Dzisiaj odbyło się ostatnie pływanie i ostatnie regaty. Zakończenie sezonu w AKM.
Skoro więcej pływać nie zamierzamy, to czas na coroczne podsumowanie sezonu.
Było w tym roku o wiele więcej pływania, był dość długi rejs turystyczny, było trochę udanych regat.
Oczywiście wiem, że takie podsumowania robi się głównie dla siebie, ale jednak może ktoś się zainspiruje.
https://zpokladu.pl/glowna/relacje/rel_ ... wanie.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Hmm, robię porządki na stronie Gryfu. Przy okazji znalazłem swój tekst o regatach, drugich na nowym wtedy jachcie. Relacja ukazała się w Żaglach, ale Żagli już nie ma. To było, aż trudno uwierzyć, 10 lat temu...
https://zpokladu.pl/glowna/relacje/rel_ ... y2013.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Eh, jakie wspomnienia! Te paciorki na kręgu wspominam jako jeden z najpiękniejszych widoków z regat.

Okazało się, że mam też trochę zdjęć z tamtych regat, które chyba nigdy (poza kilkoma w Żaglach) nie zostały pokazane. Tak to w każdym razie wygląda, już nie pamiętam dlaczego. Dodam je do opisu regat na stronie Gryfu, rzecz jasna.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


W efekcie wyszły bardzo specjalne regaty

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Dodałem zapomnianą/zaginioną(?) galerię zdjęć z tych regat. Można obejrzeć na stronie Gryfu:
https://jkmgryf.pl/regaty-85-lecia-w-roku-2013/

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

O końcu sezonu już było. Za tydzień wyciąganie jachtów, więc warto było wymienić olej w silniku (bo to jednak jest wygodniej robić na wodzie) i zabrać resztę rzeczy z jachtu. Żagle wyjechały już wcześniej, w środę wyjęliśmy maszt, teraz wyjechały materace, kamizelki, część lin, demontowalna elektronika, zbiornik wody. Jutro wywieziemy resztki typu papiery, sprzęt nawigacyjny, pozostałe liny.
Przy okazji test ewentualnego nowego miejsca postoju przy nowym pomoście.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

W relacji z naszej wyprawy szlakiem oceanariów napisałem, że posiadany na jachcie mikroskop jest zbyt słaby, żeby oglądać zbyt małe stworzenia. Bo tak jest.
W grudniu oddałem do naprawy aparat i w warsztacie/komisie zobaczyłem na wystawie mikroskop.
Nie znam się na tym, ale wyglądał fachowo. Mówił do mnie.
Dzisiaj byłem odebrać aparat z naprawy, a ten mikroskop dalej leżał na wystawie.
Zapytałem o cenę, pogadałem chwilkę, powiedziałem, że się zastanowię. Wyszedłem z warsztatu, szedłem do kolejki (dziś nie brałem samochodu, i słusznie, śnieżyca zakorkowała Trójmiasto). Zadzwoniłem do załogi z pytaniem czy takie urządzenie byłoby fajnie mieć na jachcie. I w ogóle. Ceny nie zdradziłem. Usłyszałem, że oczywiście, ale to pewnie drogie i mam dać spokój. Wróciłem i kupiłem. Okazało się, że to dość wypasiony sprzęt. Załoga ucieszyła się jak rzadko kiedy. Powiedziałem, że podam cenę zakupu, jak zostanie napisany zaległy artykuł... No to zobaczymy.
Nie jest to wyposażenie jachtu na regaty, ale do turystyki fajna rzecz.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Mikroskop został wypróbowany. Ma możliwość zrzucania obrazów na komputer, nagrywania filmów. Po prostu zamiast okularu dla człowieka podłącza się kamerkę.
Trzy różne obiektywy (maksymalne powiększenie 1280 razy), podświetlenia, filtry i kilka jeszcze elementów.
Teraz trzeba wykombinować dla niego jakiś szczelny pojemnik, bezpieczny, który będzie można schować na jachcie. Fajna zabawka.
Ale artykuł zaległy jeszcze nie zaczął się pisać, ehhh.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Szantażysta i manipulator.

I do tego nieskuteczny.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Załoga ma mikroskop, po grzyba znać jego cenę?

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

W sumie masz rację, ale liczyłem na niepohamowaną, kobiecą, ciekawość...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ciągle robię porządki na stronie Gryfu i to powoduje różne reperkusje. Znalazłem krótki tekst opisujący nasz start w regatach w roku 2014. Tekst jak tekst, jest, ale wyniki regat? Z tym już gorzej, wszystko z czasem gdzieś ginie. Ale czasami nie do końca.
https://zpokladu.pl/glowna/relacje/rel_ ... 4_pow.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

W ramach porządków ustawiłem na stronie jachtu plan rejsów/regat na ten rok. Regat w efekcie wyszło bardzo mało. Czemu? A z kilku powodów.
Rejsów turystycznych też nie będzie (poza weekendami, których nie wpisywałem, bo to nie ma sensu).
Na weekend można wyskoczyć w każdej chwili niemalże.
https://zpokladu.pl/glowna/plan_rejsow.php

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

ty tak specjalnie, co?

No przecież faktycznie można. W naszym przypadku nawet w tygodniu...
Ale fakt, że będzie bez dalszych wypadów w tym roku, a szkoda. Urlop zeszłoroczny był super, ehhh.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

W sumie, sprawa mnie męczyła i sprawdziłem. 10 regat w sezonie to w sumie okolica średniej wieloletniej. Bywało więcej w sezonie, bywało mniej. Tak więc niechcący wprowadziłem siebie w błąd.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jak Kurczak w swoim wątku napisał, pogoda raczej mało ciekawa do prac. Przez ostatnie dni GLOBCIO jest w natarciu i pracowało się mało fajnie. My się wodujemy w niedzielę, ma już być trochę cieplej. Zobaczymy. Na razie pizga, w Gdańsku całe 3 stopnie w tej chwili.
Wczoraj odoborygowaliśmy silnik, po sprawdzeniu, czy nie ma być już przymrozków. Silnik zaskoczył za drugim razem, co mnie ucieszyło. Co prawda po chwili zaczął przygasać, co mnie zmartwiło, ale wpadłem w końcu, żeby otworzyć zawór paliwa... Ehhh. To wszystko z zimna
Po zaślepieniu otworu w pokładzie dopiero wczoraj zdjęliśmy plandekę. Ale stelaż został, już nam się nie chciało go zdejmować. Trzeba się będzie wybrać...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tomku, napisz, że to przypadek jest, że regularnie chwilę po tym jak pojawi się mój nowy post w wątku donkichotowym pojawia się niczym deux ex machina Twój post w wątku czarodziejkowym ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Zazwyczaj przypadek. Ja w tym roku piszę o wiele mniej.
W tym konkretnym przypadku, czyli teraz, to faktycznie inspiracja. Zgodność przeżyć związanych z pogodą mnie uderzyła.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Wpis niezależny od wpisu w innym wątku.
Po prostu dzisiaj było wodowanie, więc dla nas sezon powoli się zbliża.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Nasza nowa miejscówka, widok z rufy.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Dzisiaj udało się postawić maszt. A to oznacza, że prace zimowe zostały zakończone.
To co zostało zrobione, opisałem. Oczywiście dla siebie, jak zazwyczaj.
https://zpokladu.pl/glowna/relacje/rel_ ... gotow.html

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Nawet ciekawe to było, a jedna rzecz calkiem dla mnie użyteczna, więc warto było poświęcić te 2 minuty życia i przeczytać

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Ooo, ktoś jednak czyta i dobrym słowem się dzieli!

Pokrywka wielorozmiarowa do naczyń kuchennych?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Szowinista!

_________________

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Mam takich kilka w domu, kupione w jakimś hipermarkecie lata temu

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


O, to to!

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

A widzisz, dla mnie to było odkrycie.
Tym bardziej praktyczne na jachcie, bo tylko środek jest szklany, a zewnętrzna część z silikonu, więc może nie od razu się rozleci.
Omnia na obu forach już była opisywana i chwalona, w końcu i my się skusiliśmy.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Omni nie znałam, przydatność dla mnie na razie zadna, ale ciekawe. Natomiast, i tu mozesz się zacząć wstydzić za swoją seksistowską uwagę interesujący i użyteczny był fragment o lornetce i jej serwisie. Była kiedys w rodzinie taka stara, markowa i niestety matowa lornetka. Jeśli jeszcze gdzieś jest, to może uda się ją wskrzesić.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

O ile warto, bo tanie to nie jest.
Ale za to efekt jest. Z naszej rufy w nowym miejscu postoju obserwowaliśmy ostatnio „piękne okoliczności przyrody” i widać lepiej. Np. czaplę w trzcinach. Albo seks łabędzi.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl