A co sądzicie o łódce klasy Finn? Nigdy na niej nie pływałem. Ale ma 4,5m długości i na małe jezioro (na którym będę pływać) wydaje się w sam raz. Mam tylko pytanie, czy nadaje się dla 2 osób? Poza tym jest opinia, że to trudna łódka. Ostatnio dużo tych łódek jest do sprzedania w przystępnych cenach.

Kiedyś trochę Finem pływałem. Duża radość, ale dla dwóch osób trochę nieporęczna. Chociaż - w lipcu spotkałem na Mazurach czecha, który przywiózł sobie Fina z Pragi i w towarzystwie pływał sobie po Niegocinie. Ale faktycznie - nie był to duży Czech.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Czy oprócz Allegro jest jakaś inna strona w internecie, gdzie można znaleźć łódki do sprzedania?

tutaj masz dość dużo ogłoszeń: http://:forum_o_mazurach:/sprzedam/drobne/ogloszenia.php

_________________
pozdrawiam - Maciek - http://kz.nysa.pl/

W czasach gdy zabierałem na OK Dingy jakąś sympatię nie zastanawiałem się czy się nadaje i czy jest dość miejsca - było Dziewczyny dawały się nabierać na duży pokład do opalania ))

Jest, jak każdy dinghy racer

A poważnie - kupowanie wyczynowych łódek do rekreacji wydaje mi się słabym pomysłem. Jeśli wcześniej nie pływałeś tego typu sprzętem, zacznij sezon w lipcu (będzie cieplej) od samotnych treningów. Jak już nauczysz się nie przewracać zbyt często i poznasz jezioro, zabierz pasażera. Nie wiem co masz na myśli pisząc "małe jezioro" ale wiem jak zachowują się tego typu łódki na akwenach, gdzie często odkręca. Na finie jeśli nie ważysz 90+ kg, to przy wiatrach > 2B czeka Cię żeglowanie w pasach balastowych. Wiadomo co się stanie, gdy na balaście dostaniesz wiatr z drugiej strony

Ja do pływania z zacięciem sportowym z odważną pasażerką wybrałbym 470. Jeśli masz wkręt na dinghy racing i gdzie popływać pomyśl o skiffie.
Na YT masz tysiące filmów z nagraniem jak to wszystko pływa i jak się na tym pływa.

Pływam na naprawdę małym jeziorze (ok. 2km wzdłuż i ok. 600m wszerz). Nie mam dużego doświadczenia. Pływam od kilku lat na kabinówkach zwykle 2 tyg. w roku. Więc chyba wyczynowy finn dla mnie i mojej dziewczyny nie jest dobrym wyjsciem. Skiff chyba też nie... Potrzebuje czegoś , co nie przeraziłoby mojej dziewczyny przy silniejszym podmuchu:)

To się chyba Pirat nazywa, taka trochę mniejsza omega. Pływałem na tym kiedyś, takie prawie regatowe,4-5 osób. I było do sprzedania niedawno.

_________________
Pozdrawiam
Konrad Futera

Pirat? Do sprzedania w internecie? Mogę prosić o link?

*****

OK. Już mam.

Cześć, sam stanełem przed podobnym dylematem jakiś czas temu, i wybór padł na 470-tke.
Uznaje to za super decyzję. Moim zdaniem przy odpowiednim zgraniu załogi i odrobinie sprawności fizycznej (trzeba umieć balastowac i wisiec na trapezie) miedzy bajki można włożyć opowieści jakoby łódka sie sama wywracała, była złem samym w sobie i inne takie Oczywiście to nie jest leniwa kabinówka, i rzeczy dzieją się trochę szybciej i gwałtowniej. Powyżej 3 Bf pływanie przestaje być suche, ale myśle że wrażenia rekompensują niedogodności (no może przy 6-7bf sternik musi pływać w goglach żeby cokolwiek widzieć bo woda tak lata wokół, ale to już raczej walka a nie pływanie, chociaż nie powiem- było super)). 470 ma za to jeden minus, który dość mocno zaczął mi doskwierać - brak tu stowarzyszenia klasowego jak w 505. Tzn. jest stowarzyszenie klasy 470, ale z jachtem starszym niz kilkuletni nie ma raczej po co pojawiać się wśród zawodowców Z 505 jest inaczej, spora flota jachtów żeglujących w troche luźniejszej atmosferze, a i nawet 20letnią łódką można powalczyć.
Miałem okazje popływać ostatnio 505, i wrażenia tylko na +, oceniłbym ja jako szybszą 470tke, dlatego też poważnie myślę o zmianie klasy na 505.

Pozdr

_________________

Od 505 jest coś jeszcze lepszego FD (moja miłość), najlepiej drewniany Mader.

_________________
Zbyszek

Jak mi się 470 rozleci też szykuje sie na 505. FD to zabawa do 2-3 Bf. 505 do 4-5Bf.

_________________
Pozdrawiam
Konrad Futera

Różne sa koleje losu, więc ostatnio zamiast nabyć 505, stałem się posiadaczem International 14. Co tu dużo mówić- jest szybko i mokro

_________________

O rety, no to dopiero zabawa

_________________
Pozdrawiam
Konrad Futera

robhosailor dzięki Ci i pozostałym za wyczerpujące informację,
dzięki Waszym sugestiom, wytycznym, ciekawym materiałom, przydatnym linkowaniu
pomagacie koledze Errak, a tym samym i mnie i wszystkim, którzy być może
dopiero rozpoczynają swoją przygodę z żeglarstwem, którzy chcą na razie zacząć
od tych mniejszych akwenów bardziej rekreacyjnie...

Errak fajnie że nie stawiasz na łatwiznę i że też sam chcesz wiele wykonać
przy swojej nowej łódeczce sam, a myślę że satysfakcja będzie gwarantowana,
no i dzięki takiemu info jak tutaj uraczył nas szanowni koledzy
będzie nam łatwiej w wyborze co gdzie do czego w jaki sposób etc
dzięki Wam raz jeszcze za informacje

POZDRAWIAM

_________________
Pozdrawiam - Tomasz
...marzenia nie może nic ograniczyć, a tylko wielkość włożonego wysiłku sprawia,
czy pomysł udaje się w końcu zrealizować...

Cześć!

Ja proponuję Topper TOPAZ Sailing System. Angielska łódka 3,86 m x 1.45, 60 kg wagi, ożaglowanie od 6 do 16 m kw. 4 wersje otaklowania jednego kadłuba. Ładowność 170 kg, 1 lub dwie osoby mieszczące się w wyporności. Kadłub z polietylenu, więc nie wymagający konserwacji. Może być przewożona na dachu średniego samochodu! Ja pływam od roku, wszyscy którzy widzieli i pływali twierdzą, że to rewelacja. Mam jeszcze drugą łódkę tej firmy Taz 2.95 m x 1.20, 40 kg wagi, ożaglowanie 6.5 m kw, ładowność 160 kg. Obie łódki posiadają rekomendację ISAF i zostały nagrodzone przez magazyn SAIL Best Boat 2010! Można je kupić dość tanio w Angli w idealnym stanie. Łódki bardzo popularne w Stanach, Nowej Zelandii, Angli i inych żeglarskich krajach. Jeżeli kogoś zainteresuje to podam więcej informacji. Link na stronę producenta:
http://www.toppersailboats.com/topaz_un ... _boat.aspx

pozdrawiam

Tomasz K

Ty to powaznie ? Chyba na FD nie plywales ?

Sugeruję przyjrzeć się laserkom różnego rodzaju. Na 3-4 osoby świetne są bahia. Nautica 450 - bardzo podobna łódka. Są zbliżone RSy.

zawsze można spróbować z Laserem lub Toper Iso (połowa kasy - a do znania powiedzmy że zbliżone dla początkujących będzie aż nadto wrażeń). Katamaran wychodi jednak troszkę drożej (i jest bliżej 49-tki cenowo)

jeszcze tylko dorzucę.
Jest parę fajnych łódeczek Sailhorse (bez kabinówki z podnoszonym kilem). Troszkę cięższe od mieczówek, ale nie dużo.Ciekawie się na nich pływa bo można pływać w 2 osoby ze sporą różnica mas (90kg + dziewczę 50), łatwo wchodzą w ślizg, nie kleją się do wody jak lasery (mówię o sytuacji gdy pływa się z jedną osobą mało doświadczoną), i można znaleźć dość tanio (od 3 jak się ma czas poremontować do 6 tys w dobrym stanie).

Nie wiem tylko jakie klasy tam są (jakie podziały) i czy wogulę ktoś pływa na nich regatowo.

Jak dobrze wieje, to zabawa jest przednia:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

jak bym miał piankę OK to już bym myślał nad wycjągnięciem ISO z garażu.



a jak wieje mniej też nie jest źle.

Fajna zabawa! Wielką górę żagli ma to ISO! Trochę tam jednak wieje, bo deski też już się ciut ruszają

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Bardziej w celu pokazania że da się pływać w pojedynkę wrzuciłem ten filmik.
P.S. Toper Iso wybacza więcej błędów niż np Laser