Jemżanka Algebaru drogi

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Że ma jedną nóżkę bardziej?
Czy,
...że mu się obsuwa? (temu szóstemu)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

To jest dowcip dla nieuków. Córka nazywa się Jemżanka.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Ojjj. Jesteś pewny, tak na 110 %.
Mnie się tam widzi że zarówno mąż, żona jak i córka nazywają się JEMG.
Jemgowa czy Jemżanka to nie są nazwiska

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Nawet na 200%. Nie patrz na modę, patrz na zasady języka. Córka pana którego nazwisko kończy się na -g lub -ga, to -żanka, a nie -gówna.
Aktorki: Córka śpiewaka operowego Adama Ludwiga nazywała się Barbara Ludwiżanka (nawiasem mówiąc - żona Władysława Hańczy).
Córka pana Skargi nazywała się Hanna Skarżanka. Miała córkę Ewę Skarżankę i wnuczkę Katarzynę Skarżankę. Wyjątkiem była jej siostra, prof. filozofii Barbara Skarga, która używała nazwiska "męskiego" Skarga (nawiasem mówiąc - mieszkaliśmy przez wiele lat w tym samym domu przy Marszałkowskiej).

A z dowcipów na temat końcówki takich nazwisk - był taki dowcip o proboszczu, który zmagał się bezskutecznie z gramatyką i dyktował wikaremu tekst zapowiedzi ślubnych, kiedy do małżeństwa startowali Jadwiga Jedliżanka i Jan Chrzan.
Pierwsza próba: Jadwiga i Jan Jedligówna i Chrzan. - Kiepsko.
Druga próba: Jadwiga z Janem Jedligówna z Chrzanem. - Jeszcze gorzej.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Żona nazywa się JEMG
Córka nazywa się JEMG
I tak będzie "stało" w legitymacji, dowodzie, patencie i inszych dokumentach.
Bo wszak chodzi o nazwisko, w tym wypadku nieodmienne.
No ale ja truskawki cukrem...
Chyba że moja polonistka jest/była gupia.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Wężykiem, wężykiem...

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

W papiurach teraz stoi nieodmiennie. Jemżanki to już przeżytek. To znaczy z czasów, gdy Zbieraj zaczanał siwieć.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Jemżanki przeżytek, konie przeżytek, łódki z plastiku, auta na prąd, kawa bezkofeinowa, piwo bezalkoholowe, kobity bez........ (tu wpisać co komu pasuje)
Qffa! Pora umierać...

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Nie opyla ci się:

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Ha! Przyłapałaś mnie

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Co tu kombinować U mnie w pracy jeden pan nazywa się Mierzwa ....jak zwał tak zwał , ale jakby nie patrzeć to gówno

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Lubisz, gdy kobieta mierzwi Ci włosy?

PS. Mierzwa mierzwie nierówna.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Bombelku, niech se Twoja polonistka przeczyta:
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/nazwis ... k;782.html

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Żeby lubić trza je mieć

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Siem nie znasz. Kobieta musi je widzieć.
Kiedy córka miała 2-3 lata, weszła pewnego dnia na krzesło, na którym siedziałem, stanęła za moimi plecami i zaczęła mnie "czesać" grzebieniem po łysinie.
Żona: - Ewa, nie męcz ojca.
Odpowiedź córki: - Czekaj, muszę tacie uczesać grzywę.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

To znaczy że smaruje mierzwą ???

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Niektórzy lubią ser żółty mierzwiony.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Jakeś mi napisał o zasadach - żanka i gupocie mojej polonistki to postawiłem swoje babskie stadło do raportu, z dowodami osobistymi.
Jam ci jest Strug
Mojej babie w dowodzie tyż Strug,
Córcia tyż nie Strużanka jeno Strug. W dowodzie.
Czyli.... nie moje. No to poszły za drzwi, co bedę obce żywił???
Siedzom teraz kiele proga i skamlą, że one swoje, rodowe, rodzone

A polonistka se poczytała:
Odrębne nazwy dla kobiet niezamężnych nie są już stosowane w języku polskim, chyba że intencją mówiącego jest stylizacja albo żart.
I mam teraz przez Ciebie kłopot.
Swoje une czy obce.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Do czego prowadzi nieodmienianie nazwisk daje przykład kolumbijskiego bodajże kolarza, który nazywa się Andrey Amador Bikkazakova. Amador po ojcu, Bikkazakova po matce.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Jak swoje to wpuść. Jak obce - także zarówno wpuść i traktuj jak swoje

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

A baba powinna być Strużyna.
Wszędzie Strug, bo to jest najwygodniejsze. Zwalnia urzędników od myślenia i znajomości języka. Oto stosowny cytacik:

(...) nieznajomość języka, jak i ludzka złośliwość spowodowały niechęć do używania końcówek pokrewieństwa. (...) zlikwidowano stosowanie końcówek dla wygody administracji lub policji. System ten został utrwalony przez okupanta, któremu było to na rękę, bo nie musiał się biedzić nad rozwiązywaniem łamigłówek nazwiskowych. (Łódź Kultura, 5.XI 1978)

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No i dzięki okupantowi nocą będę miał w łóżku grzałkę. Wpuściłem "swoje" do domu,
A co, jeszcze jakiś obcy by podebrał
Tylko nie wiem jak im to wytłumaczyć, że "giermaniec" je uratował czy inny "moskwicin".

_________________
Pozdrawiam
Wiesław