Witam

Mam do sprzedania kil do jachtu typu "CARINA" wykonany z laminatu szklanego przez byłego laminiarza Stoczni Jachtowej w Szczecinie (żeglarza/modelarz). Kil nigdy nie było wcześniej używany i montowany do jachtu. Jacht sprzedany wcześniej przed odbiorem kilu i tym sposobem teraz sprzedaję sam kil. Stan idealny bez uszkodzeń. Odbiór własny z terenu Szczecina - w przypadku zakupu oczywiście.

Cena do ustalenia i negocjacji.
Więcej zdjęć mogę podesłać na e-maila, proszę wówczas o kontakt.

Pozdrawiam serdecznie
e-mail: Huball25@poczta.fm
tel.: 666 970 459
Krzysztof

hasło : kil

Oferta nadal aktualna , cena oczywiście do ustalenia. Trudno konkretnie wycenić ale wiadomo też że nie jest to proste do wykonania, dostęp do formy również niezbędny.
Oczywiście sama robota nie należy do przyjemnych i szkodliwa dla zdrowia. Ktoś kto laminował na pewno zdaje sobie z tego sprawę.
Im cieplej tym szybciej wiąże żywica i czasu niewiele na dobre wykonanie aby nie było powietrza w laminacie.
Nie jestem autorem tego kilu (również laminiarzem) , ale zdaje sobie sprawę iż robota musi być fachowa, zawsze można sprawdzić na miejscu po wcześniejszym umówieniu się.
W przypadku gdy oferta będzie nieaktualna zrobię wpis- zatem do tego czasu będzie aktualna.

Hmmm.... zważyć, pomnożyć przez x euro i gotowe. Podobnie jak przy innych wyrobach z laminatu

_________________
Zbyszek

Witam,

Dziś nalepiłem 3 ogłoszenia na przystaniach w Szczecinie.
Może ktoś zainteresowany zauważy , ale widzę mają teraz same kile stalowe- co prawda niektóre pordzewiałe - tu nie ma tego efektu.

Zważyć ? - hm.. nie mam takiej wagi ale tak z 40-50 kg będzie. Pomnożyć x euro - ? hm... no cóż nie znam stawki do mnożenia za taki wyrób, ale szacunkowo można coś tam założyć wstępnie do negocjacji. OK , powiedzmy że materiał wyliczymy, a jak z robocizną (promocyjnie) ?

No ale jak ująć fakt że takich kil-i już nie robią bo Stocznia Jachtowa nie istnieje co je robiła. Sam kil jest oryginalny bo te stalowe to chyba raczej własna twórczość. Ponadto forma chyba była jedna - kto ją teraz ma ?

Pytanko- czy jachty typu CARINA jeszcze ktoś produkuje ?
Sam kil można wypełnić ciekłym cementem do zastygnięcia lub granulowanym ołowiem w kulkach. Odpada konserwacja bo nie ma co rdzewieć.

Z tego ci mi jest wiadomo Cariny już się nie produkuje, a co dla Ciebie gorsze to to, że Carin kilerów mało co zostało.
Kilowa Carina ustąpiła miejsca dla balastowo-mieczowej.
Może ktoś zna inne dane...poczekaj

*****

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Dzięki Wojtek za odpowiedź , mimo wszystko chciałbym komuś życzyć stopy wody pod tym kilem
Jeśli macie kolegów którzy zgubią swój kil na CARINIE możecie zawsze dać znać że pewien koleś ma na zbyciu oryginalny z Jachtówki w Szczecinie.

Pozdrawiam
Krzysztof
Szczecin

Zdaj się na prawo wolnego rynku (popyt-podaż) jak znajdziesz kupca to ponegocjujesz z ceną... teraz wygląda mi to na dzielenie skóry na niedźwiedziu...

Tak jakby ktoś chciał poczytać o "CARINIE" :

http://jachty-zaglowe.pl/carina.html

"...Carina balastowo-mieczowa słabo pływa kursach ostrych i ogólnie jest niewdzięczna do żeglowania (halsowania) w wiatrach zbyt słabych lub silnych ze względu na wysokie burty, małą powierzchnię boczną (podwodną) i niedobalastowanie. Bardzo dobre walory nautyczne prezentuje Carina balastowa, lecz zanurzenie śródlądowych. (ok. 100 cm) utrudnia żeglugę po akwenach. ..."



Słuszna uwaga , zatem skóra do wzięcia

Albo poszukiwany niedźwiedź... nie mylić z jeleniem

Dobre - może być niedźwiedź, albo jeszcze lepiej : misiu.


A tak poważnie to zainteresowany klient.

Pozdrawiam,
Krzysztof

Witam,

Czyżby ów rodzaj kilu wyszedł z zastosowania ?

Nie ma sie z czego smiac, wyszedl i to bardzo dawno.Ksztalt pletwy jest archaiczny
i nie przypuszczam zeby zainteresowal kogokolwiek. Jesli jest zalany olowiem to mozna ten olow odzyskac natomiast nie przypuszczam zeby ktokolwiek skusil sie na laminat.

KIL jak napisałem jest "nówka" i nigdy nie był zalany ołowiem.
Na zdjęciu widać że jest pusty.

Pozdr.

Cena jest dostępna i do negocjacji.

Przy okazji znalazłem ogłoszenie o sprzedaży Cariny ...
Jak ktoś jest zainteresowany to jest w necie...
24 Marca 2011
Sprzedam Carina 20

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

OK ! Aloe z tego co widać na zdjęciach ona już go ma .......
Czyżby na zapasik

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Można też do oferowanego " sprzedam kil " dobudować resztę łódki...jak kto woli

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

A ja mam taki kil - balast w swej łódeczce. Jest ona bardzo podobna do Cariny ale ma "bagażnik" z tyłu przez co jest dluższa od oryginału. No ale mam więc chyba na zapas mi nie potrzeba Oczywiście zakładając, że nadal jest do oddania w dobre ręce.

Witaj!
Przy każdym poście na forum jest data.
Odpowiadasz w wątku w którym ostatni post wysłano... sześć lat temu. Chyba "kil" na nikogo tak długo nie czekał

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...