Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Dowcipy różne
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=10&t=31
Strona 86 z 151

Autor:  Emill`76 [ 5 lip 2018, o 09:34 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Niedźwiedź szedł przez las w nocy , nie zauważył dziury i wpadł do niej wybijając sobie zęby. Zwierzątka wybrały się go szukać . Zając chodził z latarką po lesie i natknął się na tę dziurę. Świeci na dół i słyszy, że coś się w dziurze porusza.

- Kto tam jest ? - pyta zając

- Nieświeć...

I zając zgasił latarkę.

Autor:  taka_jedna [ 6 lip 2018, o 21:46 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu partnerowi ze wrócę o północy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj partner się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z męzem... Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha
Rano, podczas śniadania, mąz zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Moj partner, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O kurwa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać

Autor:  Zielony Tygrys [ 7 lip 2018, o 09:21 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

waliant napisał(a):
Szowinistyczne (skopiowane od sąsiadów)
Kobiety czekają na księcia na białym koniu. Mężczyźni są o wiele skromniejsi: wystarczy im po prostu służąca.


Ciągle to sprzątanie. Chciałaś księcia na białym koniu to jedziesz ze stajnią.

Autor:  sirapacz [ 7 lip 2018, o 22:22 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Rok 2027. Antoni Macierewicz zakończył oficjalnie śledztwo smoleńskie, przedstawiając niezbite dowody na to, że za zamachem z 2010 stał Tusk z Putinem. Na intencyjnym nabożeństwie prowadzonym przez samego papieża, wzruszające "te deum" odśpiewali wspólnie Barack Obama z królową Elżbietą II. Podniosły nastrój zepsuła nieco nieobecność Chrystusa. Niestety. Dzień wcześniej przeniesiono go na inny oddział...

Autor:  Janna [ 9 lip 2018, o 20:38 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Kupiłem sobie nowego smartfona. Dobry, przyciągał spojrzenie. Ale kiedy wysiadłem z kolejki podmiejskiej, zdałem sobie sprawę, że nie mam go w kieszeni. Przypomniawszy sobie, co się działo wcześniej, doszedłem do wniosku, że buchnął mi go taki jeden gnojek, który przeciskał się do wyjścia.
Siedzę w pracy zły i smutny. Mój kolega, kiedy usłyszał, na czym polega problem, mówi:
- Mam pomysł, jak złapać złodzieja. Jak jest chciwy i nieostrożny, to może zadziałać. Pomoże mi kolega, ochroniarz w markecie.
Na mój numer wysłał SMS-a o treści:
- Cześć Kirył, byłem koło tamtego centrum handlowego X z pieniędzmi dla ciebie (1.250 baksów), ale cię nie znalazłem. Zostawiłem je u mojego kolegi, ochroniarza w drogerii Y, Igor się nazywa. Odbierz od niego jeszcze dzisiaj.
Centrum handlowe było tuż obok, a znajomy ochroniarz - rzecz jasna na posterunku. Dostał zawiniątko i czekamy. Mija godzina, półtorej...nadchodzi gnojek z kolejki. Podchodzi do Igora i pyta o pieniądze. Ten w odpowiedzi poprosił o pokazanie telefonu z wiadomością. Gnojek pokazał...

Autor:  taka_jedna [ 13 lip 2018, o 11:23 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Zatrudnienie inteligenta na budowie to zły pomysł, ale najgorsi są ci po ASP.

Załączniki:
kostka.jpg
kostka.jpg [ 273.69 KiB | Przeglądane 7212 razy ]

Autor:  Micubiszi [ 13 lip 2018, o 13:15 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Małżeństwo w łóżku:
- Patrz, stanął mi!
- To dawaj, przysuń się do mnie szybko....
- Ciszej! bo jeszcze pozna cię po głosie!

Autor:  Marian Strzelecki [ 13 lip 2018, o 20:46 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

taka_jedna napisał(a):
Zatrudnienie inteligenta na budowie to zły pomysł, ale najgorsi są ci po ASP.
Widzisz... po ASP to by dokładnie dobrał odcień, a tak to najwyżej po liceum plastycznym. ;)

MJS

Autor:  Marian Strzelecki [ 13 lip 2018, o 20:58 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

xxx,

Załączniki:
loda.jpg
loda.jpg [ 42.57 KiB | Przeglądane 7118 razy ]

Autor:  Stara Zientara [ 14 lip 2018, o 02:15 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Nareszcie jakieś życiowe wypowiedzi...
Ex i syna mam po architekturze, a synową po ASP, to wiem, że z tymi artystami zwykły inżynier ma przerąbane.
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Autor:  taka_jedna [ 14 lip 2018, o 11:00 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Rutkowski wytropił pytona.

Załączniki:
Rutkowski.jpg
Rutkowski.jpg [ 10.6 KiB | Przeglądane 281 razy ]

Autor:  Maar [ 14 lip 2018, o 13:49 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

taka_jedna napisał(a):
Rutkowski wytropił pytona.
Chyba nie wytropił, tylko został zjedzony.

A tak BTW to było już 500+, 300+, mieszkanie+ a teraz jest pyton+.

Autor:  Bombel [ 14 lip 2018, o 13:58 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Maar napisał(a):
A tak BTW to było już 500+, 300+, mieszkanie+ a teraz jest pyton+.

_________________

Znaczy, jak ktoś ma ""pytona "" to potem dostaje i 500+ i całą resztę?????

Autor:  waliant [ 17 lip 2018, o 09:00 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Hmmmm:

Dobry kumpel mówi do kumpla:
- Leszek, muszę ci coś ci wyznać.
- Tak?
- Przespałem się z twoją żoną.
- No i co z tego?
- Rozwiedź się z nią!
- Po co?
- Słuchaj, całe osiedle z nią śpi. Rozwiedź się!
- Po co?
- Chłopie, pół miasta ją puka! Rozwiedź się!!!
- Po co?
- W kolejce się ustawiają, żeby ją pukać! Leszek, rozwiedź się!
- Po co? Żeby w kolejce stać?!


Pokłóciłam się z mężem. Wrzuciłam mu do barszczu viagrę. Jak on za mną biegał, jak przepraszał...

Autor:  Micubiszi [ 17 lip 2018, o 09:51 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Pije mąż z kotem:
- Ech - mówi mąż - moja stara wczoraj trojaczki urodziła.
- Nie przeżywaj tak - mówi kot - jakoś je rozdasz. :mrgreen:

Autor:  sirapacz [ 23 lip 2018, o 21:35 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

- Na dziwki chodzisz, czy konia walisz?
- ... ale ja jestem żonaty!
- Dlatego pytam




Deska na sztorc i kobieta na płask każdy ciężar wytrzyma.

Autor:  Micubiszi [ 24 lip 2018, o 06:54 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Idą sobie dróżką trzej przyjaciele: miś, łoś i ryś. Ten pierwszy oznajmia:
- Wkurza mnie to "ś" na końcu. Takie "ś" jest pedalskie, ciotowate i w ogóle!... Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź! Bo powiadam wam: kto ma "ś" na końcu, ten fujara i gej.
Łoś zorientowawszy się w beznadziei sytuacji, bo wszak łoś to łoś i nic nie poradzisz, w panice szarpie za ramię Rysia:
- Ej, powiedz coś, Ryś. Przecież my nie geje, prawda?! No powiedz coś...Ryś!...
Na to ryś dostojnie:
- Ryszard pedale, Ryszard...

Autor:  Maar [ 24 lip 2018, o 15:13 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Micubiszi napisał(a):
Wkurza mnie to "ś" na końcu.

Micuś, fajny dowcip! Podziękowałem :-)

Autor:  Waldi_L_N [ 24 lip 2018, o 17:52 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

- Co kupiłeś żonie na urodziny?
- Perły.
- O! To się wykosztowałeś.
- No. Skubana cztery wypiła.

Autor:  waliant [ 25 lip 2018, o 11:59 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Zabroniono mi wnieść granat na pokład samolotu. A ja tak uwielbiam owoce...

Autor:  waliant [ 25 lip 2018, o 12:43 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

- Co to takiego ten seks przez telefon?
- Mniej więcej to samo, co obiad w telewizji.

No nie wiem, nie wiem ;)



Nadmuchując gumową lalę nie należy się zbytnio śpieszyć. W przeciwnym razie kobieta będzie gotowa do seksu, a tobie będzie się kręcić w głowie.

- Można panią prosić na chwilkę?!
- Na chwilkę to ja mam męża w domu...

Autor:  Bastard [ 27 lip 2018, o 06:04 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Podczas delegacji na jednej z konferencji spotykają się dyrektorzy z ogólnopolskich firm. Jeden z prelegentów tuż przed właściwym wystąpieniem pragnie rozładować atmosferę i zwraca się do kolegów siedzących na sali.
- Panowie, nie wiem czy wiecie, ale według ostatnich badań, zaraz po ginekologach i listonoszach, to właśnie dyrektorzy w delegacjach najczęściej zdradzają swoje żony.
Na co wstaje facet z pierwszego rzędu i stanowczym głosem zaprzecza:
- Wypraszam sobie, już od 15 lat wyjeżdżam w delegacje i jeszcze nigdy nie zdradziłem swojej żony.
Na to odzywa się głos z ostatniego rzędu na sali:
- I właśnie przez takich jak Ty jesteśmy dopiero na trzecim miejscu.

Autor:  Micubiszi [ 31 lip 2018, o 08:52 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Na łące pasie się wielki byk. Odgania ogonem muchy i szczypie zieloną trawkę. W pewnym momencie zauważa kątem oka wychodzącego zza pagórka Szalonego Zająca, który coś krzyczy. Byk wraca do jedzenia a zbliżający się Szalony Zając wrzeszczy:
- Z drogi bo idzie zając, król zwierząt.
Byk dalej zajada trawę i macha ogonem. Szalony Zając stanął za nim i mówi:
- Jak zaraz nie odejdziesz to gorzko tego pożałujesz. Liczę do trzech: razzzzz..., dwaaaaaa...
W tej chwili byk (tak jak to byki robią często), walnął wielkiego placka i to tak, że trafił prosto na Szalonego Zająca, po czym wrócił do jedzenia.
Po kilku minutach z kupy "wynurza" się brązowy już zając i pyta:
- I co, zesrałeś się ze strachu cwaniaczku? :mrgreen:

Autor:  sirapacz [ 31 lip 2018, o 13:34 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Młody ksiądz ma pierwszą spowiedź. Przychodzi ministrant i mówi "zrobiłem loda koledze". Ksiądz zastanawia się jaką dać pokutę, ale nie wie, więc biegnie do bardziej doświadczonego kolegi i pyta "księże proboszczu, co dajecie ministrantom za zrobienie loda?". "Po snickersie" pada odpowiedź.

Autor:  waliant [ 14 sie 2018, o 06:45 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Przetarg na dostawę 840 kajdanek dla omskiej policji wygrał internetowy sex-shop "Różowy króliczek" sp. z o.o..

Dziewczyna opierdacza chłopaka:
- Jak śmiesz tak na bezczela przy mnie to porno oglądać?!
- To twój Instagram, kochanie...

Autor:  waliant [ 16 sie 2018, o 06:40 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Od sąsiadów:

Załączniki:
0BAFEB61-4197-4B8D-BF12-7E097B5C9A64.jpeg
0BAFEB61-4197-4B8D-BF12-7E097B5C9A64.jpeg [ 37.88 KiB | Przeglądane 5910 razy ]

Autor:  Bombel [ 16 sie 2018, o 09:36 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Ojciec zabawia synka.
Powiedz tata
Ma-ma
No powiedz tata
Ma-ma
Ku.wa, powiedz tata
Ki.wa
Po chwili do akcji wkracza mama
O mój kochany syneczku
Ku.wa,
Synku, kto cię tego nauczył
Ta-ta

Autor:  LasekBielański [ 17 sie 2018, o 13:00 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Płynie Leszek po Dobskiem i słyszy w oddali ciche: Spier%$#aj!
Ale w końcu jest sezon, na Mazurach ludzi co niemiara, takie rzeczy się zdarzają.
Płynie spokojnie dalej, zwrot przez sztag, sięga po puszkę z piwem, a w oddali słychać nieco głośniejsze: Spier%$#aj!
Czym tu się przejmować - myśli Leszek - robi zwrot przez sztag zmierzając w kierunku na Sztynort. W tym czasie coraz głośniej dobiega go z nie takiej już oddali: Spier%$#aj!
Wreszcie kiedy Leszek wypłynął zza wyspy kormoranów widzi taką oto sytuację: siedzi koleś w kajaku, trzyma w każdej dłoni po dużej patelni i tymi patelniami wiosłuje jak opętany pod wiatr.
Widząc taki obrazek Leszek krzyczy: Panie, a nie łatwiej byłoby wiosłować wiosłem? Na to koleś z kajaka: Spier%$#aj!

Autor:  waliant [ 21 sie 2018, o 08:47 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Po trzydziestce niezamężna kobieta nie szuka męża - czeka w zasadzce.

Autor:  Kurczak [ 21 sie 2018, o 10:11 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

LasekBielański napisał(a):
Płynie Leszek po Dobskiem i słyszy w oddali ciche: Spier%$#aj!
Ale w końcu jest sezon, na Mazurach ludzi co niemiara, takie rzeczy się zdarzają.
Płynie spokojnie dalej, zwrot przez sztag, sięga po puszkę z piwem, a w oddali słychać nieco głośniejsze: Spier%$#aj!
Czym tu się przejmować - myśli Leszek - robi zwrot przez sztag zmierzając w kierunku na Sztynort. W tym czasie coraz głośniej dobiega go z nie takiej już oddali: Spier%$#aj!
Wreszcie kiedy Leszek wypłynął zza wyspy kormoranów widzi taką oto sytuację: siedzi koleś w kajaku, trzyma w każdej dłoni po dużej patelni i tymi patelniami wiosłuje jak opętany pod wiatr.
Widząc taki obrazek Leszek krzyczy: Panie, a nie łatwiej byłoby wiosłować wiosłem? Na to koleś z kajaka: Spier%$#aj!


Wiesz za co Kain zabił Abla ? :lol:

Strona 86 z 151 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/