Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=1&t=27932
Strona 1 z 5

Autor:  Jaromir [ 19 sty 2018, o 14:06 ]
Tytuł:  Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Znaczy - kiedy terminy przetargów jeszcze nie wiadomo - ale wszystko wskazuje na to, że wkrótce.
Istotne, że decyzja w kwestii "co dalej z jachtami PZZ stacjonującymi w Trzebieży?" została podjęta - w październiku 2017 roku:
"zatwierdzono sprzedaż w drodze przetargu publicznego lub konkursu ofert jednostek pływających PZŻ stacjonujących w Trzebieży z wyłączeniem s/y Kapitan Głowacki i s/y Śmiały"
Źródło:
http://pya.org.pl/files/W%C5%82adze%20P ... .10.12.pdf

Decyzje "imienne" dotyczące poszczególnych jednostek też zostały już podjęte - w listopadzie i grudniu 2017:
1. wyrażono zgodę na sprzedaż jachtu żaglowego typu Draco ZBIGNIEW BOLIŃSKI PZ 630

2. ze względu na koszty utrzymania niewspółmierne do potencjalnych przychodów z użytkowania wyrażono zgodę na sprzedaż w formie przetargu publicznego jednostek pływających stanowiących własność PZŻ stacjonujących w Trzebieży, w tym:
s/y Jurand PZ 24 - typ J 140,
s/y Adular POL 1088 – typ Carter,
s/y Azuryt POL 1154 – typ Carter 30,
s/y Alabaster POL 1089 – typ Carter 30,
s/y Agata POL 429 – typ Nefryt,
s/y Aneta POL 430 – typ Nefryt,
s/y Piana POL 634 – typ J 80,
s/y Rega PZ 637 634 – typ J 80,
s/y Ina POL 636 – typ J 80,
s/y Dziwna POL 635 – typ J 80,
s/y DZ I PZ 1871 – typ DZ, s/y DZ IV PZ 1874 – typ DZ, s/y DZ IX PZ 1886 –typ DZ

Źródła:
1. http://pya.org.pl/files/W%C5%82adze%20P ... .11.16.pdf
2. http://pya.org.pl/files/W%C5%82adze%20P ... 017.12.pdf

Tyle razy słyszałem głosy tych, co to chcieliby ratować jachty zasłużone i leciwe...
Przygotujcie się, Panowie i Panie, przetargi już niebawem!

Autor:  bury_kocur [ 19 sty 2018, o 15:47 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Jaromir napisał(a):
tych, co to chcieliby ratować jachty zasłużone i leciwe...


Mam takie wrażenie Drogi Jarku - graniczące niemalże z pewnością, że deklarowana chęć ratowania tychże jednostek a realne wyłożenie kasy na ich zakup to dwa - zupełnie niemające ze sobą nic wspólnego - tematy :-(

Autor:  Bombel [ 19 sty 2018, o 16:42 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

bury_kocur napisał(a):
realne wyłożenie kasy na ich zakup to dwa - zupełnie niemające ze sobą nic wspólnego - tematy :-(

Kluczem jest ""wyłożenie kasy"". Bo jak znam dotychczasowe poczynania PZŻ to wywalą taką kwotę przetargową że wraz z kosztami remontu taniej/równorzędnie będzie zamówić nową jednostkę.
A wtedy PZZ powie: noo, my chcieliśmy, umożliwilismy. To oni nie chcieli.
Co nie oznacza że znaczna część
bury_kocur napisał(a):
deklarowana chęć ratowania tychże

nie odbywa się na zasadzie "" weźmiemy się i zróbcie""

Autor:  plitkin [ 19 sty 2018, o 16:56 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Bombel, podaj cenę atrakcyjną wg Ciebie dla dowolnej jedbostki z listy.

Autor:  bury_kocur [ 19 sty 2018, o 17:04 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Bombel napisał(a):
to wywalą taką kwotę przetargową że wraz z kosztami remontu taniej/równorzędnie będzie zamówić nową jednostkę.


Znam historię, kiedy armator jachtu - po kolejnej awanturze z żoną - miał sprzedać jacht stanowiący ich majątek wspólny - no ... tak wyszło - szczegóły nieistotne - ważne, że sprzedając ów jacht tak go sprzedawał, za taką kwotę - aby go ewidentnie nie sprzedać, bo ... chciał dalej nim pływać :D

Ale na każde pytanie żony pokazywał anonse o sprzedaży tłumacząc się, iż nie ma chętnych...

Opowieść o jachtach z Trzebieży przypomniała mi tę historię aczkolwiek rozwijanie sprzedaży tych jachtów w oparciu o moją opowieść byłoby typowym tworzeniem spiskowych teorii dziejów.,

Sugeruję Wiesiu nie ciągnąć tematu w kontekście przedstawionym przez Ciebie - za śliski jest...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

plitkin napisał(a):
podaj cenę atrakcyjną wg Ciebie dla dowolnej jedbostki z listy.


Pozwolisz Wiktorze, że ja coś odpowiem ?

A jakie są ceny wyjściowe ?

Autor:  plitkin [ 19 sty 2018, o 17:46 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Właśnie wyjściowych nie znamy i to jest doskonały moment by tacy ratowacze jachtów wyznaczyli swoje ceny. Inaczej później łatwo zawsze powiedzieć "ja bym kupil gdyby nie wysoka cena".
Nie raz widziałem takich "ratowaczy" starych jachtów, co ochali i achali jak to inni powinni te łódki ratować. Jest więc okazja zadziałać.

Autor:  Kurczak [ 19 sty 2018, o 18:21 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Wiktorze, z całym szacunkiem. Żeby oszacować cenę nie wystarczy tylko informacja, że to Carter 30 anno domini 1984.

Doskonale wiesz, że leciwe łódki mogą się bardzo różnić ceną w zależności od stanu konkretnego egzemplarza i jego wyposażenia...

A dodatkowo takie łódki są często przed sprzedażą są pozbawiane wartościowego wyposażenia. Bo można je upłynnić osobno lub wykorzystać do innego jachtu...

Więc lepiej poczekać na specyfikację lub oględziny. Dopiero wówczas rozmawiać o cenie...

Autor:  Były user [ 19 sty 2018, o 18:27 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

plitkin napisał(a):
Właśnie wyjściowych nie znamy i to jest doskonały moment by tacy ratowacze jachtów wyznaczyli swoje ceny. Inaczej później łatwo zawsze powiedzieć "ja bym kupil gdyby nie wysoka cena".
Nie raz widziałem takich "ratowaczy" starych jachtów, co ochali i achali jak to inni powinni te łódki ratować. Jest więc okazja zadziałać.


Ja się co do meritum z Tobą zgadzam, ale tu rżniesz jak łysy grzywką o kant dupy za przeproszeniem. To kupujący określa w ciemno cenę towaru, którego nie obadał? Serio, serio?

Autor:  Jaromir [ 19 sty 2018, o 18:38 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

plitkin napisał(a):
Bombel, podaj cenę atrakcyjną wg Ciebie dla dowolnej jedbostki z listy.

A ja, czy ja mogę? ;)

Boliński - wygląda, że ktoś nabędzie obłogowca bezprzetargowo...
J 140-tka (czy ta sztuka to Jurand, czy może jednak Śmiały - zdania są podzielone ;) )- aukcja z ceną wywoławczą równą cenie używanego silnika do demontażu, w stanie do remontu, minus koszty złomowania plus cena złomu.
J 80-tki - jw.
Cartery - aukcja w zależności od indywidualnego stanu, a ten jest AFAIK różny - z wywoławczą w okolicach 20-30 tys.
Nefryty - jw. z wywoławczą w okolicach 8-10 tys.
DZ-ty - nie wiem o jakich mowa. Jeśli plastiki - to aukcja od 4-6 tysięcy. Jeżeli drewniaki - dać na mszę by się chętni na aż trzy sztuki za darmo znaleźli...

Jednak jeżeli u sprzedających przeważy ... hmmm... chęć posiadania dupochronu - i do wyceny zostanie zatrudniony rzeczoznawca majątkowy, który zaopiniuje by wystawić Cartery po 80 tysięcy czy J 80 za dwa razy więcej - to będzie tak, jak bomblował Wieszcz (sorry - wieszczył Bombel)..

Autor:  Bombel [ 19 sty 2018, o 18:41 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

plitkin napisał(a):
Bombel, podaj cenę atrakcyjną wg Ciebie dla dowolnej jedbostki z listy.

Nigdy nie zajmowałem stanowiska co do ""potrzeby"'odbudowy tych jednostek, nie zajmę też stanowiska o które pytasz.
Choćby z tego powodu że nie starczyłoby mi czasu na ich odremontowanie. Kasa jakos tam by się znalazła :-P
Mam swoją maleńką łupinkę która zabezpiecza moje potrzeby.
Reszta według wyliczanki Jaromira

Autor:  piotr6 [ 19 sty 2018, o 19:01 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Jaromir napisał(a):
Cartery - aukcja w zależności od indywidualnego stanu, a ten jest AFAIK różny - z wywoławczą w okolicach 20-30 tys.


Może ktoś kupi za 20000 zł ale to raczej samobójca.
Nie jest tajemnicą,że zadbane te jachty nie są. Tak na oko remont kapitalny silnika lub nowy, nowy komplet żagli, Odnowienie wnętrza, nowa tapicerka, nowy takielunek, uszczelnienie pokładu a gdzie reszta?

Autor:  Kurczak [ 19 sty 2018, o 19:08 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Akurat ze sprzedażą Carterów nie powinno być problemu, oczywiście jeśli cena będzie rozsądna a stan przyzwoity.
Ale wszystko zależy od walorów konkretnej łódki.

Gdybym nie miał Dulci byłaby to dla mnie kusząca propozycja. Choć od pokładu w górę mi się nie podoba - bo nadbudówka nie wiedzieć czemu kojarzy mi się ze starym wagonem. :D

Autor:  piotr6 [ 19 sty 2018, o 19:11 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Kurczak napisał(a):
stan przyzwoity.


stan do remontu. Piotr jakbyśmy sprzedali nasze jachty do Trzebieży to byłyby to jednostki flagowe :D

Autor:  Jaromir [ 19 sty 2018, o 19:14 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Kurczak napisał(a):
od pokładu w górę mi się nie podoba - bo nadbudówka nie wiedzieć czemu kojarzy mi się ze starym wagonem. :D

Innym kojarzyło się podobnie - dlatego bywają Cartery 30 z inną nadbudówką:
Obrazek
Obrazek

A nawet z całkiem zmienioną całą "górą":

Autor:  Ryś [ 19 sty 2018, o 19:37 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Kurczak napisał(a):
Akurat ze sprzedażą Carterów nie powinno być problemu, oczywiście jeśli cena będzie rozsądna a stan przyzwoity.
Stan czarterowanych Carterków w latach 90-tych nie skusiłby mnie za 20 tysi.
A od tego czasu się poprawił? :roll:

Autor:  Bombel [ 19 sty 2018, o 19:42 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Ryś napisał(a):
A od tego czasu się poprawił? :roll:

Nabrał wartości...muzealnej

Autor:  Waldi_L_N [ 19 sty 2018, o 20:23 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Te Cartery były tak biedne, że przepływające kaczki chleb im rzucały :twisted:
O jakim wyposażeniu mówicie? One nie mają nic chyba poza kompasem.

Autor:  piotr6 [ 19 sty 2018, o 20:28 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Też zepsuty

Autor:  plitkin [ 19 sty 2018, o 20:44 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Kurczak, Yigael - nie skumaliście. ;)

Autor:  Bombel [ 19 sty 2018, o 20:47 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

plitkin napisał(a):
Kurczak, Yigael - nie skumaliście. ;)

Znaczy uny odporne na prowokacje. Pod moim adresem. :-P

Autor:  plitkin [ 19 sty 2018, o 20:53 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Jaromir napisał(a):
plitkin napisał(a):
Bombel, podaj cenę atrakcyjną wg Ciebie dla dowolnej jedbostki z listy.

A ja, czy ja mogę? ;)

Boliński - wygląda, że ktoś nabędzie obłogowca bezprzetargowo...
J 140-tka (czy ta sztuka to Jurand, czy może jednak Śmiały - zdania są podzielone ;) )- aukcja z ceną wywoławczą równą cenie używanego silnika do demontażu, w stanie do remontu, minus koszty złomowania plus cena złomu.
J 80-tki - jw.
Cartery - aukcja w zależności od indywidualnego stanu, a ten jest AFAIK różny - z wywoławczą w okolicach 20-30 tys.
Nefryty - jw. z wywoławczą w okolicach 8-10 tys.
DZ-ty - nie wiem o jakich mowa. Jeśli plastiki - to aukcja od 4-6 tysięcy. Jeżeli drewniaki - dać na mszę by się chętni na aż trzy sztuki za darmo znaleźli...

Jednak jeżeli u sprzedających przeważy ... hmmm... chęć posiadania dupochronu - i do wyceny zostanie zatrudniony rzeczoznawca majątkowy, który zaopiniuje by wystawić Cartery po 80 tysięcy czy J 80 za dwa razy więcej - to będzie tak, jak bomblował Wieszcz (sorry - wieszczył Bombel)..


Nawet jeżeli będzie inaczej i cena wywoławcza będzie bliska zeru, to koszt uczciwego remontu i renowacji takiej jednostki przekroczy jakikolwiek sens ekonomiczny. Dlatego w większości przypadków Ci, którzy głośno wypowiadają się za ratowaniem starych jachtów i oceniają jak to inni zapuściliswoje jednostki nie realizują takich renowacji.

Uczciwa renowacja często może być droższa od budowy nowej jednostki, a nadal pozostanie zdezaktualizowanym projektem o wielu wadach. Oczywiście nie dotyczy to hobbystów nie liczących swoich kosztów albo osób, dla których wartość sentymentalna jest wyższa od materialnej. Dlatego podziwiam osoby, które rzeczywiście robią takie renowacje świadomie i nie rozumiem tych, co krytykują tych, którzy z takich renowacji rezygnują o zwyczajnie utylizują stare jednostki.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Bombel napisał(a):
plitkin napisał(a):
Bombel, podaj cenę atrakcyjną wg Ciebie dla dowolnej jedbostki z listy.

Nigdy nie zajmowałem stanowiska co do ""potrzeby"'odbudowy tych jednostek, nie zajmę też stanowiska o które pytasz.
Choćby z tego powodu że nie starczyłoby mi czasu na ich odremontowanie. Kasa jakos tam by się znalazła :-P
Mam swoją maleńką łupinkę która zabezpiecza moje potrzeby.
Reszta według wyliczanki Jaromira


Spoko. Tak też sądziłem i to rozsądne podejście.

Autor:  Bombel [ 19 sty 2018, o 21:05 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

plitkin napisał(a):
Spoko. Tak też sądziłem i to rozsądne podejście.

Użytkuję""zabytek"" z 1968 roku. Wkładam kasy tyle ile mogę. Czasu i robocizny własnej nie żałuję. A i okoliczni (marinowi) hobbyści wspierają. Dwa lata temu dostałem pasujący komplet żagli. W ub.r. dostałem ""na wieczyste użytkowanie"" dedykowany wózek slipowy. Bo taka fajna łódka
Opłaca się dbać o ""zabytek""

Autor:  plitkin [ 19 sty 2018, o 22:35 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Bombel napisał(a):
Opłaca się dbać o ""zabytek""


Nie każdy grat jest zabytkiem. Nie każde "opłaca się" musi być wyrażone w pieniądzu.
Poza tym, w Twoim przykładzie również nie ma żadnego dowodu na to, że się opłaca (w sensie ekonomicznym).

Niestety, w obecnych czasach koszty pracy są tak wysokie, a produkcja tak zoptymalizowana (przez co ceny jachtów są stosunkowo niskie), że mało kiedy poważny remont "się opłaca. Są oczywiście wyjątki. Ale ja nie o nich piszę.

Autor:  brodaty [ 21 sty 2018, o 09:55 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Bombel ! Pochwal się tym Twoim zabytkiem !

Autor:  Cape [ 21 sty 2018, o 10:35 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Bombel napisał(a):
Kasa jakos tam by się znalazła

:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Masz kilka stówek wolnych ?

Autor:  Marian J. [ 21 sty 2018, o 11:26 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

brodaty napisał(a):
Bombel ! Pochwal się tym Twoim zabytkiem !
Gdybyś uważnie czytał forum, to nie zadawałbyś takich pytań. Bombel już się chwalił:
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=20314&hilit=amulet

Autor:  brodaty [ 21 sty 2018, o 11:41 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Widocznie za mało czasu poświęcam Forum . Sory !!!

Autor:  Ryś [ 21 sty 2018, o 20:11 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Waldi_L_N napisał(a):
Te Cartery były tak biedne, że przepływające kaczki chleb im rzucały :twisted:
O jakim wyposażeniu mówicie? One nie mają nic chyba poza kompasem.
'Alabaster' (iirc nazwą) kompasu nie miał, ani nic innego, ni prawa wyjść w morze, co jakoś zapadło mię w pamięć... boć nawigacja to sztuka. Bo to naonczas smyrofonów z GPS też nie było.
Co nie nadaje mu jednak wartości zabytkowej, co najwyżej sentymentalną :mrgreen:

Autor:  brodaty [ 22 sty 2018, o 09:34 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Bardzo mnie ciekawi czy w Polsce prowadzi się utylizację , złomowanie lub po prostu niszczenie jachtów których dalsze użytkowanie stwarza zagrożenie użytkowników .
Kupując taki jacht np. na tym przetargu czy dostanę zaświadczenie że kadłub nadaje
się do dalszego użytkowania. Oczywiście nie dotyczy moje pytanie osprzętu bo ten jest
lub go nie ma i każdy to widzi.
Śledząc ogłoszenia sprzedaży jachtów widzę że coraz więcej pojawia się jachtów kabinowych z Europy Zachodniej w cenie 2 do 4 tysiące złotych sprzedawanych w Polsce
tj.1500 do 4000 tysięcy kilometrów od miejsca pochodzenia. Czyli poniżej cen samego
transportu a gdzie zarobek ? Musi tu być jakiś sposób na zarobek . Podpowiedzcie jak zarobić na tym kasę !!!

Autor:  Jaromir [ 22 sty 2018, o 10:13 ]
Tytuł:  Re: Sprzedaż jednostek PZŻ z Trzebieży.

Jaromir napisał(a):
Boliński - wygląda, że ktoś nabędzie obłogowca bezprzetargowo...

Już nabył.

Strona 1 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/