Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 kwi 2024, o 08:40




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4540 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126 ... 152  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 kwi 2021, o 22:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7524
Podziękował : 5925
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Taaa...

Naciągasz gumę od majtek - wnimatielnyj budź :rotfl:


Ostatnio edytowano 13 kwi 2021, o 22:24 przez MarekSCO, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2021, o 22:23 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
MarekSCO napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
Ło matko, kolejny "dowcip" o języku rosyjskim, którego żaden Rosjanin nie zrozumie. :-(

Zbieraju AIKI Plitkinie :D
Radziecki okręt wpływa do kubańskiego portu...
Na jakiej podstawie zakładacie, że podający cumę marynarz w ogóle zna rosyjski ??? :rotfl:


Tyż prawda. Mówisz, że był to jakiś białystoczczanin? :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 kwi 2021, o 22:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7524
Podziękował : 5925
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
plitkin napisał(a):
Tyż prawda. Mówisz, że był to jakiś białystoczczanin? :roll:

Mówię, że dowcip "bezpieczny". Mogłeś go naszpikować polonizmami, żeby słuchacz zrozumiał, a sensu nie traciłeś, tylko poszerzałeś zakres.
( Marynarz mógł nie znać żadnego z języków o które pytał )
Za dużo domyślnie przyjmujemy...
( Wychowani na "Polaku, Rusku i Niemcu" )
Twoi znajomi z Rosji też. :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2021, o 07:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
MarekSCO napisał(a):
naszpikować polonizmami,

Zgadza się: lina to канат chociaż w tym przypadku lepiej pasuje швартов :cool:

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2021, o 08:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16810
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4110
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
To prawie jak z czeskim. Czesi się śmieją, że polskie "w dwuszeregu zbiórka" to:
"Prosim piknie, aby stanol pan za panem, aby zza jedneho pana nebylo vidat drugieho pana".

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2021, o 09:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 sie 2013, o 12:57
Posty: 125
Lokalizacja: wawa
Podziękował : 238
Otrzymał podziękowań: 43
Uprawnienia żeglarskie: kj
AIKI napisał(a):
Zgadza się: lina to канат chociaż w tym przypadku lepiej pasuje швартов :cool:


Moja rosyjska załoga mówiła веревка. Ale może to zależy od wielkości jednostki i grubości liny.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2021, o 09:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Bеревка to dosłownie sznurek - "gdzie te wszystkie sznurki od tych..." :cool:

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2021, o 11:38 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Bardziej "linka".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2021, o 11:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Rzeczywiście - sprawdziłem w tłumaczu. Wychodzi, że przez wieeele lat byłem w mylnym błędzie :-?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2021, o 12:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
AIKI napisał(a):
Bеревка to dosłownie sznurek
plitkin napisał(a):
Bardziej "linka".
Wiktor ma rację. (Jakżeby inaczej :D ) Bеревка - to coś, czego używają alpiniści. Że zacytuję klasyka (Wysockiego):
Ох, какая же ты близкая и ласковая,
Альпинистка моя, скалолазка моя!
Мы теперь одной веревкой связаны
Стали оба мы скалолазами.
A co do cum:
Może być трос;
Może być швартовый трос (lina cumownicza; cumowanie - to швартовка);
Może być канат;
Może być веревка (na małym jachcie).
Ale nie może być lina, bo takiego słowa w rosyjskim nie ma.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2021, o 12:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16810
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4110
Otrzymał podziękowań: 3973
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
No i nie ma się z czego śmiać! :-(

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2021, o 12:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Normalnie rusyfikacja na forum!!!!!!! A sio z tymi cyrylicami ! :evil:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2021, o 13:03 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Micubiszi napisał(a):
Normalnie rusyfikacja na forum!!!!!!! A sio z tymi cyrylicami ! :evil:


To "dierzhy linu" :rotfl:



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: AIKI
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2021, o 15:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7524
Podziękował : 5925
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zbieraj napisał(a):
Мы теперь одной веревкой связаны
Стали оба мы скалолазами.

Мы теперь с тобой одной веревкой связаны
Стали оба мы скалолазами :twisted: :mrgreen:
Zbieraj napisał(a):
Ale nie może być lina, bo takiego słowa w rosyjskim nie ma.

A są w języku polskim słowa "Janusz" i "Marek" ? :twisted:
Bo jak są, to i w rosyjskim słowo "Lina" występuje i to dosyć często :rotfl:
( Popularne imię żeńskie z rodowodem ukraińskim zdaje się )
Co oznaczałoby dla Rosjanina "Dzierży Linu!"
Ano oznaczałoby "Powstrzymaj ( tą ) Linę." ( Kobietę/zwierze o imieniu Lina )

Micubiszi napisał(a):
A sio z tymi cyrylicami ! :evil:

No to dla Ciebie owego dowcipu część druga :rotfl:
( Tym razem nie zrozumie żaden Hiszpan )
Kiedy już udało się przycumować okręt w owym kubańskim porcie ( nie mylić Kuby z Kubaniem :rotfl: )...
Marynarz z poprzedniego dowcipu wyprosił przepustkę u dowództwa i udał się do najbliższej portowej knajpy.
Wszedł, usiadł przy stoliku i nic.
Żaden kelner do niego nie podchodzi...
Tymczasem do knajpy wchodzi brodaty miejscowy i od progu krzyczy "Kubanos rewolucjos!"
Natychmiast pojawia się przy nim kelner i gość jest natychmiast obsługiwany.
Za chwilę sytuacja się powtarza, kiedy do knajpy wchodzi kolejny brodacz...
Radziecki marynarz w końcu nie wytrzymuje, wstaje od stolika i krzyczy "Kubanos rewolucjos!".
Oczywiście podchodzi do niego kelner ale patrzy tak jakoś dziwnie, wyczekująco...
Na co marynarz ściąga spodnie ( i co tam ma pod spodem ) i oczom kelnera ukazują się solidnie owłosione genitalia.
"Aaaaa... Tajnos agentos" mruczy pod nosem kelner i przyjmuje zamówienie od marynarza.

Wiem, że dowcip z długą brodą :rotfl: Ale - jeśli pamiętacie - powiedzenie "tajnos agentos" zrobiło i w naszym języku niemałą karierę ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2021, o 16:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2021
Podziękował : 310
Otrzymał podziękowań: 935
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
Micubiszi napisał(a):
A sio z tymi cyrylicami !

Grażdankami jeśli już...

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell
"Propaganda u ruskich jest bardzo potrzebna. bo jak im wyłączycie TV to się zorientują, że są głodni." Internet


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 kwi 2021, o 16:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
To, co nas nie zabija, wzbogaca lekarzy.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 kwi 2021, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Człowiek jest jak miecz. Albo robi, co ma robić, albo jest tępy. (japońskie przysłowie)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2021, o 07:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7524
Podziękował : 5925
Otrzymał podziękowań: 2282
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
To, co nas nie zabija, wzbogaca lekarzy.

Pacjent: Podobno zdrowia nie można kupić za żadne pieniądze ?
Lekarz: Kto panu takich bzdur naopowiadał ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2021, o 15:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5463
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 2949
Otrzymał podziękowań: 2913
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Jeśli jeszcze jest ktoś, do kogo nie dotarły straszne wiesci o nekającym Kraków potomku smokow, czyli budzacym grozę lagunie...

Z Facebooka
KTOZ Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
we wtorek

Z cyklu "Z pamiętnika inspektora" - relacjonuje inspektor Adam.

- Przyjedźcie i go zabierzcie! – w głosie dzwoniącej kobiety brzmi desperacja.
- Ale kogo, proszę pani? – pytam
- Tego stwora!!! Od dwóch dni siedzi na drzewie naprzeciwko bloku! Ludzie okien nie otwierają, bo się boją, że im to do domu wejdzie!
- Ale co to jest, proszę pani? Może jakiś chory drapieżny ptak? – próbuję naprowadzić kobietę, w której głosie zdaje się rosnąć histeria.
- Nie! To nie jest ptak!
- A jak to coś wygląda? - dopytuję, bo chciałbym wiedzieć, czego się spodziewać.
- Jest brązowe, siedzi na drzewie i to jest ten… noooo, ten.. lagun! – pani wykrzykuje zadowolona, że nareszcie przypomniała sobie właściwe słowo.
Z trudem utrzymuję powagę. Lagun? Co to może być…?
Może legwan? Rzucam okiem na kalendarz, ale dziś nie jest pierwszy kwietnia.
- Tak, legwan! Siedzi tu od dwóch dni i wszyscy się go boją! To kiedy po niego przyjedziecie? – wizja ratunku wyraźnie wpływa na zanik histerii, zaś wzrost – entuzjazmu. Któżby się wszak nie cieszył wizytą dziarskich i dzielnych inspektorów – pogromców legwanów, późnych wnuków świętego Jerzego i szewczyka Dratewki…?
Dopytuję jeszcze o dokładny adres i proszę panią o telefon kontaktowy, ale w tyle głowy kołacze mi nadal podejrzenie, że może to jednak spóźniony prima aprilis.? Skąd by się wziął legwan na krakowskim osiedlu? W dzień – jednak – dość chłodny mimo kalendarzowej wiosny? Lata pracy inspektorskiej nauczyły mnie jednak, że są ludzie skłonni w dowolny sposób pozbyć się każdego zwierzęcia, które sprawia jakiś kłopot. Albo się zwyczajnie znudzi. Mieliśmy wrzuconego na podwórko wieczorem starego jorka, ciężko chorego kota zostawionego w zamkniętym transporterze w wiacie śmietnikowej zimą, szczurki i chomiki z klateczką wyrzucone do śmieci, nawet rybki w ulicznym kuble…. Może ktoś wyrzucił legwana, ciekawe tylko jak ten stwór się czuje po dwóch nocach w minusowej temperaturze? Może siedzi na tym drzewie i się nie rusza, bo po prostu umarł?

Jedziemy z koleżanką inspektorką i niezwykle starannie przeglądamy krzaczory za blokiem, którego adres nam podano. Nie znajdujemy legwana. Ani laguna.
Dzwonimy do pani zgłaszającej. Miło czasem usłyszeć, jak ktoś się cieszy z naszego przyjazdu: „Jesteście na miejscu? Jak to dobrze!”
Dopytuję panią, czy legwan nadal siedzi tam, gdzie siedział.
Okazuje się, że siedzi nadal, tak mniej więcej w połowie długości bloku „na tym, co kwitnie w maju” – precyzuje kobieta, ale nazwy drzewa czy krzewu przypomnieć sobie nie może. W maju kwitnie prawie wszystko, ale obstawiamy, że o bez chodzi (wiecie: „To był maj/ pachniała Saska Kępa/ szalonym, zielonym bzeeeeem”) i wybieramy się na poszukiwania. Rozglądamy się bacznie szukając pozamykanych ze strachu przed potworem okien. Okna jednak pootwierane - czyżby lagun zniknął? A może ludzie po prostu nie zdają sobie sprawy ze straszliwego, czyhającego na nich niebezpieczeństwa…?
Rozglądamy się, rozglądamy i nagle….

Nagle….

Jest, mamy go!
Brązowy stwór siedzi na gałęzi bzu, bez rośnie mniej więcej w połowie długości bloku, stwór siedzi i się nie rusza – dokładnie tak, jak opisała nam pani zgłaszająca. Jego brązowa skóra pobłyskuje w słońcu, choć gdzieniegdzie widać jakieś zmatowienia. Przyglądamy się dokładniej – biedak nie ma nóg ani głowy.
Już wiemy, że stworowi, legwanowi, a raczej jednak – lagunowi pomóc nie jesteśmy w stanie.
Trudno bowiem pomóc czemuś, co zostało wcześniej upieczone, bynajmniej nie w promieniach słonecznych. Trudno bowiem pomóc czemuś na widok czego prawie zwala nas z nóg… atak śmiechu.
Owym tajemniczym lagunem - legwanem okazał się bowiem… croissant, rogalik z ciasta francuskiego.
Wyleciał zapewne z któregoś okna (niech zgadnę: dla ptaszków zapewne rzucony, z dobroci serca nie popartej, niestety, jakimkolwiek pomyślunkiem) no i utknęło się biedakowi w rozwidleniu bzowych gałązek ( Siedział tam sobie i całkiem ładnie wyglądał, uwalniał wyobraźnię, nabierał cech gadzich, już niemal się ruszał, już się szykował do inwazji, już zaczynał przypominać smocze dziecię, już drżały okoliczne dziewice….

P.S. Dla pewności – to nie jest opis primaaprilisowego żartu – zgłoszenie takie trafiło do nas naprawdę.

P.S.- 2 Zaznaczamy jednak, że zawsze warto zgłaszać, jeśli coś Państwa zaniepokoi. Lepiej sprawdzić i się mile rozczarować, czasem (niestety bardzo rzadko) się pośmiać, niż nie zareagować, co nieraz może doprowadzić do tragedii.

Jeżeli chcecie wesprzeć nasze interwencje, nawet te ratujące rogaliki ;) to przekażcie swój 1% na KTOZ (nr KRS 0000044704).
Dzięki temu możemy działać


Załączniki:
173604173_4691666060848856_5041617600373276291_n.jpg
173604173_4691666060848856_5041617600373276291_n.jpg [ 232.72 KiB | Przeglądane 2431 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Za ten post autor Janna otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2021, o 16:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7314
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3608
Otrzymał podziękowań: 1970
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Laguny są niebezpieczne a o tej porze szczególnie

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2021, o 16:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5463
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 2949
Otrzymał podziękowań: 2913
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Zielony Tygrys napisał(a):
Laguny są niebezpieczne a o tej porze szczególnie

Wiem, mam jedną samiczkę laguna w ogrodzie. Trzeba uważać.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2021, o 18:46 

Dołączył(a): 29 paź 2011, o 14:37
Posty: 293
Podziękował : 276
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: Jakieś tam
U nas nie ma lagunów. To jakiś krakowski, endemiczny gatunek?

_________________
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
http://www.szkutnia.waw.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2021, o 19:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 11654
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1630
Otrzymał podziękowań: 3891
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jak nie trzymać dystansu...


Załączniki:
Screenshot_20210417-143428_WhatsApp.jpg
Screenshot_20210417-143428_WhatsApp.jpg [ 57.66 KiB | Przeglądane 2406 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: AIKI
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 kwi 2021, o 19:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12957
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2917
Otrzymał podziękowań: 2587
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
- I jak tam nasz pacjent z wysoką gorączką?
- Po obiedzie temperatura zaczęła spadać.
- Doskonale! Jaka jest obecnie?
- Pokojowa.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowania - 3: Moroszka, sirapacz, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2021, o 06:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5463
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 2949
Otrzymał podziękowań: 2913
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Pierwszy napisał(a):
U nas nie ma lagunów. To jakiś krakowski, endemiczny gatunek?

Wydawałoby się, że endemiczny, ale ponoć jednak ekpansywny. Widziano go rozprzestrzeniającego się poprzez sieci dyskontów.
https://warszawawpigulce.pl/dyskonty-re ... wa-zdjete/

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca



Za ten post autor Janna otrzymał podziękowanie od: Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2021, o 08:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7314
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3608
Otrzymał podziękowań: 1970
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Kurosanta czy Kuracenta bym nie kupiła ale Laguna to mus.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2021, o 10:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2009, o 17:32
Posty: 1345
Lokalizacja: Turowice /k.Konstancina-Jeziorny
Podziękował : 547
Otrzymał podziękowań: 429
Uprawnienia żeglarskie: bezpatencie
Zielony Tygrys napisał(a):
Kurosanta czy Kuracenta bym nie kupiła ale Laguna to mus.


Podobno starsze modele miały znaczne problemy ze zbieżnością i zawieszeniem generalnie.



Za ten post autor sirapacz otrzymał podziękowanie od: Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2021, o 13:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7314
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3608
Otrzymał podziękowań: 1970
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Do jedzenia. Ponoć marketingowcy już pochwycili i zaraz kupisz Laguna w Biedrze. Paskudne to ale jak kultowego rogalika nie kupić.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2021, o 21:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2768
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 88
Otrzymał podziękowań: 721
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Janna napisał(a):
Wydawałoby się, że endemiczny, ale ponoć jednak ekpansywny. Widziano go rozprzestrzeniającego się poprzez sieci dyskontów.

Straszna hakatumba się Wam szykuje w tym Krakowie... :D

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."



Za ten post autor Bastard otrzymał podziękowanie od: Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2021, o 23:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 11:42
Posty: 168
Podziękował : 77
Otrzymał podziękowań: 64
Uprawnienia żeglarskie: Nauclerus Odobenus
Janna napisał(a):
Jeśli jeszcze jest ktoś, do kogo nie dotarły straszne wiesci o nekającym Kraków potomku smokow, czyli budzacym grozę lagunie...

Z Facebooka
KTOZ Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami
we wtorek


Obrazek



Za ten post autor Kitt otrzymał podziękowanie od: Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4540 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126 ... 152  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL