Luksusowe miasteczko i port na Mazurach

"W samym sercu Mazur,w przepięknej okolicy , powstała niezwykła inwestycja. Między śniardwami a jeziorem Roś - Tam gdzie rozpoczyna się kraina Wielkich Jezior Mazurskich , zbudowaliśmy nowoczesne miasteczko żeglarskie. Nazwaliśmy je "Wrota Mazur" , ponieważ stworzyliśmy miejsce idealne nadające sie do rozpoczęcia przygody życia ze słońcem , żaglami i przepiękną mazurską przyrodą."


Informacje "jak dojechac?", "gdzie to jest?" oraz inne wiadomości odnośnie przedstawianej oferty na: http://www.wrotamazur.pl.

Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia oficjalnego profilu na facebook'u gdzie znajdują się fotografie miasteczka i samego portu, pod adresem: http://www.facebook.com/pages/Wrota-Mazur/113236478763966

Cennik świadczonych usług przez Wrota Mazur jest zamieszczony na tym forum w dziale "Ogłoszenia dla Żeglarzy > Kupno, sprzedaż, zamiana, usługi."

Wszelkie pytania, niejasności proszę kierować pod tym postem lub na abudny@wrotamazur.pl

Port jest już w pełni oddany do użytku dla wodniaków ?
Jakie można napotkać w nim atrakcje ?
Czy przypływają już tam jachty ?
jakiej wielkości są stanowiska dla jachtów ?
Jest już jakiś plan imprez na ten rok ?
pozdrawiam

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

witam
przepływałem tamtędy dwukrotnie trzy tygodnie temu; dość smętny plac budowy. Przy wewnętrznej kei stoi kilkanaście identycznych łódek (jak rozumiem flota czarterowa), poza tym w basenie portowym pustka, nie licząc czegoś w rodzaju pogłębiarki. Budynki opodal portu w stanie "surowym zamkniętym". Od strony kanału całość dość mocno zniechęcająca, robi wrażenie inwestycji przerwanej w dwóch trzecich. Tak się składa że na północ płynęliśmy na resztkach paliwa (totalna flauta na Rosiu), więc usiłowałem się dowiedzieć, czy można by dostać z ze dwa litry benzyny; ze wzruszeniem ramion zaproponowano mi stację benzynową w Piszu -być może rozmawiałem z kimś niekompetentnym. Rozumiem, że w ciągu tych trzech tygodni całość została ukończona, uprzątnięta, zagospodarowana i przygotowana na przyjęcie gości. Niezły wyczyn, gratuluję.

Na stronie na facebooku są takie zdjęcia :







Czy są aktualne ?
Jeśli tak to raczej budowy nie ukończono jeszcze....

*****

Port zaczęto budować w 2006 roku...
i zrobiono mniej niż eko-marinie w Giżycku za 2 lata
tak więc wątpię, że w nagle w 3 tygodnie wszystko skończyli ale jeśli tak to
...


Rozwiej me wątpliwości
pozdrawiam

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

1) Port jest oddany dla wodniaków. Obecnie jest w nim 100 miejsc
postojowych, jednakże docelowo ma być 250 miejsc.
2)Co do wielkości stanowisk- nasz port jest w stanie jest przyjąc każdą
jednostkę pływającą po jeziorach mazurskich (stacjonuje u nas
największy na Mazurach 12 metrowy katamaran)
3) Gości zapraszamy od początku lipca.
4) Port jest w pełni wyposażony- woda, prąd, sanitariaty, prysznice.
Posiadamy całodobową ochronę. Żeglarzom oferujemy również pyszne
jedzenie w restauracji Wrota Mazur. Możliwośc zamówienia potraw z
"dowozem" na jezioro.
Dodatkowo, kompleks Wrota Mazur, posiada moc atrakcji - korty tenisowe,
quad, buggy, skuter wodny, narty wodne, wakeboard, czarter łodzi
żaglowych, motorowych, rejs wspomnianym wyżej katamaranem, szkolenia
żeglarskie i inne.

*****


Zapraszamy serdecznie do Wrót Mazur już w lipcu!
Faktem jest, że nie prowadzimy jeszcze dystrybucji paliwa,
jednakże niezmiernie będzie nam miło gościć żeglarzy w naszym
porcie.
Smętne niegdyś budynki, lśnią i zachwycają wystrojem oraz żeglarskim
klimatem.
Wokół unosi się zapach pysznego jedzenia.
Wszystkich niedowiarków zapraszamy już w lipcu...

No tak, na Mazurach quad to podstawa:
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/ol ... omosc.html
Macie tam tor quadowy (w który owszem trzeba byłoby conieco zainwestować, wystąpić o stosowne pozwolenie budowlane, poprowadzić go z głową) aby "żeglarze" dla których jakoby przeznaczony jest ten ośrodek mogli wyszaleć się zagrażajac conajwyżej sobie oraz współamatorom podobnych "rozrywek" czy też po prostu prowadzicie wypożyczalnię tych zabawek (którą można otworzyć w pierwszym lepszym garażu inwetując tylko w sprzęt mający zwrócić włożone w niego środki w jeden sezon) dając tym samym do ręki brzytwę rozwścieczonym małpom, takim jak ten spod Kleszczewa, przed którymi stoją teraz otworem gruntowe drogi oraz bezdroża całych Mazur?

Tomek Janiszewski

I teraz udowodnijcie, że nie jesteście wielbłądem

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Wiesz, ja w odróznieniu od Ciebie (a takze bardzo wielu jachtostradowiczów, dla których wyprawa w rejony Pisza to coś conajmniej na miarę wizyty w Enklawie Kaliningradzkiej) rokrocznie przepływam Kanałem Jeglińskim dwukrotnie, i miałem nie raz okazję oglądać tamte koszmarne gargamele (to określenie zaczerpnąłem z książki autorstwa pewnego dość znanego polityka, zdziwiłbyś się którego ) nad wyrytą w ziemi dziurą. W tym roku jeszcze tam nie przepływałem, ale jak wynika z posta uczestnika tegorocznego resju - niewiele się tam zmieniło. Zreszta, uzupełnię jak sam zobaczę. A pytanie o tor dla quadow podtrzymuję, bo nie chciałbym zostać zaskoczony przez taki ryczący i smrodliwy kawał żelastwa gdzieś nad Rosiem...

Tomek Janiszewski

którego ?




w sierpniu gdzieś między 05 a 13 wybieram się w tamte rejony 11,5 metrowym 2 masztowym jachtem tak więc jeśli wszystko jest jak opisujesz zagoszczę tam na jedną noc co prawda z quadów nie skorzystamy ale dobrego szaszłyka albo kiełbaskę z chęcią by się zjadło
Skoro od lipca port będzie oficjalnie otwarty, po pierwszym proszę o ładne zdjęcia kei i okolicy! No chyba, że już takie posiadasz
pozdrawiam

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

@ do Wrota Mazur, radzę sobie przygotować na terenie mariny tuż przed recepcją, bosmanatem, tablicę z takim to oto napisem,
"Tych Klientów Nie Obsługujemy" okraszoną fotkami.
A co niech sobie jeżdżą do Bydgoszczy

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Tomek - nie pomyliłeś fprów?! W końcu nie uchwalono obowiązku cumowania we Wrotach Mazur, więc nie jesteś zagrożony

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Offtopy -- już po raz drugi -- znalazły należne im miejsce. Ja rozumiem, że była ostatnio jakaś promocja karmy dla trolli, niemniej mogli byście już przestać?

EDIT:
A to czemu? Nie ma tak łatwo

Mimo wszystko chcecie dyskutować -- ależ proszę bardzo -- przeniosłem "wsystkie tsy" offtopy tutaj:
Zgadnij, jaki to polityk?

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl

No to co ?
Dzisiaj zdjęcia będą co nie ?

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Jak popłynę - postaram się zrobić swoje zdjęcia. Ze wskazaniem na gargamele

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

cóż wyjątkowo musze zgodzić się z Tomjanim. Quady, skutery wodne, narty wodne to zdecydowanie nie jest to czego oczekuję po przystani. Ze szczególnym wskazaniem na quady.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Lepiej jeśli sam zajrzysz do jakiejkolwiek przystani niz z marszu będziesz zgadzał sie z czyjąś opinią, zwłaszcza Tomjaniego.
Znam wiele zacnych miejsc, które wg tejże opinii zostały zjechane do poziomu ... niższego niż Żuławska depresja

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

cóż, quady to przerażająca zaraza mazurska, gorsza od skuterów wodnych, dyskotek i rajdów motocyklowych po Puszczy Piskiej. Ale w tym wypadku mam wrażenie że quady to po prostu jeden z kilku rozpaczliwych pomysłów na ratowanie inwestycji, zaplanowanej od samego początku (nawet przed kryzysem) z przesadnym optymizmem. Zdjęcia z "otwarcia", wiszące na FB, są po prostu smutne. Nie żebym czuł jakąś schadenfreude, zawszeć to przykre, jak komuś coś nie wychodzi, ale może rzeczywiście tak rozbudowana wioska żeglarska w tym konkretnym miejscu nie bardzo miała rację bytu. Co do domków i infrastruktury mieszkalno-hotelowej -od początku było chyba wiadomo że nie są i prędko nie będą specjalnie atrakcyjne wobec reszty mazurskiej oferty.
Może to się jeszcze zmieni. Mam nadzieję: jakby nie oceniać sensu "Wrót", lepiej kończyć co się się rozgrzebało, no i lepiej wygląda skończona i funkcjonująca inwestycja niż taka trochę patiomkinowska... A quady (też mam nadzieję) w każdym wariancie rozwoju zostaną odsprzedane czy zezłomowane, bo to rzeczywiście znaczny obciach.

Tydzień temu jednemu gówniarzowi, który rozjeżdżał lasy kolbudzkie quadem, zaproponowałem żeby wybrał - czy dzwonimy do leśniczego, czy też na policję. Strasznie się na początku sadził, ale kiedy wyjąłem mu kluczyk z maszyny i udałem, że rzucam w krzaki - oniemiał... Po paru minutach przekomarzania się oddałem mu kluczyk i powiedziałem mu bajkę o wężu...
Dziś trochę żałuję, że taki był ze mnie dobry wujek

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

To chyba nie miał być temat "czy qłady są fajną atrakcją w portach?" ...
co nie ??
Zdjęcia na facebooku pokazują ładnie wykończony lokal i parę bojek cumowniczych...
myślę, że gdyby przyłączyli się do projektu eko-mariny... to była by większa szansa o jakieś wsparcie finansowe ze strony unii.
Z opisów zamieszczonych w projekcie wnioskuję, że spełniali by wszystkie warunki.
pozdrawiam

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Gdyż?

Przypomnę: "Wrota Mazur" oferują quady. Jeśli znasz jakiś właściwszy wątek do dyskusji o ofercie p.n. "Wrota Mazur" -- wskaż go proszę.

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl

Mógbyś tą złotą myśl rozwinąć ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Na chwilę obecną 11 portów na mazurach uzyskało dofinansowanie w celu rozbudowy i modernizacji portów na eko-mariny ( więcej info na : http://www.eko-mazurymariny.pl/ )
Głównie były to porty już istniejące. Co prawda przed napisem wrota mazur musiał by być napis EKO... ale kwota pieniężna w wysokości 6ciu zer jaką wyżej wymienione porty otrzymały, zapewne doprowadziła by inwestycję to ukończenia. Nie wgłębiałem się w procedury uzyskania go ale wiem, że póki co projekt jest otwarty.

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

Oj Krzysztof, czepiasz się. To proste, władze Giżycka przygotowując wszystkie plany rozwoju swojego miasta w kontekście uzyskania dotacji unijnych również, zapomniały się spytać prywatnego inwestora z pod Pisza czy nie zechciałby trochę forsy unijnej z ich puli.
Proste?
Teraz niech się chłop z pod Pisza sam martwi, a może już wystąpił o taką dotację, wszak być może podstawy do tego ma.
I wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie i będą mieli dużo dzieci

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

Z Programu Narodowa Strategia Spójności. Z tego programu nie może skorzystać firma prywatna. Może z Programu Operacyjnego Inowacyjna Gospodarka, ale jakoś słabo widzę inowacyjność w porcie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

być może, ale mam wątpliwości, czy Wrota Mazur w zamierzonym kształcie nawet po ukończeniu byłyby w stanie na siebie zarobić. Inne aspekty wydawania unijnych pieniędzy akurat w tym miejscu i w taki sposób pomijam, zresztą nie jestem specjalistą od planowania inwestycji, i to tylko taka nieśmiała impresja...

Nie widzę problemu: postawili wszak gargamele w miejscu którego żaden EKO-DEVELOPMENT by się nie powstydził, więc mucha nie siędzie Gorzej, że niechybnie tłumiki na te swoje quady przyjdzie im pozakładać, ale byłby to nie dość że straszny obciach dla ich przyszłych użytkowników , to jeszcze groziłoby to wzrostem liczby wypadków z ich udziałem

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

*****


Czyli analogicznie jak to wyszło w przeniesionej dyskusji dotyczącej polityka PO(!) wypowiadajacego się w książce Jacka Kurskiego. Nieważne meritum ani prawdziwość opinii, ważne kto ją głosi, tak jak nieważne kto się wypowiada, ważne kto prowadzi z nime wywiad! No i przykłady tych depresyjnych opinii odnośnie zacnych rzekomo miejc by się jakieś przydały. Na zachętę mogę przywołać jeden: odnośnie bandyckich (z tym że nie było to bynajmniej moje określenie!) opłat portowych w położonym nieopodal "Wrót Mazur" Hotelu Roś.
http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?p=83042#83042
Kto tam popłynie - sam się przekona.

Tomek Janiszewski

Mariusz, ja się nie wypowiadam o marinie/przystani tylko o tym, że mi quady do mariny nie pasują i nie podobają się. Trudno mi je uznać za składową część mariny. Tyle i tylko tyle.

Na marginesie dyskusji: Zadziwia mnie gigantomania w budowie polskich marin i przystani. Oglądałem dziś projekty marin, które wygrały konkurs na mariny w Gdańsku. Piętrowe budynki, metal i szkło, marmury, cuda na kiju. Po co to komu? Czy nie mogłoby być tak jak w Szwecji? parterowe budynki, schludnie utrzymane z toaletą, prysznicem, pralnią i ewentualnie sauną? Ale w końcu kto bogatemu zabroni? Niech się Szwedzi od nas uczą. Jestem głęboko przekonany, że skończy się tak samo jak z "jajem burmistrza" na Helu, które było budowane jako zaplecze socjalnie dla mariny, a w tym sezonie ostatecznie wyrzucono z niego żeglarzy do kontenerów, bo w jaju jest dyskoteka, kawiarnia, smażalnia, hamburgerownia, lodziarnia i Bóg wie co jeszcze.

Kto bogatemu zabroni...

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

tak duży projekt musiał mieć w planach zyski....
Gdy takie porty będą powstawać to zacznie po Śniardwach pływać więcej jachtów... chyba...
Jakby tak w Okartowie jeszcze port porządny zrobić ...

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

pewnie musiał
Problem w tym że te plany okazały się mocno nierealistyczne. Dość mgliście sobie przypominam artykuły prasowe (sponsorowane?) z początku budowy, w których szeroko pisano o włączeniu Rosia do "jachtostrady", spopularyzowaniu szlaku Pisy, a też rozwoju Pisza po wybudowaniu Wrót. Gdyby tak to zostało osiągnięte w odwrotnej kolejności...
A projekt nie był specjalnie duży -gdyby coś takiego zbudować gdzieś między Mikołajkami a Giżyckiem, rentowność mogłaby się okazać całkiem przyjemna, a i z dokończeniem inwestycji raczej nie byłoby problemu. Z tym że -IMHO- nie jest to żaden argument za głębszą sensownością tego typu przedsięwzięć na Mazurach. Całkowicie zgadzam się z Maćkiem Skipbulbą, że parę skromnych chałupek w minimalistycznym stylu (aby tylko nie "rustykalnym"... ), ale z porządnym zapleczem, nie tylko nad morzem, ale i na śródlądziu byłoby o parę klas lepszym rozwiązaniem niż wypasione "mariny", niechby i "eko". Może to i jest jakiś morał dla przyszłych inwestorów...
Natomiast po Śniardwach już teraz pływa ten co lubi, chce i się nie boi Budowa Wrót ani w tym nie przeszkadza, ani pomaga...

Zapraszm na www.facebook.com/wrotamazurport , w galerii nowe aktualne zdjęcia restauracji, sali konferencyjnej portu, zapraszam!