe).
Swoją drogą sportina 595 była swego rodzaju obiektem westchnień dla mnie nie powiem i chyba bym się zdecydował na reanimację również


Sent from my SM-G930F using Tapatalk

Witam.
Pracę przy remoncie posuwają się do przodu.
Połączenie kadłuba z pokładem zostało zalaminowane, wyszlifowane i częściowo zaszpachlowane.
Wnętrze zostało wyszlifowane, wycięta została zbutwiała sklejka w bakiście i kawałek z lewej koji. Reszta zdrowa.
W przyszłą sobotę planujemy wklejenie wzmocnienia kokpitu, przedłużenie koji do bakisty i szpachlowanie połączenia kadłuba z pokładem.
Wreszcie widać jakiś postęp.
Pozdrawiam forumowiczów
Krzysztof

Było wykończyć wnętrze tj stolarke i pomalować kadłub wewnątrz nanim skleiliście kadłub z pokładem było by szybciej łatwiej i przyjemniej pracować, lepiej pytać niż uczyć sie na błędach ale jak kto woli:)

_________________
Adam

Wiem że było by prościej, lecz niestety zakupiona skorupa była już sklejona.
My zrobiliśmy tylko laminat na połączeniu na zewnątrz.

Dobra robota.
A skorupy są od Andrzeja Janowskiego, solidne.
Te króćce hydrauliczne bym usunął - za duże i mogą przeciekać, blokują przestrzeń bakisty. Proste i skuteczne rozwiązanie to rurka plastikowa sztywna fi 3-4 cm np. od starego odkurzacza, wpuszczona przez otwór w kokpicie do dna skorupy (z lekkim odchyleniem do tyłu) i tam wypuszczona przez nowy otwór. Zalaminować, rurkę oblaminować. A gródź przesunąć do owej rurki. Dziurę po hudraulice załatać i od razu będzie inaczej.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

A po czym się poznaje że skorupy są z Janmora ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A po czym się poznaje że skorupy są z Janmora ?

Po tzw. czipach.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Proszę rozwiń temat bo przyznam ze nie bardzo wiem po co te czipy. Myślę że budowniczym też to może się przydać. I nie tylko im.

Te czipy pokazują, gdzie jest krawędź pokładu - ok. 1,5 cm na zewnątrz trzeba ciąć. Wtedy pasuje i skorupy się składają jak na projekcie. Ponadto samo skręcanie skorup zaczyna się od narożnika na rufie (w okolicach pierwszego czipa), tworzącego skos burty. A te większe przetłoczenia są pod słupki relingu i podwięzie wantowe.
Trzy Sportiny skręciłem, wespół-zespół. I to się sprawdziło. Od tego momentu skorupy przeistaczają się w kadłub jachtu, który robi duże wrażenie, nawet dzisiaj. Dlatego warto się przyłożyć, żeby zabudować go zgodnie z projektem lub trochę lepiej.

Samo skręcanie pokładu (najpierw na sucho) śrubki ze łbem stożkowym, nierdzewne, M4 albo M5 z podkładkami i nakrętkami, co ok. 6 cm. Później trzeba unieść pokład na tyle, żeby położyć miksturę klejącą i bardzo szybko skręcić. Czasu jest około pół godziny, więc rąk do pracy potrzeba więcej, niż dwie. Myśmy sklejali na poliester, dzisiaj używa się Sikaflexu. Pewnie łatwiej, bo i od rufy do przodu można jechać etapami np. po 1 m. Jedna burta, druga burta. Na końcu rufa, która składa się na styk dopiero po skręceniu burt aż do dziobu.
Po sklejeniu, w środku ucinanie nadmiaru śrubek, szlifowanie, szpachlowanie uskoku i pasek laminatu 2 x 300g. Oczywiście po wcześniejszym odwróceniu kadłuba do góry dnem. Bo wygodniej i nie ścieka żywica po burtach. Wtedy też można wykorzystać sytuację i obrobić co się da na suficie.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Dzięki Mir za info i porady.
Odpływ z kokpitu będziemy przerabiać, z tym nie ma problemu w końcu to mój zawód
Tak samo odpływ z klapy bakisty, te rureczki to porażka. Zresztą już wywalone.
Prawdopodobnie po bokach wytniemy pełne odpływy.
Dalej zastanawiamy się co zrobić z suw klapą, tu się nam coś nie zgrywa
Wiemy że odpływ z "podsufitki" jest do skrzynki mieczowej, ale my nie chcemy jej montować.
Wolimy zrobić przekladkę, żeby usztywnić cały pokład.
Prowadnicę miecza chcemy zrobić z kątowników aluminiowych zespawanych w ceownik.
w/g planów miały mieć wymiar 8x4x2, ale nam wychodzi 7,5x4x2. Taki wymiar wychodzi nam ze skrzynki
Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów
Krzysztof

Mam zeskanowana dokumentacje sportiny595, jesli potrzebujesz napisz, przemajluje (gratis). Mialem s595 przez 15lat, zobacz http://www.sowa.szczecin.pl

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Rowniez mozesz pytac, bo robilem wiele modernizacji z dobrym skutkiem.

_________________
www.sowa.szczecin.pl

Witam Piotrze.
Dzęki, plany mamy w pdf i wydrukowane w A1.
W sobotę okazało się niestety że miecz ma grubość 82mm, a skrzynka mieszowa 75mm...
Stoimy przed dylematem co przerabiać. Szybszą opcją wydaje się cięcie skrzynki...
Pozdrawiam

Zanim ruszysz skrzynię, to sprawdź czy nie jest wklęsła. Skurcz żywicy powoduje deformację ścianek bocznych, może wystarczy usztywnić ją poprzecznie.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

No i sie zaczynają schody...

A Michał dobrze mówił - SPRZEDAĆ ...

PS - ja bym skrzynki nie ruszał bo to część już dobrze wlaminowana w kadłub.

Wbrew pozorom prościej a przede wszystkim zdrowiej dla kadłuba jest przerobić miecz ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Prawdę mówi !

nowy miecz to 3 dni roboty

_________________
Adam

Wg dokumentacji miecz powinien mieć grubość 70 mm.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Witam forumowiczów.
Prace posówają się powoli do przodu. Robimy tylko w soboty więc szaleństwa nie ma.
Ale trochę zostało zrobione. Kokpit, ławeczki, stopnie usztywnione-nic się wreszcie nie ugina.
Aktualnie zapodkładowane dno i burty do szpachlowania.
W tym tygodniu mamy zamiar zaszpachlować i zamalować dno i zrobić przekładkę pokładu spienionym pcv+ warstwa laminatu.
Pytanie ile warstw farby Bosman 54 pod linią wodną? I czy Emapur Marina można pomalować dno jeżeli jacht będzie w wodzie max do 3 miesięcy.
Pozdrawiam
Krzysztof

Na stary kadłub 3 warstwy epinoxu \Bosmana, później poniżej linii wodnej tylko antyporost. Emapur Marina nie wytrzyma długo pod wodą a na burty i pokład akurat. Zmień te posówają bo się Zbieraj zjawi. Daj zdjęcia jak Robisz przekładkę na pokładzie. Raz odwróciłem Sportinkę i piankowałem pokład, nigdy więcej się nie dam namówić.

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze

Jedna.

Spoko, to jest poliuretan z utwardzaczem, po zmieszaniu utwardza się chemicznie i tworzy odporną na wodę powłokę. Jeśli ma być w wodzie 3 m-ce, to warto położyć antyporost na poliuretan (poniżej KLW). Lakierować oczywiście najlepiej jest pneumatycznie czyli natryskowo.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

A Zbieraj to pewnie lingwista wykładowca ala Miodek. Są ludzie którzy popełniają błędy ortograficzne na okrągło i nazywa się to dysortografia. Takie pokolenie. Bo ja myślałem ze un od łódków a nie tam jakis ortograficzne bzdety maturalno - dojrzałościowo poprawne wg widzimisię określonej grupy społeczeństwa. Zaleciało polityką

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Internet zapachy i zapaszki znieksztalca. Niestety.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Dzięki za podpowiedzi.
Co do błędu to nie jestem lingwistą....
Po weekendzie majowym postaram się zapodać trochę dokładniejszych zdjęć z malowania i przekładki pokładu.
Sportina do dwóch tygodni powinna opuścić garaż i zobaczyć trochę słońca na "stanowisku roboczym" koło domu
Mam nadzieje że wtedy pracę zwiększą tępo.
Pozdrawiam
Krzysztof

Trochę to trwało ale wstawiam fotki z przekładki

Cdn.
Faktycznie robota z przekładką przej........a.
Ale za to efekt super.
Pokład sztywny, nic nie trzeszczy
Teraz jeszcze jedna warstwa poliuretanu pod linie wodną i obracamy.
Został jeszcze do przygotowania pokład, kokpit i do lakiernika

W międzyczasie syn stwierdził że on chce swoją łajbę.
No jak tu dziecku odmówić?
W niedziele na naszym prywatnym akwenie odbyło się próbne wodowanie 3m sklejkowca wg. projektu Wojtka Kasprzaka pod nazwą "Petrelek".
Jeszcze parę godzin pracy i będzie gotowy...
Pozdrawiam
Krzysztof

Teraz jeszcze jedna warstwa poliuretanu pod linie wodną i obracamy.cytat

Czy Zastosowałeś jakiś poliuretan odporny na stałe przebywanie pod wodą, bo ja takiego nie znam.
Później ludzie piszą o kropkach i pęcherzykach i pytają o osmozę a to właśnie poliuretan zastosowali kilka lat wcześniej.

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze