Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Rambler na sprzedaż https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=1&t=34882 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Wojciech [ 6 kwi 2025, o 21:38 ] |
Tytuł: | Rambler na sprzedaż |
Legendarny jacht zatokowy Rambler z 1976 r. projektu Jacka Holta, wykonany ze sklejki dębowej i mahoniowej. W latach 2012-18 przeszedł generalny remont wykonany w znacznej mierze przez jednego z najlepszych szkutników w Polsce (Henryk Miller) obejmujący m.in. oblaminowanie i pomalowanie kadłuba, naprawę falszkila, położenie nowego forniru na pokładzie, wymianę masztu, takielunku i ożaglowania. Od tego czasu regularnie konserwowany i utrzymany w idealnym stanie. Zimowany zawsze w ciepłym i suchym garażu. Jednostka pomimo swoich niewielkich rozmiarów bardzo dzielna i wygodna. Ostro idzie na wiatr. W pełni przystosowany do rodzinnego żeglowania (dwie osoby dorosłe plus dziecko). Jacht do tej pory pływał po szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, Zalewie Wiślanym, a przez ostatnie trzy sezony na Zatoce Gdańskiej, wzbudzając zachwyt we wszystkich portach począwszy od tych mazurskich, a na Gdańsku i Helu skończywszy. Wyposażenie: Komplet ożaglowania łącznie 15m2 (grot z dwoma refami, fok i fok sztormowy), Silnik zaburtowy Mercury 4 KM z 2018 r. Serwisowany przed każdym sezonem w autoryzowanym zakładzie. Kotwica, komplet odbijaczy. Kompas Ritchie, Instalacja elektryczna (światło w kabinie i porty do ładowania USB), dwa akumulatory żelowe, Ładowarka, kamizelki ratunkowe, Pagaje, Bosak, Cumy z amortyzatorami. System do refowania grota. Patent do kładzenia masztu. Namiot na kokpit i pokrowiec na dziób. Przestrone bakisty i skrzynki do przechowywania ekwipunku. Wraz z jachtem przyczepa do jego transportu wyposażona w stabilizator jazdy alko. Jacht stał się członkiem naszej rodziny, nigdy nas nie zawiódł, nawet w bardzo trudnych warunkach pogodowych (nagly szkwał burzowy na Zatoce Gdańskiej 8 w skali Buoforta). Żeglowanie na nim było dla nas źródłem nieustannej przyjemności i dumy. Sprawdziło w pełni stare powiedzenie, że tego rodzaju jachty (drewniane) posiadają duszę. Po długich rozterkach, z bólem zdecydowaliśmy się sprzedać jacht, ponieważ powiększyla nam się rodzina i mamy plany pływania po większych akwenach. Załącznik: FB_IMG_1743971789135.jpg [ 76.44 KiB | Przeglądane 1833 razy ] https://www.facebook.com/share/p/1GHQD4VP8t/ W komentarzach sprzedający podaje, że Ramblery miały stoczniowo laminowane dna. Czy to prawda czy fałsz? |
Autor: | mnemo [ 7 kwi 2025, o 02:17 ] |
Tytuł: | Re: Rambler na sprzedaż |
Wojciech napisał(a): W komentarzach sprzedający podaje, że Ramblery miały stoczniowo laminowane dna. Czy to prawda czy fałsz? Fałsz. Miałem pod opieką i pływałem Ramblerem w latach 70-80. Żadnego laminowania nie było. Sam laminowałem pokład bo był sklejkowy, słabo zabezpieczony, gnił. A z dnem był problem bo gniła stępka wokół skrzynki mieczowej, bardzo kiepsko zabezpieczone stoczniowo przejście. Jako konstrukcja łódka była bardzo dzielna i bardzo szybka (oczywiście częściowo za moją sprawą, oprofilowałem czoło i spływ balastu, wypełniłem gniazda śrub mocujących balast, całe dno polerowałem. Płetwy, mieczowa i sterowa lekkie, z duralu, polerowane, profilowane natarcia i spływy. Niejednokrotnie Maki 707 były regacone, o mniejszych łódkach nie mówiąc, te były bez szans. Sporą wadą był brak odpływu z kokpitu i brak jakiejkolwiek zabudowy. Kojki i podnoszone do spania podłogi, w kabinie i kokpicie, bakisty w kokpicie, robiłem sam. W sumie - konstrukcja bardzo dobra, wykonanie stoczniowe pod psem. Jeszcze co do patentu do stawiania masztu - kładłem i stawiałem maszt „z ręki”, bez problemu. Maszt był drewniany, stoczniowy. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Odnośnie Ramblerów - w kilka lat stały się unikatami na Mazurach. Zasługa stoczniowego partactwa. Unikaty oglądane wiele lat później przetrwały dzięki niesamowitym pasjonatom, którzy potrafili zrobić z nich cacuszka i które nie tylko ja do dziś podziwiam. Co do produkcji, kupowałem słomkową Omegę w Ostrudzie. Specjalnie tam pojechałem, żeby coś sensownego wybrać. Z całego placu - chyba ze dwadzieścia albo i więcej - wybrałem jedną (!) z najmniejszymi widocznymi wadami. Najczęściej wypaczona skrzynka mieczowa i wylot miecza, niestaranne wykończenie pokładów i poszycia. Wyborów nie było, konkurencji też. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |