Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 16:20




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Lemingoza.
PostNapisane: 15 wrz 2020, o 21:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Minął nas na podejściu na Caryńską. Młody chłopak z plecakiem. Lekki czarno błękitny plecak...
Po zwyczajowym "cześć" na szlaku, spytałem... Nie za bardzo wieje od Północy ?
O zobaczyłem w jego oczkach ten lęk. Jeszcze nie rezygnację, ale niepewność i lęk, że oto ktoś go rozszyfrował. Ale determinacja górą. Ruszył do przodu. Złapałem go za rękę i dodałem tylko "ja też czasem". Uśmiechnął się i pomaszerował dalej.
Doszliśmy na szczyt. Mrowie ludzi. Mimo, że poniedziałek, "obłożenie" jak zwykle.
Obrazek
Patrzę na północ i czekam. Nagle słyszę znajomy szelest i jest... Leci pięknie...
Obrazek
Ale wśród ludzi zgromadzonych na szczycie - konsternacja. Która szybko przeradza się w
coś, co , od biedy można by nazwać - wspólnym stanowiskiem.
Przecież w parku tak nie można !!!
Głośne protesty i... Za chwilę zaczną rzucać do niego kamieniami...
Klaszczę w dłonie i najgłośniej jak mogę, krzyczę BRAWO!!!. Młoda dziewczyna stojąca koło mnie podchwytuje.
Odgłosy oburzenia milkną... A On wychodzi na żagiel i szybuje jak ptak :D
Obrazek
I co z tego, ze w parku nie można ? I co z tego, ze niezgodnie z prawem czy inne takie...
Naszym podpierdalaniem wrodzonym możemy czasem zabić człowieka. Czyli więcej ( mam nadzieję ) niż byśmy chcieli... A on leci. Leci pięknie. I tylko dlatego zaryzykował.
Taka refleksja mi się nasunęła pod rękę. Refleksja tylko ,więc nie chwycę i ząbków nikomu nie powybijam. Pamiętajmy o tym, że swoim poprawnym politycznie excellent corretness
political, możemy czasem zabić człowieka. Nie bądźmy ostatnie uje.



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 06:42 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4172
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
W jaki sposób ci ludzie mogli tego człowieka zabić?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 06:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4064
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Złem słowem

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 07:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
plitkin napisał(a):
W jaki sposób ci ludzie mogli tego człowieka zabić?
robhosailor napisał(a):
Złem słowem

Sugerujecie, że nie mogli, bo nie znaleźli jeszcze sposobu ?
( nie było odważnego, który pierwszy rzuciłby kamieniem. )
To nie był łatwy start...
Obrazek
Chwilkę szamotał się w powietrzu, zanim wyszedł na żagiel...
Obrazek
Czy mogły Go zabić protesty wyrażające w zdecydowanej formie pragnienie gawiedzi, żeby
natychmiast przestał bo tutaj nie wolno tego robić.
Oczywiście nie. Kaczyński też przecież nie zabił Protasiuka nad Siewiernym...
On tylko "nie podjął jeszcze decyzji".
Tak - złem słowem - Robert. Ale złem nie dlatego, że nikczemne, ale dlatego, że bezdennie głupie. "Przestań natychmiast!" - to przecież nie jest nikczemne pragnienie.
To po prostu słuszny w tych warunkach postulat. To zakazane, więc przestań. Zatrzymaj się i ani kroku dalej. To logiczne wszak...
Chyba rzeczywiście przesadziłem z oceną. Macie w sumie rację. Nie rzucali kamieniami, to wiele nie mogli chłopakowi zaszkodzić.
A jest i optymistyczna rzecz w tym wszystkim. Znowu jest jak przed wojną.
Barany stadami pasą się na połoninie...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 07:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4064
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Nie rzucając kamieniem, zapytam nieśmiało: Może warto się zastanowić, dlaczego nie wolno? Czy aby nie tylko urzędnicze widzimisię? Bo może prawdziwy powód jest?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 08:02 

Dołączył(a): 20 cze 2013, o 11:39
Posty: 126
Podziękował : 26
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zapisy w regulaminach parków narodowych mówiące o tym, że można się poruszać wyłącznie wyznaczonymi szlakami i ścieżkami, mają sens.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 08:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Bo może prawdziwy powód jest?

No oczywiście, że jest prawdziwy powód Robercie. Dyrekcja parku go nie ukrywa:
"W jaki sposób paralotnie negatywnie wpływają na parkową przyrodę?

- Rzucając cień, płoszą zwierzynę. Zdarza się też, że lądują w miejscach szczególnie cennych, więc zakłócają ekosystem - mówi dyr. Winnicki. - Jest jeszcze jedna rzecz. Zawsze może dojść do wypadku. Dlatego naszym obowiązkiem jest reagować na nielegalne szybowanie w granicach parku. Zresztą, wypadki już się zdarzały, tylko o tym się nie mówi. "

https://nowiny24.pl/nie-dla-paralotni-w ... ar/6002895
Paralotniarze rzucają cień. Osobliwie w słoneczne dni i nisko nad ziemią lecący paralotniarze... Zwierzyna przez to cierpi o wiele bardziej niż od wypasu owiec, zbierania runa leśnego, zrywki drzew ( bo na te akurat działania wydawane są setki zezwoleń rocznie )
Cień rzucony przez paralotniarza, cieniem się kładzie na polityce parku, ale rzecz nie w tym. Rzecz w zachowaniach ludzi względem bliźnich.
Jaki sens mają takie zachowania ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 08:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kapitan Kwak napisał(a):
Zapisy w regulaminach parków narodowych mówiące o tym, że można się poruszać wyłącznie wyznaczonymi szlakami i ścieżkami, mają sens.

Do jakiego pułapu sięgają wyznaczone szlaki ?
Może jednak te zapisy nie mają sensu. I to nie mają bardziej niż się na pierwszy rzut oka wydaje, że mogą nie mieć :twisted:
( Zauważ, że przedstawiony w przykładzie paralotniarz, kiedy dotykał stopami ziemi - poruszał się po wyznaczonym szlaku )


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 08:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7297
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3585
Otrzymał podziękowań: 1951
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Argument o rzucaniu cienia faktycznie śmieszny.
Natomiast faktycznie paralotniarz może spaść/wylądować w miejscu cennym np gniazdowania młodych.
Dlaczego popierasz łamanie prawa a ludzi sprzeciwiających się takiemu łamaniu nazywasz lemingami?
Wiesz jak to z tymi lemingami było? Tak jak z kozami na drzewach. Poczytaj sobie.
Czy naprawdę nie ma miejsc nie chronionych przyrodniczo, gdzie można sobie polatać?
ps. jeżeli latanie w miejscu zakazanym, na oczach oburzonej gawiedzi faktycznie stwarza zagrożenie życia to kto tu jest "lemingiem" bezmyślnie się narażającym. Bez urazy dla tych mądrych zwierzątek.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 09:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zielony Tygrys napisał(a):
Dlaczego popierasz łamanie prawa a ludzi sprzeciwiających się takiemu łamaniu nazywasz lemingami?

Jesteś pewna, że łamią prawo ? :mrgreen:
Okrzyki zdeterminowanych ludzi w kierunku paralotniarza to wewnętrzne przekonanie, że koleś łamie prawo.
Że przecież zagraża ekosystemom i że to powinno być zakazane.
Nieszczęśliwa wypowiedź dyrektora Winnickiego o rzucaniu cienia, to też nic innego jak próba kontrolowania ruchu lotniczego nad terenem parku, metodą Pawlaka ( z filmu Sami Swoi - "on na moje niebo wlata" ) To nie jego zakres stanowienia.
Zielony Tygrys napisał(a):
Czy naprawdę nie ma miejsc nie chronionych przyrodniczo, gdzie można sobie polatać?

Wokół parku, w bezpośredniej bliskości ( czyli tak blisko, że bliżej już nie można ) jest dokładnie pół tuzina zarejestrowanych lotnisk i lądowisk. ( paralotnie, szybowce, samoloty, śmigłowce, wiatrakowce i co tam jeszcze ) :mrgreen: Dasz wiarę, jak "łamią" prawo stanowiący prawo ?
A przecież wszystko może spaść... Satelity, meteoryty, deszcz, grad...
Jesteś pewna, że chłopak złamał prawo ?

PS: Co do lemingów, to oczywiście masz rację. One tu nic nie winne i niepotrzebnie zacytowałem powszechnie przyjęte do użytku określenie :oops:
Miałem w zanadrzu drugie - barany... Ono też niesprawiedliwie stawia zwierzęta w pejoratywnym świetle ( cieniu ;) ) ale trochę bardziej pasuje o tyle, że na połoninie częściej spotykano barany ( i te wełniane ) niż lemingi :D

PS: Tutaj wypowiedź dyrektora Winnickiego przeredagowana po tym, jak już się ogarnął trochę:
Żeby nie było, że nieuczciwie przedstawiam stan faktyczny umysłów włodarzy parku.
https://www.bdpn.pl/index.php?option=co ... Itemid=182


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 09:54 

Dołączył(a): 20 cze 2013, o 11:39
Posty: 126
Podziękował : 26
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
MarekSCO napisał(a):
Może jednak te zapisy nie mają sensu.

Parki narodowe zostały stworzone w konkretnym celu. Mają chronić unikatową przyrodę, a jednocześnie umożliwiać jej podziwianie w sposób bezpieczny zarówno dla podziwiających jak i podziwianych :-).
Jeśli się decyduję na wstęp do parku narodowego, to kupuję bilet i zobowiązuję się przestrzegać panujących tam zasad. Proste. Staram się robić wszystko, aby jak w najmniejszym stopniu ingerować w chroniony ekosystem. Jak chcę polatać na paralotni, pojeździć quadem czy popływać motorówką - wybieram inne miejsce.



Za ten post autor Kapitan Kwak otrzymał podziękowania - 3: Marian Strzelecki, robhosailor, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 10:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7297
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3585
Otrzymał podziękowań: 1951
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Jeżeli prawo mówi, że latać nad Parkiem nie wolno to je złamał. Konsekwentnie unikasz odniesienia sie do kwestii nieplanowanego lądowania w sposób zagrażajacy zwierzynie. A tu jest paralotniarz pogrzebany.
Jeżeli uważasz że prawo jest zle to pracuj na rzecz jego zmiany zamiast pochwalać jego łamanie.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 10:28 

Dołączył(a): 23 gru 2018, o 23:34
Posty: 561
Podziękował : 172
Otrzymał podziękowań: 188
Uprawnienia żeglarskie: brak
Kapitan Kwak napisał(a):
Zapisy w regulaminach parków narodowych mówiące o tym, że można się poruszać wyłącznie wyznaczonymi szlakami i ścieżkami, mają sens.


A tutaj bym się szczerze zastanowił, z racji że sam bardzo dużo chodzę po parkach narodowych w UK. Są oczywiście miejsca które z różnych powodów powinny być zakazane ale to poruszanie się tylko wyznaczonymi ścieżkami jest dla mnie dyskusyjne


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 10:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zielony Tygrysie :)
Prawo mówi dokładnie tak:
"- Zakaz lotów nad parkami narodowymi i rezerwatami przyrody dotyczy tylko statków powietrznych z napędem, a więc nie paralotni czy lotni - informuje Katarzyna Krasnodębska, rzecznik ULC. - Precyzuje to artykuł 124 ustawy Prawo lotnicze. "
Więc on tego prawa nie złamał po prostu...
Zielony Tygrys napisał(a):
Konsekwentnie unikasz odniesienia sie do kwestii nieplanowanego lądowania w sposób zagrażajacy zwierzynie. A tu jest paralotniarz pogrzebany.

Tak. Unikałem, ale powód tego unikania sama odgadłaś :) "tu byłby paralotniarz pogrzebany"
Po prostu to byłby jego grób.
Problem w dezinformacji którą mamy zakodowaną w naszym sposobie postrzegania.
Widzimy świat jak w kreskówkach. Oto kaczorek spadł z kilkdziesięciu metrów, zrobi się płaski, ale po chwili spowrotem się "rozpuknął" i pomaszerował dalej.
Widziałaś start na paralotni ? Pilot rozkłada na trawie taką czaszę z dakronu. Potem startuje sobie w powietrze... Jak myślisz, ile źdźbeł trawy złamał.
Ile się urwało naruszając ekosystem. Ile zaczepił i zabrał ze sobą ?
Jeśli żyje, to najprawdopodobniej ani jednego. Przy lądowaniu tak samo.
Wiesz czego najbardziej boją się paralotniarze ? Jakich zwierząt ? Koników polnych...
Naprawdę uważnie oglądają miejsce w którym wylądowali, w nadziei, że nie naruszyli ekosystemu koników polnych. I bardzo dokładnie sprawdzają sprzęt, żeby ani jednego konika nie zabrać z jego naturalnego habitatu. Poważnie.
Dyrektor Winnicki po prostu bredził. Ludzie rzucający ciężkimi k*rwami pod adresem paralotniarza - podobnie.
Myślisz, że paralotniarstwo jest zakazane we wszystkich parkach narodowych na świecie ? :mrgreen: Otóż niekoniecznie. Tylko nie wszędzie patologia broni się wykorzystując tak skutecznie społeczną świadomość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 10:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7297
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3585
Otrzymał podziękowań: 1951
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Jeżeli nie złamał prawa to wystarczyło od razu tak napisać. Bo z twoich wcześniejszych słów to nie wynikało jednoznacznie. I tyle.
Nadal nie dowiedzieliśmy się jakie zagrożenie dla paralotniarza stanowi rzucanie kurwami przez wkurzonych widzów.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 10:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4064
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Zielony Tygrys napisał(a):
Nadal nie dowiedzieliśmy się jakie zagrożenie dla paralotniarza stanowi rzucanie kurwami przez wkurzonych widzów.
Obniża jego własne i tak już niskie poczucie wartości. :twisted: :mrgreen: :rotfl:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowania - 2: Stara Zientara, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 13:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zielony Tygrys napisał(a):
Jeżeli nie złamał prawa to wystarczyło od razu tak napisać. Bo z twoich wcześniejszych słów to nie wynikało jednoznacznie. I tyle.

A z obecnych jednoznacznie wynika, że nie złamał prawa ???
Przecież tego nie powiedziałem!
Nie złamał prawa lotniczego. Nikt z uprawnionych do wydania zakazu latania nad parkiem, takiego zakazu nie wydał.
Nie złamał też literalnego zapisu w regulaminie parku. Co innego, gdyby latał latawcem czy dronem. Osobą własną znajdując się na terenie parku. Wtedy musiałby mieć zgodę dyrekcji.
Ale... Niedawno zarzuciłaś mi ,że pochwalam łamanie prawa i jednocześnie przyznałaś, że
argument z cieniem, którego użył dyrektor Winnicki, jest kuriozalny.
Tymczasem sprawa wygląda dokładnie odwrotnie Zielony Tygrysie.
To argument z cieniem jest kluczowy.
Co złamał paralotniarz. Otóż złamał interpretację tego oto artykułu ustawy:
"W ustawie o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004 roku w art. 15, w ust. 3 stwierdza się między innymi, iż w parkach narodowych oraz rezerwatach przyrody zabrania się umyślnego płoszenia zwierząt kręgowych."
Interpretację ustanowioną przez dyrektora Winnickiego...
Gdyż mając świadomość rzucanego cienia umyślnie płoszył kręgowe na terenie parku.
Złamał przepis, którego nikt nie mógł wydać. A złamanie którego było głęboko ugruntowane zarówno w świadomości pasących się na połoninie baranów jak i naszej tutaj na forum żeglarskim...
Ja nigdzie nie mówiłem, że nie złamał ani też nie twierdziłem, że złamał.
Mało tego. Dyrektor Winnicki też nie twierdził, że nałoży za to administracyjną karę. Też nie wystosował konkretnego punktu w regulaminie parku. Zagroził tylko, że będzie oddawał podobne przypadki do sądowego rozpatrzenia...
A jednak my już wiemy, że złamał. No - chyba, żeby nie :mrgreen:

Może warto się zastanowić czasem nad tym czym karmimy gófkę ?
Dyrektor parku nie wymaga od paralotniarza przestrzegania prawa. On tylko zabrania mu latać :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 13:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Obniża jego własne i tak już niskie poczucie wartości. :twisted: :mrgreen: :rotfl:

Idę o zakład, że niedługo podobne drwiny z LGBT ( Lesbian, Gay, Bird, Transgender ) będą
też zakazane przez roszczących sobie prawo.
A wtedy - pierwszy rzucisz kamieniem :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 14:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7297
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3585
Otrzymał podziękowań: 1951
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
To może już się zdecyduj i napisz krótko. Tak czy nie. Bo kręcisz bardziej niż paralotniarz w huraganie.
Powtarzam pytania
co ze zwierzętami chronionymi jeżeli paralotniarz wyląduje lub rozbije się na gnieździe z młodymi? (nie pytam w tym momencie o jego stan gdyż nie jest to tematem wątku).
jakie zagrożenie dla paralotniarza stanowią wrzeszczący ludzie?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 16:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zielony Tygrys napisał(a):
co ze zwierzętami chronionymi jeżeli paralotniarz wyląduje lub rozbije się na gnieździe z młodymi? (nie pytam w tym momencie o jego stan gdyż nie jest to tematem wątku).

Jeśli nadepnie chronione zwierzę, to prawdopodobnie albo je rozdepcze, albo zostanie zjedzony, czy tylko ukąszony.
Niezależnie od tego, czy podczas lądowania, czy podczas marszu szlakiem.

A teraz Ty mi odpowiedz na pytanie. Jeśli na bieszczadzkim szlaku nagle zechce Ci się siku, co się stanie ?
Pójdziesz w chroniony ekosystem za potrzebą ryzykując że rozdepczesz przedstawiciela endemicznego gatunku ?
Czy dotrzesz do najbliższej sławojki trafiając do księgi Guinnessa ?

Ja nie kręcę Zielony Tygrysie. Tutaj każda ze stron ma swoje racje.
I paralotniarze szybujący, dla których dostęp do połonin to ważna sprawa bo stanowią one unikalne startowisko.
I dyrekcja parku, dla której problem może pojawić się dopiero w przypadku rozpowszechnienia tego typu aktywności.
Tutaj wytworzyła się swoista równowaga. Strażnicy parku nie ścigają glajciarzy po połoninach, bo siedzą w budkach i sprzedają bilety na szlaki.
Władze parku reagują zaś w okresach zwiększonej aktywności glajciarzy ( głównie przejawianej w publikacjach internetowych w formie reklamy bieszczadzkich startowisk )
Problemem są natomiast reakcje tłumu i na to chciałem zwrócić uwagę. Drugie z twoich pytań:
Zielony Tygrys napisał(a):
jakie zagrożenie dla paralotniarza stanowią wrzeszczący ludzie?

Zauważ, że szkolenia paralotniarzy nie wyglądają tak, jak pilotów samolotowych czy szybowcowych. Gdzie kursant i instruktor znajdują się na pokładzie jednego statu powietrznego. Tutaj w powietrzu znajduje się tylko kursant. Instruktor zaś na ziemi, bo z tej perspektywy ( i tylko z tej ) może prawidłowo ocenić zachowanie kursanta i jego skrzydła. Dlatego wszystkie komendy, polecenia itd podawane są z ziemi.
To jest tutaj ważne o tyle, że pilot po prostu nie widzi jak zachowuje się jego skrzydło.
Ze swojej perspektywy widzi w bardzo ograniczonym stopniu i oceniać może właściwie tylko po reakcjach skrzydła.
Nie może przewidzieć wcześniej, jak skończy się wykonywany przez niego manewr.
Stąd z jednej strony można okrzykiem uchronić paralotniarza przed wypadkiem.
Np zauważając niestandardową reakcję skrzydła i informując go o tym.
To krytycznie ważne w pierwszej fazie startu, dlatego wspominałem o tym, że start był trudny. I dlatego zachowanie baranków mnie tak zbulwersowało.
Z drugiej strony można tym sposobem po prostu zabić paralotniarza. Jakkolwiek wydawałoby się Wam to nierealnym.
To zagrożenie istnieje naprawdę nie tylko w sferze oddziaływania psychologicznego. Wystarczy, że z tej plątaniny okrzyków w jego kierunku, pilot zrozumie jakąś przypadkową zlepkę słów i zadziała automatycznie.
To naprawdę nie jest nic nadzwyczajnego w tym sporcie. Tak naprawdę można zabić.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 16:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7297
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3585
Otrzymał podziękowań: 1951
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Kręcisz w kwestii złamania lub nie prawa przez paralotniarza. To nie jest paralotniarz Szredingera który może złamał prawo a może nie. I nie pytam o zachowania czy preferencje tylko o definicje, które są czarno na białym. Monia potrafiła mi to wyjaśnić na privie w kilku słowach a ty tworzysz opowieści.

Porównanie do sikania z dupy-dosłownie-wzięte. Idąc tempem spacerowym, a nawet przyspieszonym każdy może kontrolować w co wdepnie. Czy w krzaki czy w gniazdo. W przeciwieństwie do spadania bo ono z definicji jest poza kontrolą.

No i wreszcie wyjaśniłeś jaką szkodę lataczowi mogą wyrządzić wrzeszczące tłumy.
Co do tych ostatnich to też zdecydowanie nie lubię wrzeszczącej tłuszczy*, zwłaszcza w lesie.
Ten hałas mógł wyrządzić zwierzynie znacznie więcej szkody niż największy nawet cień.

*sprawdzić czy nie festiwal rockowy

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 16:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4064
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Pojechałeś Marku... Idzie paralotniarz w tłum i tam spodziewa się ciszy i komend instruktora... Ja wiem, ze się na tym nie znam, ale nie rób ze mnie idioty.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 17:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Ja wiem, ze się na tym nie znam, ale nie rób ze mnie idioty.

Nie robię. Układ jest prosty. Krzyczący do Ciebie człowiek widzi Cię z tej perspektywy, której Ty akurat najbardziej w danej chwili potrzebujesz.
Spójrz na moje zdjęcie w awatarku. Ono też pokazuje łódkę z tej perspektywy której najbardziej potrzebowałem. Bez tego zdjęcia mógłbym ją niechcący zatopić z łatwością.
Ale trudno to zrozumieć - wiem :twisted:
Pewne rzeczy potrafimy jeszcze zaakceptować, no bo wiadomo, nie znamy się na tym - wolno nam. Ale pewnych już nie.
I tak oto sami oceniamy co możliwe, co ważne, co decyduje i na ile... W tym, na czym się ponoć nie znamy :twisted:
Nie robię z Ciebie idioty Robert. Ani mi to w głowie.

Zielony Tygrys napisał(a):
Monia potrafiła mi to wyjaśnić na privie w kilku słowach a ty tworzysz opowieści.

W kilku słowach to by refleksji nie było :kiss:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 17:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2015
Podziękował : 308
Otrzymał podziękowań: 933
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
Krótka piłka:
Cytuj:
Dopuszcza się wykonywanie na paralotniach bez napędu startów, lotów i lądowań na terenach parków narodowych lub rezerwatów przyrody, jedynie za zgodą zarządzającego tym terenem.

Ergo - jeśli przepisy Parku zabraniają latania paralotnią a paralotniarz nie posiada zgody zarządzającego nim, to nie ma on prawa startować, latać i lądować na jego terenie. I nie wmawiaj nam, drogi MarkuSCO, że - cytując Prezesa Wszystkich Polaków - czarne jest czarne a białe jest białe :/

Więcej tutaj:
https://airsport.pl/informacje/prawo-lotnicze/55.html

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell
"Propaganda u ruskich jest bardzo potrzebna. bo jak im wyłączycie TV to się zorientują, że są głodni." Internet


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 17:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
damit napisał(a):

A nie zauważyłeś tam takiego zapisu w tytule, który głosi:
"tekst archiwalny" ?
A może zauważyłeś, że żaden odnośnik na który powołuje się autor tej strony już nie działa?
No to może przynajmniej zauważyłeś, że autor napisał tam:
Cytuj:
Prawo – tak jak życie – jest zmienne

A interpretacja podana przez rzecznik ULC, Panią Katarzynę Krasnodębską.
( Tak, ta, interpretacja, którą zacytowałem wcześniej ) jest o trzy lata młodsza niż cytowana przez Ciebie strona i dotyczy kwestii lotów nad terenem parków narodowych.
Lotów - czyli akurat tej części przepisów, która wymagała doprecyzowania w poprzedniej wersji :-P
Białe - jak mawia miłościwie nam panujący ptak nielot - jest jakie jest :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 17:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lis 2019, o 11:31
Posty: 1396
Podziękował : 787
Otrzymał podziękowań: 604
Uprawnienia żeglarskie: beztalencie
A gdyby tak nagle w przyszłości krążył nad paralotniarzem wielki orzeł , a tłum by wrzeszczał „SPIERDALAJ!!!” To czy to „ polecenie natychmiastowego oddalenia się” mogło by uratować mu życie w przyszłości . A przecież z tej perspektywy on nie widzi, że krąży nad nim jakieś ptaszydło, które być może w przyszłości będzie chciało mieć z nim małe ptaszęta i może odebrać krzyki ludzi jako wrogie I nie mówcie ,że nie ma orłów bo być może to wasz uciekł z klatki .


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain



Za ten post autor piotras otrzymał podziękowanie od: Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 18:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
piotras napisał(a):
I nie mówcie ,że nie ma orłów bo być może to wasz uciekł z klatki .

Dlaczego ? Dlaczego miałbym mówić, że nie ma orłów. To, że ptaki drapieżne podnoszą się podczas takich lotów i próbują rywalizować, to akurat jest reguła.
Proszę - fotka wykonana podczas lotu kolesia z poprzednich fotek.
Obrazek
Okrzyki o których wspominasz to też jest reguła. Krzyczący tłum nie ma wspólnego harmonogramu okrzyków.
Ani wspólnego celu ani treści...
Może warto zapamiętać, że wszystko ma jednak swoją specyfikę, czasem dalej sięgającą niż nasze wyobrażenia. I nie drzeć japy w wyrazie oburzenia podbudowanym troską o te wszystkie historie o których wiemy, że troszczyć się należy :-P
Ja Ci nie powiem, że niema orłów w ogóle - one są - są zawsze. Tylko wśród paralotniarzy nie wszyscy to orły... Warto zapamiętać myślisz ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 19:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4064
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
MarekSCO napisał(a):
Krzyczący tłum nie ma wspólnego harmonogramu okrzyków.
Ani wspólnego celu ani treści...
To jaka w tym "lemingoza"??? Miało być:
Cytuj:
wśród ludzi zgromadzonych na szczycie - konsternacja. Która szybko przeradza się w
coś, co , od biedy można by nazwać - wspólnym stanowiskiem.
Przecież w parku tak nie można !!!
Głośne protesty i... Za chwilę zaczną rzucać do niego kamieniami...
Klaszczę w dłonie i najgłośniej jak mogę, krzyczę BRAWO!!!. Młoda dziewczyna stojąca koło mnie podchwytuje.
Odgłosy oburzenia milkną...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 19:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7486
Podziękował : 5893
Otrzymał podziękowań: 2266
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
"Szybko przeradza się " Robercie. Szybko, ale jednak przeradza.
Mam Ci opisywać krok po kroku cały mechanizm psychologii tłumu ?
Jedna strona to ta która krzyczy. Druga to ta, która słyszy i nie wszystko potrzebuje rozumieć. Więc słyszy i analizuje.
Krzycząca szybko łapie wspólne stanowisko. Suchająca też szybko słyszy tylko beczenie baranów.
Ale krzyczący nie mają ani wspólnego harmonogramu okrzyków, ani celu ( mimo, że taki się ukształtował ale gwarancji nie ma, ze będzie trwał wiecznie ) ani treści ( każdy krzyczy co mu ślina na język ).
I teraz pojawia się nowy bodziec. Zmiana landszafta następuje. Podnoszą się do lotu wielkie drapieżne ptaszyska. Już mamy w powietrzu cztery "statki latające" i już powoli tworzą się relacje między nimi. I zaczynają się te okrzyki o których wspomina Piotras.
Na ile ważna to dla paralotniarza informacja ?
A to wciąż jest ta sama lemingoza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Lemingoza.
PostNapisane: 16 wrz 2020, o 22:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13704
Podziękował : 10172
Otrzymał podziękowań: 2414
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Jeżeli paralotniarz "zorganizował" krzyki gawiedzi... to tym także naraził zwierzynę na co najmniej taki stres jak ten z "ostrym cieniem ...." opss...
Tak więc po dwakroć błądził w stosunku do istoty parku narodowego do litery prawa i do ... zgadnij do Marku czego jeszcze?

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowania - 2: MarekSCO, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 220 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL