Kolejny odcinek cyklu zapowiadam w ramach autoreklamy:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=1743&page=0
(pierwszy czytelnik twierdzi, że uśmiał się jak norka ciekawe jak forumowicze...)

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Nie wiem jak śmieją się norki, ale śmiać mi się nie chce. Wręcz przeciwnie.

Gdyby wprowadzono na śródlądziu obowiązek rejestracji, to zorganizuję "górniczą" manifestację - opony, śruby i dużo hałasu Serio!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

To ja się przyłączę do protestu. (jakby co!) Ale wolę prewencję.

I jestem mimo wszystko umiarkowanym optymistą. Świadomość konieczności zgodności z konstytucją, ustawami i konieczność uzasadniania - mimo wszystko wśród urzędników i parlamentarzystów rośnie. Powiedźcie mi tylko do jakiego urzędnika w MI trzeba pójść to zrobię zadymę i przekażę po prostu argumenty z powyższego artykułu. Jest duża szansa, że zmodyfikuje On/Ona swoje podejście.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

Napisałem wyraźnie, ze w MI nie mają tak szaleńczych pomysłów, to zaczynają być nasi sojusznicy.
Ale są jeszcze rzadowi legislatorzy, a potem parlamentarzyści!
Nie napadajmy więc na MI!!!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Też mi się tak wydaje! Napisałem to na wszelki słuczaj - gdyby trzeba było to będę demonstrował, robił zadymy, chodził, dzwonił, mail'ował. Gdyby była potrzeba.

Ale jeśli trzeba to mogę pójść do parlamentarzystów (pierwsze doświadczenie już mam).
Natomiast nie wiem, co zrobić z 'rządowymi legislatorami'? Czy mamy na to wpływ?
Prośba do prawników wśród naszych Forumowiczów - co możemy zrobić? Jakieś pikiety? Odwołania? Petycje? Listy otwarte?

Po prostu. Niech ktoś powie - co robić? Ja ruszę pierwszy - a kto wie - może potem pójdą inni?

Póki co jak rozumiem - jesteśmy w miarę dobrej myśli i zachowujemy rewolucyjną czujność.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/