Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Dzieci i zupa
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=10&t=6573
Strona 1 z 1

Autor:  Maar [ 28 lis 2010, o 18:56 ]
Tytuł:  Dzieci i zupa

Mam dwa koty, psa i dwa dzieci. Pies i koty są mądre.

Będąc dziś na zakupach zanabyłem zupę, taką jaką mieliśmy w dużych ilościach w rejsie na Islandię - Profi, gotową, tylko podgrzać, bardzo smaczną i czeka się na nią zdecydowanie krócej niż na kuriera z pizzerii.

Wtarabaniam się na górę z bambetlami, od drzwi oznajmiam wszemi i wobec, że okres głodu się kończy, gdyż mamy jedzonko "jak na jachcie" i słyszę:
(jedno głupie dziecko) - rybami będzie walić?
(drugie głupie dziecko) - będziemy rzygać?

Dobrze, że pies i koty milczały.

ps. Oba głupie dzieci siedzą teraz przed CAD'em i projektują kardan do płyty grzejnej z blatem.

Jak żyć Droga Redakcjo? Jak tu żyć :-(

:-)

Autor:  AIKI [ 28 lis 2010, o 22:20 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Maar napisał(a):
Wtarabaniam się na górę z bambetlami, od drzwi oznajmiam wszemi i wobec, że okres głodu się kończy, gdyż mamy jedzonko "jak na jachcie" i słyszę:
(jedno głupie dziecko) - rybami będzie walić?
(drugie głupie dziecko) - będziemy rzygać?

No co chcesz - bardzo praktyczne podejście :lol:
A swoją drogą to musiałeś im dać dobrze popalić w czasie pływania...
Maar napisał(a):
Dobrze, że pies i koty milczały.

Każde bydlę swój rozum ma :lol:

Autor:  Wojciech [ 28 lis 2010, o 23:30 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Maar napisał(a):

Jak żyć Droga Redakcjo? Jak tu żyć :-(

:-)


Drogi czytelniku.
Każdego jest szkoda i łączymy się z Tobą w tak trudnej chwili dla Ciebie,Twojego psa i kota.
Jeżeli tylko sytuacja się będzie powtarzała
napisz do naszej redakcji ponownie.
Obiecujemy,że nie pozostawimy Was w tak trudnej
chwili i podejmiemy próby wyjścia z tego kłopotu. :D

Redakcja "Przyjaciółki"

Autor:  Święty [ 29 lis 2010, o 00:31 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Maar napisał(a):
Mam dwa koty, psa i dwa dzieci. Pies i koty są mądre.


Marek, czy Twoje dzieci czytają forum? :D :D

Autor:  Magister [ 29 lis 2010, o 10:27 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Święty napisał(a):
Maar napisał(a):
Mam dwa koty, psa i dwa dzieci. Pies i koty są mądre.


Marek, czy Twoje dzieci czytają forum? :D :D


A ma to jakieś znaczenie :?: :D :D

Autor:  pa20jb [ 29 lis 2010, o 11:09 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Maar napisał(a):
Dobrze, że pies i koty milczały.




A czy jadły to coś ?

Autor:  Macieq [ 29 lis 2010, o 15:20 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

pa20jb napisał(a):
Maar napisał(a):
Dobrze, że pies i koty milczały.




A czy jadły to coś ?


Wiedziałem, że Jurek się odezwie :)

Autor:  Jaromir [ 29 lis 2010, o 21:24 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Macieq napisał(a):
pa20jb napisał(a):
Maar napisał(a):
Dobrze, że pies i koty milczały.




A czy jadły to coś ?


Wiedziałem, że Jurek się odezwie :)


Też musiał to jeść? :-P

Autor:  Maar [ 29 lis 2010, o 21:43 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Jaromir napisał(a):
Też musiał to jeść? :-P
TO!
To jest bardzo smaczna zupa - serio.

ps. Jurek jest dziwny kulinarnie :-) Żywi się dziwnymi rzeczami typu zjełczałe masło, stare mięso, ryby wodniste, etc. Dla tych swoich specjałów miał alternatywę w postaci, rzeczonych zupek, ale wolał jeść te swoje świństwa i w efekcie był jedynym, który cierpiał dolegliwości żołądkowe i chodził zgięty w pół :-( :-)

Autor:  Carlo [ 29 lis 2010, o 21:45 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Aaaa to nie od Waszego jedzenia cierpiał ?? :> :lol:

Autor:  Macieq [ 29 lis 2010, o 23:28 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Jedzenie było bardzo urozmaicone :) Szczególną atencją cieszyły się klopsiki w sosie przypominającym kolorem sos pomidorowy :)

Autor:  Zgrzyb [ 29 lis 2010, o 23:53 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Jak można kupować na rejs klopsiki, zgroza.

Autor:  Ania [ 30 lis 2010, o 11:39 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Maar napisał(a):
TO!
To jest bardzo smaczna zupa - serio.

To prawda... i zdecydowanie lepsza niż klopsy w niby pomidorach...
Na Bergu zupy z Profi zostały przechrzczone na zupy Pamela.
Takie zupki zajęły kiedyś całą bakistę. Wachty kambuzowe (zwłaszcza męskie) bardzo chętnie sięgały do tej bakisty..."bo to było jak dotykanie biustu Pameli ;)"

Autor:  pa20jb [ 30 lis 2010, o 12:43 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Macieq napisał(a):
Szczególną atencją cieszyły się klopsiki w sosie przypominającym kolorem sos pomidorowy :)


I wariant owinięty w zwiędłą, rozgotowaną kapuchę zwany gołąbkami.A sos wspomniany wyżej nie ulegał w żaden sposób trawieniu,bo barwa pochodziła od barwnika, a smak swój zawdzięczał syntetycznym substancjom o smaku zbliżonym do naturalnego.Po prostu wytwór petrochemii.

*****

Maar napisał(a):
ps. Jurek jest dziwny kulinarnie :-) Żywi się dziwnymi rzeczami typu zjełczałe masło, stare mięso, ryby wodniste, etc.


Tak,masło robione z mleka, a mięso z mięśni żyjących stworzeń .A nie masło robione z ropy i mięso na bazie skrobi i ścięgien.

Maar napisał(a):
Dla tych swoich specjałów miał alternatywę w postaci, rzeczonych zupek, ale wolał jeść te swoje świństwa i w efekcie był jedynym, który cierpiał dolegliwości żołądkowe i chodził zgięty w pół :-( :-)


Nie jadłem swoich "świństw", bo ja pokładzie ich nie było.Głodem zmuszono mnie do jedzenia konfekcji przemysłu chemicznego.A efekty Mareczek ładnie opisał.

*****

Zgrzyb napisał(a):
Jak można kupować na rejs klopsiki, zgroza.


Jak widzisz, można

Autor:  Maar [ 30 lis 2010, o 13:40 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Klopsiki były podłe (podobnie jak i kasza gryczana) - nie przeczę, ale zupa jest prima sort! :-)

ps. W związku z ogólnoświatową tragedią pt. "Napadało pięć centymetrów śniegu w Wawie" dzieci nie poszły na uczelnie, siedzo, grajo w jakieś głupie gry i żro zupe, bo przecież nikt ich na dwór nie wygoni do sklepu.
Śok!

:-)

Autor:  Macieq [ 1 gru 2010, o 15:58 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Jak już jesteśmy przy dzieciach, to dzieci lubią kisielki.
Mieliśmy takie kisielki na rejsie, w dwóch, czy nawet trzech smakach:) Były bardzo sycące, mnie wystarczyła jedna łyżeczka na cały rejs :)

Autor:  Zgrzyb [ 1 gru 2010, o 16:11 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Kisielek jest GUT !!! Równie letko wchodzi jak i wychodzi. :) Ząbków nie powybija !!!

Autor:  pa20jb [ 1 gru 2010, o 19:51 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Zgrzyb napisał(a):
Kisielek jest GUT !!!


I obie strony smakuje tak samo :)

Autor:  Olek [ 1 gru 2010, o 21:51 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Macieq napisał(a):
Jak już jesteśmy przy dzieciach, to dzieci lubią kisielki.
Mieliśmy takie kisielki na rejsie, w dwóch, czy nawet trzech smakach:) Były bardzo sycące, mnie wystarczyła jedna łyżeczka na cały rejs :)


wiemy wiemy za dobry był dla Ciebie ten kisielek, tak jak cider w Wik dla Włodka :)

Autor:  Macieq [ 1 gru 2010, o 21:55 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Zdaje się, że był produktem Petrochemii Płock :)

Autor:  Maar [ 1 gru 2010, o 22:56 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Maciek, Petrochemia to węglowodory a nie węglowodany ;-)

ps. Czytałeś to: http://www.wios.warszawa.pl/portal/pl/9 ... 902_r.html

Autor:  Macieq [ 2 gru 2010, o 00:18 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Maar napisał(a):

To jest bardzo stare, wtedy jeszcze nie było mnie na świecie :)

Autor:  Olek [ 2 gru 2010, o 01:43 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Co by nie było węglowodory, węglowodany wszyscy którzy wtedy jedni im smakowało, co prawda niektórym szybko w dwie strony. Wiem bo zrobiłem wtedy 9 porcji z których 3 sam zjadłem. Może bałeś się że będziesz musiał wyskoczyć szybko z koi? Nie miałeś ze sobą woreczków :)

Autor:  Macieq [ 2 gru 2010, o 13:15 ]
Tytuł:  Re: Dzieci i zupa

Pamiętam niezły smak kisielków z dawnych czasów, kiedy to zapychało się nimi żołądek i oszukiwało głód (Tatry, dawne, dawne czasy) :)
Obecne kisielki mają niestety sztuczne smaki i gdybym próbował zjeść cały kubeczek, mogłoby się to skończyć błyskawiczną wizytą przy relingu. A tak zachowałem czyste konto i nie zrobiłem Ci Olek przykrości :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/