Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 00:38




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 sty 2011, o 14:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 kwi 2010, o 22:58
Posty: 130
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: kj
Hej,
czy ktoś Was ma doświadczenie z przekładaniem masztów z innych typów jachtów do innych?

Planuję zamianę jak w temacie i zastanawiam się na trudnościami

Pozdrawiam
Kuba


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 sty 2011, o 15:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
To się zastanów poważnie. Rozumiem, że chcesz pozostawić oryginalne żagle - bo pomysł przełożenia masztu i żagli ze sportiny 700 - to IMHO poroniony pomysł...
Problemy będą zacząwszy od innej wysokości mocowania bomu, wycięcia w likszparze pod liklinę/pełzacze, wysokości mocowania salingu, want, okucia sztagowego......
Jeśli profil masztowy będzie taki sam, można go uciąć - wszystko można przezbroić ale wpustu pod likline/pełzacze nie.
Tyle, że będziesz miał maszt podziurawiony jak szwajcarski ser :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sty 2011, o 10:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 kwi 2010, o 22:58
Posty: 130
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: kj
No właśnie zamierzam przełożyć dokładnie wszystko. Dlaczego Twoim zdaniem to poroniony pomysł?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sty 2011, o 11:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Moim zdaniem - niekoniecznie poroniony, ale może być nieco ryzykowny, jeśli okaże się, że istotne wymiary takielunku i ożaglowania, między obydwoma typami, się istotnie różnią.

Oba jachty różnią się długością całkowitą o ponad 1 metr. Nie wiem o ile różnią się długości masztów, bomów, lików poszczególnych żagli, długości olinowania stałego i rozstaw ich zamocowań itd. itd. itd.

Zwykle jest tak, że jednak się różnią i np. może być tak, że fok od 700 będzie miał na tyle inną wielkość i kształt, że nie będzie pasował do układu kip zaprojektowanego dla 595 itd. itp. - trzeba to bardzo dokładnie sprawdzić (np. porównując dokumentacje obu jachtów) i wtedy wyjdzie ile i jakie przeróbki muszą zostać dokonane.

Najprostsza sprawa, która się jeszcze nasuwa, to wielkość ożaglowania i wysokość środka ożaglowania - zapewne 700 ma więcej żagla i wyżej środek ożaglowania, bo jest ogólnie większa i cięższa, co przy zastosowaniu jej ożaglowania na 595, może poważnie wpłynąć na zmniejszenie się stateczności!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sty 2011, o 12:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 kwi 2010, o 22:58
Posty: 130
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: kj
Mi wychodzi, że maszt 700 jest dłuższy nieco od tego który mam aktualnie. Nie powinno być zatem większych problemów z dopasowaniem. Ten, który zamierzam zainstalować jest też nieco nowocześniejszy i przez to lżejszy...

700 ma więcej żagla o 3 metry - jak będzie za bardzo gięło to zarefuję.

Pływałem kiedyś dość sporo na tangu 730s z podwyższonym masztem i dołożonymi 2m2 żagla. Łódka była przez to bardzo szybka, ale też mocno nawietrzna i wymagająca przez to szybkiego refowania.
Poza tym innych "wad" nie zauważyłem.

Moja 595 jest aktualnie całkowicie rozmontowana więc mogę wykonać każdą przeróbkę. Zamontowanie szyny szotowej w innym miejscu nie stanowi żadnego problemu.

To samo jak chodzi o wanty i resztę olinowania. W najgorszym wypadku kupię nowe stalówki i wykonam nowe olinowanie...

Pozdr!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sty 2011, o 12:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Jacht będzie pływał nawet z jeszcze wyższym masztem i większą powierzchnią żagla. Owszem, jak napisałem technicznie można zrobić wszystko. Tylko czy zawsze zdążysz na czas zrefować grota ......
I oto jest pytanie :roll:
Jacht przeżaglowany zwykle traci na stateczności. Bo wymiary drzewc, powierzchnia i kształt żagli jak napisał Robert są obliczone pod określone wymiary , wagę i inne parametry kadłuba.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sty 2011, o 13:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 wrz 2008, o 08:06
Posty: 242
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 77
Otrzymał podziękowań: 43
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Porównaj długości bomów,bo może się okazać że będzie wadził o achtersztag.

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sty 2011, o 13:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Zawsze można zamontować wystrzały :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sty 2011, o 18:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1319
Podziękował : 194
Otrzymał podziękowań: 214
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
Jak widać na obrazku, mocowanie bomu różni się wysokością


Załączniki:
sportiny.JPG
sportiny.JPG [ 13.88 KiB | Przeglądane 2932 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sty 2011, o 19:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Różnić się będzie praktycznie wszystko. Jednak zeglarskaprzygoda.pl chce przełożyć cały komplet , z żaglami włącznie. Nie będzie pasował także fok bo będzie IMHO zasłaniał grota. Bo odległość sztagownika od masztu też się zmieni.
Jest duże prawdopodobieństwo, że faktycznie bom będzie haczył o achtersztag. Ale jeśli ktoś jest zdeterminowany - to takze nie jest problem - jak pisałem można zamontować wystrzały i w ten sposób przesunąć achtersztag za rufę....
Kwestia w kwesti :D Co chce się w ten sposób osiągnąć . Prędkość ? Bo to chyba jedyna korzyść ....
Jednak gdybym chciał się ścigać postarałbym się o zupełnie inną łódkę.......

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sty 2011, o 21:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 kwi 2010, o 22:58
Posty: 130
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: kj
Nie rozumiem na jakiej zasadzie fok może zasłaniać grota? Że będzie bliżej masztu góra o 50cm? A jak zakładamy genuę to czy "fok nie zasłania grota"?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 sty 2011, o 22:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Fok będzie wtedy qasi genuą.
quasi , ponieważ genua jest uszyta do konkretnego jachtu. W Twoim przypadku przez przesuniecie podwięzi wantowej w stronę masztu zmieni się przebieg sztagu (a więc także liku przedniego) foka. W konsekwencji róg szotowy uniesie się do góry.
Dlatego IMHO fok nie będzie pracował tak jak powinien. Żeby fok pracował tak jak go zaprojektowano musiałbyć zamontować bukszpryt, a na nim sztagownik z zachowaniem oryginalnej odległości sztagownika od masztu.
Jednak w tym temacie powinni się wypowiedzieć bardziej doświadczeni żeglarze ode mnie, a najlepiej żaglomistrz....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL