Witam,

Mam zamiar kupić jacht - jestem amatorką, nie znam się na tym. Mam pomysł aby był to jacht z napędem elektrycznym bez patentu, którym w wolnej chwili będę mogła pływać, a kiedy nie będę mogła aby wynajmować turystom. Upatrzyłam taki model jak w linku podpowiedzcie na co zwrócić uwagę i czy ogólnie zakup jachtu kiedy nie mam o tym pojęcia jest dobrym pomysłem.

https://allegro.pl/oferta/nowosc-jacht- ... e=facebook

Twoje pytanie jest bardzo szerokie , wiec piszę tylko o paru różnych rzeczach, które wydają się dość ważne na pierwszy rzut oka.

Nie wiem, czy zwróciłaś uwagę że łódka jest bez silnika.
Kształt lodzi nie wskazuje, że nadaje się ona do włóczęgi o zakamarkach rzek i jezior, lecz że to jednostka szybka, czyli wymagająca odpowiedniej (czytaj zdecydowanie sporej) mocy napędu.
Duży silnik elektryczny - to następna inwestycja, do której należy dodać cenę odpowiedniej jakości i wielkości akumulatorów.

Bateria słoneczna na dachu być może wystarczy do zasilania świateł nawigacyjnych (nie zauważyłem na zdjęciach) oraz "całej elektryki" we wnętrzu, ale tylko po warunkiem, że są tam odpowiedniej pojemności akumulatory zasilające oraz ładowarka, umożliwiająca ładowanie tych akumulatorów z lądu.

Następna kwestia to przechowywanie łodzi.
Jeśli masz ogródek do którego wstawisz przyczepkę z łódką, to wystarczy kupić przyczepkę, nawet wtedy jeśli Twoje auto jej nie pociągnie; jeśli tak - to sprawy transportu i przechowywania załatwiasz w domu.
Jest to jednak kolejna inwestycja.

Drobna ale ważna uwaga: łódka jest szersza niż pozwalają przepisy państw UE.
Po kraju możesz ją wozić bez kłopotów, ale za granicą może to być przyczyną problemów, bo dopuszczalna szerokość ładunku w UE wynosi 250 cm, a policja potrafi to zmierzyć.

Zakładam, że nie będziesz pływała w pięć osób, bo nawet we względnie szerokiej motorówce, czterem osobom robi się już zdecydowania ciasno.

Tylko kilka haseł, co których nawet nie wiem, czy w ogóle są dla Ciebie decydujące, bo na ogół każdy ma jakąś motywację.
Natomiast pytanie o celowość zakupu motorówki pozostawiam bez odpowiedzi, bo jest to naprawdę złożona sprawa.
W razie potrzeby pisz na priv - postaram się konkretniej odpowiedzieć.

__________________________________

Pozdrawiam
tomasz

Nie - to nie jest dobry pomysł w takim przypadku...

W momencie zakupu takiego sprzętu stajesz się w pewnym sense jego niewolnikiem bo to Ty musisz o wszystko dbać a - jeżeli dobrze rozumiem - to pojęcie o tym masz niewielkie...

Myślę, że popływaj może na jakimś takim porównywalnym sprzęcie - zyskaj trochę z nim doświadczenia a wtedy łatwiejsza będzie zarówno nasza rozmowa jak i Twoje spojrzenie na jacht, który chcesz kupić.

To nie jest prosta decyzja kupić tzw " jacht" ... naprawdę popływaj z kimś doświadczonym, kto już pływał jakimś sprzętem po Bałtyku...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Przecież to kryptoreklama.

pewnie tak więc zgłaszam to do moderatorów...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

To nie jest dobry pomysł. Unikaj *starych forumowiczów* 95,% forumowiczów to teoretycy) -)

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

To nie jest żadna reklama. Wstawiłam przykładowy link by poznać opinie innych. Raz wynajęłam jacht, taki do którego nie jest potrzebna licencja. Spodobało mi się dlatego chce się dowiedzieć czegoś więcej.

A może raczej coś takiego:
http://www.greendreamboats.com/solliner/?lang=pl

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Jak dla mnie - pomysł bajka. To znaczy: wierzymy w bajkę, którą sami soie wymyśliliśmy i chcemy by stała się rzeczywistością.
Bazując na doświadczeniu z podobnymi pytaniami wiem, że żadna nasza opinia różniącnie się od zamysłu autora jest, niestety, potrzebna. Takich historii znam dzisiątki i zawsze kończyły się tak samo.

Nie będę zatem pisał elaboratów na ten temat. Napiszę w skrócie co się rzuciło w oczy i co bym sprawdził:
- wg mnie jacht wygląda jak zapowiadany kiedyś (kilka lat temu) Represser. Sprawdziłbym ten fakt, jak również to, czemu zmienił nazwę.
- Sprawdziłbym kto jest producentem i ile sztuk wyprodukowano.
- Sprawdziłbym czy jacht ma CE w wersji z napędem elektrycznym. Inaczej ani nie może być sprzedawany, ani czarterowany. Nie wierzyłbym w żadne "zrobimy CE jak zbudujemy Pana/Pani jednostkę"?
- Sprawdziłbym wydolność finansową producenta i zaplecze techniczne i osobowe. Na tym poległo 95% osób o których pisałem wyżej.
- Sprawdziłbym jak będzie zabezpieczony termin realizacji.

Patrząc na cenę po prostu " nie wierzę". Musi być haczyk. Jeżeli to haczyk w postaci jedynie niedopowiedzeń na etapie zamówienia o niezbędnych opcjach dodatkowych i wówczas docelową cena po zawarciu już umowy wzrośnie cudownie razy dwa lub więcej - to jeszcze spoko. A jak to typowa piramida długu, których w branży jest mnóstwo - to gorzej. Ale to zgadywanka: trzeba to zweryfikować.


Zastanawiam się zawsze: co ludzi skłania do szukania przygody?


Aha, jeszcze jedno: dla weryfikacji pomysłu czarteru zrobiłbym prostu ruch: wyczarterowałbym taki jacht na rynku, najlepiej w takiej wersji (elektrycznej). Nie ma? Dziwne?...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



A jaki jacht wynajęłaś i na jakim akwenie? Co konkretnie po tym wynajmie skłoniło Cię do refleksji o zakupie akurat tego modelu, akurat w wersji elektrycznej? Bardzo jestem ciekaw - może odpowiedzi na te pytania ułatwią nam udzielenie Tobie odpowiedzi.

A moim zdaniem to jest reklama. I nie "krypto" tylko bardzo, ale to bardzo nieudolna.
Innymi słowy...
zatrudniono do niej kogoś kto faktycznie ma nikłe pojęcie o ....jachtach.

Jeśli się ze mną loczku nie zgadzasz -to przyjedź do mnie -zabiorę Cię na własną łódkę którą można pływać bez...licencji.
Kontakt przez PM

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha