Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 12:12




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 cze 2011, o 19:39 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
Kto sponsoruje zakład? ;) :D W sensie charter jachtu.
Miast 3 Wędrowniczków wolałbym 2 Dimple. ;) :)

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 19:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2009, o 18:10
Posty: 437
Lokalizacja: Żory
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 26
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
nie wiem, może Alianz - to od razu by się telewizja TVN24 znalazła
tak więc jacht by musiał być jakiś wyższej klasy.... może Akara
??
:D
..............................................................................................

Znajomy pływał po jeziorach fińskich a dokładnie po jeziorze Saima i okolicach bo tyle dali radę w 10 dni opływać i był bardzo zachwycony ale mimo sierpnia mówił, że zimno było no i daleko - trzeba samolotem.
Mnie głównie chodzi o rejony w które da radę dostać się samochodem/pociągiem na zasadzie : wsiadasz rano i wieczorem wchodzisz na jacht za cenę gdzie normalny przeciętny polak nie wyskoczy z butów...

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
pough napisał(a):
Katrine napisał(a):
....Mazury skupiają zupełnie innych ludzi, nie chce oceniać czy gorszych czy lepszych, po prostu innych...

Katrine napisał(a):
...Nie chce uogólniać ale osoby które spotykam na szlakach mazurskich nijak się mają do ludzi których poznałam na morzu. Zupełnie inny poziom...

W jednej wypowiedzi zaprzeczasz sobie. ;)
Z jednej strony nie chcesz oceniać - stwierdzasz, że innych
Kawałek dalej porównujesz poziomy.
Którzy mają wyższy poziom morscy czy śródlądowi (a są tacy co i tu i tu pływają) i do jakiego poziomu się odnosisz. Poziomu wyszkolenia, poziomu kultury osobistej, poziomu wiedzy ogólnej, poziomu wykształcenia...?

Tak już jest, ze jedni wolą śródlądzie inni morze.
Jedni wolą żeglarstwo turystyczne inni regatowe.
Jedni wolą pływać żaglowcami inni mniejszymi jachtami.



Na morzu poznałam ludzi którzy w tej chwili są moimi najlepszymi przyjaciółmi, znajomych o których nie muszę zabiegać, po prostu są.
Na jeziorach nie poznałam takich ludzi, tam głownie się piło, piło i w sumie piło.

Tak było w moim przypadku nie mówię że zawsze tak jest. Ale myślę że jednak cos w tym jest.
Może ja po prostu nie pasuje do mazur no;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 20:11 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
Hm, To ja raczej nie pomogę. ;)
W Polsce pływam tylko po WJM i jak byłem piękny i młody to jako załogant 2 rejsy na Bornholm. Resztę czasu mojej młodości spędziłem poza krajem. Pływałem sporo po jez. Michigan, gdy mieszkałem w Chicago i troszkę po Long Island Sound gdy się przeniosłem do stanu NY. Teraz większość czasu pracuję i nie bardzo mam możliwości wyjazdu na dłużej. Stąd WJM, które mnie wychowały żeglarsko i mam do nich ogromny sentyment są dla mnie "ratunkiem" i frajdą.
Ale mam plany na swoją emeryturę... ;) :cool:

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 20:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
pough napisał(a):
Hm, To ja raczej nie pomogę. ;)
W Polsce pływam tylko po WJM i jak byłem piękny i młody to jako załogant 2 rejsy na Bornholm. Resztę czasu mojej młodości spędziłem poza krajem. Pływałem sporo po jez. Michigan, gdy mieszkałem w Chicago i troszkę po Long Island Sound gdy się przeniosłem do stanu NY. Teraz większość czasu pracuję i nie bardzo mam możliwości wyjazdu na dłużej. Stąd WJM, które mnie wychowały żeglarsko i mam do nich ogromny sentyment są dla mnie "ratunkiem" i frajdą.
Ale mam plany na swoją emeryturę... ;) :cool:


No to fajnie, zwiedziłeś pół świata....:) Ja to mam nadzieje że jak zacznę pracować do jednak znajdę chodź odrobinę czasu.... wierzę w to jeszcze;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 20:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2009, o 18:10
Posty: 437
Lokalizacja: Żory
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 26
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Wydaje mi się, że moim celem będzie kurs na NW Zalewu Szczecińskiego
tylko chciałbym się upewnić, że na prawdę tamte rejony są przyjazne dla żeglarzy
:)
...................................................................
Ja za to najwięcej sympatycznych ludzi poznałem na mazurach
a na morzu w porcie ? bez alkoholu ? Są w ogóle takie rejsy ?
bez urazy dla niepijących.....
jak nie chcesz mieć do czynienia z pijanymi żeglarzami to na pewno znajdziesz takie miejsca gdzie ich nie będzie...
........................................................................
pough - czy to prawda, że na Michigan dochodzi do tak zwanych mikro wybuchów microburst* albo tak po żeglarsku białych szkwałów ?
Jest tam dużo firm czarterujących jachty?
Wiesz może jak tamtejsi ludzie są nastawieni do ludzi ze starego kontynentu ?
słyszałem, że na Jeziorze Niewolniczym są niesamowicie silne sztormy w jakiś tam porach roku....

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 20:22 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
Katrine napisał(a):
....Na morzu poznałam ludzi którzy w tej chwili są moimi najlepszymi przyjaciółmi, znajomych o których nie muszę zabiegać, po prostu są.
Na jeziorach nie poznałam takich ludzi, tam głownie się piło, piło i w sumie piło.

Tak było w moim przypadku nie mówię że zawsze tak jest. Ale myślę że jednak cos w tym jest.
Może ja po prostu nie pasuje do mazur no;)

Nie obraź się. Młoda jesteś i żyjesz chwilą. I ciesz się tą chwilą jak najdłużej. Takie Twoje prawo.
Jak już z nie jednego pieca chleb zjesz, może zmienisz zdanie o WJM a zwłaszcza o ludziach tam żeglujących.

Mój syn, który do tej pory żeglował ze mną, w maju tego roku był na rejsie na Pogorii. wrócił nie całe 2 tygodnie temu i już się wkręcił na rejs Pogorią w listopadzie.
Tak mu morze zasmakowało. A ja się tylko cieszę. Bo ma swoją pasję, którą JA (dumny ojciec) mu zaszczepiłem.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 20:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
pough napisał(a):
Nie obraź się. Młoda jesteś i żyjesz chwilą. I ciesz się tą chwilą jak najdłużej. Takie Twoje prawo.
Jak już z nie jednego pieca chleb zjesz, może zmienisz zdanie o WJM a zwłaszcza o ludziach tam żeglujących.

Mój syn, który do tej pory żeglował ze mną, w maju tego roku był na rejsie na Pogorii. wrócił nie całe 2 tygodnie temu i już się wkręcił na rejs Pogorią w listopadzie.
Tak mu morze zasmakowało. A ja się tylko cieszę. Bo ma swoją pasję, którą JA (dumny ojciec) mu zaszczepiłem.


Mówisz jak mój ojciec... On ciągle gada o dumie i dumie ale tutaj nie o to chodzi.

Ja lubię pływać nawet po zalewie np. sama na naszej żaglówce... ale i tak zawsze wybiorę morze;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 20:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
pough napisał(a):
Jak już z nie jednego pieca chleb zjesz, może zmienisz zdanie o WJM a zwłaszcza o ludziach tam żeglujących.

Wybacz, ale ja już z niejednego pieca chleb jadłem i zgadzam się z Katrine. Masowość ruchu żeglarskiego na WJM nasila negatywne zjawiska. Na WJM jest łatwo miło i ....i jest jak jest. Podobnie zaczyna być w sezonie w chorwackim egiptowie.
gabryss napisał(a):
tylko chciałbym się upewnić, że na prawdę tamte rejony są przyjazne dla żeglarzy

Musisz sprecyzować co przez to rozumiesz, bo np (na szczęście) szant nie ma. Do brzegu raczej też nie dojdziesz, kilowym napewno nie, więc porty.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 20:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2009, o 18:10
Posty: 437
Lokalizacja: Żory
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 26
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Kasiu a może dla tego ich nie lubisz bo na mazurach pociągi nie zatrzymują się na dłużej aby je móc później dokładnie przeszukać :D :D :D :D :D
.....................................................................................
Cape - ja lubię szanty/ folk/ muzykę irlandzką
a porty mi by odpowiadały.....
Chciałbym wiedzieć czy tam jest dużo mielizn itp... bo w takiej sytuacji nie ma za bardzo sensu brać kilera

*****

Czy tubylcy są przyjaźnie nastawieni dla żeglarzy ze wschodu..........

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 20:42 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
gabryss napisał(a):
...pough - czy to prawda, że na Michigan dochodzi do tak zwanych mikro wybuchów microburst* albo tak po żeglarsku białych szkwałów ?
Jest tam dużo firm czarterujących jachty?
Wiesz może jak tamtejsi ludzie są nastawieni do ludzi ze starego kontynentu ?
słyszałem, że na Jeziorze Niewolniczym są niesamowicie silne sztormy w jakiś tam porach roku....

Tak to prawda. Jez. Michigan jest jednym z tych na których najczęściej się to zjawisko zdarza. Ale nie ma co demonizować. Mają sprawny system ostrzegania. Nie słyszałem w czasie gdy tam mieszkałem o jakiejś tragedii z tym związanej.

Ja tam mieszkałem od 85 do 89 roku potem w NY State. W tych czasach było tam kilka firm charterowych. Chyba wystarczająco jak na ten rynek. Ja głownie przeprowadzałem 4 jachty mojego pracodawcy wiosną z Chicago do Muskegon, a jesienią z Muskegon do Chicago. I to było moje pływanie po Michigan. Raz szef zabrał mnie na rejs szlakiem Słynnego wyścigu z Chicago do Mackinac.

Nastawienie ludzi do starego kontynentu? Odpowiem trochę przewrotnie. Jak miejscowego zaintrygował mój akcent i zapytał skąd jestem, odpowiedziałem że z Polski. On na to zadał dodatkowe pytanie " A w jakim stanie to jest?" Jak mu w końcu wytłumaczyłem, że jestem z Europy to myślał, że z Austrii, bo pewnie kiedyś spotkał Austriaka, który mówił z akcentem.
Amerykanie żyją własnym światem. Nawet w TV mało jest wiadomości ze Świata.
Chyba, że zmieniło się po 2000 roku. Ja powróciłem w 97 roku do kraju.

Będę szczery. Nie słyszałem o Jez. Niewolniczym nic poza tym, że jest w Kanadzie. :oops: ;)

*****

Cape napisał(a):
pough napisał(a):
Jak już z nie jednego pieca chleb zjesz, może zmienisz zdanie o WJM a zwłaszcza o ludziach tam żeglujących.

Wybacz, ale ja już z niejednego pieca chleb jadłem i zgadzam się z Katrine. Masowość ruchu żeglarskiego na WJM nasila negatywne zjawiska. Na WJM jest łatwo miło i ....i jest jak jest. Podobnie zaczyna być w sezonie w chorwackim egiptowie.

Zgadzam się i nie neguję. Wydaje mi się jednak, że to zjawisko osiągnęło apogeum w latach 2000-2003. Wtedy to, gdy ludzie poczuli wolność w połączeniu z większymi dochodami chcieli ją brać garściami i fakt było jak było. Zachłysnęli się wolnością.
Teraz społeczeństwo dojrzewa i inaczej postrzega wolność. Społeczeństwo zrozumiało, że im więcej wolności tym więcej odpowiedzialności.

Może to jest moje tylko wrażenie (a może przyzwyczajenie ;) ), że teraz to zjawisko zanika i WJM zmieniają się na korzyść.

Na pewno jeszcze trochę czasu minie, bo Polacy mają coraz więcej pieniędzy i z WJM przenieśli się na Adriatyk.

Poza przykrymi przypadkami chyba jednak należy się cieszyć, że Polacy często jednak pokazują się też z dobrej strony na Świecie mają do niego coraz szerszy dostęp.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Ostatnio edytowano 8 cze 2011, o 20:57 przez pough, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 20:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2009, o 18:10
Posty: 437
Lokalizacja: Żory
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 26
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Dzięki za info ;)
Napisałem o Niewolniczym bo zalicza się do najw. jezior Ameryki Płn.
Systemy ostrzegania....
chyba mam pomysł na nowy temat :D

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 21:07 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
gabryss napisał(a):
Dzięki za info ;)
Napisałem o Niewolniczym bo zalicza się do najw. jezior Ameryki Płn.
Systemy ostrzegania....
chyba mam pomysł na nowy temat :D

Ale nie porównuj do naszego nowego systemu ostrzegania na WJM.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 21:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
gabryss napisał(a):
Kasiu a może dla tego ich nie lubisz bo na mazurach pociągi nie zatrzymują się na dłużej aby je móc później dokładnie przeszukać :D :D :D :D :D


Nie wiem po co ta uwaga....
Wyraziłam swoje zdanie i tyle, nie każdy musi być wielkim fanem mazur. Nie napisałam też że ich nie lubię. Mówię jedynie że to dwa inne światy jak dla mnie skupiające zupełnie innych ludzi. Jak mam ochotę na picie, imprezy to spoko mazury mogą być. (choć osobiście wole upijać się z norwegami;)

Jedni się dobrze czują na mazurach inni nie. I to nie jest kwestia wody tylko środowiska które tam przebywa.
Ostatnio w korsarzu poznałam typa który się wielce chwalił tym że pływa po nocach na mazurach bez kompletnego oświetlenia. Powiedziałabym że wręcz się tym szczycił. niejeden mój kolega po piwie nie ma oporów. Dla mnie to jest nie ok i staram się unikac takich ludzi.
Nic nie poradzę że właśnie z takimi ludźmi mi się mazury kojarzą.
Być może to się kiedyś zmieni choć w sumie nie wydaje mi się bym wróciła na śródlądzie tak by coś więcej pływać;) nawet na weekend wolałabym nad zatokę pojechać;)

Ale całe szczęście każdy jest inny i fajna jest ta różnorodność;)

Co nie zmienia faktu że w sierpniu z kumpelą będziemy sobie z tydzień z nią na jej jachcie pływać.


Ostatnio edytowano 8 cze 2011, o 21:12 przez Anonymous, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Katrine otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
gabryss napisał(a):
Chciałbym wiedzieć czy tam jest dużo mielizn itp... bo w takiej sytuacji nie ma za bardzo sensu brać kilera

Musisz zmienić podejście do nawigacji, albo pozostać na Mazurach.
gabryss napisał(a):
Czy tubylcy są przyjaźnie nastawieni dla żeglarzy ze wschodu.

Tubylcy są przyjaźnie nastawieni do wszystkich kulturalnych ludzi, Ale np głośne zachowanie się w porcie przyjęte nie jest. Nawet jak nazywa to się szanty. Zresztą wszędzie, oprócz Mazur.
Za potrzebą też nie chodzi sie w krzaki, ale np kible są bezpłatne.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 21:34 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
Katrine napisał(a):
...No to fajnie, zwiedziłeś pół świata....:) Ja to mam nadzieje że jak zacznę pracować do jednak znajdę chodź odrobinę czasu.... wierzę w to jeszcze;)

Nie do końca zwiedziłem. Owszem trochę widziałem. Ale będąc tam w głowie miałem zakodowane - jestem na stałe, to zdążę zobaczyć t i owo. A teraz muszę pomyśleć nad wycieczką, by zwiedzić to czego nie widziałem gdy miałem okazje. :-( :lol:

Podobnie jak Warszawiak ogląda Warszawę z tarasu 30 pietra Pałacu Kultury. Statystycznie raz na kilkadziesiąt lat. ;)

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 21:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
pough napisał(a):
Podobnie jak Warszawiak ogląda Warszawę z tarasu 30 pietra Pałacu Kultury. Statystycznie raz na kilkadziesiąt lat. ;)


Ej nigdy tam nie byłam!:D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 21:37 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
Katrine napisał(a):
pough napisał(a):
Podobnie jak Warszawiak ogląda Warszawę z tarasu 30 pietra Pałacu Kultury. Statystycznie raz na kilkadziesiąt lat. ;)


Ej nigdy tam nie byłam!:D

To pewnie za kilkadziesiąt lat się wybierzesz... :D

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 cze 2011, o 22:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2009, o 18:10
Posty: 437
Lokalizacja: Żory
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 26
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Cape napisał(a):
Musisz zmienić podejście do nawigacji, albo pozostać na Mazurach.


Na zalewie Szczecińskim czarterują takie jachty jak Maxusy 33 mieczowe bądź Soliny 27 kategorii C
A jeśli jest możliwość wyboru to chyba w sytuacji gdzie mamy do czynienia z akwenem, na którym występują liczne mielizny chyba warto się nad tym zastanowić...
Nie wiem jakie tam przeważają warunki atmosferyczne, czego można się spodziewać. Takie informacje mogłyby nad tym zaważyć.

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2011, o 00:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13169
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Katrine napisał(a):
Na jeziorach nie poznałam takich ludzi, tam głownie się piło, piło i w sumie piło.

Wśród żeglarzy krąży takie pytanie: po co na morzu jest fala?
Po to żeby byle palant nie został marynarzem.
Ja to trochę rozszerzę... Dlaczego na Mazurach jest tłok, a na morzu luźno?

Bo trudno szpanuje się rzyganiem...

gabryss napisał(a):
chyba warto się nad tym zastanowić...

A może wystarczy znajomość locji i podstaw nawigacji?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowania - 2: mat-mak, Roman K
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2011, o 01:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
Stara Zientara napisał(a):
Wśród żeglarzy krąży takie pytanie: po co na morzu jest fala?
Po to żeby byle palant nie został marynarzem.
Ja to trochę rozszerzę... Dlaczego na Mazurach jest tłok, a na morzu luźno?

Bo trudno szpanuje się rzyganiem...
Bardzo eleganckie rozwinięcie :)

A ja sobie prywtanie popularność Mazur tłumaczę tak samo, jak zadziwiającą mnie wciąż popularność Mc Donalds -- wcale nie taniej niż w restauracji, ale za to:
zawsze w zasięgu ręki; zawsze smakuje tak samo; nie trzeba umieć czytać karty dań ani posługiwać się nożem i widelcem.
:D

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl



Za ten post autor Cypis otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2011, o 01:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13169
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
celne ujęcie tematu

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2011, o 07:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
gabryss napisał(a):
na którym występują liczne mielizny chyba warto się nad tym zastanowić...

Napisał Ci Wojtek, napisałem ja, ale nie rozumiesz. Wejście na mieliznę to poważny błąd nawigacyjny. Nie wolno do tego dopuścić. Na Zalewie będziesz dysponował mapami morskimi. Akwen jest też znawigowany. Prowadząc prawidłową nawigację mielizny nie są groźne. Jeżeli jednakże chcesz tam pływać "po mazursku", tzn nie interesuje Cię po czym i gdzie pływasz, a mielizny odkrywasz szurając mieczem po dnie, to lepiej sobie ten zalew odpuść.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak



Za ten post autor Cape otrzymał podziękowanie od: Zuzanna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2011, o 07:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2009, o 18:10
Posty: 437
Lokalizacja: Żory
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 26
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Po mazursku ? Ja na mazurach zawsze omijam wszystkie mielizny i kamienie, no chyba, że mówisz to na swoim przykładzie.........

Czy taka mapa wystarcza ?
Obrazek
czy jednak lepiej mieć typowo morską mapę?
Z tego co mi się wydaje to chyba firmy czarterujące dysponują takimi mapami ?

*****

Obrazek

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2011, o 07:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
gabryss napisał(a):
Czy taka mapa wystarcza ?

Gabryss, opadają mi nie tylko ręce.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2011, o 07:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2009, o 18:10
Posty: 437
Lokalizacja: Żory
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 26
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
A więc poleć gdzie można jakieś nabyć ? Bo ja nie wiem.....

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2011, o 08:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
gabryss napisał(a):
Po mazursku ? Ja na mazurach zawsze omijam wszystkie mielizny i kamienie, no chyba, że mówisz to na swoim przykładzie.........


Cape odpuść bo to nie ma sensu. Gabryss trochę szacunku dla starszych i bardziej doświadczonych.
Do pływania po zalewie miło byłoby mieć jakiś plotter z mapami morskimi (by móc prowadzić normalną nawigacje) tym bardziej że jak mówisz nie znasz tych akwenów kompletnie.
Bez map to sobie może Zbieraj, Wojtek, Marek czy Grzesiek pływać ale nie ja czy Ty....;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2011, o 08:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Katrine napisał(a):
Bez map to sobie może Zbieraj, Wojtek, Marek czy Grzesiek pływać ale nie ja czy Ty.

Bez map morskich, się nie pływa. Atlas nr 3020 BHMW, i/lub niemiecki 3006
A już Ci pisałem, gdzie to można kupić. M/in tu
http://sklep.sail-ho.pl/3020-atlas-map- ... ,t507.html

http://sklep.sail-ho.pl/3006-atlas-map- ... t2075.html

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak



Za ten post autor Cape otrzymał podziękowanie od: Zuzanna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2011, o 08:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Katrine napisał(a):
Bez map to sobie może Zbieraj, Wojtek, Marek czy Grzesiek pływać ale nie ja czy Ty....;)
Kasieńko, SzczęścieTymoje, nie odpowiadam za wymienionych przez Ciebie pozostałych trzech orłów-sokołów, ale ja pływam bez map morskich tylko po Basenie Prezydenta :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Zuzanna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 cze 2011, o 09:23 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
gabryss. A nie łatwiej zapisać się na rejs z doświadczonym już skipperem. I poduczyć się. Zobaczyć jak to jest.
Albo inaczej weź doświadczonego skippera na swój jacht.

Mam wrażenie, że podchodzisz do tej przygody trochę od tyłu. Gdzie planowanie rejsu. W sensie poznanie średnich warunków dla akwenu w miesiącach roku, w których planujesz rejs. A może wybór innego okresu rejsu będzie korzystniejszy na tym akwenie.

Gdzie poczytanie locji, zrobienie notatek najważniejszych dla Ciebie informacji.

Wydaje mi się, że jak pierwszy raz płyniesz na jakiś akwen to należałoby odrobić lekcję teoretyczną. To nie jest tak jak na WJM, że dziś masz pomysł więc wsiadasz do auta i jedziesz, a jutro już żeglujesz.

Tak z marszu po akwenie mogą pływać tylko Ci co go znają, a i tak bez pomocy nawigacyjnych nie wypłyną.

Ja już bardzo dawno nie pływałem po większej wodzie. A to co pływałem, było okazjonalne. Wolałbym odświeżyć swoją wiedzę i spróbować w praktyce zanim bym się zdecydował na prowadzenie rejsu.

Prowadzenie rejsu to wielka odpowiedzialność.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL