Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Dowcipy różne
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=10&t=31
Strona 98 z 152

Autor:  Waldi_L_N [ 17 kwi 2019, o 06:24 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Od picia wina podobno lepsze jest picie zielonej herbaty. Nie wiem, ale na pewno od picia zielonej herbaty lepsze jest jedzenie zielonej kiełbasy. Nawet do 5 kg dziennie mniej. :rotfl:

Autor:  Moroszka [ 18 kwi 2019, o 21:10 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Kurczak napisał(a):
Picie wina jest najlepszą metodą na odchudzanie. Po wypiciu czwartego kieliszka mam dokładnie w dupie ile ważę.

Ja i bez wina wagę mam głównie w dupie ;)

Autor:  juzekp [ 18 kwi 2019, o 23:09 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Moroszka napisał(a):
... Ja i bez wina wagę mam głównie w dupie ;)

A co na niej ważysz ???

Autor:  Kurczak [ 19 kwi 2019, o 14:10 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Farmy wiatrowe wytwarzają wiatr!!! Zwróćcie uwagę, że jak się nie kręcą to nie wieje... :D

Autor:  waliant [ 23 kwi 2019, o 07:06 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Straszny wilk ogląda sobie pornola:
- Kurde, tyle fajnych rzeczy można było... a ja ją głupi zeżarłem...!!!


Nawiasem mówiąc, podobny motyw jest w jednym rozdziale „Antybaśni” Marcina Wolskiego. Jeżeli ktoś nie czytał, to polecam. Całą książkę, nie tylko jeden rozdział... :)

Autor:  Micubiszi [ 24 kwi 2019, o 12:16 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Pani w szkole zadała aby dzieci w domu wymyśliły jakiś ładny kolor.
Jasiu w domu siedział i starał się wymyślić jakiś ładny kolor i wymyślił! Anielski Błękit!
Tak, pomyślał, że to świetny pomysł, ale postanowił zadzwonić do Tomka, najlepszego ucznia w klasie, aby porównać kolory.
- Cześć Tomek! Jaki kolor wymyśliłeś?
- Anielski Błękit Jasiu.
Jasiu zdenerwowany odłożył słuchawkę i pomyślał, Pani na pewno nie uwierzy, że to ja go wymyśliłem, bo to Tomek jest najlepszym uczniem w klasie.
Jasiu dalej siedział i rozmyślał nad kolorem aż wymyślił Krwistą Czerwień!
Uradowany na następny dzień w szkole nie mógł się doczekać aż pani wywoła go do odpowiedzi, aby pochwalić się swoim kolorem. Pani zaczęła pytać:
- Tomku jaki kolor wymyśliłeś? - zapytała pani
- Anielski Błękit proszę pani! - odpowiedział Tomek
- Świetnie Tomku! 5!
- Teraz może Jasiu nam powie.
Nagle do klasy wszedł pan Dyrektor wraz z małym murzynkiem.
- Dzieci, to wasz nowy kolega Mumud z Kenii. Będzie chodził do waszej klasy - powiedział dyrektor
- Świetnie, Witaj Mumud, może od razu powiesz nam jaki śliczny kolor znasz? - zapytała pani
- Krwista Czerwień proszę pani! - odpowiedział mały murzynek
- Świetnie, no to teraz pora na Jasia. Jasiu jaki kolor wymyśliłeś?
- Jebany czarny!

Autor:  AIKI [ 24 kwi 2019, o 12:30 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Oooo - rasista :mrgreen:

Autor:  waliant [ 24 kwi 2019, o 13:04 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Mimo upływu czasu pewne sprawy związane z seksem się nie zmieniają. Np. zawsze coś trzeszczy. Kiedyś było to łóżko, teraz to są stawy.

Autor:  Bombel [ 24 kwi 2019, o 13:17 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Córeczka pyta mamę:
- Co to jest impotencja?
- Hmm... widzisz... to jest tak, jakbyś chciała grać ugotowanym makaronem w bierki.

Autor:  Micubiszi [ 26 kwi 2019, o 12:14 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Pewnie już było ale troche na czasie :mrgreen:

Trzy blondynki zginęły w wypadku samochodowym. Po śmierci stają przed bramą niebios. Święty Piotr wita je słowami:
- Możecie dostać się do nieba, jeśli odpowiecie na jedno proste pytanie religijne. Pytanie brzmi: co to jest Wielkanoc?
Pierwsza blondynka odpowiada:
- Wielkanoc to takie święto, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich...
- Źle! Odpowiada Święty Piotr. Nie przestąpisz bram królestwa niebieskiego, bezbożna ignorantko!
Odpowiada druga blondynka:
- Ja wiem! To takie święto, kiedy stroi się choinkę, śpiewa kolędy i rozdaje prezenty!
Święty Piotr załamany wali głową we wrota do niebios, a następnie patrzy z nadzieją na trzecią blondynkę.
Ostatnia blodnie uśmiecha się spokojnie i nawija:
- Wielkanoc to święto zmartychwstania Jezusa Chrystusa, który został ukrzyżowany przez Rzymian. Po tym, jak oddał życie za wszystkich ludzi, został pochowany w pobliskiej grocie, do której wejście zostało zamknięte głazem. Trzeciego dnia Jezus zmartwychwstał...
- Świetnie! Wykrzykuje Święty Piotr, wystarczy, widzę, że znasz Pismo Święte!
Blondynka nawija śmiało dalej:
- ... zmartwychwstał i tak historia powtarza się co roku, Jezus w czasie Wielkanocy odsuwa głaz i wychodzi z groty, patrzy na swój cień i jeśli go zobaczy, to zima będzie sześć tygodni dłuższa... :mrgreen:

Autor:  Janna [ 26 kwi 2019, o 16:53 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Życie jest jak gra w szachy.
...
Nie umiem grać w szachy.

Autor:  plitkin [ 26 kwi 2019, o 17:29 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Kochanie, masz nóżki jak sarenka!
...
może czas już je ogolić?

Autor:  Jaro W [ 26 kwi 2019, o 20:45 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Inna wersja
-Kochanie,masz nóżki jak sarenka!
-Takie ładne,takie zgrabne?
-Nie!Takie owłosione!

Autor:  Zielony Tygrys [ 27 kwi 2019, o 18:05 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Janna napisał(a):
Życie jest jak gra w szachy.
...
Nie umiem grać w szachy.

trenuję nie granie w szachy z gołębiami.

Autor:  LasekBielański [ 7 maja 2019, o 08:53 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

plitkin napisał(a):
Kochanie, masz nóżki jak sarenka!
...
może czas już je ogolić?


- Kochanie, masz piersi jak rodzynki!
- Takie słodkie?
- Nie, takie pomarszczone...

Autor:  Micubiszi [ 8 maja 2019, o 07:01 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Dziewczyna do chłopaka:
- Zdejmij mój staniczek
- Ok
- A teraz majteczki
- Ok
- I więcej nie zakładaj mojej bielizny pojebie!

Autor:  barwil [ 8 maja 2019, o 08:49 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

- Gdzie można znaleźć żółwia bez nóg?
- Tam gdzie się go odłożyło.

Autor:  waliant [ 8 maja 2019, o 09:46 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

dzie Czerwony Kapturek przez las. Zza krzaków wyskakuje wilk i krzyczy:
– Ściągaj!
– Ale wilku, ja jestem bardzo małą dziewczynką.
– Ściągaj!
– Ale wilku, ja mam dopiero 15 lat.
– Ściągaj mówię!
Kapturek ze łzami w oczach podciągną sukienkę:
– Co, sikać będziesz? Zegarek ściągaj!

- Też próbowałaś kiedyś z dwoma mężczyznami?
- Oczywiście, że nie!!!
- Ja też nie...

Inteligentnej kobiecie jest wszystko jedno, czy jest duży czy mały, jeśli wie, jak z niego korzystać.
Cały czas mowa o wyciągu z konta bankowego.


Politycy są jak plemniki - jeden na kilkadziesiąt milionów zostaje człowiekiem.

To ostatnie wcale nie jest śmieszne :roll:

Autor:  Ryś [ 8 maja 2019, o 13:49 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

waliant napisał(a):
Idzie Czerwony Kapturek przez las. :roll:
Ano, bajki, starodawne dzieje.
Dawniej sie młode dziołchy czerwieniły jak sie wstydziły, a teraz się wstydzą, jak sie czerwienią. :-P

Autor:  waliant [ 9 maja 2019, o 10:02 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Jeśli chcecie mieć fajne ciało na wakacje...
To już warto zacząć szukać.

Zakład Pogrzebowy A.S. Bytom

Autor:  Micubiszi [ 9 maja 2019, o 12:40 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Dwóch Żydów zwiedza Watykan i podziwiają zgromadzone bogactwo.
Nagle jeden się odzywa:
- Patrz Dawidzie, a zaczynali od stajenki.

Autor:  waliant [ 9 maja 2019, o 13:02 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Logika zawsze w cenie ;)

Załączniki:
IMG-20190508-WA0009.jpg
IMG-20190508-WA0009.jpg [ 73.18 KiB | Przeglądane 5261 razy ]

Autor:  waliant [ 10 maja 2019, o 06:24 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

I od sąsiadów:

Rozmawiają dwaj Żydzi. Jeden mówi:
- Izaak, moja Sara chce codziennie seksu. Ja już młody nie jestem i nie mogę.
- Abram, ja tobie mówiłem wiele lat temu: nie żeń się z brzydką dziewczyną, bo potem nikt ci nie będzie chciał pomagać.

Autor:  Micubiszi [ 11 maja 2019, o 17:04 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Dawno dawno temu zszedł Pan Bóg na spacer po pustyni i trafił do jakiegoś miasta. Podszedł do mieszkańców i zaproponował

- Mam dla was przykazanie
- A jakie?
- Nie zabijaj.
- No coś ty! My Hetyci żyjemy z wojen. Potrafimy tylko wytapiać żelazo i walczyć. Bez zabijania nasz naród zginie.
Poszedł Bóg dalej i trafił do następnego miasta.
- Mam dla was przykazanie - rzekł do mieszkańców
- A jakie?
- Nie cudzołóż.
- To chyba jakieś żarty. W naszej świątyni są najlepsze ladacznice. Wszystkie nacje przyjeżdżają do nas się zabawić. Bez cudzołóstwa pomrzemy w nędzy.
W trzecim mieście Bóg spróbował jeszcze inaczej
- Mam dla was przykazanie - nie kradnij.
- To jak mamy żyć - nie da się handlować z Syryjczykami nie kradnąc.
Nieco przybity Pan Bóg wrócił na pustynie. Jacyś Żydzi paśli tam swoje stada. Zrezygnowany Bóg spytał
- Chcecie mieć jakieś przykazania?
- Drogo?
- Za darmo.
- A to byśmy z dziesięć wzięli.

Autor:  waliant [ 13 maja 2019, o 08:15 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Kobiety nienawidzą, kiedy przy rozstaniu mówi im się: „to nie przez ciebie, to przeze mnie”. Chociaż stwierdzenie: „to nie przez ciebie, to przez nią” nie wydaje się lepszym pomysłem.

Autor:  Andrzej Kolod [ 13 maja 2019, o 13:46 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Zacząłem od pierwszego postu :rotfl:
Czas zrobił swoje... ;)

Autor:  waliant [ 14 maja 2019, o 06:47 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Facet wchodzi z pistoletem do baru i pyta:
– Kto pie*rzył moją żonę?!
Głos z końca sali:
– Nie masz tylu nabojów.

Autor:  Moniia [ 14 maja 2019, o 13:39 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

LasekBielański napisał(a):
Suchar leksykalny:

Na zajęciach z biologii na Uniwerku Medycznym profesor opisuje proces skraplania cieczy w szklanym naczyniu po podgrzaniu. W wykładzie uczestniczy student w ramach wymiany, pochodzący z dalekiego kraju na literę A. Student ten podnosi rękę i mówi:
- Panie profesorze, nić ź tego nie roziumiem. Jak to pieś ścieka i woda ścieka?


Pomijając już to skraplanie (inni już się przyczepili) parę innych problemów...

Primo, to fizyka by była, nie biologia. Secundo, ani jednej ani drugiej na żadnej uczelni medycznej nie będzie.
Tertio, to zakres podstawówki, nie studiów ;)

Takie tam szczegóły...

Autor:  WrobelSwirek [ 14 maja 2019, o 13:45 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

Termodynamika jest omawiana na studiach np. fizycznych. Oczywiscie na poziomie akademickim.

To, że coś jest w podstawówce omawiane, nie znaczy, że nie ma tego na studiach - po prostu jest to omawiana na innym poziomie (np. warsztatu matematycznego).

Ja np. znam inną wersję tego kawału:
Na egzainie z fizyki zadanie: po pochyłej desce ścieka woda - podane są kąt nachylenia, lepkość, długość deski. Po jakim czasie kropla spłynie. Wszyscy liczą, tylko student z Afryki siedzi i się głowi. Zgłasza się i się pyta: ja jus nic nie rosumim... pies scieka i woda scieka?

Autor:  Moniia [ 14 maja 2019, o 13:51 ]
Tytuł:  Re: Dowcipy różne

WrobelSwirek napisał(a):
Termodynamika jest omawiana na studiach np. fizycznych. Oczywiscie na poziomie akademickim.

To, że coś jest w podstawówce omawiane, nie znaczy, że nie ma tego na studiach - po prostu jest to omawiana na innym poziomie (np. warsztatu matematycznego).(...)?


Dokładnie. Widzisz tam inny niż podstawówki poziom?! Przy czym nie zmienia to faktu, że na uczelni medycznej ta sytuacja miejsca mieć nie będzie... ;)

Strona 98 z 152 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/